X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teskniaca co to za wiazanie?:)

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • BP 02 Autorytet
    Postów: 678 944

    Wysłany: 17 maja 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teskniaca ja tez brzucha nie widze :)
    Rene- u mnie witamina D q kropelkach a witamina K w ampułkach.
    Dzieki na info o chrzcie :) u nas ksiadz nic nie mowil o zaswiadczeniach poki co, kartek od spowiedzi tez sie tu nie praktykuje, pamietam ze przed slubem tez bylam zdziwiona :)
    Moja mama pytala czy cos chrzesni zalatwiaja a ja nie widzialam o chodzi, wiec teraz juz jestem oswiecona :) moge obarczyc chrzestna biala szatka, a co :D
    Co do spacerow- ja chodze nawet jak pada ( pada nie leje) bo moja mala przyssawka na spacera h ladnie spi, wiec moge poczytac ksiazke czy kawe wypic, w donu to roznie ;)

    dxomclb10296nsxe.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 17 maja 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily89 wrote:
    Teskniaca co to za wiazanie?:)

    Kama, to kangurek, tylko żeby mi nie zwisały końcówki, to je zawiazalam jeszcze z tyłu ;P

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • BP 02 Autorytet
    Postów: 678 944

    Wysłany: 17 maja 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mnie w ogole na refleksje wzielo- Maxio wczoraj juz miesiac skonczyl, jak ten czas leci :) a tak sie wszystkie nie moglysmy doczekac porodu jeszcze niedawno :)
    Szybkie podsumowanie wyobrazenia vs rzeczywistosc ;)
    - nie bedziemy ciagle na rekach nowic-tia...
    - Groszek musi sie nauczyc sam zapypiac- nadal w sferze marzen
    - bedziemy sie szybko udzielac towarzysko- wyjscie bywa skomplikowane ale probujemy
    - smoczek samo zlo- gdzie ja go polozylam???
    -Groszek nie bedzie spac w naszym lozku- tego sie poki co trzymam, boje sie ze bysmy go zgnietli itp
    -karmienie piersia bedzie bulka z maslem- wrr, musze sie przyznac ze niecierpie karmienia :( karmie bo wiem ze to dobre no i mam mnostwo mleka (powaznie rozwazam wspomaganie banku mleka jak jakis znajde) ale strasznie tgo nie lubie... :( mleko nest wszedzie- mon wrodzony pedantyzm cierpi :(

    Matka Samo Zlo ;)

    pomarańczka_33, olKaczucha, Rene, Agiii37, Ilona92 lubią tę wiadomość

    dxomclb10296nsxe.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 17 maja 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandra podpisuję się pod większością stwierdzeń dwoma rękami, mam identycznie ;p

    A pod Matką samo zło - nawet trzema - zdarza mi się warknąć na Patrycje jak już brakuje mi pomysłu o co jej chodzi ;p

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • Jogobelka Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 17 maja 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Jestem na etapie pakowania torby.
    Chciałam Was zapytać jako doświadczone mamy jak polecacie się spakować?
    W jedną dużą razem z dzieckiem? Czy osobno? Czy może jedna torba na czas porodu a druga na po?

    No i oczywiście co polecacie zabrać takiego nie oczywistego co się przyda a zazwyczaj nigdzie o tym nie pisze?
    Z góry dziękuję za odpowiedź:)

    Marcel <3
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 17 maja 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jogobelka wrote:
    Dzień dobry :)

    Jestem na etapie pakowania torby.
    Chciałam Was zapytać jako doświadczone mamy jak polecacie się spakować?
    W jedną dużą razem z dzieckiem? Czy osobno? Czy może jedna torba na czas porodu a druga na po?

    No i oczywiście co polecacie zabrać takiego nie oczywistego co się przyda a zazwyczaj nigdzie o tym nie pisze?
    Z góry dziękuję za odpowiedź:)
    U mnie sprawdziły się trzy torby ;)
    1. Do porodu (moje na dole, Małej na górze)
    2. Po porodzie dla Małej
    3. Po porodzie dla mnie
    Ładowarkę do telefonu weź i ręczniki papierowe :) jeśli poród naturalny to pomadka nawilżająca do ust :)

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 17 maja 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandra, chyba większość z nas w zderzeniu z rzeczywistością poległo ;) grunt to się podnieść i odnaleźć w tym co jest ;)
    Ja smoczka chcę dawać ale Misia niespecjalnie go lubi ;)
    I chyba jedyne co jest zgodne z wyobrażeniem to to że Misia śpi u siebie w łóżeczku, to wstawanie w nocy do Niej wcale nie jest takie straszne ;D

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • BP 02 Autorytet
    Postów: 678 944

    Wysłany: 17 maja 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jogobelka wrote:
    Dzień dobry :)

    Jestem na etapie pakowania torby.
    Chciałam Was zapytać jako doświadczone mamy jak polecacie się spakować?
    W jedną dużą razem z dzieckiem? Czy osobno? Czy może jedna torba na czas porodu a druga na po?

