X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 7 maja 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Ja wiem, że dla wielu kobiet takie historie kończyły się pozytywnie, ale dla mnie za każdym razem zwiastowało to złą nowinę.

    Kas, cudownie, cieszę się, najważniejsze, że zdrowy! :)

    Alciak ale za każdym razem nie miałaś tak wysokiej bety! Staraj się o tym nie myśleć Wiem, że to bardzo trudne ale postaraj się nie stresować, to tak bardzo szkodzi. Jestem cała z Tobą!

    alciak lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 7 maja 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak i co,ustapilo to plamienie?

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 7 maja 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny. Ja już wczoraj postawiłam kreskę na to wszystko... foxy ma rację, nigdy nie miałam takiej bety, ale raczej bez większego entuzjazmu przyjęłam, że dziś chwilowo jest dobrze. Mój niepokój odrobinę się zmniejszył, wtedy też tak miałam, 1-2 wizyty w toalecie ok, przy 3 gorzej niż kiedykolwiek. Chwilowo jest ok, ale praktycznie cały czas leżę.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 7 maja 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lez i odpoczywaj,masz jakąś luteine?

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 7 maja 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ze względu na moje przejścia w zasadzie od pozytywnego testu jestem na luteinie. Kas po 3 msc robi się łatwiej? Miałam nadzieję, że po 3 msc wrócę do pracy :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 7 maja 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby łatwiej,ale strach i obawy sa chyba zawsze:/
    Dobrze,że masz luteine,powinna pomóc :-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 8 maja 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam bardzo zle przeczucie. Od czwartku obserwuję, że odeszły mi wszystkie objawy które do tej pory miałam. Nie wiem jak mam to wytłumaczyć ale poprostu czuję, że nie jestem dobrze. Wiem, że to z boku może wyglądać dziwnie, że panikuję, że jestem przewrazliwiona. . Ale wiem jak było z pierwszą ciażą i dzisiaj straciłam nadzieję, że tym razem będzie dobrze.
    Czy jeśli jutro zrobię betę to będę mogła zaobserwować juz jej spadek, albo niewłaściwy przyrost? Dzisiaj jest 6 tydz. i 1 dz. Nie wiem czy iść jutro na krew czy poczekać kilka dni. Nie chcę się niepotrzebnie łudzić, chciałabym jakiegoś potwierdzenia.

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 8 maja 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Dziewczyny mam bardzo zle przeczucie. Od czwartku obserwuję, że odeszły mi wszystkie objawy które do tej pory miałam. Nie wiem jak mam to wytłumaczyć ale poprostu czuję, że nie jestem dobrze. Wiem, że to z boku może wyglądać dziwnie, że panikuję, że jestem przewrazliwiona. . Ale wiem jak było z pierwszą ciażą i dzisiaj straciłam nadzieję, że tym razem będzie dobrze.
    Czy jeśli jutro zrobię betę to będę mogła zaobserwować juz jej spadek, albo niewłaściwy przyrost? Dzisiaj jest 6 tydz. i 1 dz. Nie wiem czy iść jutro na krew czy poczekać kilka dni. Nie chcę się niepotrzebnie łudzić, chciałabym jakiegoś potwierdzenia.

    Kochana, nie codziennie musisz odczuwać objawy. Poza tym nieraz jest tak, że przychodzi powiedzmy "kryzys objawów" trzyma jakiś czas (nawet i kilka tyg.), a potem to wszystko przechodzi i to nie świadczy od razu o tym, ze coś jest nie teges. Organizm też się oswaja z tym, ze ma nowego lokatora. Poza tym nie każda kobieta w ciąży mająca na początku objawy ciążowe ma je cały czas, mogą się utrzymywać do pewnego momentu... ;) Kiedy masz wizytę u lekarza? ;)


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 8 maja 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wszystko wiem i naprawdę staram się podchodzić do tej ciąży z głową, na spokojnie i racjonalnie. Żeby mi choć jeden objaw został, jakikolwiek.. w czwartek wizyta.

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 8 maja 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Ja to wszystko wiem i naprawdę staram się podchodzić do tej ciąży z głową, na spokojnie i racjonalnie. Żeby mi choć jeden objaw został, jakikolwiek.. w czwartek wizyta.

    Kochana, spokojnie :) Jakie do tej pory miałaś objawy? Ja także mam w czwartek wizytę, ale niestety dosyć późno wieczorem.


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 8 maja 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Częstomocz, zmęczenie, mdłości przy pustym żołądku, wzmożony apetyt, bardzo szybko się męczyłam. Oczywiście zorientowałam się ze miałam jakiekolwiek objawy w momencie jak mi wszystko przeszło, jak poczułam się inaczej, tak jak przed ciążą. Ania to będzie Twoja pierwsza wizyta?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 11:50

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 8 maja 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Częstomocz, zmęczenie, mdłości przy pustym żołądku, wzmożony apetyt, bardzo szybko się męczyłam. Oczywiście zorientowałam się ze miałam jakiekolwiek objawy w momencie jak mi wszystko przeszło, jak poczułam się inaczej, tak jak przed ciążą. Ania to będzie Twoja pierwsza wizyta?

