Farbowanie włosów w ciąży

Dziewczyny, Czy farbujecie włosy w ciąży. Ja jestem w 5 tc i zastanawiam się czy mogę poddawać się takim zabiegom. Lekarz powiedział, że można, ale nie mam do końca przekonania.

Krysti, ketka91 lubią tę wiadomość

ja na pewno będę farbowała:) z córą farbowałam to teraz też zamierzam:) trzeba wybierać tylko farby bez amoniaku albo z nie dużą zawartością jego:)

Krysti, ketka91 lubią tę wiadomość

Ewelaa lubi tę wiadomość

za planuje rozjasniać odrosty dopiero jak skoncze I trymestr, bo to zajmie więcej czasu i użyje się mocniejszych specyfików niż zwykłe farbowanie :)

Ewelaa lubi tę wiadomość

Sarah88 lubi tę wiadomość

Moja gin powiedziała, żebym dała sobie spokój z farbowaniem w I trymestrze, bo dziecko jest najważniejsze.

Sarah88 lubi tę wiadomość

A ja mam do Was Kochane pytanie związane z włosami, ale nie z farbowaniem tylko ich kondycją. Ogólnie aktualnie mam 7 tc, a moje włosy niemiłosiernie szybko się przetłuszczają. Zwykle myłam je co dwa dni, teraz dzień po umyciu już nadają się do ponownego potraktowania szamponem. Miała tak, któraś z Was może?

Ja tak miałam, powoli jakoś wracają do normy i już tak szybko się nie przetłuszczają, jednak myję je co drugi dzień w zasadzie to wygląda tak mycie normalne -suchy szampon. Mi dodatkowo strasznie wypadają i to jest chyba najgorsze.

[QUOTE=lwuska55592]Ja tak miałam, powoli jakoś wracają do normy i już tak szybko się nie przetłuszczają, jednak myję je co drugi dzień w zasadzie to wygląda tak mycie normalne -suchy szampon. Mi dodatkowo strasznie wypadają i to jest chyba najgorsze.[/QUOTE] Czyli jednak nie jest to jakaś anomalia i może to być spowodowane ciążą. U mnie nie wypadają jak na razie i mam nadzieję, że nie będą. Moja teściowa stosowała taką kurację z ampułkami przeciw wypadaniu i na wzmocnienie. Nie pamiętam jak się to nazywało, ale do kupienia w aptece za jakieś ok. 40-50 zł.

Krysti lubi tę wiadomość

[QUOTE=justwol]A ja mam do Was Kochane pytanie związane z włosami, ale nie z farbowaniem tylko ich kondycją. Ogólnie aktualnie mam 7 tc, a moje włosy niemiłosiernie szybko się przetłuszczają. Zwykle myłam je co dwa dni, teraz dzień po umyciu już nadają się do ponownego potraktowania szamponem. Miała tak, któraś z Was może?[/QUOTE] A ja wam powiem że jest nawet taki przesąd, że jeśli w ciąży włosy przetłuszczają się bardziej niż przed to znaczy, że będzie dziewczynka ;-) a co do farbowania to w pierwszym trymestrze tylko farby bez amoniaku.

Krysti lubi tę wiadomość

No ja niestety nie mogę wybrać farby bez amoniaku, bo mam blond włosy, więc bez rozjaśniacza przy farbowaniu nie da rady zrobić dobrego koloru. Zupełnie nie wiem co o tym myśleć. Średnio widzę 3 miesięczny odrost, ale boję się, że farba może zaszkodzić dziecku.

Ja też mam włosy blond i nigdy nie farbowałam rozjaśniaczem

Wydaje mi się że na stan włosów wpływają hormony i u każdej z nas może to inaczej wyglądać;> Na różnych etapach ciąży mogą się zmieniać pewne rzeczy.

[QUOTE=Ewelaa]Ja też mam włosy blond i nigdy nie farbowałam rozjaśniaczem[/QUOTE] no jasne, rozumiem ale ja juz od lat mam swoją fryzjerkę u której robię włosy i nie chce mieszać niczym innym bo jestem bardzo zadowolona. Spróbuje przeczekać ten czas ..może jakoś wytrzymam. Poki co nie widać jeszcze nic poza 93mm pęcherzykiem ciążowym więc muszę zobaczyć czy w ogóle będzie zarodek..

Też mam blond farbowane, swoje baaardzo ciemny blond i zawsze rozjaśniacz, ale teraz spróbuję sama jakoś przeżyć, ewentualnie jakaś farba bez amoniaku czy szamponetka, choć na pewno będzie mi trudno ;) Ale groszek najważniejszy :D

[QUOTE=Smoczyca1]Też mam blond farbowane, swoje baaardzo ciemny blond i zawsze rozjaśniacz, ale teraz spróbuję sama jakoś przeżyć, ewentualnie jakaś farba bez amoniaku czy szamponetka, choć na pewno będzie mi trudno ;) Ale groszek najważniejszy :D[/QUOTE] Ja mam ciemny blond naturalne, a farbuję na jasny i odrosty też miałam zawsze robione rozjaśniaczem, a w ciąży przerzuciłam się na średni blond w I trymestrze, taka zmiana fajna jest raz na jakiś czas :-) w obecnej ciąży na razie nie mam tego problemu, bo 3 tyg temu farbowałam włosy i też mnie coś podkusiło o trochę ciemniejszy kolor, chyba przeczucie miałam ;-)

[QUOTE=sylvia007]A ja wam powiem że jest nawet taki przesąd, że jeśli w ciąży włosy przetłuszczają się bardziej niż przed to znaczy, że będzie dziewczynka ;-) a co do farbowania to w pierwszym trymestrze tylko farby bez amoniaku.[/QUOTE] też coś takiego słyszałam, że jak u kobiety się uroda pogarsza włosy i cera to może być dziewczynka ;) pożyjemy zobaczymy, najważniejsze aby zdrowe dziecko było :)

ja będe rozjaśniała włosy u fryzjera, ale dopiero jak drugi trymestr się zacznie, teraz mam duże odrosty, ale i tak mi to nie przeszkadza bo, gdy przechodziłam z brązu na blond to u nasady chciałam zostawić ciemne specjalnie coś takiego http://www.schwarzkopf.pl/content/dam/sk/de/home/haarfarbe/blondes_haar/farbtrends/dunklerhaaransatz/dunkler-haaransatz-artikel-2-210x270.jpg i chyba nawet teraz mam dokladnie tyle ciemnego co ona, więc jakos specjalnie mi to nie przeszkadza ;)

no ja też zamierzam wytrzymać do konca I trymestru;)

ja maluję bez amoniaku na jakiś ciemny blond(mój naturalny) bo mam straszne odrosty to raz a drugie że bd świadkową za chwilę na ślubie i nie za fajnie bd wyglądać z odrostami :) fryzjer ma taką farbę super i nie niszczy włosów... pięknie pachnie jak wanilia :) i dziś też idę sprobować znów pomalować tą farbą włosy :D

ja też poczekam do końca I trymestru i wtedy się umówię do fryzjera, chociaż odrost już mi przeszkadza, ale na te upały włosy w kucyk i pocieszam się, że aż tak nie widać ;)

mi wczoraj ginekolog po raz drugi powtorzyl by nie farbowac wlosow w 1wszym trymestrze. u mnie na szczescie odrostu nie widac wiec nie mam problemu :-)

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz