kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane
7,14cm wszystko w jak najlepszym porządku
Płeć nieznana, bo źle sie obróciło. Lekarz uderzal po brzuchu zeby sie, w ogole przekrecil - patrzylam na niego podłym wzrokiem - śpi wiec niech poczeka - moje dziecko budzić! Wrrrrrr.... maleństwo ssało paluszka!!! )))) cudowny widok.
Oliwcia super ze napisalas - sliczne zdjęcie profilowe jakie piękne Bąbelki.
0202oliwcia, Lyanna lubią tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Oublier cieszę się,że wszystko w porządku jest Faktycznie mała coraz większa już
Edzia wiedziałam,że u Was też ok Nasz maluch nam tym razem machał rączką I kopał jak szalony. Mówię mojemu eM,że dziecko Edzi tej co jej ciąża jest od naszej starsza o 2 dni ma już 7,14 cm. A on do Mnie ej a co Ty mi chcesz za malucha urodzić haha Super rośnie tylko tak dalej :*
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Hahahaaha Kochana mysle ze to te dwa dni, a jutro Wasz Bobo bedzie mial 7,14
Porwnywalam z siostrą ktora ma dwa tyg wieksza ciążę, a nasze jest wieksze, z tym ze akuray u niej jeat bardzo malutkie bo mi termin porodu wedlug usg wyszedl na 22.05, a wedlug @ 21.05 czyli praktycznir tak samo
A jak u Ciebie wyszlo Kajula?
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Na stronie - fotosik - masz tam dodaj zdjecie i zaznaczach ze na "fora dyskkusyjne" kopiujesz linkt i juz
Kajula lubi tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Rano pojechałam do pracy aby zawieźć zwolnienie. Posiedziałam chwilę z dziewczynami, napiłam się herbaty i szybko przypomniałam sobie dlaczego jestem na L4 Teraz nie dałabym rady nerwowo. Wróciłam do domu i padłam. Poczułam się taka senna, że poszłam spać na 2 godziny. Jak zasypiałam, to było paskudnie a teraz wyszło słoneczko Pewnie zmiana pogody mnie pokonała. Teraz zrobiłam sobie kawkę, rzeczy na obiad czekają podszykowane w lodówce i za jakąś godzinkę nastawię aby mój Marcinek miał ciepły obiadek.
Wczoraj trochę szwagier mnie wkurzył. Wspominałam Wam, że się przeprowadziliśmy i z tej okazji chcieliśmy zaprosić go z rodziną do Nas... to ten jęczy, że nie wie, bo to tak daleko. To prawda, że to drugi koniec miasta, ale jest bezpośrednie połączenie. Ani od niego ani od nas nie jest daleko na przystanek. Pół godziny i jesteś. Jak mieszkaliśmy 10min na piechotę od nich, to też za często nas nie odwiedzali, częściej to my byliśmy u nich. Nawet mój Marcin zaproponował, że podjedzie po nich samochodem, ale i tak jęczą... Chyba dobrze, że mnie przy tej rozmowie nie było, bo powiedziałabym coś w stylu, że rozumiem, że 40-letniemu facetowi jest ciężej pokonać tę samą trasę niż kobiecie w zaawansowanej ciąży. Chyba zaproszenia nie ponowię. -
Kaluja - cudo usciskaj brzusio od Cioci Edzi!
Outbiler - tez bym sue wkurzyla... nie chce to niech nie.przyjeżdża, ale przykro jest czegoś takiego słuchać... Na pocieszenie powiem Ci ze ja mam w domu tesciowa ktora mnie grzeje rowno... dzisiaj podajac mi wyprane rzeczy od mojego Lukasza dodala - ma żonę a ja nadal mu musze prać... a wiecie jak sprawa wygląda? Tak ze ja wrzuce dwie koszule do kosza na pranie i sory ale nie bede załączać automati z dwiema koszulami, bo mi szkoda i czasu i pieniędzy, a ona ocZywiście to pierze... i dowala takim tekstem. Powiedzialam jej ze ja jej o pranie nigdy nie prosiłam i jak pierze to widocznie lubi.