    Nie, to już będzie moja trzecia wizyta ;)
    Na pierwszej wizycie był widoczny pęcherzyk ciążowy, na drugiej żółtkowy.
    Kochana, nie zdziw się jak te objawy Ci wrócą ;) Moze nie wszystkie, ale co poniektóre tak, a może będziesz jedną z tych kobiet co potem już nie mają objawów, a ciąża będzie super się rozwijać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 12:18


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 8 maja 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiec może w czwartek będzie widoczne serduszko :) gratuluję!

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 8 maja 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Wiec może w czwartek będzie widoczne serduszko :) gratuluję!
    Póki co nie dziękuję :) A Ty idziesz pierwszy raz do gina? Czy już miałaś wizyty? :)


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • MajaRyt Przyjaciółka
    Postów: 140 34

    Wysłany: 8 maja 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady jestem sama tego przykładem. Od 6 tygodnia miałam nudności, wymioty itd. Nagle na początku 10 tyg obudziłam się i czułam się dobrze. Mogłam jeść normalnie i funkcjonować. Zaczął się 11tc i wszystko wróciło, choć troszeczkę lżej. Każda ciąża jest inna. I jak objawy ustąpią to niekoniecznie znaczy coś złego. Trzymam kciuki:*


    9ewngzu3frrnvgok.png

  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 8 maja 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja będzie to pierwsza wizyta. Dziękuję Wam za słowa otuchy! obym się myliła. Uważacie że beta w pon nie ma sensu?

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Aleksandra Przyjaciółka
    Postów: 83 81

    Wysłany: 8 maja 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff. Przeczytałam wszystko. Alciak trzymam kciuki. Ja jestem w trakcie poronienia. Miesiączka nie przyszła, testy pozytywne po 4 dniach poszłam na betę 40.63. Po 48 godzinach powtórka i w tym samym dniu zaczęłam plamić, a test juz negatywny. Jutro odbieram wynik drugiej bety i mam wizytę u mojego gina. Mam nadzieję, że będę się mogła starać od razu. Jestem już mamą 17 letniego syna i 9 letniej dziewczynki. Mam 36 lat, więc nie ma na co czekać :)

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 8 maja 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Dziewczyny mam bardzo zle przeczucie. Od czwartku obserwuję, że odeszły mi wszystkie objawy które do tej pory miałam. Nie wiem jak mam to wytłumaczyć ale poprostu czuję, że nie jestem dobrze. Wiem, że to z boku może wyglądać dziwnie, że panikuję, że jestem przewrazliwiona. . Ale wiem jak było z pierwszą ciażą i dzisiaj straciłam nadzieję, że tym razem będzie dobrze.
    Czy jeśli jutro zrobię betę to będę mogła zaobserwować juz jej spadek, albo niewłaściwy przyrost? Dzisiaj jest 6 tydz. i 1 dz. Nie wiem czy iść jutro na krew czy poczekać kilka dni. Nie chcę się niepotrzebnie łudzić, chciałabym jakiegoś potwierdzenia.

    Oj foxy, wiem co czujesz, bo też czułam przy poprzednich ciążach. Ale tym razem już nie patrzę na to tak dosłownie, zwykle wieczorami czuję się fatalnie, a dziś jakoś o dziwo naszły na mnie nowe siły, też mi dziś przeszła taka myśl przez głowę jaką Ty miałaś, też właśnie dziś zaczynam 6 tydzień, ale odsuwam ją od siebie, jutro idę do lekarza to dowiem się co i jak. Jeśli do następnej wizyty u lekarza masz trochę czasu to może zrób tą betę, tak dla swojego świętego spokoju, tylko pamiętaj, że im większa beta tym przyrosty są mniejsze, żebyś niepotrzebnie się nie stresowała!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 8 maja 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra wrote:
    Uff. Przeczytałam wszystko. Alciak trzymam kciuki. Ja jestem w trakcie poronienia. Miesiączka nie przyszła, testy pozytywne po 4 dniach poszłam na betę 40.63. Po 48 godzinach powtórka i w tym samym dniu zaczęłam plamić, a test juz negatywny. Jutro odbieram wynik drugiej bety i mam wizytę u mojego gina. Mam nadzieję, że będę się mogła starać od razu. Jestem już mamą 17 letniego syna i 9 letniej dziewczynki. Mam 36 lat, więc nie ma na co czekać :)

    powodzenia! trzymaj się kochana!

    Aleksandra lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Aleksandra Przyjaciółka
    Postów: 83 81

    Wysłany: 9 maja 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie u gina. Wszystko się samo oczysciło. Od razu dostałam zielone światło i nie mam nawet czekać na pierwszą miesiączkę. :) także do boju!

    kas50, Madoks, foxylady, alciak lubią tę wiadomość

‹‹ 31 32 33 34 35 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