kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa Kochana, chodzę połamana, rwa kulszowa nadal dokucza, ciągnę za sobą nogę, oszaleć można. Synek kopie mnie jak narwany, wierci się w prawo w lewo, brzuch podskakuje, chyba ćwiczy skoki narciarskie i wyjścia z progu Ja wizytę z USG mam dopiero prywatnie 4 lutego, a w szpitalu 9 lutego, więc jeszcze muszę poczekać na wieści Dam znać 4-tego :-*
Justa87 lubi tę wiadomość
-
Antonówka no domyslam się może po prostu jak odpoczywasz to za dużo myślisz i dla tego masz problemy potem ze snem i z bólem głowy ....
Ayka mały piłkarz Ci rośnie albo rzeczywiście skoczek narciarski a może będziemy mieli kolejnego mistrza za parenascie lat z ta rwa to nie ciekawie sama nigdy nie miałam ale kolerzanka w ciąży miała to strasznie narzekała można w jakiś sposób temu zaradzić czy nie bardzo ???
No i oczywiście trzymał kciukasy za USGayka lubi tę wiadomość
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Ayka strasznie musisz sie meczyc!!! A jakies cwiczenia na pilce albo cos? Gdzies kiedys cos o nich czytalam ale wiem ze msi byc ktos z Toba w domu do tego. Oby Cie puscilo bo do porodu jeszcze dlugo.
Ale cudne wiesci czytam bardzo sie ciesze Dziewczyny!!!
PannaA daj sobie czas na regeneracje a jak nieprzejdzie krwawienie to naprawde jedz do lekarza. I calkowity zakaz dzwigania na jakis czas. -
nick nieaktualnyDziękuję Dziewczyny! Rwa kulszowa dopadła mnie po porodzie, trzymało z dobre 2 tygodnie, potem miałam spokój. Zapisałam się wtedy na masaże, smarowałam różnymi specyfikami rozgrzewającymi i przeciwbólowymi, a teraz nie mogę nic zrobić. Robię ciepłe i zimne okłady, staram się leżeć i odpoczywać, ale mogę to robić tylko jak Mała ma drzemkę, czyli odpoczynek krótki Do tego mąż w delegacji, rodzina daleko. Muszę sobie jakoś radzić, a noga od tyłka do stopy sztywna
P.S. Kaktus, piłka! Racja! Zapomniałam o piłce! Dziękuję :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 14:54
1kaktus lubi tę wiadomość
-
Ayka do uslug Kochana:-* ale jak na pilce to uwazaj jak jestes sama!!! Zebys sie nieprzewrocila albo cos!!! Jak juz chcesz na niej siadac to w poblizu podparcia zeby miec sie jak zlapac itd. I i tak uwazaj na siebie!!!
ayka lubi tę wiadomość
-
Mam wynik bety 242,53 powtórzę Go w środę a normy w moim labo sa takie: Co myślicie
Ciąża 0,2 - 1 tydzień 5 - 50
Ciąża 1 - 2 tydzień 50 - 500
Ciąża 2 - 3 tydzień 100 - 5000
Ciąża 3 - 4 tydzień 500 - 10000
Ciąża 4 - 5 tydzień 1000 - 50000
Ciąża 5 - 6 tydzień 10000 - 100000
Ciąża 6 - 8 tydzień 15000 - 200000
Ciąża 8 -12 tydzień 10000 - 100000
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
0202oliwcia wrote:Mam wynik bety 242,53 powtórzę Go w środę a normy w moim labo sa takie: Co myślicie
Ciąża 0,2 - 1 tydzień 5 - 50
Ciąża 1 - 2 tydzień 50 - 500
Ciąża 2 - 3 tydzień 100 - 5000
Ciąża 3 - 4 tydzień 500 - 10000
Ciąża 4 - 5 tydzień 1000 - 50000
Ciąża 5 - 6 tydzień 10000 - 100000
Ciąża 6 - 8 tydzień 15000 - 200000
Ciąża 8 -12 tydzień 10000 - 100000Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
justa niestety każde labo ma inne normy i ciężko za nimi nadążyć nie spinam się tym wynikiem zobaczymy jak będzie z przyrostem jak powtórzę badanie w środę
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualnyJa też chyba miałam inne normy, każde laboratorium ma inne. Do jednego poszłam w 4-tym tyg. to też miałam wynik coś koło 200, a w 5-tym tyg. poszłam do innego i miałam najpierw 5700 a po 2 dniach ponad 17 tys. Musisz powtórzyć badanie w środę i ocenisz jak przyrasta.
-
Ahooj! Witam ciepło wszystkie nowe dziewczyny! Gratuluje tych dobrych nowin, bo zatrzęsienie-tak trzymać!
1kaktus, tydzien temu przeżywałam to co ty teraz-powrót do pracy. Nie jest zle! W pracy kierownik wiedział co i jak, zapewnił mnie ze mam czuć sie bezpiecznie, ale zadań mi nie szczędzi... a wiadomo ten pierwszy tydzien był szalony, powrót do życia w tempie i doba wypełniona do ostatniej sekundy. Ale nawet sie cieszę, bo nie rozmyślam i czas leci. Byle do marca, by zacząć starania
Zdrówka Wam życzę kochaneayka lubi tę wiadomość
-
Kochane i po wizycie. Uwielbiam lekarza który wszystko fajnie tłumaczy. Otorz juz nie ma tylko 2 hipotez a sa aż 3. Otóż moze to byc puste jajo plodowe po blizniaku, zrost po lyzeczkowaniu badz ten cholerny kwiak. Ale przynajmniej mam wszystko fajnie objaśnione. Nadal na igraszki z M. zakaz i oszczędny tryb zycia ale nie do przesady moge iść na spacer. A i z bólem głowy dobrze by bylo zgłosić sie do neurologa jak dalej będę tak cierpieć i w razie czego moge brać paracetamol jak tylko potrzebuje
-
Co do bety to rzeczywiscie mazdy lab jest inny. Ja w 4 tyg mialam 425.
Antonowka bardzo sie ciesze ze wszystko ok!!! Kciuki byly mocno zacisniete.
Ja dzisiaj sie wscieklam bo kupilam jakis czas temu spodnie ciazowe w c&a ladne wygodne i jak to ciazowe nienajtansze a tu po kilku dniach ( kilku zalozeniach) i 1 praniu rozeszly sie na szwie pojechalam zwrocilam bez dyskusji kase oddali ale ze spodnie byly super to kupilam drugie bo do tej pory bylam zadowolona z jakosci w c&a i myslalam ze to przypadek i co? 2 rqzy ubralam spodnie o to samo. Porazka.
Ja na jutro prosze pozytywne fluidy szok powrot po 6 tyg nieobecnosci a popoludniu o kciuki na wizycie.
Ayka jak tam Twoja rwa? Probowalas pilke?
Motyl dzieki za wsparcie. Ja juz wiem ze za tydzien dostane wsparcie w osobie mojego przyszlego zastepcy a oprocz tego niemam zamiaru ryzykowac i jak bedzie za duze tempo to sobie odpuszcze. Teraz mam najwazniejszy z zyciowych projektow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 21:41
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOooo Kaktus, zdążyłaś napisać Czyli wszystko musi być dobrze i jutro idziesz powolutku do pracy. Nie przemęczaj się, nie stresuj, jakby co idź znowu na zwolnienie. Dbaj o siebie!
Na razie piłki nie mogę spróbować, bo siedzę sama w domu. Lepiej poczekam na męża, jak wróci z delegacji. A rwa dalej rwie -
A dzidzia ma juz prawie 3cm. Znowu fasolka fajnie sie ruszala aż lzy sie krecily jak patrzyłam. Serduszko jak mowil pan doktor bije mocno i wyraźnie nawet słyszałam. Oby tak dalej choc zagrożenie nie minelo do konca. Ja i tak jestem dobrej myśli i tak ma byc do konca ciąży. Troszke bardziej zmartwily mnie te bole glowy i wizja wizyty u neurologa. Zobaczymy jeszcze chwile jak cos to bede musiała iść prywatnie. Ale i tak uwielbiam chodzić do tego lekarza choc jest mega drogi. Na comiesięczne wizyty mnie nie stać ale raz na jakis czas tylko do niego
ayka, 1kaktus lubią tę wiadomość