Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina0909 wrote:Kochane mam pytanie do was, odebrałam właśnie wyniki i z lekka się wystraszyłam, wizytę u gina mam dopiero 12.09 a tu morfologia MCV, MCH, płtyki krwi poniżej normy, RDW-CV powyżej normy. Mocz ciężar właściwy poniżej normy, ph powyżej normy. TSH powyżej normy a IGM niejednoznaczny. Nie chce się niepotrzebne martwić jeszcze przez ponad 2 tygodnie a z drugiej strony nie wiem czy biec do mojego gina - bo może jestem po prostu przewrażliwiona ? Czy któraś z was może służyć doświadczeniem ? To moja pierwsza ciąża, 8 tydzień. Z góry dziękuję za każdą wskazówkę.
Najlepiej zadzwoń do lekarza i będziesz spokojniejsza. Ja niestety nie znam się na interpretacji wyników i to jedyne co mogę poradzić. Trzymaj się i daj znać co postanowiszassia lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Dominika32 wrote:A wiec,mam 10 letniego syna.
Wg lekarza jestem obecnie w 8 tyg ciazy,niestety od 2 tyg na podtrzymaniu. Mam za niski progesteron,co objawia sie bolesnymi skurczami w podbrzuszu.
14.09 mam kolejna wizyte i powiem szczerze bardzo sie boje.
Mieszkam w Niemczech i tutaj bede rodzic.
Jeszcze raz gratuluję ja od samego początku biorę leki, najpierw luteina 3x1, a teraz duphaston 2x1, bez tego mam plamienia. Po nie tak dawnym poronieniu, na razie wszystko jest ok. Co bierzesz? Pracujesz?
Ja też mam 14.09 wizytę14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyDziękuję za radę, nie czekałam i poszłam wczoraj do lekarza z tymi wynikami, kazał się nie martwić, mówił że nie jest źle. Ale zmartwiło mnie to, ze jak zrobił usg to nie słyszał serduszka... Tydzień temu było tętno a wczoraj nic Nie wiem o co chodzi, lekarz kazał póki co się nie martwić i przyjść w czwartek na usg. Powiedział, ze czasem tak się zdarza, że tętno zanika. Nie potrafię się nie martwić jak dla mnie nie był to przekonujący argument a do czwartku nie wiem jak dotrwam. To mój 7 tydzień dzidziusia a 10tc. Czy któraś z was miała podobną sytuację ? Nie wiem co robić, szukać innego lekarza ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 07:00
-
Paulina0909 wrote:Kochane mam pytanie do was, odebrałam właśnie wyniki i z lekka się wystraszyłam, wizytę u gina mam dopiero 12.09 a tu morfologia MCV, MCH, płtyki krwi poniżej normy, RDW-CV powyżej normy. Mocz ciężar właściwy poniżej normy, ph powyżej normy. TSH powyżej normy a IGM niejednoznaczny. Nie chce się niepotrzebne martwić jeszcze przez ponad 2 tygodnie a z drugiej strony nie wiem czy biec do mojego gina - bo może jestem po prostu przewrażliwiona ? Czy któraś z was może służyć doświadczeniem ? To moja pierwsza ciąża, 8 tydzień. Z góry dziękuję za każdą wskazówkę.
Paulinka, wedlug mojej lekarki rodzinnej (jest naprawde dobra), lekka anemia w ciazy jest fizjologiczna, bo krew sie rozrzedza- jest jej wiecej a komorki krwii, szczegolnie czerwone cialka, sie nie od razu do tej nowej objetosci dostosowywuja. Takze niech CIe to zbytnio nie martwi, chyba ze sa mocno ponizej normy.
Na moczu sie nie znam, ale to chyba nei sa jakies znaczace wskazniki Gorzej by bylo jak by cukier byl, albo kreatynina albo krwinki albo bakterie
THS szaleje w ciazy- trzeba badac fT4- takze jak mozesz zrob sobie takie badanie z tym do endokrynologa (mi powiedzial ze fT4 ma byc w gornej polowie normy), mozliwe ze ci wlaczy Letrox/ Euthyrox - calkowicie bezpieczny sztuczny hormon, ktorego mozesz miec za malo.
Na temat IgM sie nie wypowiem, bo nie wiem czy to rozyczkowe czy toksoplazmowe (jest jakis opis?) Jak sie tym martwisz mozesz zapytac lekarza rodzinnego- tez powinien to ogarniac.
Glowa do goryPaulina0909 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBP 02 wrote:Paulinka, wedlug mojej lekarki rodzinnej (jest naprawde dobra), lekka anemia w ciazy jest fizjologiczna, bo krew sie rozrzedza- jest jej wiecej a komorki krwii, szczegolnie czerwone cialka, sie nie od razu do tej nowej objetosci dostosowywuja. Takze niech CIe to zbytnio nie martwi, chyba ze sa mocno ponizej normy.
