Czy któraś z was plamiła co jakiś czas w pierwszym trymestrze, a wszystko skończyło się dobrze?
-
WIADOMOŚĆ
-
owszem... ja się staram normalnie funkcjonować ale jak mnie brzuch boli to siłą rzeczy leżę i nie wstanę. no chyba ze trzeba iść do pracy....
Tusiaa lubi tę wiadomość
-
no to pozazdrościć pracy i szefa ja niestety mam skomplikowana sytuację i dlatego narazie się kryję. w sumie mam siedzącą pracę, trochę stresującą ale dopóki się dobrze czuję chce pracować bo w domu bym zwariowała sama (mąż cały dzień w pracy). dziś bedę miała wyniki BETY bardzo się cieszę, nie jestem w stanie określić ile ma moje maleństwo bo mój cykl to taka ruletka i akurat się udało trafić nam tylko nie wiem kiedy :p
-
Hej ja też plamie. Teraz taka ciemna krwią ( na wkladce prawie czarna) zaczęłam jakiś tydz po owu byłam u lekarza a on powiedział że wszystok jest ok. Dziś znów idę, na luteine czy duphaston nie mam co liczyć bo mmieszkam w uk i nie stosują nic takiego.postaram się jedynie o zwolnienie na pate dni bo wczoraj cały dzień leżała i tylko trochęplamilam dziś w pracy mocniej.mi się wydaje bynajmniej mam takie obawy ze może być coś nie tak Ale niestety na tutejsza służbę zdrowia nie mozna za bardzo liczyć
-
Wczoraj mnie okropnie brzuch bolała wieczorem chyba za bardzo 'szalałam' cały dzień ale jesteśmy przed wyjazdem na urlop i same wiecie jak to jest latanie załatwianie ostatnie zakupy, a potem leżałam plackiem i co chwila sprawdzałam czy przypadkiem nie ma jakiś plamień niepokojących bo brzuszek bolał baaaardzo. dziś idę po wyniki bety i od razu do lekarza się zapiszę żeby spokojnie na wakacje jechać...
-
Witam Was Dziewczynki,
Ja niestety też mam plamienia, ciemno brązowy śluz, różnie to bywa raz na wkładce raz przy podcieraniu, to już 3 dzień. We wtorek wieczorem robiłam USG wyszło ze wszystko ok, wczoraj bete tez jest ok. Dostalam duphaston 2x1 tak na wszelki wypadek. Biorę go od wtorku wieczorem i leze plackiem praktycznie cały czas. Ale plamienie nie ustaje tzn raz jest mniejsze raz mniejsze ale jest. Martwie się tym strasznie:( a wizyte u gina mam dopiero w poniedziałek:( sama nie wiem co mam myslec:(
Może wiecie po jakim czasie brania duphastonu plamienia ustąpią?? dodam ze jestem w 5 tyg ciąży od zapłodnienia, 7 tyg od ostatniej miesiączki.
-
kambel wrote:Hej ja też plamie. Teraz taka ciemna krwią ( na wkladce prawie czarna) zaczęłam jakiś tydz po owu byłam u lekarza a on powiedział że wszystok jest ok. Dziś znów idę, na luteine czy duphaston nie mam co liczyć bo mmieszkam w uk i nie stosują nic takiego.postaram się jedynie o zwolnienie na pate dni bo wczoraj cały dzień leżała i tylko trochęplamilam dziś w pracy mocniej.mi się wydaje bynajmniej mam takie obawy ze może być coś nie tak Ale niestety na tutejsza służbę zdrowia nie mozna za bardzo liczyć
A jak u Ciebie z progesteronem?? Może udałoby Ci się go jakoś zbadać, pobrać krew, bo jeśli masz wysoki to duphaston niewiele by pomógł i nie stresowałabyś się niepotrzebnie:) Ciemna krew-brudzenie zdarza się (sama miałam) więc trzeba być dobrej myśli:) Jak się uda zbadaj progesteron:) -
Iwo123 wrote:Witam Was Dziewczynki,
Ja niestety też mam plamienia, ciemno brązowy śluz, różnie to bywa raz na wkładce raz przy podcieraniu, to już 3 dzień. We wtorek wieczorem robiłam USG wyszło ze wszystko ok, wczoraj bete tez jest ok. Dostalam duphaston 2x1 tak na wszelki wypadek. Biorę go od wtorku wieczorem i leze plackiem praktycznie cały czas. Ale plamienie nie ustaje tzn raz jest mniejsze raz mniejsze ale jest. Martwie się tym strasznie:( a wizyte u gina mam dopiero w poniedziałek:( sama nie wiem co mam myslec:(
Może wiecie po jakim czasie brania duphastonu plamienia ustąpią?? dodam ze jestem w 5 tyg ciąży od zapłodnienia, 7 tyg od ostatniej miesiączki.
Nie zamartwiaj się kochana niepotrzebnie! Mnie również plamienia (brudzenia) zacżeły się po owulacji i trwały aż do ok. 10 tc, ale brałam duphaston więc może on pomgl, przestalam bo grac na poczatku 12tc:) I nic już nie wraca. Rozumiem ten początkowy stres, ale jeśli na USG wszytsko w proządku, nie masz krwiaka to nie musisz leżeć plackiem to oszalejesz:)) Przy krwiaku trzeba leżec płasko, albo jak masz nisko osadzone łożysko, ale to dopiero w pozniejszej ciazy, ale jesli wszytsko w proządku to elzenie plackiem tylko Cie oslabi. Na spokojnie, nie przemeaczj sie, duzo odpoczywaj i nic sie nie martw bedzie doibrze:)Iwo123 lubi tę wiadomość
-
Iwo ja też cały czas plamię na brązowo raz mniej raz więcej, tydzień temu miałam nawet lekkie krwawienia. Na usg jest wszystko w porządku. Wyniki mam dobre. Ja akurat leżę z zaleceń lekarza.
Nie wiem czy Cię to choć trochę pocieszy, ale dzisiaj byłam na wizycie, ciąża rozwija się prawidłowo i nawet dzidziusiowi bije serduszko.
Każ da z nas jest inna, ale jak widać są przypadki jak mój, że można plamić, nawet krwawić, a dzidziuś rośnie w najlepsze
Wiem, że łatwo się mówi, ale staraj się ograniczać zdenerwowanie w takiej sytuacji. Lekarz powtarzał mi to dzisiaj kilkakrotnie.
Czekaj na wizytę, a my trzymamy za Ciebie kciukiIwo123 lubi tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
Ana27 i Matylda36 dziękuje wam za wsparcie, za dobre słowa:)
czekam do poniedziałku, mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze.
Matylda ciesze się Twoim szczęściem, sama nie moge się doczeka kiedy usłysze bicie serduszka dzidziusia.
Musze byc dobrej mysli.
Matylda36, Ana27 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Jak zakladalam ten temat kilka dni temu to tez bylam przerazona i wrecz pozbawiona nadziei i niepotrzebnie! dzisiaj mialam USG prenatalne i wszystko jest super! maluszek caly i zdrowy pomimo plamien. Ma juz 5 cm i serduszko ladnie bije. Ja plamie juz miesiąc. Jednak nie zawsze to musi zagrazac. Dzisiaj lekarz powiedzial ze plamie z kosmówki, ale ze to dobrze ze to wyplywa, bo gdyby zalegalo w srodku to byloby gorzej, trzeba to przetrwac. Za każdą trzymam kciuki!
-
Hej dziewczyny. Jak zakladalam ten temat kilka dni temu to tez bylam przerazona i wrecz pozbawiona nadziei i niepotrzebnie! dzisiaj mialam USG prenatalne i wszystko jest super! maluszek caly i zdrowy pomimo plamien. Ma juz 5 cm i serduszko ladnie bije. Ja plamie juz miesiąc. Jednak nie zawsze to musi zagrazac. Dzisiaj lekarz powiedzial ze plamie z kosmówki, ale ze to dobrze ze to wyplywa, bo gdyby zalegalo w srodku to byloby gorzej, trzeba to przetrwac. Za każdą trzymam kciuki!
Matylda36, Iwo123 lubią tę wiadomość
-
Plemniczko myślałam dziś o Tobie..cieszę się że dzidziuś dobrze się rozwija;)Teraz już będziesz miała z górki, "za chwilę" kończysz I trymestr.powodzenia
-
cześć dziewczyny! Ja jestem w 8 tc (7 tydz i 4 dzień). Jakiś tydzień temu od tak bez przyczyny zaczęłam krwawić. Na początku poczułam takie ciepełko i jak w toalecie zobaczyłam to wypłynął ze mnie czerwono brązowy śluz, tyle go było ze całą wkładkę zabrudziło i troszke spodnie. I tyle, całą noc nic, rano tylko troszkę. Pojechałam oczywiście do lekarza na ostry dyżur ale powiedzieli mi ze żadnych badań nie zrobią bo to mogę zrobić tylko u rodzinnego bo to tylko 7tc! dodam że mieszkam za granicą i trochę się tego spodziewałam więc cóż... wróciłam do domu i czekam, zaraz w poniedziałek poszłam do lekarza, zrobiłam badania, wszystko wyszło ok, dostałam zwolnienie na 2 tyg więc leżę w domu plackiem i odpoczywam.A w ciągu tego tyg też plamiłam, czasami tylko czułam mokro i na papierze było brudno od koloru mlecznej czekolady czasmi do ciemniej prawie czarno. W poniedziałek mam usg, będzie to 8tc i 7 dzień. Chyba już powinno być widać maluszka na usg??
