Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymyszkaka wrote:Mi plamienia też szybko przeszły, z 3 tygodnie może miałam.
A jak ją ubierasz? Bo na potówki to chyba tylko lżejsze ubieranie pomoże. Zrób też może kąpiel z krochmalem, nam ładnie pomaga na zmiany skórne.
w domu a teraz body na krótki rękaw i skarpetki. Wcześniej body na długi rękaw.
Dziękuję za radę. -
Madzia, Kinga ma rację, tylko lżejsze ubieranie pomoże. Ale może też tak być że jakbyś Malutkiej nie ubierała to i tak je będzie miała wiosną/latem - ja tak właśnie mam, jak tylko się cieplej zrobi to mnie wysypuje
A ja mam inny “problem” lekarka dała mi receptę na pigułki anty, wczoraj M mi je kupił i się okazało że zawierają laktoze... I jak zaczęłam czytać to większość pigułek ją niestety zawiera... Znacie jakieś które jej nie mają? Albo co zamiast pigułek możecie polecić ze swojego doświadczenia?Magdzia85F lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Magdzia85F wrote:w domu a teraz body na krótki rękaw i skarpetki. Wcześniej body na długi rękaw.
Dziękuję za radę.
Nie no, to jak ma tylko body to raczej taka jej uroda z tymi potówkami.
Nam krochmal poleciała pediatra jak poszłam z wysypką więc myślę że warto spróbować, u nas widzę poprawę.Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
pomarańczka_33 wrote:Madzia, Kinga ma rację, tylko lżejsze ubieranie pomoże. Ale może też tak być że jakbyś Malutkiej nie ubierała to i tak je będzie miała wiosną/latem - ja tak właśnie mam, jak tylko się cieplej zrobi to mnie wysypuje
A ja mam inny “problem” lekarka dała mi receptę na pigułki anty, wczoraj M mi je kupił i się okazało że zawierają laktoze... I jak zaczęłam czytać to większość pigułek ją niestety zawiera... Znacie jakieś które jej nie mają? Albo co zamiast pigułek możecie polecić ze swojego doświadczenia?
Znajoma założyła spiralę i sobie chwaliła. Ja sama nie wiem co zrobić. Do tej pory używaliśmy tylko prezerwatyw a później jak już uznaliśmy że dziecko się może przytrafić to kalendarzyka. Nie wiem czy powrót do gumek będzie satysfakcjonujący.. Tabletek nie chcę bo mi po nich kiedyś strasznie siadło libido, a do tego mam przebarwienia na twarzy i się boję że będzie gorzej. -
nick nieaktualnyDziewczyny dziękuję! Robię dziś tą kąpiel.
Czytałam, że nadmanganian potasu też jest dobry.
Dorotko co do pigułek to nie wiem. Ale są jeszcze metody: plaster i krążek (na to najlepiej reagowałam). I jeśli masz problemy z jelitami to wg mnie tabsy odpadają. Mnie po bolały jelita i żołądek.
Myszkaka no głowa Jej się poci bardzo, jak się wkurza. I nigdzie indziej nie ma. I dziwne, że dopiero teraz wyszło...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 16:57
-
No ja właśnie znam tylko pigułki, nigdy z niczego innego nie korzystałam i trochę się boję nieznanego, ale na pewno sama prezerwatywa nie wchodzi w grę, przez rok nie mogę zajść w ciążę a poza tym chyba jednak zostaniemy przy jednym dziecku...Kirunia - jesteś już z nami Maleńka
-
U nas są krostki na ramionach i pod szyjką, tak na linii ubranek i też wydaje mi się, że to potówki. Gabrysia się poci bardzo właśnie w okolicach karczku podczas karmienia i jak płacze. A też ubrana w bodziak z krótkim rękawem i skarpetki, a na noc cienki pajacyk. Nigdzie indziej to się nie pokazuje.
Ja się chyba zdecyduję na wkładkę.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualnyDorotko ja próbowałam kilku metod, bo wątroba mi siadała. Wymioty po przerwach na niby okres.
W końcu rzuciłam ten sposób i gumki. Tyle lat nie było wpadki. A przynajmniej się nie truje.
Tusianka wkładki bardzo chwalą.
A coś z tymi potowkami robisz? -
nick nieaktualny
-
Iza, tak
Magdzia, usypiamy się po kąpieli, 19-21, najpierw zawsze cycek a potem butelka, no chyba że cycek wystarczy ale to rzadko się zdarza, inaczej nie uśnie. I czasem jest to bardzo szybko a czasem od 19 do północy potrafi usypiaćKirunia - jesteś już z nami Maleńka -
U nas też różnie. Po kąpieli przeważnie przyśnie przy cycku (nieraz przy próbie odbicia się rozbudza ale nie zawsze ja nawet daje do odbijania bo w ogóle się jej nie odbija) albo Zasypia na brzuchu męża. No chyba że jest nasilenie brzuszka to wtedy różnie bywa bo jest rozdrazniona itp. Przy usypianiu pomaga aplikacja szumis. Włączam szum deszczu lub suszarki i wtedy lepiej Zasypia
-
Dzięki dziewczyny
U nas około 20 jest kąpiel, Zuzia bardzo lubi się kąpać i nawet gdy jest rozmarudzona się uspokaja, potem wieczorana pielęgnacja i kładziemy się do cycusia, najczęściej zasypia przy jednym, czasem daję drugiego i wtedy na pewno zasypia. Przeważnie około 21. Nie odbijam, przekładam ją na brzuszek i tak śpi nawet do 2.
Wy już o antykoncepcji myślicie. Ja to jestem taką ropuchą, że wstydziłabym się rozebrać. I jeszcze coś ze mnie leci14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Aniu współczuję bardzo. Oby postęp choroby męża byl jak najwolniejszy
Synuś mnie dziś uraczył sporą dawką swojego uśmiechu, bawiliśmy się, śpiewaliśmy, potem zjadł cycusia i pozniej płacz. Taki w sumie bez powodu (on płacze raczej tylko jak jest głodny no i czasem u lekarza), ale było słychać jak mu sie przelewa w jelitkach.. wykąpałam pelna stresu bo był marudny i płakał mi przy ubieraniu. Zjadł cycusia, wzięłam do odbiacia i masowałam plecki. Kurde aż bylo po nim widać ulgę jak poszła seria bączków potem dojadł i śpi mam nadzieję że to malutki epizodzik u nas bo trochę chyba za późno żeby zaczęły sie kolki, nie?
Co do antykoncepcji to mój gin powiedział ze poki kp to tylko tabsy.. przepisał mi cerazette, ale nie wykupiłam, jakoś mnie nie przekonały poza tym, moje libido spadło jeszcze niżej niż było w ciąży i jakoś na miłości sie nie składa :d -
nick nieaktualnyU nas zawsze jest zasypianie przy piersi i wieczorem i w dzień. Podejrzewam że gdybym ja zostawiła samą do uśniecia, to byłby płacz. U nas to zdecydowanie jeszcze nie ten etap Mamy wieczorny rytual kapiel-karmienie-spanie. Kąpiel ok.19-20. Zasypia roznie, ostatnio miała okres, ze potrzebowała 2h, może było za jasno dla niej, nie wiem. Ale raczej przed 22 juz śpi.
-
nick nieaktualnyJa używam cerazette ale jestem pod koniec pierwszego opakowania i chyba odstawie moje libido spadło na maxa, właściwie od porodu nic nie było czuje się strasznie aseksualna jakoś nie mogę się przlamac, chce założyć wkładkę ale mój lekarz mówi że pół roku trzeba czekać, no i po tych tabsach moja waga ani grama przez miesiąc,
Koszmar .
Ja Łukaszka usypiam zawsze przy cycku kąpie co 2 dni lub codziennie, tak myje gorącą pieluszka.
Potem je cycka i zasypia oczywiście w naszym łóżku cycek najlepiej w oku lub koło nosa.
Jak daje do łóżeczka to po 5 minutach się budzi i tak w kółko.
A u nas taki skok rozwojowy że aż w szoku jestem, tak sie rozgląda gada chce naśladować głos nasz, taki spokojny jest potrafi już długo leżeć bez płaczu, jest ruchliwy rączki wkłada do buzi, super.
Trochę się zmartwilam dzisiaj bo zrobił 4 mega rzadkie kupy, takie wodne, ale się uspokoilam bo już chcieliśmy jechać do lekarza ale nie było gorączki i młody radosny więc odpuścilismy. -
nick nieaktualny
-
U nas kąpiel ok 19, później karmienie i śpi. Dziś sam usnął włożony do kołyski tylko go trochę pobujałam. Ogólnie to zasypia przy szumie fal.
Śpi potem jakieś 3,5h i sie znowu karmimy. Kolejna pobudka będzie pewnie 2-3, a nad ranem potrafi co godzine się budzić więc wtedy go biorę do łóżka bo mi się już nie chce. U -
hej,
te Wasze maluchy to jakieś bardzo ciepłokrwiste są, albo moja taki zmarzluch. My zawsze mamy body i na to pajaca a na noc kaftanik i spiochy. Inaczej ona trzesie sie z zimna (doslownie) i robia jej sie sine raczki. A jak jest temp. koło 20 C lub mniej i wiatr, to jeszcze sweterek zakładamy. Zawsze sprawdzam jej temp. na karku i jest ok, potówek nie ma. Raz tylko miałyśmy krótki rękaw i nic więcej, jak było około 27 C. Ale jak Was czytam to się martwię czy jej nie przegrzewam....
Mało tego, jak ona nie jest ubrana i przykryta kocykiem, to nie zaśnie....lubi się wtulać, a już jak na noc idzie spać to musowo muszę ją flanelką otulić bo nie zaśnie...potem zostawią ją w spiochach i pod kocem jak juz twardo zasnie...
Nawet jak ja przebieram albo zmieniam pieluche i robie to dlugo, to trzesie jej sie broda z zimna....chyba ma to po mnie, bo je straszny zmarzluch jestem...