Raz w praniu znalazla slipy z dziura uslyszalam - biedny Lukasz ale sie dorobil jak ma żonę, jak byl z mama nigdy nie mial takich majtek, biedny synek.
Spodnie na budowe z dziura ktore sa juz do wyrzucenia - taki sam komentarz.
I teraz najlepsze! Wyszlam wedlug niej zle ubrana do pogody i dowaliła - zeby tylko MOJEMU dziecku to nie zaszkodzilo... - no ja chyba śnie... dobrze wiedziec ze mam dziecko z teściowa.
Dziewczyny dzisiaj mam zly dzien i sobie z tym nie radze...
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Teściowe to jest temat rzeka Ja nie mam najgorszej, w sumie jest całkiem spoko, ale przez to, że od blisko 30 lat nie pracuje, to jest oderwana od rzeczywistości. Jak się zaczynałam spotykać z Marcinem i jakimś sposobem byłam u niego w domu około godziny 15, to wciskała mi różaniec w rękę, kazała klękać i odmawiać koronkę. Teraz na szczęście trochę odpuściła. Za to moja niedoszła teściowa była gorsza. Jak się dowiedziała, że mam 17 lat a jeszcze w Częstochowie nie byłam, to stwierdziła, że jestem z bezbożnej rodziny i od razu zorganizowała pielgrzymkę. Innym razem byliśmy razem jak byliśmy wspólnie na jakiejś imprezie, to ciągle zwracała uwagę mojemu ówczesnemu ile to jest fajnych dziewczyn na około. W mojej obecności of korz No i jeszcze gadała jaka to ze mnie kobieta bluszcz. Okropne babsko.
W sumie to chyba się cieszę, że będzie córeczka, bo niektóre mamuśki syneczków są nie do wytrzymania. -
Hej kochane Rozmowy o teściowych widzę się kręcą Ja mam dwie teściówki tą kochaną i tą co jest z kawałów zołze Bo Marcin ma mamę i macoche Macoche kocham mówię do Niej Mamo dogaujemy się świetnie a mamuśka Marcina ola boga tak głupiej baby to jeszcze nie znałam.... Nie komentuje mojego sposobu prowadzenia domu ani nie wtrąca się do tego jak żyjemy ale Ona jest poprostu głupia, nie rozumie co się do Niej mówi. Pyta jak się czuję opowiadam,że nie długo prenetalne mamy a Ona mi zaczyna opowiadać,że jej córeczka to miała później takie badanie robione to tłumaczę jej,że wykonuje się je między 11 a 14tc a Ona mówi no tak Ona miała później :o Mówię,że pierwsze badanie wykonuje się wcześniej a ta mi mówi,że Ona to miała później bo już u dziecka wszystko było widać... Nosz kuwaaa a co Ona myśli,że nasze dziecko to dalej bd miało 2mm i bd wyglądać jak fasolka wiadomo,że już bd duże. Ale jej nie ma co tłumaczyć nic nie kuma wie swoje i tylko to powtarza. Jak pokazałam jej zdjęcia to była w szoku "Takie duże juz? Już rączki widać i nóżki i nosek :o" No szok faktycznie. Nie lubie jej jak choleraaa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 16:23
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Oublier-kurczę to co by powiedziała o Moim Marcinie w styczniu 32 lata i biedak nigdy w Częstochowie nie był :p Planowałam go tam zabrać bo mi się bardzo podobało tam. Teraz poczekamy z tym aż maleństwo się urodzi a później trochę podrośnie I chcę też jechać do Wrocławia bo Babcia Marcina ma tam siostrę a nigdy tam nie byłam
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Kajula wrote:ArianaHuman Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty Bardzo mocno przytulam. Kochana ja pamiętam jak poroniłam chciało mi się tylko płakać. A dziewczyna z sali z którą lezałam powiedziała mi " nie płacz ja też poroniłam". Także płacz kochana jeśli czujesz taką potrzebę i się niczym nie przejmuj.
