beta hcg
-
WIADOMOŚĆ
-
Leira wrote:A na jakim etapie straciłaś te ciąże?
Pierwsza w 6-7 tc, ale zabieg miałam w 11. Druga w 5-6, trzecia była biochemiczna, wiec 2-3 dni po terminie miesiączki zaczęłam krwawić. Przy dwóch pierwszych to były ciąże obumarłe. Teraz biorę heparyna, Acard i Duphaston. Beta ładnie rośnie, wiem mam cicha nadzieje, ze tym razem się uda.. -
czczi wrote:Pierwsza w 6-7 tc, ale zabieg miałam w 11. Druga w 5-6, trzecia była biochemiczna, wiec 2-3 dni po terminie miesiączki zaczęłam krwawić. Przy dwóch pierwszych to były ciąże obumarłe. Teraz biorę heparyna, Acard i Duphaston. Beta ładnie rośnie, wiem mam cicha nadzieje, ze tym razem się uda..
A w tych pierwszych dwóch ciążach miałaś zarodek z serduszkiem, albo w ogóle zarodek czy były to puste jaja? -
Leira wrote:A w tych pierwszych dwóch ciążach miałaś zarodek z serduszkiem, albo w ogóle zarodek czy były to puste jaja?
W pierwszej był zarodek i tętnienie, w drugiej tylko pęcherzyk. I od samego początku beta miała bardzo niskie wartości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 15:35
-
Smutnamiss wrote:Jak niskie pamiętasz może?
Tak. W pierwszej, pierwsza betę miałam 13, później po chyba 4 dniach miałam wynik 97.. pierwsza ciąże nosiłam do 11 tyg. beta urosła max do ok 5600 ale co 48 godz wzrastała o 200-300 jednostek. W drugiej 104 po 5 dniach 460, po kolejnych dwóch dniach zaczęła spadać do 450. W trzeciej miałam 13, po 48 godz. 10. -
Smutnamiss wrote:Też miałam niską betę a teraz zauważyłam śluz brązowy
Ale przyrost miałaś dobry. Ja teraz miałam pierwsza betę 899, druga 2037, a dzisiejsza 5214. I rano pojawiło mi się plamienie. Nie duże, ale jestpoleciałam do lekarza, nie zrobiła mi usg transwaginalnego, bo miałam robione wczoraj. Miałam usg przez brzuch, jest pęcherzyk. Ale doktor tłumaczyła, ze plamienie to nie jest koniec świata i to może być przez to, ze pęcherzyk bardziej się zagnieżdża, a macica jest bardzo ukrwiona.. Wiem, ze jest bardzo ciężko się nie stresować i nie zadręczać bo sama prawie wariuje.. Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze. Z całego serca Co tego życzę.
-
czczi wrote:Ale przyrost miałaś dobry. Ja teraz miałam pierwsza betę 899, druga 2037, a dzisiejsza 5214. I rano pojawiło mi się plamienie. Nie duże, ale jest
poleciałam do lekarza, nie zrobiła mi usg transwaginalnego, bo miałam robione wczoraj. Miałam usg przez brzuch, jest pęcherzyk. Ale doktor tłumaczyła, ze plamienie to nie jest koniec świata i to może być przez to, ze pęcherzyk bardziej się zagnieżdża, a macica jest bardzo ukrwiona.. Wiem, ze jest bardzo ciężko się nie stresować i nie zadręczać bo sama prawie wariuje.. Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze. Z całego serca Co tego życzę.
Więc być może ta plama na USG to jednak krwiak?
Jakie plamienie miałaś? Na brązowo czy na różowo? -
Leira wrote:Więc być może ta plama na USG to jednak krwiak?
Jakie plamienie miałaś? Na brązowo czy na różowo?
Tak, to jest krwiak. I moja ginekolog powiedziała, ze krwiaki zdarzają się dość często.. i w moim przypadku to to plamienie, może być oczyszczającym się krwiakiem i stwierdziła, ze w sumie to lepiej, ze jest tak, niż miałoby zalegać w środku. Drugim powodem może być bardziej zagnieżdżający się zarodek.. Plamienie miałam bardziej brązowe i na papierze pojawiło się kilka jakby niteczek. Najwiecej było z rana, w ciągu dnia dość czysto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 22:41
-
czczi wrote:Tak, to jest krwiak. I moja ginekolog powiedziała, ze krwiaki zdarzają się dość często.. i w moim przypadku to to plamienie, może być oczyszczającym się krwiakiem i stwierdziła, ze w sumie to lepiej, ze jest tak, niż miałoby zalegać w środku. Drugim powodem może być bardziej zagnieżdżający się zarodek.. Plamienie miałam bardziej brązowe i na papierze pojawiło się kilka jakby niteczek. Najwiecej było z rana, w ciągu dnia dość czysto.
Brązowe to plamienie starą krwią. Krwiaki to częsta przypadłość w ciąży. Nie martw sięNa pewno warto wzbogacić dietę o produkty bogate w witaminę C.
-
Smutnamiss wrote:Jestem w szpitalu. Beta mi wydaje się mała w porównaniu do innych kobiet. PRÓBUJĘ SIĘ NIE STRESOWAĆ ALE JAKOŚ TAK SMUTNO
Są kobiety, które w tym samym czasie mają mniejszą i większą betę od Ciebie - nie ma co porównywać bo ciąża to bardzo indywidualny stan, nawet u tej samej kobiety dwie ciąże mogą inaczej przebiegać.
Dobrze, że pojechałaś na IP, sprawdzą co się dzieje. Prawdopodobnie to krwiak, będzie dobrze, trzymaj się. -
Smutnamiss wrote:Tak jest pęcherzyk nic nie stwierdził więcej i kazał do domu
Czyli nie zlokalizowali krwiaka? U mnie było tak, że w piątym tygodniu trafiłam na IP z krwawieniem (żywą, czerwoną krwią), zrobili USG, był pęcherzyk, krwiaka nie zlokalizowali, stwierdzili, że krwawienie nie jest z macicy (?). Tydzień później powtórzyłam USG i krwiak był już widoczny. Dlatego, ja osobiście doradziłabym Ci również powtórzenie USG za tydzień, żeby wiedzieć czy przyczyną plamień jest krwiak, czy to może było krwawienie implantacyjne, a może krwawienie z pochwy (naczynka krwionośne są tam bardzo wrażliwe i czasem pękają, nawet przy wypróżnianiu).