Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 14 września   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr co jeść, czego się wystrzegać
Odpowiedz

co jeść, czego się wystrzegać

Oceń ten wątek:
  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak to jest z tym jedzeniem. Mi lekarz powiedział, żeby nie jeść surowego mięsa (tatary, polędwice łososiowe, etc). A teraz czytam, że kostek rosołowych nie, ciastek też nie i jeszcze innych różności na utwardzonym tłuszczu roślinnym. A ja zrobiłam dziś rosołek i wrzuciłam doń kostkę rosołową, a wcześniej zjadałam ciastka i cukierki. To mam żyć o sucharach i wodzie?

    Maggia lubi tę wiadomość

  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi pani doktor powiedziała, żeby nie wpadać w paranoję z jedzeniem. Jeść to, na co będę mieć ochotę, nie jeść tego, od czego mnie odrzuca. Maluszek musi popróbować, żeby po urodzeniu nie był na wszystko uczulony. Ale faktycznie unikać surowizny i serów pleśniowych. I wzbogacić dietę o więcej warzyw i owoców. Ale ja chyba ekspertem w tym temacie nie jestem... ;) Najgorzej, że wyczytałam niedawno, że nie powinnam jeść sadzonych, bo żółtko jest surowe. A ja je taaaak uwielbiam i mogłabym je wcinać codziennie.

    Nataszka2200 lubi tę wiadomość

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sery pleśniowe są wszystkie pasteryzowane więc też nie wiem o co halo :)

    Redhotka lubi tę wiadomość

  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota, a mi się wydaje że salmonella na patelni "zdycha" bo jest wysoka temperatura. Tak samo jajko gotowane na miękko też można jeść i nawet w tej formie zawiera więcej składników odżywczych niż jajo na twardo. Ale czytając te różne artykuły to kota można dostać. A tak nawiasem mówiąc, to Twoja fasolka jest 5 dni młodsza od mojej :)
    saxatilia, a nie chodzi właśnie o pleśń, która zawiera jakieś tam szkodliwe związki chemiczne(jakie-nie wiem, bo się nie orientuje w tematyce pleśni)?

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z tym jedzeniem to rzeczywiscie przegiecie.. wszedzie pisza ze tego nie wolno,tamtego tez nie..albo w jednym artykule ze cos mozna a w innym ze tego samego produktu juz nie. Ja np mam ostatnio dylemat z wątrobka.. nie dosc ze ja uwielbiam to chodzi za mna od co najmniej tygodnia:) i raz czytam ze dziewczyny jedza raz na jakis czas i dostarcza duzo zelaza a raz czytam ze absolutnie nalezy ja wykluczyc z jadlospisu bo za duzo wit A i jeszcze skupisko toksyn bla bla bla..no ja wiem ze nie dajmy sie zwariowac ale w sumie jak juz mam sie zabrac za jej przygotowanie to jednak stwierdzam ze moze lepiej nie. I poirytowana tylko jestem wtedy:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 17:37

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darra991 No z tą wątróbką to też nie wiadomo, ale chęci na nią nie mam, więc na razie problem z głowy. Za to kawę, herbatę, chipsy i kaszankę odstawiłam.
    Dziś dodałam kostkę rosołową do rosołu i potem pół godziny gapiłam się w talerz czy jeść to czy nie bo w internetach było, że nie wolno. Batonów i cukierków tak samo nie wolno a mi się tego chce, może nie w dużych ilościach, bo tam 1-2 cukierki czy jeden baton dziennie, ale jednak chce! To ja się pytam- Jak żyć???

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci szczerze ze ja poprostu podpytalam mojej mamy o to co wkoncu mozna a co nie. Wkoncu dwie ciaze ma za soba :) no tez powiedziala ze surowizny i serow plesniowych nie wolno,wystrzegac sie kofeiny i takich wiadomo sztucznych rzeczy co nie znaczy ze jak zjemy chipsy,slodycze czy wypijemy filizanke kawy to czyms zaszkodzimy:) o watrobce tez jej nic nie wiadomo,mysle ze jak zjem raz na obiad to nic sie nie stanie. I na tym chyba poprzestane ;)

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matki-skarbnice wiedzy. To prawda. Moja mi opowiadała, ze w ciąży ze mną pochłaniała słoikami ogórki w occie. A ja mam smaka na musztardę... :D

    Maggia lubi tę wiadomość

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja caly czas wypijam wode z ogorkow kiszonych:) same ogorki mnie nie kreca ale ta woda.. mmm:)

    Friend lubi tę wiadomość

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha :D padłam :D Muszę spróbować :D Ciekawe jak będzie smakować z musztardą :D

    Wilka lubi tę wiadomość

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niee ta kombinacja jest przerazajaca :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 11:08

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-) ja tam na razie nie mam żadnych jeszcze zachcianek:-)ale jem jak do tej pory:-) ja surowych rzeczy np. mięsa, ryb nie jadłam także nie mam problemu z tym:-) dołożyłam tylko więcej owoców i same soki i woda mineralna:-)Nie dajmy się zwariować:-) moja szefowa opowiadała mi jak ona była w ciąży i jadła normalnie. Jej słowa:,, Jedz wszystkiego po trochu i na co masz ochotę to dziecko nie będzie uczulone ,,

    Ania26_1989 lubi tę wiadomość

  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eowina wrote:
    fabdorota, a mi się wydaje że salmonella na patelni "zdycha" bo jest wysoka temperatura. Tak samo jajko gotowane na miękko też można jeść i nawet w tej formie zawiera więcej składników odżywczych niż jajo na twardo. Ale czytając te różne artykuły to kota można dostać. A tak nawiasem mówiąc, to Twoja fasolka jest 5 dni młodsza od mojej :)

    Z salmonellą to w ogóle jest tak, że wszystkie jajka marketowe są naświetlane, co zabija salmonellę, ale jakoś trochę nadal się boję jeść :D A tak bym chciała...

    A moja fasolka według usg to jest około tygodnia młodsza niż na suwaczku, bo owulka się mocno opóźniła. Może nadrobi ;)

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno nadrobi :) A jak to jest z malinami? Słyszałam, że liście malin mają jakieś skurczowe działanie, ale same maliny to chyba nie. O tym też różne rzeczy wypisują.

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tez slyszalam. Zreszta jak bylam chora to pilam syropy malinowe i soki na co lekarz powiedzial ze bardzo dobrze ale wlasnie zebym wystrzegala sie tylko naparow z lisci malin. Takze cos w tym jest:)

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu macie trochę więcej szczegółów :)

    https://bellybestfriend.pl/forum/i-trymestr/odzywianie-sie-w-ciazy,2733.html

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łooo, jak mi lekarz zaczął wymieniać jak się okazało że w ciąży jestem czego nie jeść, a co jeść to mi mózg opadł na podłogę;)

    Najważniejsze to unikać surowego mięsa i serów pleśniowych, a owoce i warzywa dokładnie myć przed jedzeniem. Staram się nie jest niezdrowych rzeczy, ale nie popadam w paranoję- raczej jem wszystko na co mam ochotę- wszystko w ograniczonych ilościach.

  • Eowina Koleżanka
    Postów: 87 14

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś mięso z grilla jadłam. I mnie ochrzanili biesiadnicy, że przesadzam i w paranoje popadłam, bo na początku zaczęłam marudzić, że listerioza itp. No ale czytam na forach, że mamuśki jedzą mięso z grilla czasem nawet kilka razy w tygodniu. No ja zjadłam pierwszy raz i chyba już ostatni.

  • PaulaJ Koleżanka
    Postów: 58 11

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Własnie kończę kubełek lodów jogurtowych :)

    f2w33e3klcs8zquf.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To lodów też nie wolno? Czemu niby?

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