Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 14 września   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr co jeść, czego się wystrzegać
Odpowiedz

co jeść, czego się wystrzegać

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam kilka pytań może nierozsądnych ;)

    - czy można jeść jajko sadzone albo na miękko (żółtko nie jest ścięte więc stąd mam wątpliwości)

    - wątróbka - różna źródła mówią różnie

    - czy jaj będę kroić surowe mięso albo ser pleśniowy i umyję normalnie ręce to nic mi się nie stanie (czy mogę coś złapać przez drobne ranki na dłoniach)?

    - czy ser pleśniowy po obróbce termicznej jest dozwolony?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jajka z płynnym zoltkiem - raczej tak,byle nie było zbyt płynne, ja na wszelki wypadek unikam
    Watrobka - ograniczonej ilości
    Rece-tak :) wystarczy umyć rece
    Ser po obróbce - tak, bakterie giną w wysokiej temperaturze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 21:20

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liskova wrote:
    Można camemberta i brie, jeśli są z mleka pasteryzowanego (np. Turek jest).
    Fetę też można.
    Tez mi to dr mowil ze jak jest napisane ze z pasteryzowanego to mozna te sery.

    Co do owocow morza to wiem ze dziewczyny jedza ale mi lekarz powiedzial zeby nie jesc ich wogole, ani krewetek a juz na pewno nie malze albo surowe. Ale osmiornice mozna ;)

    Chica Mala lubi tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • TheForfie Ekspertka
    Postów: 164 434

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czytałam, że kiedyś wątrobka byla zalecana, bo zawiera duzo zelaza, ale w ostatnich latach przeprowadzono badanie ze szkodzi i absolutnie nie wolno w ciazy. Nie wiem na ile jest to prawdziwe, lecz na wiekszosci stron jest napisane by nie jesc wcale.

    ug37e6ydmras9566.png
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny <3
    Czyli wątróbki lepiej nie jeść?
    Jak dobrze, nie lubię wątróbki ale dla maleństwa chciałam nauczyć się ją jeść ;)

    U mnie trochę przerąbane, bo nie toleruję laktozy, więc mleko, sery, jogurty itp. odpadają, niestety laktoza jest prawie wszędzie i muszę dokładnie czytać skład, staram się kupować te produkty bez laktozy ale jest ciężko i jak tu dziecku podać wapń? :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 13:41

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak nie lubisz wątróbki, to jej po prostu nie jedz :)

    a wapń możesz spokojnie dostarczać, jak przy diecie bezmlecznej czy wegańskiej, z warzyw i strączków, zobacz tu: http://zdrowy-talerz.pl/2013/03/zrodla-wapnia-w-diecie-bezmlecznej-i-weganskiej/

  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagaga
    Dzięki na pewno zobaczę :)
    A watróbke chciałam zacząć jeść bo słyszałam że ma dużo witamin ;)

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja watrobki nie jadlam chyba z 10 lat hihi ale jakby mi podali na tacy to moze i bym miala ochote na taka z cebulka. Ale obedzie sie bez hihi.

    Ja czekam na wizyte 10.12 co mi powie po moich wynikach bo wyszlo ze jestem odporna natoxo. Moze mida zielone swiatlo na cos wiecej ;)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • Agneska84 Znajoma
    Postów: 17 1

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, mam pytanko czy w ciąży można jeść ocet winny??

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 5 grudnia 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozna dodac troche np do salatki

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety wiele produktów odpada bo mam refluks, przed ciążą prawie cały czas byłam na polprazolu, a teraz niestety muszę się zadowolić rennie.

  • Telashe Autorytet
    Postów: 448 1096

    Wysłany: 20 grudnia 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nietupska wrote:
    U mnie niestety wiele produktów odpada bo mam refluks, przed ciążą prawie cały czas byłam na polprazolu, a teraz niestety muszę się zadowolić rennie.
    kiedyś w przychodni kobieta w ciąży poleciła na refluks mojemu M migdały, spróbuj, może dadzą radę?
    jest jeszcze malox, wg mnie bardziej skuteczny od rennie. (szczególnie w syropie)

    nowatorka, uratowałaś mnie... od miesiąca chodzi za mną brie i zawsze ze łzami w okach strzelam focha do lodówek- a po mleko wysyłam M żeby się nie zadręczać ;)

    nowatorka lubi tę wiadomość

    oLWKp1.png Sergiusz <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Telashe wrote:
    nowatorka, uratowałaś mnie... od miesiąca chodzi za mną brie i zawsze ze łzami w okach strzelam focha do lodówek- a po mleko wysyłam M żeby się nie zadręczać ;)

