6tc i nic nie widać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyXgirl, od jakiegoś czasu tak po prostu miałam przeczucie. Żadnych plamien, boli itp. w pierwszej ciąży ciągnął mnie brzuch,mdłości,zgaga a tu nic. Choć mam znajoma,która gdyby nie brzuch to nie czułaby że jest w ciąży,więc tym się nie przejmowałam. Zwykle przeczucie, że skończy się pustym jajem albo martwym zarodkiem
-
No wlasnie z tymi objawami to roznie bywa.. jedna ma tak, inna srak, raz sa, raz ich nie ma, jedna nie miala zadnych objawow i bylo ok, druga miala caly pakiet i poronila..
Teoretycznie wszystko wyglada prosto ale jak chodzi o nas samych to tracimy zdrowy rozsadek i sie martwimy. Jak juz pisalam, moje objawy ustaly z dnia na dzien tydzien temu i teraz mam przeczucie, ze bedzie puste jajo a przeciez nie ma sie co sugerowac objawami...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 16:49
-
nick nieaktualnyxgirl, ja miałam tak, że właśnie ciągnęło mnie podbrzusze i nagle przestało. I mam tak, że kilka dni spokój i jeden dzień boli. A w pierwszej ciąży codziennie mnie brzuch bolał, ale tak jak mówię niektóre nawet nie czują macicy i mają książkową ciążę.Jedynie co Ci pozostaje to czekać, może będziesz z tych szczęśliwców bezobjawowych albo złapią Cię z dnia na dzień wszystkie objawy
-
xgirl wrote:No wlasnie z tymi objawami to roznie bywa.. jedna ma tak, inna srak, raz sa, raz ich nie ma, jedna nie miala zadnych objawow i bylo ok, druga miala caly pakiet i poronila..
Teoretycznie wszystko wyglada prosto ale jak chodzi o nas samych to tracimy zdrowy rozsadek i sie martwimy. Jak juz pisalam, moje objawy ustaly z dnia na dzien tydzien temu i teraz mam przeczucie, ze bedzie puste jajo a przeciez nie ma sie co sugerowac objawami...
U mnie przy pustym jaju miałam objawy ciąży codziennie. Głównie mdłości. Przy zdrowej ciąży objawy pojawiały się, znikały i pojawiały. -
No właśnie jest jakaś reguła dziewczyny jeśli chodzi o objawy. Mnie na maksa bolą piersi, sterczą jak u porno gwiazdy brzuch boli, raz mocniej raz mniej.
Też obawiam się pustego u mnie było też widać tylko pęcherzyk
kusi mnie znów zrobić bete, tak jak gdzieś tam wcześniej pisałam przyrosty że na dzień 7.11 miałam te 349 z 137, gina mam teraz we wtorek 13.11.
te czarne myśli mnie nachodzą co jakiś czasWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 18:58
SYNUŚ
Niedoczynność tarczycy
Po stracie w 20 tyg. ( Luty 2019 )
-
Podobno bety nie ma sensu robic bo moze ksiazkowo rosnac gdy w pecherzyku nic nie ma.
Macie racje trzeba czekac, objawy nie sa wyznacznikiem czegokolwiek.
AgaRydz z tak niska beta chodzisz juz do gina? Ze w ogole cos zobaczyl to w szoku jestem.
Sylwuszka kiedy masz kolejne usg? -
nick nieaktualnyxgirl-w piątek, przed samym zabiegiem. Bo juz nie ma sensu czekać, że może cokolwiek się pojawi, bo to 8tc i nawet ciałka żółtego nie ma, więc w międzyczasie też nie idę na badania.
Jakby kogoś zainteresowało 'historia pjp u mnie' to od początku było coś nie tak. betahcg dzien po miesiaczce tylko 22, miałam cykl monitorowany, więc owulację wiem kiedy miałam a pęcherzyk pojawił się dopiero w 7tc przy becie prawie 1500 i miał 3mm (więc usg pokazało 5tc). Także już wtedy ciąża była dużo mniejsza. I juz wtedy mi i lekarzowi coś nie pasowało, ale czekaliśmy. Miałam też kilka razy bardzo lekkie brązowe plamienie, ale w poprzedniej ciąży krwawiłam żywą krwią, więc teraz się nie przejełam. Ale dziś od rana już ciągle plamie, ale lekarz kazał mi przyjechac do szpitała jakby była krew.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 09:59
-
Bardzo mi przykro Sylvuszko. Nawet nie wiem jak Cie pocieszyc bo zadne slowa tu nic nie pomoga. Na pewno sil dodaje Ci corka. Wiesz, ja nie mam dzieci ale zawsze mi sie wydawalo, ze jak traci sie dziecko majac juz jakies to jest latwiej. Nie wiem czy to prawda, tak mysle przynajmniej..
-
nick nieaktualnyxgirl wrote:Bardzo mi przykro Sylvuszko. Nawet nie wiem jak Cie pocieszyc bo zadne slowa tu nic nie pomoga. Na pewno sil dodaje Ci corka. Wiesz, ja nie mam dzieci ale zawsze mi sie wydawalo, ze jak traci sie dziecko majac juz jakies to jest latwiej. Nie wiem czy to prawda, tak mysle przynajmniej..
-
Bardzo czesto czytam o takich sytuacjach, ze wszystko bylo ok a lekarze straszyli, ze to tamto. Masakra. Ciesze sie, ze sie dobrze skonczylo i masz fajna core Uwielbiam dzieci w takim wieku jak Twoja mala, pracuje w zlobku wiec mam mnostwo przytulaskow od takich krasnali;P
Ja mam termin we czwartek, czyli dzien przed Toba i badrzo sie denerwuje. Niby przedwczoraj na usg bylo wszystko ok, jest pecherzyk w macicy 8mm i za tydzien mam juz widziec zarodek ale ten zanik objawow mi nie daje spokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 10:50
-
nick nieaktualnyxgirl wrote:Sylvuszka to jest nas teraz dwie, moje przeczucia sie sprawdzily. U mnie pusty peherzyk 17mm.
Przykro mi, ale widzisz też miałaś przeczucie, że coś jest nie tak, bo objawy nagkle znikły- ja też tak miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 18:35
-
Dzis dokladnie 6t,0d. Lekarz mowil, ze pecherzyk taki rozciagniety i nie wyglada dobrze. Mowi, ze trzeba jescze raz zrobic usg ale mam sie nie nastawiac bo to zle wyglada. Ja to juz od tygodnia czulam, ze zarodek sie nie rozwija.
-
nick nieaktualnyNie pocieszę cie, bo nie jestem w tym dobra, ale mogę Ci powiedzieć że znam osobę, która po poronieniu ( i łyżeczkowaniu) w nast. cyklu była w ciąży po 10 latach starań. W wieku 40lat. Więc ja się pocieszam tym, że mnie porządnie wyczyszczą, to może mój organizm załapie jak się zachodzi i utrzymuje ciąże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 18:49
-
nick nieaktualny
-
Fajnie, jakby samo wyszlo. Po lyzeczkowaniu trzeba polroku odczekac nie? Dostalas jakies tabletki zrby skurcze wywolac?
W ogole nie wiem czy na wkasna reke odstawic progesteron... i tak juz nadziei nie mam, nie chce tego przedluzac w nieskoczonosc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 19:11
-
nick nieaktualnyxgirl wrote:Fajnie,jakby samo wyszlo Po lyzeczkowaniu trzeba polroku odczekac nie?
W ogole nie wiem czy na wkasna reke odstawic progesteron... i tak juz nadziei nie mam, nie chce tego przedluzac w nieskoczonosc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 19:12