Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNa olx jest jeszcze za 60 zł, ale myślę że ta będzie ok, po praniu jest trochę twarda ale moja się wyrobila i jest super. Fajne są te pasiaki z tych firm co Emily pisze no ale cena jest już ich wysoka, ja nie chciałam nic drogiego bo nie byłam przekonana ale jestem bardzo zadowolona, wczoraj nawet zamotalam małego jak nie spał i poszliśmy na spacer i zasnął na.mnie i spał godzinę.
Nawet męża ostatnio zamotalam a on to wogole nie chcieli.
Moja szeagierka ma.nosidlo Tula koszt prawie 400 zł fajne bo widziałam na żywo ale chusta robi to samo. -
nick nieaktualny
-
A my wczoraj świętowaliśmy 2 miesiące Kiruni ♡
A dzisiaj nie poznaję mojej Córki takiej melodii do spania to ona już dawno nie miała a ja dzięki temu zjadłam normalnie obiadMagdzia85F, BP 02, Rene, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualny
-
Agiii37 wrote:Pomaranczko to my tak samo dwa miesiące wczoraj, ale spanie i kupa kiepskie.Kirunia - jesteś już z nami Maleńka
-
Ja wczoraj w sumie pierwszy raz zostawiłam mała z kimś. Bo się okazało że teściowa ma wolne. Ale stres dla mnie ogromny był żeby ją zostawić..
U dentysty.. Dobrze ze dentystka sovie wzięła do serca i szukała długo przyczyny bo bym się dalej męczyła. Zrobiła przegląd, żeby perfecto. Zrobiła rtg tego co myślałam, ząb perfekcyjnie zrobimy kanałówo.. Coś ja podkusilo i zrobila zdjęcie zęba obok, też ok ale coś jej mówiło że to on. Rozwiercila go i okazuje się że ząb w środku masakra i do kanałówki. Założyła antybiotyk i tylko jedna tabletkę wczoraj Zazylam przeciwbolowa i odpukać spokój. Teraz czeka mnie kanałowka tego zęba.
Ale grunt że bol minął.
U nas mała do południa śpi kiepsko. Najlepiej Zasypia w aucie lub w wózku. Po południu się zaczyna zabawa bo jsk chce zrobić kupke lub pierdzioszki to się męczy, brzuszek ja boli spina się i płacze. Wieczorem to samo i nad ranem. Ale w nocy nie najgorzej bo pobudka o 2, 4 o teraz.
Mam nadzieję że jak skoncxy 3 miesiące to będzie tak jsk mówią wszyscy że te bóle magicznie mina.
Bo to jest najciekawsze że ona nie ma problemu ze nie robi kupki. Bo praktycznie po każdym karmieniu jest jakaś forma kupki. Tylko to że robienie jej jest dla niej taka męka.
My dziś 4 tyg a w czwartek kończymy miesiąc, oj leci ten czas -
Agata, Iza - u nas od 3 dni też problem z wypróżnieniem - około 5 rano zaczyna się maluch męczyć. Kupki tak czy siak są codziennie, ale wcześniej nie miał z tym problemu. Nie wiem, czym to jest spowodowane, w swojej diecie nic nie zmieniłam - ale chyba spróbuję i odstawię białe pieczywo i słodycze na kilka dni...
-
Klaudia, ja też długo myślałam nad szczepieniami i zdecydowałam się na te refundowane. I tak jak Ilona, maksymalnie je rozbijam - na razie mamy za sobą tylko 2 wkłucia. Trzecie i rotawirusy (tylko te bierzemy dodatkowo) na następnej wizycie, pneumokoki na kolejnej. Trochę się nachodzimy do przychodni, ale nie chcę "ładować" w dziecko za dużo na jeden raz. Czy to dobra decyzja, to się okaże. Ale też uważam, że każde szczepienie jest lepsze niż żadne.
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie.
Iza cieszę się że ogarnelas zęba, mnie też czasem pobolewa aż się boję że będę musiała kanały robić, miałam poprawione plomby w ciąży wydalam 400 zł i teraz pewnie znowu.
U nas noc masakra, wczoraj jedyna drzemka w dzień razem ze mną 2,5 godziny wstalismy o 17, od tego momentu krzyk przy cycku i prężnie o 21 zrobiłam 100 ml to wypił, ulewalo mu się strasznie, jak nosiłam do odbicia to nie dało rady, około 23 zasnął, lezelismy tak 2 godziny a on stekal prezyl się, co zasypial to się budził, wstalismy o 2 w nocy jednego cycka zjadł z drugiego sciagnelam, o 4 mąż jak wrócił i się położył to już spania nie było, co chwila bąki płacz, wypluwal cycka, masakra wstałam przed 7.
Teraz wróciłam ze sklepu, chodziłam jeszcze po polach prawie godzinę to spał, przed wyjściem dałam mu to mleko z nocy, teraz dalej je.
Ja już nie mam sily ostatnie kupy w sobotę, bąki tak smierdza już masowałam brzuszek ciągle też go kładę, daje espumisan i nic kup nie ma nadal, jak się nie zmieni to jutro pójdę do pediatry. -
Marysia niedługo kupki staną sie bardziej zwarte. Układ pokarmowy dojrzewa, wszystko bedzie sie zmieniać. U nas tez były dni przestoju, a pozniej ja byłam cała brudna...jadłam juz czereśnie i nie zauważyłam zmian odpukać oczywiscie! Moze cos w powietrzu grasuje, albo dopiero dziecko reaguje po szczepionkach?
Iza super, ze odetchnęłas z ulga! Ja nir boje sie zostawiać dziecka samego. Wiem kto jak sie zachowuje i jakie m podejście. Zreszta ja bym zwariowała gdybym nie miała paru chwil dla siebie.
Wczoraj przyszły karty kontrastowe , ekstra sprawa. Jagódka zaczęła sie interesować zabawkami!Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
Hej,
ja jeszcze nie zostawiłam Patrycji nawet na 5 min. W pierwszym tyg. czerwca musze się pofatygować do recenzenta do Wrocławia (210 km). Muszę jechać z Patrycją i zostawić ją jej tacie na czas konsultacji w wózku...już się boję....(nie tego, że pod opieką taty się coś stanie, tylko tego, że Pati będzie płakać za mamą, bo ma ją teraz 24 h)
Ja też czasem jem dziwne rzeczy jak rabarbar czy truskawki, póki co odpukać jest ok.
Pati coś ostatnio ma uraz do wózka...chyba przesadzam ze spacerkami
Wybieram się dziś na sushi (yyuuppii) i zastanawiam się czy zostać na pieczonej rybie czy można już surowizne?BP 02 lubi tę wiadomość
-
Witajcie
Moja Córcia ma jakieś łaskawe dni dla mamuchy swojej śpi bardzo dużo, uśmiecha się coraz częściej, płacze właściwie tylko jak chce jeść i cycek jej nie starcza. Wczoraj była taka mini kupka a dzisiaj rano zrobiła chyba taką za wczoraj i dziś gigantyczna bomba
Teraz się najadła i znów śpi wg aplikacji powinna przechodzić teraz jakiś etap rozwoju i mogło by się to wiązać z maruderstwem a tu póki co nic ale zobaczymy co przyniesie kolejny dzień, już się nauczyłam cieszyć z lepszych dni i akceptować te gorsze, jakby nie było jestem blisko i razem damy radę na każdy dzień czekam z niecierpliwością bo wiem, że spędzimy go razem, już sobie nie wyobrażam życia bez tej małej Istotki
wczoraj przed kąpielą się zważyłyśmy a tam już 4400g!
Od jakiegoś czasu Malutka zaczęła “badać” rączkami moją twarz, przy karmieniu coraz częściej jej dotyka i jest to niesamowite a jak kładę Ją na macie to potrafi nawet pół godziny na niej leżeć i oglądać zabawki karuzela na łóżeczku też już zamontowana i korzystamy z niej jak najczęściej.
Ja za to zauważyłam, że chudne z dnia na dzień i obawiam się że jak tak dalej pójdzie to wrócę do wagi z przed ciąży muszę w sobotę wysłać M po karkówkę i boczek żeby się trochę podtuczyć
Klaudia, z tego co się orientuję to tylko w ciąży jest ban na surowiznę
Iza, super że ząb ogarnięty, też mnie czeka wizyta u sadysty ale póki co nie mam z kim zostawić Małej
Magdzia85F, Etoilka, Ilona92, Rene, ibishka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Tęskniąca wrote:Hej,
ja jeszcze nie zostawiłam Patrycji nawet na 5 min. W pierwszym tyg. czerwca musze się pofatygować do recenzenta do Wrocławia (210 km). Muszę jechać z Patrycją i zostawić ją jej tacie na czas konsultacji w wózku...już się boję....(nie tego, że pod opieką taty się coś stanie, tylko tego, że Pati będzie płakać za mamą, bo ma ją teraz 24 h)
Ja też czasem jem dziwne rzeczy jak rabarbar czy truskawki, póki co odpukać jest ok.
Pati coś ostatnio ma uraz do wózka...chyba przesadzam ze spacerkami
Wybieram się dziś na sushi (yyuuppii) i zastanawiam się czy zostać na pieczonej rybie czy można już surowizne?
Czy którąś ma może fotelik be safe izi go lub izi sleep i może się wypowiedzieć?Ilona92 lubi tę wiadomość