    Ja tam wciągam od początku, ale mało. Kilka sztuk i ze sprawdzonego źródła (w sensie firmy, które jeszcze nigdy mi nie zaszkodziły). Tak samo jej sushi, ale bez surowej ryby :-D
    Wątróbkę jadłam raz, ale w ciąży mi teraz zupełnie nie smakuje :-(

    Telashe mamy termin na ten sam dzień! :-) (chociaż ja wg USG mam za każdym razem coraz wcześniejszy ;-) )

  • Telashe Autorytet
    Postów: 448 1096

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chica Mala wrote:

    Telashe mamy termin na ten sam dzień! :-) (chociaż ja wg USG mam za każdym razem coraz wcześniejszy ;-) )
    to zapraszam do wątku lipcówek :)

    oLWKp1.png Sergiusz <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Telashe wrote:
    kiedyś w przychodni kobieta w ciąży poleciła na refluks mojemu M migdały, spróbuj, może dadzą radę?
    jest jeszcze malox, wg mnie bardziej skuteczny od rennie. (szczególnie w syropie)

    nowatorka, uratowałaś mnie... od miesiąca chodzi za mną brie i zawsze ze łzami w okach strzelam focha do lodówek- a po mleko wysyłam M żeby się nie zadręczać ;)
    to może przerzucę się na ten mallox, bo migdały testowałąm i działają podobnie jak rennie - na bardzo króko pomagają

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,obecnie jestem w 6 tygodniu ciąży, jest to moja pierwsza dzidzia wiec dmucham na zimne, naczytalam sie na różnych forach ze nie wolno jeść tatara, sushi, serów pleśniowych.. pech chciał ze przez ostatnie 2 tygodnie skusilam sie na wszystkie 3 'zakazne' rzeczy (wyżej wymienione). Oczywiście było to nieświadome, nie wiedziałam nic o ciąży. Martwię sie bo w tym stadium rozwijają sie ważne narządy u maluszka. Jak myślicie mogło to miec negatywny wpływ? Wizyta u lekarza w przyszłym tygodniu a do tego czasu chyba umrę ze strachu, ze moglam kropce zaszkodzić

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja mam pytanie, czy można pić czystek. Pije go już od 5 miesięcy i zastanawiam się czy muszę go teraz porzucić czy jednak niekoniecznie :)

  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 250

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathrina wrote:
    Witam,obecnie jestem w 6 tygodniu ciąży, jest to moja pierwsza dzidzia wiec dmucham na zimne, naczytalam sie na różnych forach ze nie wolno jeść tatara, sushi, serów pleśniowych.. pech chciał ze przez ostatnie 2 tygodnie skusilam sie na wszystkie 3 'zakazne' rzeczy (wyżej wymienione). Oczywiście było to nieświadome, nie wiedziałam nic o ciąży. Martwię sie bo w tym stadium rozwijają sie ważne narządy u maluszka. Jak myślicie mogło to miec negatywny wpływ? Wizyta u lekarza w przyszłym tygodniu a do tego czasu chyba umrę ze strachu, ze moglam kropce zaszkodzić


    Myślę, że wiele z nas nie wiedząc o ciąży jadło to co zakazane lub brało jakieś leki. Z surowym chodzi przede wszystkim o to, że może posiadać jakieś niebezpieczne bakterie dla dziecka, miejmy nadzieję, że nic się nie stanie - przecież to są zalecenia, kiedyś nie było internetu i zanim kobiety dowiedziały się od lekarza czego nie wolno to dużo więcej czasu mijało niż teraz gdy się dowiadujemy, że jesteśmy w ciąży i od razu czytamy co nam wolno czego nie i zaczyna się stres i panika - a ten stres i panika pewnie bardziej naszym dzidziusiom szkodzi niż to jedzenie.

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 250

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak poza tym to witam w klubie ;-) to też moja pierwsza ciąża i też 6 tc :-)

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje Lusia, nie można popadać w skrajności.. trzeba jeść to na co ma sie ochotę, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku jeśli chodzi o surowe potrawy :)
    Gratuluję bobaska! :)

    Lusia_M lubi tę wiadomość

‹‹ 2 3 4 5 6
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