    No i oczywiście co polecacie zabrać takiego nie oczywistego co się przyda a zazwyczaj nigdzie o tym nie pisze?
    Z góry dziękuję za odpowiedź:)

    U mnie tez podzial byl na kiedy- torba do porodu, torba na potem i spakowane mezowi zostawione w dlmu rzeczy na wyjscie dla nas obojga.
    Ja bym wziela jedna pizame/ koszule wiecej niz planowalas, u mnie upaly byly i przyjemnie bylo sie przebrac w swieze rzeczy po przysznicu :)
    Inna rada, wszelka bizuterie zostaw w domu- ja mam smieszne wspomnienie jak mnie na juz szykowali na cesarke, jak maz mi jeden kolczyk a polozna drugi zdejmuja w pospiechu :D

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    dxomclb10296nsxe.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moją Adę zaczynam odkładać, bo...z wygody dla siebie. Ona zajmuje Pol łóżka, serio!

    Dorotko mnie pomadka się nie przydała. P dziwo usta praktycznie suche nie były..mąż wodę podawał.

    Sandra sporo racji w tym, co napisałaś. A ja nawet lubię kp. Choć w nocy jes6 Mała jak pijawka.

    Byłam i ortopedy. Mam dyskopatie i jeszcze w ręce problem, że nie mogę nic praktycznie robić prawą dłonią... Po ciąży.

  • Jogobelka Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 17 maja 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :)
    A co w takiej torbie do porodu? Wiem, że ubranek dla dziecka szpital nie wymaga.
    A i jeszcze chciałam spytać czy mąż musi mieć coś na przebranie? Jak to wygląda?

    Marcel <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jogobelka wrote:
    Dzięki dziewczyny :)
    A co w takiej torbie do porodu? Wiem, że ubranek dla dziecka szpital nie wymaga.
    A i jeszcze chciałam spytać czy mąż musi mieć coś na przebranie? Jak to wygląda?

    U mnie Mąż nie zdążył się przebrać. Ale ubrany był na luźno. Ewentualnie niech weźmie wygodne obuwie. I coś do jedzenia.
    Co do torby na poród. Koszula na pewno. Ja niestety nie doradz, bo miałam indukowany poród i leżałam wcześniej w szpitalu. Ale wodę weź na pewno.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 14:01

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 17 maja 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzeczniczek do mokrych okladow na czas porodu i jasieczek do karmienia żeby sobie pod głowę położyć też się u mnie sprawdził, :) za to nie użyłam w ogóle tych majtek siateczkowych tylko zwykłe bawełniane:)

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ibishka wrote:
    Rzeczniczek do mokrych okladow na czas porodu i jasieczek do karmienia żeby sobie pod głowę położyć też się u mnie sprawdził, :) za to nie użyłam w ogóle tych majtek siateczkowych tylko zwykłe bawełniane:)

    A mnie właśnie te majtki siateczkowe poratowały, nawet w domu nosiłam.

    Można wziąć 1 sztukę.

    Rene, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • Rene Autorytet
    Postów: 3952 1844

    Wysłany: 17 maja 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęskniąca wrote:
    Sandra podpisuję się pod większością stwierdzeń dwoma rękami, mam identycznie ;p

    A pod Matką samo zło - nawet trzema - zdarza mi się warknąć na Patrycje jak już brakuje mi pomysłu o co jej chodzi ;p
    skąd ja to znam hihi

    preg.png


    Ja 38
    On 40
    💊Euthyrox Asentra Tardyferon Falvit
    18.04/20.04 +
    22.04 pierwsza wizyta pęcherzyk
    06.05 druga wizyta pęcherzyk z zarodkiem i jest ❤️
    27.05 kolejna wizyta
    02.01.2026 PTP
  • Rene Autorytet
    Postów: 3952 1844

    Wysłany: 17 maja 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    A mnie właśnie te majtki siateczkowe poratowały, nawet w domu nosiłam.

    Można wziąć 1 sztukę.
    mi też się przydały i w szpitalu i w domu bo nie uwierały mi rany po cięciu:-)

    preg.png


    Ja 38
    On 40
    💊Euthyrox Asentra Tardyferon Falvit
    18.04/20.04 +
    22.04 pierwsza wizyta pęcherzyk
    06.05 druga wizyta pęcherzyk z zarodkiem i jest ❤️
    27.05 kolejna wizyta
    02.01.2026 PTP
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 17 maja 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha u mnie np. Noszenie na rekavh- nie ma za często. Zasypia sam w łóżeczku. Wyjścia towarzyskie- gdy Gabryś skończył 5 tygodni poszłam na piwo z koleżankami! Smoka nie wzbranialam się dawać i daje. Gorzej z kp bo chciałam bardzo ale nie lubiłam i to nie dla m mnie. No Oo ale skoro wyszlam NA PIWO sama zostawiając dziecko z ojcem to też się zaliczam do matki samo zło nieeeeee?
    My dziś byliśmy na szczepieniu. Młody waży 4900 gram i 57 cm więc przybrał 1800 w 7 tygodni i urósł 4 cm :D 4 uklucia były i płacz.. wieeeeelki. Tak jeszcze nie płakał nigdy... niby dzieci spia po szczepieniu... O taaaaaaa:p

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 17 maja 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że w swoich paranojach nie jestem sama ;) ja np mam wyrzuty sumienia jak zostawiam Zuzię na bujaczku żeby iść się wysikać, a dziś zamontowałam karuzelę nad łóżeczkiem i zostawiłam ją żeby zjeść i posprzątać. Potem zastanawiałam się czy poświęcam jej wystarczająco czasu.
    Pomijam to, że śpimy razem, cyc jest na żądanie, więc czasem co pół godziny, smoczek jest beee, żaden jej nie pasuje i butelki nadal nie.

    U nas kataklizmów ciąg dalszy, ale tym razem mąż w szpitalu - stwardnienie rozsiane :(

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 17 maja 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas śpi w kołysce w nocy ale w ciągu dnia często na mnie (np. teraz..). Ostatnio w dzień mało śpi, zdrzemnie się na 5min, jak go odłoże to oczy jak 5zł, więc mu pozwalam spać na mnie bo mi szkoda że zmęczony. Smoka daję i nie planowałam nie dawać ale się boję czy nam ssania nie zaburzył bo gorzej się przysysa niż kiedyś.
    Jak długo płacze to się zaczynam wkurzać, a później mam wyrzuty sumienia że byłam na niego zła.
    Ja zostawiłam go z tatą na dłużej 2 razy, zakupy i kawa z koleżanką. A poza tym to jeszcze jak byłam dwa razy w szpitalu i raz na badaniach krwi. Nie mam w ogóle wyrzutów że zostaje z tatą ani się nie martwię jak sobie radzą. Tylko wcześniej mleko odciągam i mogę iść.

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 17 maja 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APrzybylska wrote:
    Widzę, że w swoich paranojach nie jestem sama ;) ja np mam wyrzuty sumienia jak zostawiam Zuzię na bujaczku żeby iść się wysikać, a dziś zamontowałam karuzelę nad łóżeczkiem i zostawiłam ją żeby zjeść i posprzątać. Potem zastanawiałam się czy poświęcam jej wystarczająco czasu.
    Pomijam to, że śpimy razem, cyc jest na żądanie, więc czasem co pół godziny, smoczek jest beee, żaden jej nie pasuje i butelki nadal nie.

    U nas kataklizmów ciąg dalszy, ale tym razem mąż w szpitalu - stwardnienie rozsiane :(
    Ania a wcześniej chorował czy to teraz wyszło? Trzymajcie się!

    Ja też mam szokujące przemyślenia dot. Macierzyństwa. Staraliśmy się dlugo, leczenie lekarze setki złotych, morze łez co miesiąc byleby zajść w tą ciąże. Ciąża ok, nie najgorsza choć bywało ciężko.. Ale życie po porodzie trochę zszokowalo moje wyobrażenia. Zmęczenie, niewyspanie, momentami bezsilność i bezradność. Pytanie czemu moje dziecko musiało mieć te cholerne problemy z brzuszkiem? I krew która mnie zalewa jak szukam porady u lekarza i słyszę że wszysyko jest normalne niektóre dzieci tak mają. Albo pytanie w stylu 'a może coś zjadłas?' tak kurde zjadłam. Graham z margaryna. Od 3 tyg tylko to jem bo jak próbuję czegoś innego to potem jest gorzej. Zastanawiałam się kiedy wróci waga początkowa z ciąży żebym mogła się wziąć za zrzucenie tego co przybyło przy leczeniu i co? Waga już wróciła do tej z początku a mało tego aplikacja wylicza mi że chudnac tym tempem te dodatkowe 12 kg zrzuce do połowy czerwca.. Nie żebym narzekałs ale wolałabym schudnąć w zdrowszy sposób..
    Kolejna rzecz.. Ok miało nie być noszenia na rękach, usypiania na sobie itp. Ale co zrobić jak się mała męczy i jedyna opcja żeby choć na parę minut usnęła to przy cycku na mnie lub na brzuchu u męża? I jak słyszę wtedy od mamy czy teściowej żr jsk sobie ja tak nauczymy to potem będzie masakra to mam ochotę strzelić obu w łeb najlepiej jednym nabojem..
    Smoczek owszem czemu nie, ale potem wyrzuty sumienia czy nie pogarszam sytuacji z jedzeniem bo i tak walka żeby zjadła jak należy przy cycku.
    Nie zrozumcie mnie źle. Aa dni i chwilę gdy jest cudownie, ale chwil zwątpienia jest też mega dużo. Dovrze że mężu jest świetny w roli taty i męża i wspiera i pomaga i mnie na ziemię sprowadza bo chyba bym z zbzikowala. Mam nadzieję że to cd. Baby blues i jakoś to minie. Na dodatek mąż kończy urlop w niedzielę i znowu będziemy są cały dzień.
    A mój tato jutro jedzie na biopsje i też wszyscy w stresie o wynik. :(
    Myślę sobie nieraz po co mi to było wszystko. A potem patrzę na nią, ona się mimowolnie uśmiechnię i ki od razu serce Miękkie. Więc chyba nie jestem aż tak zła matka nie?

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
‹‹ 560 561 562 563 564 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