Temperatura
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykim88 wrote:owulacja była wiec ok zycze ci fasolki a co sadzisz o moim wykresie?
No jeszcze mi jej na wykresie nie zaznaczyło, więc pewna nie jestem Zobaczymy. Wyszedł mi kolejny test pozytywnie, więc czekam co dalej. No i jajniki mnie strasznie bolały, więc tym bardziej jestem dobrej myśli
Dafne wrote:dziewczyny, czy testy owulacyjne przy podwyższonym TSH mogą fałszować wynik i wychodzić pozytywnie, nawet przy cyklu bezowulacyjnym, ze skokiem temperatury ?
Nie mam pojęcia, ale patrząc na Twój wykres to może jeszcze będziesz mieć owu tylko później? Jakiej długości masz cykle? -
no tak, tylko jest taka sytuacja, że :
1. borę luteinę, mam krótką fazę lutealną i cykl mam ok 33 dni .
2. dwa miechy temu testy na +, ostatni cykl testy -, chociaż temperatura poszła w górę, tak jakby owulacja była
3. gin mi powiedział, że podejrzewa brak owulacji u mnie, wczoraj byłam na wizycie, z badaniami, zrobił mi monitoring < 10dc > i powiedział, że nie widzi pęcherzyka, nic ... 4. gdzieś przeczytałam, że podwyższone TSH może dawać pozytywne testy owulacyjne < ja mam TSH 2,9 > ....i do tego doszła cukrzyca 2, niedobór witaminy D ...
5. Dał mi namiary na instruktorkę Naprotechnologii, sam zajmuje się tą dziedziną, i mówił, że to może rozwiązać dalsze wątpliwości i pokazać co jeszcze musimy zrobić, żeby było dobrze ...
głównie zastanowiła mnie kwestia tych testów pozytywnych przy niby braku owulacji a podwyższonym TSH ... -
nick nieaktualnyD. wrote:u mnie 15 dc, a temperatura nie chce podskoczyć Chyba nici w tym cyklu. Od następnego zaczynam mierzyć termometrem z dwoma miejscami po przecinku...
Ja chyba też tak zrobię, jak się nie uda. Bo jak patrzę na wykresy zakończone ciążą, to czasem różnica jest minimalna dla zwykłego a duża dla 0,01, a nie wiem jak zaokrągla taki zwykły. Bo jednak między 36,61 a 36,69 jest różnica spora i czasem to wystarczy, żeby dziewczynom zaznaczyło owu. -
małaMyszka - bardzo ładny wykres. Ja bym zaznaczyła skok dzień później (bo pierwsza tempka nie jest 0,05 stopnia wyższa od tej z 11 dc), ale wzrost temperatury masz wyraźny.
Chica Mala - różnica musi być nie tylko jednodniowa, ale przez 3 dni temperatury muszą być wyższe (o 0,05 stopnia) od sześciu poprzednich niższych. U Ciebie tego nie ma, ale cierpliwości. Owulacja może wyskoczyć nie tylko ostatniego dnia niższych temperatur ale także 4 dni przed wzrostem i 3-4 dni po. No i radziłabym Ci zmienić termometr na bardziej dokładny, z dwoma miejscami po przecinku, bo Twój może fałszować obraz temperatur.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 09:39
małaMyszka, Katarka lubią tę wiadomość
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
nick nieaktualnyJusteck wrote:małaMyszka - bardzo ładny wykres. Ja bym zaznaczyła skok dzień później (bo pierwsza tempka nie jest 0,05 stopnia wyższa od tej z 11 dc), ale wzrost temperatury masz wyraźny.
Chica Mala - różnica musi być nie tylko jednodniowa, ale przez 3 dni temperatury muszą być wyższe (o 0,05 stopnia) od sześciu poprzednich niższych. U Ciebie tego nie ma, ale cierpliwości. Owulacja może wyskoczyć nie tylko ostatniego dnia niższych temperatur ale także 4 dni przed wzrostem i 3-4 dni po. No i radziłabym Ci zmienić termometr na bardziej dokładny, z dwoma miejscami po przecinku, bo Twój może fałszować obraz temperatur.
Wiem. Właśnie o ile nie uda się w tym cyklu, kupię na następny, bo nie zaleca się zmiany termometru w trakcie cyklu poza tym, jak się udało - była owu i trafiłam z ❤️, to i tak termometr już niczego nie zmieni Byle temperatura rosła. Chociaż Mam wręcz bolesną świadomość, że przy zmianach 0,05 to u mnie tego nie będzie widać - dwa razy 36,3 mogło dać różne wyniki - 36,32 lub 36.38 (cholera wie, jak on to zaokrągla i kiedy)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 11:14
-
Dziewczyny powiedzcie mi którą temperaturę powinnam wpisać w wykres? A więc tak... Zasnęłam koło 21 musiałam wstać o 2:30 w nocy, żeby zawieźć kogoś samochodem. O tej 2:30 moja temperatura była 36,3. Wróciłam pare minut po 3 w nocy i poszłam dalej spać. Wstałam o 7:20 i moja temperatura wynosiła 36,7. Teraz która jest w miarę prawdziwa?
-
Wydaje mi się ża najlepiej tą z rana Chociaż sama nie wiem, ja mierze pare razy dziennie te temperatury, ale zapisuje sobie (w zeszycie) dwa pomiary, jeden z samego rana a drugi o 18 Przynajmniej widać jaka jest różnica temperatur Spróbuj sobie zmierzyć jeszcze raz czy dwa razy dziennie, jeśli jeszcze sporo wzrośnie tzn że ta 36,7 nadaje sie do wykresu, bo wtedy by to oznaczalo ze ta 36,3 to była niska, np ze zmęczenia.. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłamAlicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Justeck wrote:małaMyszka - bardzo ładny wykres. Ja bym zaznaczyła skok dzień później (bo pierwsza tempka nie jest 0,05 stopnia wyższa od tej z 11 dc), ale wzrost temperatury masz wyraźny...
jeśli wezmę pod uwagę dzisiejszą temp. to owu przeskoczy mi na 15dc, myślisz, że tak będzie lepiej? -
nick nieaktualnyD. wrote:u mnie temperatura cały czas w miejscu stoi
Ja mam nie lepiej - rośnie, ale bardzo powoli. Plus taki, że przestały mnie boleć jajniki. Trochę bolały tylko plecy i spać mi się chciało... nawet drzemkę zaliczyłam właśnie przed chwilą...
Niech to cholerne of wyznaczy mi wreszcie owu, żebym mogła spać spokojnie!małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiesz, u mnie pod wieczór zawsze jest wyższa tempka:-) dlatego mysle ze najlepiej taką z rana zupełnie.Ja zawsze wiem ze mam wyższą jak np z rana mam 36,5 chociaż, bo u mnie przed ovu to zawsze z rana jest bardzo niska No ale myśle ze jesli przez 3 dni rano jak i popołudniu bedziesz miala wyższą temp tzn ze skoczyła Dla bardzo dokladnych pomiarów to tak, z samego rana po przebudzeniu codziennie, ale jeśli u kogoś jest wyraźna temperatura po ovu to nie trzeba tak sie pilnowac , ze jeszcze w lozku przed wstaniem itd. Ja mierze pare razy dziennie nawet, jeśli nie jestem przeziebiona, bardzo zmęczona, to jak w ciagu dnia mam od 36,5 w góre to wiem ze ovu byłaAlicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Dziewczyny pomożcie!
Zawsze mialam tak,ze temp.przed @ spadala,a rosla dopiero po owulacji (norma).Zawsze bylo tak,ze jak ustawalo plamienie zw.z @ bylo max 3 dni ze sluzem nieplodnym,a potem charakterystyczny plodny.Teraz jest inaczej.6dc skonczyl sie @,temp utrzymywala sie na poziomie 36,1-36,2,czyli ok....7dc (mierze temp ok 7 rano)skoczyla do 36,48st,8-9dc 36,4st,a dzisiaj 10dc 36,6 (w nocy zle spalam,bole glowy od wczoraj).W ciagu dnia temp skacze 36,3-36,8,no ale to chyba nic dziwnego? czasami miewalam jednorazowe skoki temp.przed owulacja,ale nie tak,do tego wkladka sucha,a sluz z okolicy szyjki lepki,malo.Wczoraj wieczorem badalam szyjke i ledwo ja znalazlam (wysoko,miekka).Nie mam pojecia co sie dzieje,nie biore zadnych lekow.Czy jest mozliwe,ze to owulacja?bo szyjka wysoko i miekka,ale nie bylo sluzu plodnego.w najkrotszym cyklu owu mam ok 13dc,a najdluzszym ok 17dc,ale zawsze wczesniej mam mega plodny sluz.Poradźcie cos Kochane,bo zwariujezazu23l
ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc -
nick nieaktualnymam pytanie u mnie temperatura jest niska beznadziejna z rana o 36,4 w dni płodne coś nie tak jest nie wiem co o tym myśleć ? a ok. godziny 11.00 aż do pójścia spać jest między 37,0 - 37,2 tylko przedwczoraj wieczorem przed snem pokazała 36.00. Jak to jest normalne ? jaką mam zapisywać poranna, wieczorną ?