Edzia jestem jestem Kochana jeszcze dwa dni i się wizytujemy Wczoraj robiłam badania. Wczoraj odebrałam na tarczycę wynik w normię. A co do wagi to sama nie wiem jak to wygląda. U lekarza na nfz ważyłam się i było 65kg,prywatnie 65,5kg w ubraniu i butach więc lekarz stwierdził 64. Początkowa waga 63kg czyli przytyłam 1-2kg na dzień dzisiejszy. W domu się zważyć nie mogę bo bateria w wadze nam padła...
A wczoraj byłam w pepco chciałam kupić sobie jakieś leginsy ale zamiat tego kupiłam sobie koszule nocną i wziełam jedną parę śpiochów jak zobaczyłam te słodkości to nie mogłam się oprzeć poprostu.👩🏻39 lat
3 poronienia ( ciąże w poprzednim związku )
Badania genetyczne prawidłowe
Badania hormonalne prawidłowe
Drożność jajowodów prawidłowa
🧔🏻41lat
Badania nasienia prawidłowe
Badania genetyczne prawidłowe
Wirusologia prawidłowa
💑Przygotowania do drugiej inseminacji 🙏 -
ArianaHuman wrote:Dziękuje za słowa otuchy. Niestety zbyt duzo w jednym czasie sie wydarzyło. Ja wiem że sie pozbieram tylko potrzebuje trochę czasu Mój ....hmm nie wiem jak go nazwać.. osoba z która spedziłam kilka ostatnich lat powiedział że go to przerosło. Przerosło go moje czwarte poronienie. I co zrobił? Spakowal sie i się wyprowadził. Przysiegam ze nie wierze w to co sie dzieje , nie umiem sobie tego wytlumaczyc. osoba za ktora jeszcze chwile reczylam wszystkim co mam powiedziala mi ze go to przeroslo. Boże daj mi siłe przest to wszystko przejsc. Przepraszam wszystkie osoby ktore ciesza sie swoim szczesciem ze pisze tutaj takie zeczy ale musialam to komus powiedziec . Oby zadnej z was nigdy cos takieg nie spotkalo
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Adriana - btak mi słów najchętniej bym na niego naubliżała, bo nie zaslugujesz na to. Jak tak można to takie smutne.
Pisz jak najwięcej, wygadaj sie, nam tu na pewno to nie przeszkadza.
Czasami jestesmy za kogos w stanie oddac rękę i tak często byśmy bez niej zostali. To ze na Ciebie nie zasługuje to wiadomo, chyba ze zmadrzeje, moze przemysli, moze teraz jest w takim stanie ale pojdzie po rozum do glowy.
Przytulam Cie mocno.
Ja własnie wróciłam od ginekologa czekalam 1,5h bo babka w rejestracji zapomniala mnie wpisac - jak juz wyszlam z siebie i zrobilam burde to sie okazalo ze zapomnialy... troche sie zaniepokoilam bo dzieciatko lezalo glowa w dol taka krzywa i tak mi sie szkoda Go zrobilo ze pewnie mu niewygodnie, ale lekarz nic nie powiedzial wiec to chyba nic groznego?
Dodatkowo ukulo mnie dzisiaj mocno w dole brzucha Kajula kluje Cie czasem ale tak mocno? Oubiler mialas tak?
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
ArianaHuman wrote:Dziękuje za słowa otuchy. Niestety zbyt duzo w jednym czasie sie wydarzyło. Ja wiem że sie pozbieram tylko potrzebuje trochę czasu Mój ....hmm nie wiem jak go nazwać.. osoba z która spedziłam kilka ostatnich lat powiedział że go to przerosło. Przerosło go moje czwarte poronienie. I co zrobił? Spakowal sie i się wyprowadził. Przysiegam ze nie wierze w to co sie dzieje , nie umiem sobie tego wytlumaczyc. osoba za ktora jeszcze chwile reczylam wszystkim co mam powiedziala mi ze go to przeroslo. Boże daj mi siłe przest to wszystko przejsc. Przepraszam wszystkie osoby ktore ciesza sie swoim szczesciem ze pisze tutaj takie zeczy ale musialam to komus powiedziec . Oby zadnej z was nigdy cos takieg nie spotkalo
Nie sztuką jest wspierać kogoś, kiedy jest dobrze, ale wtedy kiedy jest źle. Bardzo jest mi przykro z powodu nieszczęścia, które cię spotkało, bo niestety sama to przeżyłam. Mimo wszystko bardziej mnie martwi, że w takim momencie zawiodła Cię osoba, która jest raczej Ci bliska i od której oczekiwałabyś raczej wsparcia niż ucieczki.
Myślę, że dziewczyny się ze mną zgodzą, że nie masz za co przepraszać. Jesteśmy tutaj aby się wspierać. Pisz jak będzie Ci gorzej. W miarę możliwości postaramy się Ciebie wesprzeć. -
Kajula obecnie mamy w domu przychodnie lekarską a mianowicie Starsza czyli blondyna na zdjęciu sie pochorowala dwa tygodnie byla chora wiec siedziała ze mna i z Mlagosia e domu gdzie mala wtedy miała niesplna 3 tyg poszła do przedszkola i wczoraj zauwazylam ze po tyg znów zaczyna kaslac i smarkac a byłam z nia u lekarza i miało byc ok
Ja tydzień juz ledwie mowie mam kaszel boli mnie gardło i szkoda gadac ... A Małgosia od dwóch dni gil po pas takze jedziemy woda morska inhalacje, aromactiv ,i latarek pod odkurzacz ..... Wesołe miasteczko maz w delegacji wiec sama musze wszystko ogarnac ..
Cudne foto z USG najwazniejsze ze same dobre wieści takie raporty z wizyt to ja lubie czytac
Oublier Tak te gwiazdy na avatarze to moje corcie dodam ze maz wola jeszcze jednego dzidziusia a Oliwia chce brata aaaaaaaa oszaleli
Super wieści z wizyty jeśli chodzi o wagę to tak do konca na nia nie patrz moja Małgosia miała do 3 kg nie dobić i co 3600 sie urodzila
Edzia jak juz ssie palucha to kupuj smoczek bo cie wykonczy mały ssak moja mycha na USG tez meczyla palucha i to ostro aż sie smielismy z lekarzem a jak sje urodzila to ma taka potrzebe ssania ze bez smoka sie nie dało a fotka niuni super
Widze że poruszylyście temat teściowej ja się nie wypowiem dla własnego spokoju psychicznego tylko skwituje tak na stos i spalic jak wiedźmy w Salem
Ariana bardzo mi przykro wiem co czujesz z powodu straty bo ja sama poroniłam 4 razy najważniejsze żeby się nie poddawać i walczyc o swoje szczescie a co do tego głąba to wypowiadać sie nie bede bo szkoda słów niestety faceci są jacy są mój maz tez schizował po poronieniach miał dosyć ale ja sie uparlam i sie udało powiem ci ze jak mu pokazalam test z dwiema słabymi kreskami to on do mnie no nie kurwa znowu ??? Bardzo mnie to zabolalo na prawde ale pozbieralam sie nie gadalismy ze soba kilka dni potem jak juz sobie wszystko wyjasnilismy to sie okazala ze dla niego słabą kreska na tescie oznaczala poronienie wiec po prostu sie nie dogadalismy z twoim może po prostu chodzi oto ze on musi ochlonac na spokojnie do tego podejść odciac sie na jkais czas od tego tematu fakt ze postepuje jak dupek bo to ty w tej chwili jetes najwazniejsza i potrzebujesz wsparcia no ale niesyty nie ukrywajmy faceci rzadko kiedy mysla tak jak myslec powinniWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 23:11
Edzia1993 lubi tę wiadomość
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe