beta hcg
-
WIADOMOŚĆ
-
Mroweczka-ant byłam w podobnej sytuacji.
Pierwszy cykl starań, opóźniona owulacja, ale wiedziałam kiedy była bo robiłam wykres temperatury.
Test ciążowy wyszedł z bladą kreską, następnego dnia beta tylko 13, to był piątek. W poniedziałek powtórzyłam betę i wynik był 15! Smutno mi się zrobiło że nic z tego nie będzie. We wtorek dodatkowo miałam traumatyczne wydarzenie w życiu i już następnego dnia krwawienie. Trwało 4 dni, czyli krócej niż zwykle moja miesiączka ale bardziej intensywne.
Można powiedzieć że było to poronienie, ale na tym etapie bardziej nazywa się to ciążą biochemiczną.
W kolejnym cyklu udało się zajść w ciążę i w karcie ciąży położna wpisała mi że wcześniej miałam zero poronień, mówiłam jej o tym przypadku ale powiedziała że tego się nie liczy jako poronienie bo ciąża nie była potwierdzona przez lekarza.
Też w tamtym przypadku miałam bardzo wrażliwe piersi i kilka innych objawów ciazowych które później po krwawieniu ustąpiły.
Życzę Ci powodzenia bo takie rzeczy się zdarzają i trzeba iść do przodu i próbować dalej.
Dobrze po tym krwawieniu zrobić USG żeby sprawdzić czy wszystko się oczyściło w środku. Ja tak zrobiłam i wszystko było ok, od razu dostałam zielone światło żeby starać się na nowo
Drugi cykl starań udany mimo znowu opoźnionej owulacji i leków na zbicie wysokiej prolaktyny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 21:05
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Ja miałam pod rząd dwie ciążę biochemiczne. Pierwsza w czerwcu.. Cb (beta 13) potem następny cykl beta 7... Za każdym razem dostawałam zielone światło. Wyszła też prolaktyna za wysoka która lekarz po tej ostatniej ciąży zaczął zbijac lekami, i teraz jestem w ciąży.
Śmieje się że z bety 13 skoczylam do 7 tys, no ale 3 Msc - 3 ciaze.wierze, że problemem była prolaktyna i teraz już będzie dobrze -
Mama360 u mnie właśnie problemem też mogła być prolaktyna bo po tej cb zrobiłam badanie z obciążeniem i pierwszy wynik wyszedł lekko powyżej normy, za to drugi po godzinie bardzo wysoki, a to oznaczało hiperprolaktynemię.
Tylko zaczęłam brać tabletki na obniżenie i pojawiła się spóźniona owulacja po której doszło do zapłodnienia
Czasami niewiele trzeba żeby sobie pomóc w zajściu w ciążę
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Magdalena2731 wrote:Frufru napisz proszę jak po dzisiejszym USG. Cały czas trzymam kciuki i Ci kibicuję!!!
Po tamtym usg nieciekawie. Nadal widać za mało, w papierach mam fajne rzeczy: ciąża o nieznanej lokalizacji, echo GS w macicy, podejrzenie ciąży pozamacicznej lub pustego jaja płodowego... Beta urosła ale nie tak jak powinna. Jutro powtarzam i zobaczymy, ale raczej nie widzę tu już żadnej nadziei. 6t1d a tu pęcherzyk jakiś, prawdopodobnie ciążowy, o wielkości 35 mm.
Same dziwności, sprzeczności i niewiadome. Pewnie mnie jutro położą w szpitalu. -
Frufru wrote:Po tamtym usg nieciekawie. Nadal widać za mało, w papierach mam fajne rzeczy: ciąża o nieznanej lokalizacji, echo GS w macicy, podejrzenie ciąży pozamacicznej lub pustego jaja płodowego... Beta urosła ale nie tak jak powinna. Jutro powtarzam i zobaczymy, ale raczej nie widzę tu już żadnej nadziei. 6t1d a tu pęcherzyk jakiś, prawdopodobnie ciążowy, o wielkości 35 mm.
Same dziwności, sprzeczności i niewiadome. Pewnie mnie jutro położą w szpitalu.
Ojej Frufru, przykro mi
Na pewno jest Ci ciężko ale nie trać jeszcze nadziei. Może za tydzień-dwa będzie zarodek.
Tego Ci życzę.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Ojej Frufru, przykro mi
Na pewno jest Ci ciężko ale nie trać jeszcze nadziei. Może za tydzień-dwa będzie zarodek.
Tego Ci życzę.
Sama już nie wiem, zaczyna mnie denerwować ta niewiedza, bo raz coś widać, a zaraz ne ma szans. Czuję się jak jakiś dziwny przypadek... -
Frufru wrote:Sama już nie wiem, zaczyna mnie denerwować ta niewiedza, bo raz coś widać, a zaraz ne ma szans. Czuję się jak jakiś dziwny przypadek...