Na moczu sie nie znam, ale to chyba nei sa jakies znaczace wskazniki Gorzej by bylo jak by cukier byl, albo kreatynina albo krwinki albo bakterie
THS szaleje w ciazy- trzeba badac fT4- takze jak mozesz zrob sobie takie badanie z tym do endokrynologa (mi powiedzial ze fT4 ma byc w gornej polowie normy), mozliwe ze ci wlaczy Letrox/ Euthyrox - calkowicie bezpieczny sztuczny hormon, ktorego mozesz miec za malo.
Na temat IgM sie nie wypowiem, bo nie wiem czy to rozyczkowe czy toksoplazmowe (jest jakis opis?) Jak sie tym martwisz mozesz zapytac lekarza rodzinnego- tez powinien to ogarniac.
Glowa do gory
Dziękuję za radę, nie czekałam i poszłam wczoraj do lekarza z tymi wynikami, kazał się nie martwić, mówił że nie jest źle. Ale zmartwiło mnie to, ze jak zrobił usg to nie słyszał serduszka... Tydzień temu było tętno a wczoraj nic Nie wiem o co chodzi, lekarz kazał póki co się nie martwić i przyjść w czwartek na usg. Powiedział, ze czasem tak się zdarza, że tętno zanika. Nie potrafię się nie martwić jak dla mnie nie był to przekonujący argument a do czwartku nie wiem jak dotrwam. To mój 7 tydzień dzidziusia a 10tc. Czy któraś z was miała podobną sytuację ? Nie wiem co robić, szukać innego lekarza ?
-
Szczerze mowiac nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu. Jak sie bardzo stresujesz to moze sprobuj sie umowic na USG do innego lekarza, tyle ze wynik moze byc taki sam, kaze Ci przyjsc za kilka dni, a Ty sie bedziesz wtedy jeszcze mocniej denerwowac...
-
nick nieaktualny
-
Hej wszystkim ja z dobrymi informacjami.. wczoraj miałam wizytę ,dokładnie jest to 8 tydzień i 4 dzień. Widziałam cały zarys główkę,ręce i nogi.. serduszko biło i wszystko jest ok.. jedyne co lekarz powiedział że mało się rusza Ale na koniec usg ruszyło ręką dała mi witaminy pregna PLUS i tyle właściwie. Pytałam o henne brwi i lekarz odradził, o jedzenie oscypków - można Ale bez przesady i o seks.. można Ale nie za dużo i nie z "finałem" w środku bo nasienie zawiera substancje które powodują skurcze macicy no i orgazm tak samo.. to tyle z nowej wiedzy pozdrawiam wszystkie mamy i życzę powodzenia!!!! A co do stresu musimy przyjąć że będzie co ma być i będzie dobrze
Paulina0909, APrzybylska, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Ja dziś wylądowałam w szpitalu.wczoraj wieczorem zaczęły się straszne bóle krzyży z jednej strony, nie dałam rady wysiedziec w pracy. Zrobili mi usg, wygląda że jest ok. Jest pęcherzyk żółtkowy w macicy. Beta pięknie przyrosla - zeszły poniedziałek 151.9 dziś po 8 dniach jest 5430.kazali mi brać nospe i dużo odpoczywać więc jutro muszę iść po l4 na kilka dni
-
Miałam dzisiaj najgorszą wizytę USG w moim życiu... w piątek miałam normalną kontrolę, widać było pęcherzyk wielkości 8,7mm i okrąglutki pęcherzyk zoltkowy.
Dzisiaj poszłam do innego gina bo miałam wczoraj okropny dzień, dużo stresu i zaczął bolec mnie brzuch. Gin włożył USG, widziałam ze wszystko wyglada inaczej niz było, koło kołeczka czyli pęcherzyka zoltkowego pojawiła sie niewielka kropeczka, moja ginekolog mówiła, że tak będzie za kilka dni, wiec sie ucieszyłam, mowię ze nie widziałam tego wcześniej i czy to zarodek. Dostałam odp ze nie wiadomo, że nie zostanie zmierzone bo za małe. Potem usłyszałam komentarz, że pęcherzyk ciążowy mógłby rosnąć szybciej, bo nie ma centymetra (nie dostałam dokładnych wymiarów), wiec juz całkowicie sie rozkleiłam.
Dostałam info, żeby sie nie przejmować i co ma być to będzie. Nie mam żadnych konkretnych informacji, nawet nie wiem, ile ma ten pęcherzyk, ale czytałam, ze powinien rosnąć milimetr dziennie, czyli co to oznacza?
Cała ta wizyta przebiegała tak, jakby działo sie cos niedobrego, a nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi i teraz siedzę i rycze w domu
Aleksander -
ibishka - trzymaj się dzielnie, odpoczywaj ile wlezie i staraj się nie stresować. Jak lekarz każe leżeć, to leż plackiem aż będzie huczało
mariposa - współczuję Ci tych przeżyć. A dlaczego nie poszłaś do swojego lekarza? Ten nie prowadzi Twojej ciąży i pewnie Cię nie zna, więc się za bardzo nie wczuł w rolę ...