Aaaa jestem po 1 poronieniu, 12 tydz ni stad ni z owąd zaczęło się ze mnie lać też wtedy plamiłam ale nie az tak jak teraz stąd moje obawy
Czy któraś z Was może się na ten temat wypowiedzieć? Może też tak miałyście? -
Powiem Ci, że to chore że nie zbadali Cię w szpitalu:/ Ja będąc w 6-7 tygodniu trafiłam do szpitala z powodu silnych wymiotów to pierwsze co zrobili mi USG ... miałam również plamienia ok 8 tyg. zgłosiłam się do szpitala wszystko było dobrze- lekarz stwierdził, ze organizm zareagował tak jakbym miała dostac okres. Powiedział, że może sie to zdarzać nawet do 4-5 miesiąca. Na wszelki wypadek dostałam duphaston. Tydzień później byłam u swojego gina i stwierdził, że to było krwawienie z nadżerki, która w ciąży mi się zrobiła i kazał brać luteinę do 16 tygodnia. Z moim dzieciaczkiem wszytsko okej jak na razie, życzę Ci, zeby Twoja historia też się tak skończyła. Dużo odpoczywaj!!! 3 mam kciuki żeby wsio było dobrze
-
zabkamonia wrote:cześć dziewczyny! Ja jestem w 8 tc (7 tydz i 4 dzień). Jakiś tydzień temu od tak bez przyczyny zaczęłam krwawić. Na początku poczułam takie ciepełko i jak w toalecie zobaczyłam to wypłynął ze mnie czerwono brązowy śluz, tyle go było ze całą wkładkę zabrudziło i troszke spodnie. I tyle, całą noc nic, rano tylko troszkę. Pojechałam oczywiście do lekarza na ostry dyżur ale powiedzieli mi ze żadnych badań nie zrobią bo to mogę zrobić tylko u rodzinnego bo to tylko 7tc! dodam że mieszkam za granicą i trochę się tego spodziewałam więc cóż... wróciłam do domu i czekam, zaraz w poniedziałek poszłam do lekarza, zrobiłam badania, wszystko wyszło ok, dostałam zwolnienie na 2 tyg więc leżę w domu plackiem i odpoczywam.A w ciągu tego tyg też plamiłam, czasami tylko czułam mokro i na papierze było brudno od koloru mlecznej czekolady czasmi do ciemniej prawie czarno. W poniedziałek mam usg, będzie to 8tc i 7 dzień. Chyba już powinno być widać maluszka na usg??
Aaaa jestem po 1 poronieniu, 12 tydz ni stad ni z owąd zaczęło się ze mnie lać też wtedy plamiłam ale nie az tak jak teraz stąd moje obawy
Czy któraś z Was może się na ten temat wypowiedzieć? Może też tak miałyście? -
Mozesz miec polipa lub krwiaka musisz poczekac na usg .ciezko cos doradzic kazda ciaza jest inna..ja krwawilam ale w 20 tygz powodu lozyska.odpoczywaj lez z nogami w gorze ..rozumiem Twoj niepokoj z brakiem usg itd tez mieszkam zagranica i nawet jak wyladowalam w szpitalu w 5 miesiacu to nadal lekarze uwazali ze wszystko jest up to mother nature..niedaja zadnych lekow..selekcja naturalna..wiedza ze jestes po poronieniu?? Ja sie nauczylam ze trzeba byc upartym i walczyc o swoje z lekarzami tutaj jesli widze ze mnie olewaja...Bedzie dobrze odpoczywaj !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2013, 00:16
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
dzięki dziewczyny za odpowiedź. W końcu wybłagałam usg, okazało się że wszystko jest ok, jest mała fasolka ok 2 cm i najważniejsze że bije serduszko najwspanialsza wiadomość dla mnie że jest dzieciątko i że żyje!!! a plamienia i brudzenia na razie ustały i nikt nie wie skąd to się wzięło. Wyniki idealne, może faktycznie pseudo opóźniona i skąpa miesiączka albo w środku wszystko się rozciąga i rośnie i jakieś stare resztki wychodzą. A brudzenie było silnie związane z moim złym samopoczuciem bo im gorzej się czułam, wymiotowałam, głowa mnie bolała to czułam jak właśnie to coś brudnego wychodzi. A teraz cóż... odpoczywam i staram się nie zamartwiać