kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
foxylady wrote:Częstomocz, zmęczenie, mdłości przy pustym żołądku, wzmożony apetyt, bardzo szybko się męczyłam. Oczywiście zorientowałam się ze miałam jakiekolwiek objawy w momencie jak mi wszystko przeszło, jak poczułam się inaczej, tak jak przed ciążą. Ania to będzie Twoja pierwsza wizyta?
ja przez pierwszy trymesatr oczekiwałam objawów, ciągle sobie wmawiałam ze cos nie tak ze nic sie nie dzieje i od razu myśli o najgorszym .... objawy nie przyszły a już 33 tydzien wiec nie ma co panikować a bieganie co chwile na bete dostarcza tylko dodtkowego stresu ktory jest Ci niepotrzebny trzymam kciuki zeby wszystko było dobrzefoxylady lubi tę wiadomość
07.01.2015 [*] 12TC
21.07.2015 [*] 6 TC
29.06.2016 - Michaś
-
Aleksandra wrote:Ja już po wizycie u gina. Wszystko się samo oczysciło. Od razu dostałam zielone światło i nie mam nawet czekać na pierwszą miesiączkę. także do boju!
Często w takich sytuacjach dziewycznom udawało się osiągnać cel, jest tu wiele takich historii 3mam kciuki!Aleksandra lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
foxylady wrote:Odpuściłam betę i czekam do czwartku, co ma być to będzie.
Alciak, czekam na wieści co u Ciebie po wizycie.
Foxy, mnie dziś od rana tak wymęczyły mdłości, że nie wiedziałam już jakie sobie miejsce w domu znaleźć. Chyba wchodzę w kolejny mniej radosny etap ciąży. Życzę Ci, żeby Ciebie też tak wymęczyło, żebyś miała dosyć
Mam dzidziusia, 4mm kropek, bije mu serduszko... następna wizyta za 2 tygodnie.
Wiecie, że nie umiem się cieszyć? Ani razu nie ucieszyłam się w tej ciąży. Bo za bardzo się boję, za bardzo nie wierzę, że to się dzieje i będzie trwało dalej. Boję się uwierzyć, bo jak będę myślała, że tym razem wszystko będzie ok to zaraz znowu będę musiała się pożegnać. Jak się oswoję z tą myślą i przyzwyczaję za bardzo, to wtedy będzie bardziej bolało... okropne to, powinnam się cieszyć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 19:46
MajaRyt, anian90 lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
alciak wrote:Foxy, mnie dziś od rana tak wymęczyły mdłości, że nie wiedziałam już jakie sobie miejsce w domu znaleźć. Chyba wchodzę w kolejny mniej radosny etap ciąży. Życzę Ci, żeby Ciebie też tak wymęczyło, żebyś miała dosyć
Mam dzidziusia, 4mm kropek, bije mu serduszko... następna wizyta za 2 tygodnie.
Wiecie, że nie umiem się cieszyć? Ani razu nie ucieszyłam się w tej ciąży. Bo za bardzo się boję, za bardzo nie wierzę, że to się dzieje i będzie trwało dalej. Boję się uwierzyć, bo jak będę myślała, że tym razem wszystko będzie ok to zaraz znowu będę musiała się pożegnać. Jak się oswoję z tą myślą i przyzwyczaję za bardzo, to wtedy będzie bardziej bolało... okropne to, powinnam się cieszyć...
Heheheheh jak bardzo się cieszę!!! to ja się będę cieszyć za Ciebie! cudowne wieści!
wiem o jakim strachu mówisz chyba większość kobiet po stracie bardziej czuje strach niż radość, trochę to zrozumiałe.
buzia mi się sama uśmiecha ajajajajajajjjjjalciak lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Alciak poprawilas mi humor! z 10 razy sprawdzałam czy cos napisalas już także trzymam mocno kciuki a co do strachu to ja tez sie w kółko boję dziś mam drugie usg bo maluch w piątek sie bardzo wiercił i NT nie zmierzone a wczoraj miałam dziwne bóle i boję sie bardzo tej wizyty
-
Alciak, każda staraczka, zwłaszcza te po stracie ma podobny problem - lęki i złe myśli nie pozwalają się cieszyć. Ja zaczęłam się cieszyć naprawdę dopiero w 11 tc, kiedy w każdym momencie mogłam sobie odpalić detektor tętna i przekonać się, że wszystko ok.
Gratuluję serduszka. Teraz to już z górki!!alciak lubi tę wiadomość
-
foxylady wrote:Heheheheh jak bardzo się cieszę!!! to ja się będę cieszyć za Ciebie! cudowne wieści!
wiem o jakim strachu mówisz chyba większość kobiet po stracie bardziej czuje strach niż radość, trochę to zrozumiałe.
buzia mi się sama uśmiecha ajajajajajajjjjj
Foxy co z Tobą, jak się czujesz?JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
anian90 wrote:Alciak poprawilas mi humor! z 10 razy sprawdzałam czy cos napisalas już także trzymam mocno kciuki a co do strachu to ja tez sie w kółko boję dziś mam drugie usg bo maluch w piątek sie bardzo wiercił i NT nie zmierzone a wczoraj miałam dziwne bóle i boję sie bardzo tej wizyty
Mam nadzieję, że tylko robił fikołki czekamy na info Anian, daj znać po USG!JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
widzisz mi dla odmiany dziś też odeszły mdłości, chwilowo się cieszę, lepiej nie myśleć, niech będzie, że wszystko jest ok trzymam kciuki, nie pracuj więcej, dzidziusie nie lubią dużo pracować
foxylady lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
anian proponuje to zbadać jeszcze u innego lekarza. Mojej szwagierce jeden lekarz też stwierdził za wysoką przyzierność. Dwoje kolejnych uznało że jest wszystko oki. Marcelinka urodziła się zdrowiutka. Masz niewiele czasu jeszcze bo z tego co kojarzę to do 13 tygodnia i 6 dnia to się bada ale warto to potwierdzić bądź miejmy nadzieję zaprzeczyć u innego lekarza.[/url]
-
Byłam dziś na usg i znow jesy zle...pęcherzyk wygląda na 5t2d, a ja powinna być w om w 6t6d.jestem załamana...co może być przyczyna ze znów nie rozwija się zarodek? dziś beta, w piatek beta i lekarz zdecyduje:(Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
anian90 wrote:Dziewczyny jestem po usg ale jestem załamana ogólnie wszystko ok,prawie wszystko...bo ta cholerna przezierność karkowa wyszła za wysoka tak się cieszyłam na tą ciążę a teraz jestem tak załamana że odechciało mi się wszystkiego
Anian myślę, że Aanka ma rację, takie opinie należy konsultować z innymi lekarzami. Nie poddawaj się jeszcze!JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia