Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Dziewczyny!
Emily dzieki za podpowiedzi postaram sie cos tam poogladac poki mam okazje
U nas Klara albo Felix chowa sie w brzuchu. Lekarz mowil ze raczej chlopak ale poki nie mam pewnosci stawiam na Klare
Ja dalej sie z okropnym przeziebieniem mecze- na dodatek u rodzicow wiec nie tak to mialo byc ale w koncu przejdzie
-
nick nieaktualnyCześć Mahirude!
My też zastanawiamy się nad nextem dokładnie tym, o którym piszesz.
Z wyglądu jednak taki styl jak dla myszkaki mi się podoba. Wiem tylko, że ten nowszy mutsy ma kiepski koszyk na zakupy.
Aga powodzenia na połówkowym. U mnie na 15:20.
Dziewiec.zero o to niezły mrozik masz. Pewnie i śnieg zaraz będzie padał. A spacery też lubię w mróz.
BP kuruj się i zdrowiej. A na długo do rodziców przyjechałaś?machirude lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Udanych połówkowych dziewczyny.
U mnie dziś juz lepiej, wstałam, chodzę i nawet dałam radę godzinę na angielskim ale teraz leże, bo wole "dmuchac na zimne"
Też musiałam skrobać szyby dziś w aucie.
BP 02 - zdrówka życzę. Syrop z cebuli, malinki i natka pietruszki - polecam
Po tych moich aktualnych przejściach teraz się znowu boję i tylko odliczam do końca grudnia, bo wtedy maleństwo ma szanse na przeżycie. Dlatego też daje sobie na wstrzymanie z rozglądaniem się za wózkami, ciuszkami itd...ale pozytywne myślenie jest nadal
Do grupy "poinformowanych" dołączył wczoraj mój ojciec ( ten sam typ co matka - więc szału nie było ) i brat, który mi pogratulował i aż sobie biedny usiadł z wrażeniaIlona92, Magdzia85F, Tusianka, Monnn, grzanewino lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziewiec.zero wrote:Madzia za Ciebie tez kciukasy trzymam!
U nas jeszcze tydzien.. juz bym chciala!
Szybko zleci mnie się też wydawało długo a to już dziś!
BP 02 wrote:Powodzenia na wizytach
Ja u rodzicow do weekendu- jak zwykle zbyt szybko zleci
Oj trochę krótko, ale i tak na pewno jest fajnie. Przechodzi Ci trochę przeziębienie?Tęskniąca wrote:Udanych połówkowych dziewczyny.
U mnie dziś juz lepiej, wstałam, chodzę i nawet dałam radę godzinę na angielskim ale teraz leże, bo wole "dmuchac na zimne"
Też musiałam skrobać szyby dziś w aucie.
BP 02 - zdrówka życzę. Syrop z cebuli, malinki i natka pietruszki - polecam
Po tych moich aktualnych przejściach teraz się znowu boję i tylko odliczam do końca grudnia, bo wtedy maleństwo ma szanse na przeżycie. Dlatego też daje sobie na wstrzymanie z rozglądaniem się za wózkami, ciuszkami itd...ale pozytywne myślenie jest nadal
Do grupy "poinformowanych" dołączył wczoraj mój ojciec ( ten sam typ co matka - więc szału nie było ) i brat, który mi pogratulował i aż sobie biedny usiadł z wrażenia
O to chyba brat najlepsza reakcja:-)
My oglądamy wózki, ale i tak kupimy po świętach.
A od kiedy już bezpiecznie jest??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 11:52
Mania 86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Magdzia85F wrote:A od kiedy już bezpiecznie jest??
Czytałam, że po 24 tyg już jest obowiazek ratowania wcześniaków. Wsześniej lekarze nie muszą tego robić. Belly mi pokazuje granice przeżywalności płodu na 19.12 czyli byłby to u mnie 24 tydzień skończony a 25 tydzień zaczęty.
-
nick nieaktualnyTęskniąca wrote:Czytałam, że po 24 tyg już jest obowiazek ratowania wcześniaków. Wsześniej lekarze nie muszą tego robić. Belly mi pokazuje granice przeżywalności płodu na 19.12 czyli byłby to u mnie 24 tydzień skończony a 25 tydzień zaczęty.
Ech trzeba być dobrej myśli. U mnie 25 tc to około świąt.
Dziś mnie głowa boli. -
Witam Mamuśki machirude zapraszamy serdecznie i cieszymy się, że nas odnalazłaś. Na kiedy masz datę porodu?
Na pierwszej stronie dodałam listę z datami porodów. W wolnej chwili poproszę o kontrolę czy czegoś nie przekręciłam
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ja byłam upuścić sobie krew na badania i planuję polepić ruskie na wigilię. U nas wózek to nadal wielka niewiadoma, ale raczej zostawię sobie ten problem na styczeń. To i tak szybko zleci
Magdzia85F, BP 02, Ilona92, machirude lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA mnie szlag trafia, bo znowu prawie 2 kg na plusie. Wystarczyło 2 dni u rodziców!!! Jadę ciągle na sałatkach. Nie wiem, czy to od tarczycy, która ciągle mi skacze.
Kisiel? Taki z torebki? Mnie jakoś nie podszedł.
Ja dziś po 9 wstałam:-P
U mnie zachciewajki to na słodkie, staram się jak najmniej słodkiego. -
Ja nigdy zwolenniczką ani kisielów, ani budyniów nie byłam. Ogólnie słodkie rzeczy na ciepło są dla mnie dziwne ale jeżeli masz taką zachciewajke, to smacznego nie żałuj sobie, bo to ponoć dzidzia się domaga czegoś.
Z tym, że z dziewczynką się słodkiego chce to bajka, ja częściej mam ochotę na słone lub kwaśne.
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyTak kisiel z torebki haha nie pamietam kiedy ostatnio jadłam a juz drugi tydzien mnie ciagnie ciekawe co moze dzidzia sygnalizowac hahaha brak zelatyny? Np wcinam tez mandarynki wiec mysle ze witaminy c albo cos w tym stylu.
Magdzia nie przejmuj sie, ja juz odpuszczam nawet na wage nie staje bo nic mi to nie zmieni. Raz w miesiacu w przychodni niech mnie zwaza i starczy
Ja mam ochote na slodkie i kwasne z synem w ciazy jadlam pikantne a pozniej nalogowo nesquiki i pomarancze az syn mi sie z plamkami na buzi od nich urodzil hihi przed samym porodem zjadlam z 4szt taki byl swiateczny klimatMagdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Plamki na buzi i ciele to albo rumień poporodowy albo poprostu plamy z porodu pomarańcze maja troche wit c przeciwutleniaczy i chyba, ze były czymś pryskane:) ja na wagę nie wchodzę , tyle co u lekarza, ale jest roznica jesli chodzę lub nie do wc kisiel z torebki jest ze skrobi lub maki ziemniaczanej wiec tam żelatyny nie ma, prędzej zimne nóżki czy jakis galant ja ostatnio miałam ochote na pieczone jabłka, słodkie raz hem, raz nie, także zalezy od dnia. Jem różnorodnie chyba? Ja bym eklery zjadła oooo tak chociaż sporo owocow tez jem, ok 2/3 rodzaji dziennie. Co do wózków straszny ten wybór , najważniejsze sa kryteria jakie sobie postawimy, a wogole dzis widziałam z nclarena model z diodami przy kółkach
-
nick nieaktualnyAPrzybylska wrote:machirude zapraszamy serdecznie i cieszymy się, że nas odnalazłaś. Na kiedy masz datę porodu?
A z wymiarów na usg między 8-13/04
I tak wydaje mi się, że nie dotrwam do 11/04, na usg genetycznym lekarz wpisał mi ryzyko porodu przed 34 tyg 1:101, mam nadzieję, że tak wcześnie się to jednak nie stanie, moja prowadząca mówiła, że w ogóle mam się tym nie przejmować, ale mam takie przeczucie ze ten tydzień lub 2 przed terminem to już bardzo możliwe.
My właściwie też jeszcze nic nie kupiliśmy dla dziecka. Mamy jedynie to, co przyniosła rodzina, a i tak jest tego całe szczęście niedużo, bo mamy małe mieszkanko. Ale większość rzeczy mam już wybranych, więc po świętach albo nowym roku zacznę zamawiać Póki co przemalowalismy tylko pokój.
Trochę Wam dziewczyny zazdroszczę tych słodyczy, bo od 14 tc jestem na diecie cukrzycowej, więc dla mnie mega słodyczami są teraz owoce zastanawiam się jak przeżyję święta, tłusty czwartek i Wielkanoc
APrzybylska lubi tę wiadomość