Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My dziś bylismy na wizycie i mielismy sie szczepic (zrezygnowalam z refundowanych 5w1, misl dostać dziś wzw b). Pani doktor bardzo nie chce nas tak zaszczepic i kombinuje powiedziala ze musimy najpierw zaliczyć neurologa i usg główki (bo podobno duża- 38cm) najpierw sie zmartwilam ale potem poszłam po rozum do głowy i na spokojnie zaliczymy neurologa dla pewności że wszystko ok
Synuś waży 4650g! Co daje 3kg w 11tyg
I mierzy 62,5cm co oznacza w siatce centylowej powyzej 100 (dla wcześniaków) :d
Więc dalej nas nie zaszczepiono, co mnie akurat cieszy
Na rota, meningokoki nie szczepieę a pneumo póki co tez nie.
U nas smoczek spełnia swoją rolę- uspokaja, pomaga czasami w zasypianiu i w naglych sytuacjach pomaga na chwilę oszukać głódWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 22:18
grzanewino lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy myśleliśmy że smoczek uspokoi Małą na spacerach ale niestety się nie sprawdził. Nawet nie da go sobie włożyć. Zastanawiam się czy nie będzie problemu z piciem z butelki.
Ja nie wróciłam jeszcze do wagi sprzed ciąży i podejrzewam że nie pójdzie tak łatwo, mówią, że kp "pomaga" w powrocie a u mnie to chyba nie działa
Co do szczepień to najprawdopodobniej zdecydujemy się zarówno na meningokoki i rotawirusy, pneumokoki weźmiemy raczej płatne, a resztę sama nie wiem, sklaniam się raczej ku tym refundowanym.
Czy wizyta u gin po porodzie czymś się różni od standardowej? Pytam, bo nie wiem czy powinnam dopilnować czegoś -
Ja mam czasem takie czasem uczucie zdretwienia i to powietrze
A dziewczyny ktore sa tylko na mm ile wam zjada porcji dzinennie i ile ml?
Ja dzisiaj mialam maly horror.. mala sie zakrztusila i dosc dlugo nie mogla zlapac oddechu. Mialyscie tak? Co robicie wtedy? -
U nas smoczek to najlepszy przyjaciel. Już w szpitalu mówiła położna, że ma silny odruch ssania, ale wtedy nie chciała. Teraz już sama się domaga.
Olu, u nas to jest 700-750 ml na dobę. Robię butelki po 120 ml, czasem nie zje całej. A, i daję 10 ml wody więcej niż jest na opakowaniu, tak nam poleciła położna. Dzisiaj będzie ważenie, więc zobaczę ile przybrała na samej butli. Co do przejścia z kp na mm, to u mnie się zadziało "samo". Jak mała miała te swoje histerie, to nie chciała cycka, mi z tego stresu przez jej wrzaski i niewyspania przestało lecieć cokolwiek, no i zostałyśmy na samej butli. Zresztą, u mnie nie było tego słynnego nawału, cycki od początku były miękkie.
Wczoraj byłam u ginekologa, zwykłe badanie na fotelu. Wszystko wg niego jest w porządku i przepisał mi tabletki Symonette, z zaznaczeniem że jak tylko dostanę okres to mam do niego jak najszybciej przyjść po zmianę tabletek. Proponował mi też wkładkę, ale muszę to rozważyć jeszcze.
Na szczepienia idziemy we wtorek i już się tym stresuję, jak Gabrysia to zniesie. Dodatkowo mąż na ranną zmianę, więc nie dość że same, to jeszcze autobusami się będziemy tłuc.
Jutro jedziemy do rodziny na weekend. Niby tylko 150km, ale w czerwcu czeka nas dalsza wycieczka, żeby załatwić wszystko z chrztem. A chrzcić będziemy dopiero sierpień/wrzesień, bo musimy terminy między obiema rodzinami dograć plus załatwić lokal i nocleg dla mojej części.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Rene, jak masz swoje mleko to zakraplaj nim oczka-powinno pomoc
Machirude-picie z butelki a snoczek to dwa rozne rodzaje ssania, wiec sie nie martw u nas smoczek chwile possieni wypada a z butelki okazjonalnie pije
My szczepimy w srode, tez sie boje na sama mysl...
Wczoraj bylismy u pediatry zapytac o te bole brzuszka i przy okazji zwazylismy Mlodego-ma juz 5250g
A dzis idziemy do kina w ramach MultiBabykino mam nadzieje ze bedzie fajnieMagdzia85F, grzanewino, Rene, Etoilka lubią tę wiadomość
-
Tusianka wrote:U nas smoczek to najlepszy przyjaciel. Już w szpitalu mówiła położna, że ma silny odruch ssania, ale wtedy nie chciała. Teraz już sama się domaga.
Olu, u nas to jest 700-750 ml na dobę. Robię butelki po 120 ml, czasem nie zje całej. A, i daję 10 ml wody więcej niż jest na opakowaniu, tak nam poleciła położna. Dzisiaj będzie ważenie, więc zobaczę ile przybrała na samej butli. Co do przejścia z kp na mm, to u mnie się zadziało "samo". Jak mała miała te swoje histerie, to nie chciała cycka, mi z tego stresu przez jej wrzaski i niewyspania przestało lecieć cokolwiek, no i zostałyśmy na samej butli. Zresztą, u mnie nie było tego słynnego nawału, cycki od początku były miękkie.
Wczoraj byłam u ginekologa, zwykłe badanie na fotelu. Wszystko wg niego jest w porządku i przepisał mi tabletki Symonette, z zaznaczeniem że jak tylko dostanę okres to mam do niego jak najszybciej przyjść po zmianę tabletek. Proponował mi też wkładkę, ale muszę to rozważyć jeszcze.
Na szczepienia idziemy we wtorek i już się tym stresuję, jak Gabrysia to zniesie. Dodatkowo mąż na ranną zmianę, więc nie dość że same, to jeszcze autobusami się będziemy tłuc.
Jutro jedziemy do rodziny na weekend. Niby tylko 150km, ale w czerwcu czeka nas dalsza wycieczka, żeby załatwić wszystko z chrztem. A chrzcić będziemy dopiero sierpień/wrzesień, bo musimy terminy między obiema rodzinami dograć plus załatwić lokal i nocleg dla mojej części. -
Rene wrote:A jak jest u was z ulewaniem czy zaraz po karmieniu czy za jakiś czas się pojawiają
U nas różnie, czasem zaraz po, czasem później (serek). Ale odpukać, od kilku dni jest super, prawie nie ulewamy. Zaczęłam podawać probiotyk - albo się zbiegło w czasie albo faktycznie pomagaRene lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRene wrote:A jak jest u was z ulewaniem czy zaraz po karmieniu czy za jakiś czas się pojawiają
u nas różnie
Czasem zaraz po a czasem jak zacznę zmieniać pieluszke albo hak kupkę robi i się napina
Nawet jak weźmiemy do odbicia to może ulać.
Tusianka a w podróży co ile będziecie robić przerwę? Bo na warsztatach mówili, że mąż 1h w foteliku i potem 15 min przerwy.
Emily? Pomożesz?
U nas noc kiepsko. Adusia przez to suche powietrze nie może spać. Dziś zamówiłam nawilżacz. Oby przyszedł w piątek.
-
nick nieaktualnyEtoilka wrote:U nas różnie, czasem zaraz po, czasem później (serek). Ale odpukać, od kilku dni jest super, prawie nie ulewamy. Zaczęłam podawać probiotyk - albo się zbiegło w czasie albo faktycznie pomaga
A jaki? My na razie nie podajemy, bo Mała póki co to rzadko męczy się z brzuszkiem. -
U nas sporadycznie poleci coś z buzi, ale nie jest to serek.
Teraz się obędzie raczej bez przerwy, bo tą trasę robimy z reguły w 1,5h. Plus, nie ma gdzie stanąć (niby trasa szybkiego ruchu, ale nie ma mopów jeszcze). Jak wracaliśmy ze szpitala, to mała tyle spędziła w foteliku. Jak będziemy jechać w czerwcu te 500km, to planujemy 2-3 postoje.
Magdzia85F lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Magdzia85F wrote:A jaki? My na razie nie podajemy, bo Mała póki co to rzadko męczy się z brzuszkiem.
4 Lacti Baby - taki mąż przyniósł z apteki Położna polecała jeszcze Dicoflor i Enterol.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2018, 11:40
Magdzia85F lubi tę wiadomość