6tc i nic nie widać
-
WIADOMOŚĆ
-
xgirl wrote:Dam.. ale ja czuje serio, ze cos jest nie tak.. nagle czuje sie tak normalnie.. jakbym nie byla w ciazy. Ide zaraz na druga bete i bedzie jasne.
Spokojnie, będzie dobrze, trzymam kciuki
EDIT: Zanik objawów ciążowych o niczym nie świadczy, one się pojawiają i odchodzą i tak w kółko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 08:32
-
Hej Jestem tu nowa więc witam )
Ja 6tydz 2dni wczoraj byłam na USG. Widać pecherzyk w macicy,(bez zarodka jeszcze cos tam coś tam ale nie ma)ale lekarz mowi, ze rozmiarów nawet nie bedzie robił, żebym nie sprawdzała w internecie i się nie zdenerwowała
Oczywiście,ze się denerwuje, szczególnie, ze to 2ciąża po poronieniu w ok.9tyg (ale bez bicia serca). Nie wiem, czy jeszcze robic bete czy czekać (te dni sie tak dłużą mam wrażenie że już jestem w ciąży od wieków ) z objawów tylko powiększone piersi i ciągnący bol po prawej stronie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 08:16
-
lemoniading wrote:Hej Jestem tu nowa więc witam )
Ja 6tydz 2dni wczoraj byłam na USG. Widać pecherzyk w macicy,(bez zarodka jeszcze cos tam coś tam ale nie ma)ale lekarz mowi, ze rozmiarów nawet nie bedzie robił, żebym nie sprawdzała w internecie i się nie zdenerwowała
Oczywiście,ze się denerwuje, szczególnie, ze to 2ciąża po poronieniu w ok.9tyg (ale bez bicia serca). Nie wiem, czy jeszcze robic bete czy czekać (te dni sie tak dłużą mam wrażenie że już jestem w ciąży od wieków ) z objawów tylko powiększone piersi i ciągnący bol po prawej stronie.
A co chcesz uzyskać poprzez zbadanie poziomu bety? Teraz trzeba czekać na zarodek z serduszkiem -
Lekarz kazał przyjść za tydzień - ok środy.
Beta czy przyrasta prawidłowo dalej i chyba głównie zeby mieć poczucie, że cos dalej robie i mam jakies nowe informacje, wiem, ze to wiele nie mi da informacyjnie,ale wiecie poczucie, że czyms wypelniam ten czas,który dłuży się niemilosiernie -
Ja Cie rozumiem… jesli Cie to uspokoi to chodz nawet codziennie na te bete My nic Ci nie pomozemy, musisz wytrzymac do ptzyszlego tygodnia. Ale jak mowie, rozumiem Cie bardzo dobrze bo sama mam teraz kryzys i wiem jak to jest panicznie bac sie o dziecko.
-
lemoniading wrote:Lekarz kazał przyjść za tydzień - ok środy.
Beta czy przyrasta prawidłowo dalej i chyba głównie zeby mieć poczucie, że cos dalej robie i mam jakies nowe informacje, wiem, ze to wiele nie mi da informacyjnie,ale wiecie poczucie, że czyms wypelniam ten czas,który dłuży się niemilosiernie
Tylko czasem jest to błędne koło, w sensie, że z ciążą OK, Ty zrobisz betę, wpiszesz sobie wyniki w jakiś internetowy kalkulator, wyjdzie Ci, że przyrost nieksiążkowy i zamiast się uspokoić to spanikujesz. Ja już tak miałam, że kalkulator pokazał mi za niski przyrost, panika, że szok.. A teraz ten niski przyrost mi gaworzy w łóżeczkulemoniading lubi tę wiadomość
-
Bete powinno się sprawdzać co 48h, ciężko powiedzieć, przyrost wydaje się mały ale to nie znaczy ze do jutra nie skoczy.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl chyba powinnas zrobic 3 pod rzad - tak mi mowila ginekolog przy poprzednim sprawdzaniu. Tylko znowu,tak jak pisze Leira i jak mówiła mi p.dr. przyrost bety o niczym nie przesądza moze byc szybciej wolniej- decydujace jest usg. I najważniejsze ze przyrasta
-
Wg kalkulatora bety jest przyrost o 73% i jest w normie.. wiem, ze trzeba co 48h ale nie moglam wytrzymac do jutra.. Niby wszystko w normmie ale mogloby byc wiecej. ehh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 13:35
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Ok... a wiec… wczoraj 4000 a dzis 5260. Ok?
To dobry przyrost, biorąc pod uwagę, że powyżej 1000 beta zwalnia z przyrostami Kiedy USG?
EDIT: Przyrost uznaje się za prawidłowy jeśli wynosi min. 66% co 48h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 14:53
-
USG u mojej lekarki 19.11 ale wkrecilam sie na czwartek do innego lekarza bo jestem walnieta i nie wytrzymam do 19;P
A sa jakies normy co do przyrostu co 24h? Wiem, ze trzeba te 48h odczekac ale juz wytrzymac nie moglam z nerwow.
-
xgirl wrote:USG u mojej lekarki 19.11 ale wkrecilam sie na czwartek do innego lekarza bo jestem walnieta i nie wytrzymam do 19;P
A sa jakies normy co do przyrostu co 24h? Wiem, ze trzeba te 48h odczekac ale juz wytrzymac nie moglam z nerwow.
Nie znane mi są normy co 24h, a nawet jeśli są to są ..uja warte. Ciąża to nie matematyka. Jestem tego najlepszym przykładem.