A ja nadal za Ciebie trzymam kciuki.;* Nie martw się ja też się czuję jak przypadek co najmniej dziwny... Zrobiłam kolejna betę bo 72h i wyszlo 681.. dla porównania 5 sierpnia było 266 ... Wieczorem jadę do gin ale mam pustkę w głowie.Magdalena2731 -
Magdalena2731 wrote:A ja nadal za Ciebie trzymam kciuki.;* Nie martw się ja też się czuję jak przypadek co najmniej dziwny... Zrobiłam kolejna betę bo 72h i wyszlo 681.. dla porównania 5 sierpnia było 266 ... Wieczorem jadę do gin ale mam pustkę w głowie.
u mnie teraz przez 48 godz z 2550 urosło na 3571 więc szału nie ma, bo nawet nie te minimalne 60% ale pani doktor nie pisała od razu czarnych scenariuszy... Przypadki są różne. Nie zawsze to oznacza coś złego! Nie mówię o sobie, bo u mnie to wciąż nie wiadomo, ale Ty się nie poddawaj! :* -
Frufru wrote:u mnie teraz przez 48 godz z 2550 urosło na 3571 więc szału nie ma, bo nawet nie te minimalne 60% ale pani doktor nie pisała od razu czarnych scenariuszy... Przypadki są różne. Nie zawsze to oznacza coś złego! Nie mówię o sobie, bo u mnie to wciąż nie wiadomo, ale Ty się nie poddawaj! :*Magdalena2731
-
Magdalena2731, nie trać nadziei. Ja mam co drugi dzień złe/lepsze wiadomości, wypłakałam już morze łez, co wcale nie pomaga. Tak się bujam nie wiedząc co jest grane, co lekarz to inna wizja.
Odpoczywaj, oszczędzaj się, bierz leki i czekaj. Tylko czas tutaj może coś zdziałać. Trzymam kciuki! -
Frufru wrote:Magdalena2731, nie trać nadziei. Ja mam co drugi dzień złe/lepsze wiadomości, wypłakałam już morze łez, co wcale nie pomaga. Tak się bujam nie wiedząc co jest grane, co lekarz to inna wizja.
Odpoczywaj, oszczędzaj się, bierz leki i czekaj. Tylko czas tutaj może coś zdziałać. Trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 11:55
Magdalena2731 -
Witam wszystkich milo.. Mam pytanie,jestem tu nowa
Wczoraj zrobilam sobie bete..ot tak..i wyszlo mi 22.2 Teraz jak czytam posty..to martwię się czy to nie czasem ciąża biochemiczne.. jestem w 28dc i 14dp.. jutro pójdę na powtorna betę.. czy mam się martwić niską betą??
Dorka -
Magdalena2731 wrote:Frufru, jak teraz się czujesz? Wybierasz się do ginekologa? Będziesz jeszcze robić betę? Jakie masz plany w ogóle. Nie łam się kochana :* oby się wszystko wyjaśniło po Twojej myśli. Ta niewiedza jest okropna wiem, ale musisz dać radę
Mam chwilową pustkę w głowie. Miałam jutro zrobić betę i usg, ale jeszcze się zastanawiam, chyba tylko na tą betę pojadę, dla formalności. I poczekam. Mój gin na urlopie, najwcześniej mogę dopiero za ponad tydzień się do niego wybrać (zastanawiam się czy mnie opier**li, że nie poszłam gdzieś na to usg...)
I tak nic nie pomogę, a nic się ze mną nie dzieje. Żadnych plamień, krwawień, bólów, omdleń itp. Uważam na siebie, obserwuję, nie dźwigam, nie szaleję.
Psychicznie się troszkę podbudowałam, dziś dzień leniuszka i pierwszy raz od bardzo dawna spałam do 10... Dałam sobie wolne od wszystkiego. Czekam. -
Frufru wrote:Mam chwilową pustkę w głowie. Miałam jutro zrobić betę i usg, ale jeszcze się zastanawiam, chyba tylko na tą betę pojadę, dla formalności. I poczekam. Mój gin na urlopie, najwcześniej mogę dopiero za ponad tydzień się do niego wybrać (zastanawiam się czy mnie opier**li, że nie poszłam gdzieś na to usg...)
I tak nic nie pomogę, a nic się ze mną nie dzieje. Żadnych plamień, krwawień, bólów, omdleń itp. Uważam na siebie, obserwuję, nie dźwigam, nie szaleję.
Psychicznie się troszkę podbudowałam, dziś dzień leniuszka i pierwszy raz od bardzo dawna spałam do 10... Dałam sobie wolne od wszystkiego. Czekam.. Oby więcej takich dni
ja od dzisiaj na urlopie więc też się w końcu zacznę wysypać
Magdalena2731 -
nick nieaktualnyWitam was serdecznie. Mam do Was pytanko jako ze jestem niedoświadczona powiedzcie mi proszę czy wynik beta 23.24 oznacza ciąże ? Rano zrobiłam test ale nie wiem czy ja już mam jakieś urojenia ze widzę 2 kreski. Z kalkulatora ciąży wynikałoby ze wg. moich cykli byłby to 3 tydzień. Dzisiaj jest 11 dpoPozdrawiam was serdecznie