Ale zdecydowanie nie tak to powinno wyglądać Nie rycz Kochana, bo to nie pomaga ani Tobie, ani maluszkowi. Malutka kropka to na pewno zarodek i zobaczysz, że wszystko się ułoży. Zadzwoń do swojego i umów się jak najszybciej.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
ibishka- odpoczywaj dużo
mariposa- lekarz pewnie miał zły dzień, póki Ci nikt nie powie wprost że coś jest nie tak, to nie martw się na zapas. Musisz być dobrej myśli, dla siebie i Maluszka
ja za to próbuję rozkminić moją tarczycę i trochę nie ogarniam.. a przez to że endo załatwiła mi teściowa to tak średnio jej ufam i sama nie wiem co mam robić ;x
w ciągu tygodnia tsh mi spadło z 7,71 do 4,07 samo w sumie bo zdążyłam wziąć tylko 2 tabletki euthyroxu 50mg -
Hej, dzięki za odpowiedzi nie poszłam do swojej bo dzisiaj jak na złość ma zamknięty gabinet, ale napisałam jej juz SMSa z prośba o skomentowanie tego i może jakaś wizytę, bo planowo mam 11.09 kolejna...
wprost mi nie powiedział ale martwi mnie ten mały przyrost pęcherzyka, nie wiem, może być tak, że lekarze inaczej mierzą? Naprawdę inaczej to wszystko wyglądało, bardziej zaawansowanie, nie było tylko pęcherzyka zoltkowego tylko cos... koło niego, a tego na pewno nie widziałam w piątek...
Aleksander -
nie pomogę bo się na tym za bardzo nie znam, ale poczekaj co Ci powie Twoja gin, od piątku na pewno się coś zmieniło ale wcale nie musi to oznaczać niczego złego
jak to ktoś powiedział mi "więcej krzywdy robisz Maleństwu stresem", więc głowa do góry i dużo spokoju
a poza tym, to mogliby wymyślić taką technologię żeby sobie oglądać dzieciątko w domu kiedy tylko się zechce, nie? bo od wizyty do wizyty strasznie się czas dłuży..mariposa22, APrzybylska lubią tę wiadomość
-
aga_90 wrote:nie pomogę bo się na tym za bardzo nie znam, ale poczekaj co Ci powie Twoja gin, od piątku na pewno się coś zmieniło ale wcale nie musi to oznaczać niczego złego
jak to ktoś powiedział mi "więcej krzywdy robisz Maleństwu stresem", więc głowa do góry i dużo spokoju
a poza tym, to mogliby wymyślić taką technologię żeby sobie oglądać dzieciątko w domu kiedy tylko się zechce, nie? bo od wizyty do wizyty strasznie się czas dłuży..
Widziałam, że się zmieniło lekarka mówiła, że gdzieś do tego pęcherzyka żółtkowego "przyklei sie" jakaś kulka i to będzie zarodek i dzisiaj widziałam przyklejoną kulkę, co prawda krótko bo USG trwało może z 3 minuty, ale definitywnie było inaczej, teraz pęcherzyk zoltkowy wyglądał jak pierścionek bardziej niz jak kółeczko same
Mogliby wymyślić USG ktore można robić sobie samemu z automatyczną interpretacją i komentarzem ^^Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 17:18
APrzybylska lubi tę wiadomość
Aleksander -
nick nieaktualnyMaripossa nie martw się , u mnie w 6t 3d nie było nic widać, na pewno będzie dobrze, bądź dobrej myśli i nie stresuj się.
Ja dzisiaj byłam na badaniach HIV , grupa itd, wydałam ponad 100 , resztę badań na szczęście moja ogólna lekarka dała mi skierowanie, to jakaś masakra .
Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się dobrymi wieściami, oby jak najwięcej takich i życzę nam spokoju i jeszcze raz nudnych ciążmariposa22 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ;* nie martwicie się na zapas oglądam często mamę ginekolog i ona mówiła ze normy krwi i moczu w ciąży są zupełnie inne więc nie sugerować się tymi normami podanymi na wynikach.
Każde usg i lekarz są też inni, pojdziecie do trzeciego i czwatrgo i kolejne dwie inne teorie wam dzadza...
Ja mam wizytę u położnej 4.09mariposa22, BP 02 lubią tę wiadomość
-
mariposa22 wrote:Hej, dzięki za odpowiedzi nie poszłam do swojej bo dzisiaj jak na złość ma zamknięty gabinet, ale napisałam jej juz SMSa z prośba o skomentowanie tego i może jakaś wizytę, bo planowo mam 11.09 kolejna...
wprost mi nie powiedział ale martwi mnie ten mały przyrost pęcherzyka, nie wiem, może być tak, że lekarze inaczej mierzą? Naprawdę inaczej to wszystko wyglądało, bardziej zaawansowanie, nie było tylko pęcherzyka zoltkowego tylko cos... koło niego, a tego na pewno nie widziałam w piątek...mariposa22 lubi tę wiadomość
-
olKaczucha wrote:Mój miał 8 mm jak byłam w szóstym tygodniu i 3 dn. Na wizycie.
Czyli jednak normy normom nierówne... a było już widać pęcherzyk żółtkowy z polem zarodkowym albo bez niego? Jutro idę na badania progesteronu i estradiolu i wzięłam też betę hcg - lepiej wiedzieć w takim wypadku...
Aleksander