Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusianka wrote:Smak jej nie przeszkadza, jedynie to że trzeba coś zrobić. Niestety trochę na siłę to jej robię, ale wyjścia nie ma. Gorzej reaguje na spray psikania gardła. Ucieka i krzyczy nienienie
Moj wlasnie ma katar i zaczynamy walkę ze ściąganiem -
nick nieaktualnyAniu moje gratulacje, dopiero dzisiaj przeczytalam ze zostałaś znowu mamą, Helena piękna, są identyczne
U mnie jest serce, jestem w 9 tygodniu jak na razie ok, mam mega mdłości już nie daje rady, nie wymiotuje ale ciągle mnie mdli, no cóż
Iza gratulacje z córeczki, nudnej i spokojnej ciąży życzę
Ja zostałam 12 października ciocią, moja siostra urodziła synka też cc 60 cm i 4630, za tydzień jadę go zobaczyć
U nas Łukaszek też ma takie momenty że nie chce iść np za rękę i ma swoje bunty, ale źle nie jest, waży 13 kg i ma 87 cm, duży ogólnie i taki dość zbudowany, ale jest mega radosny, na szczepieniu najgorsze jest to uczucie skrępowania że mama musi go trzymać, po zastrzyku chwilę płakał i mówił do pielęgniarki ciągle ała, ała i pokazywał na nią palcem, zabawny jest bardzo, z tym spaniem to u nas różnie, w dzień tylko jedna drzemka w nocy śpi od 21 do 7 czasem bez przerwy, czeka nas dużo zmian będziemy musieli to dac do brata do pokoju na górę, kupić łóżko rosnące, ale najpierw zrobię prenatalne 9 listopada i wtedy będzie wiadomo, trochę się tym stresuje jak to wszystko sobie poukładać, ale muszę dać radę
Pozdrawiam Was serdecznieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 02:10
APrzybylska, Sylwiaa95, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Aga dziękuję 😚❤️ daj znać po prenatalnych. Oswoiłaś się już z tą myślą, że niedługo będzie Was więcej? Swoją drogą całkiem spory synek Twojej siostry 😘
A my dziś zaliczyliśmy pierwszy spacerek. Niestety jak dla mnie trochę za długo, ale taka piękna pogoda, że żal nie skorzystać.Ilona92 lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyAniu, nie oswoiłam sie z tym że będzie nas więcej, szczerze jestem jak zawsze przerażona i mam wiele obaw, najważniejsze są prenatalne, z jednej strony się cieszę a z drugiej jakoś mi tak smutno że jeszcze Łukaszkiem się nie nacieszyłam a tutaj kolejny maluch, wiem że to dziwnie brzmi, ale jakoś tak jest
Jesteś jednak słaba jeszcze, to dopiero tydzień więc wszystko swierze bardzo
Siostra rodziła w 41 tyg więc może dlatego taki duży, najpierw zaczęli naturalnie ale się nie dało, młody był owiniety 2 razy pepowina i szybko cc, ale najważniejsze że ok, dzisiaj zdjeli jej szwy i jest ok.Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniu, nie oswoiłam sie z tym że będzie nas więcej, szczerze jestem jak zawsze przerażona i mam wiele obaw, najważniejsze są prenatalne, z jednej strony się cieszę a z drugiej jakoś mi tak smutno że jeszcze Łukaszkiem się nie nacieszyłam a tutaj kolejny maluch, wiem że to dziwnie brzmi, ale jakoś tak jest
Jesteś jednak słaba jeszcze, to dopiero tydzień więc wszystko swierze bardzo
Siostra rodziła w 41 tyg więc może dlatego taki duży, najpierw zaczęli naturalnie ale się nie dało, młody był owiniety 2 razy pepowina i szybko cc, ale najważniejsze że ok, dzisiaj zdjeli jej szwy i jest ok. -
Rene, dużo zdrowia! U nas od wczoraj sama przychodzi na leki, jak widzi że niosę. Minę ma średnią, ale nie ma krzyku. Może pomogło powtarzanie, że to dla jej dobra i pomoże.
Aga, trzymam kciuki za prenatalne.
My dzisiaj wróciłyśmy do domu i czekamy na męża.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Aniu nie złożyłam Wam tutaj gratulacji!
Ja pamietam, ze przesadziłam na początku ze spacerami i wogole z chodzeniem:/ na początku tak przecholowalam, ze bol był jeszcze większy. Ciagle na pb.
Cieszy mnie, ze z Wami dobrze.
Agii tak widocznie u Was miało byc. Daj sobie czas, najwazniejsze to mieć z kim to przegadać.
U Nas w sumie ok. Panna rosnie, łobuzuje, ciagle wszystko musi powtórzyć , wszędzie jest jej pełno. Ucieka ciagle bawić się w akuku pod praniem. Śmieje się, śmiesznie biega,” maluje „gotuje ze mna i piecze. W sumie nic niezwykłego u nas niw było. Jedyne co to budzi się nad ranem z suchym nosem i ciężko oddycha. -
U nas już bez kataru 🙂
Za to mamy kokejna sprawe do rozgryzienia chodzi o zeby, dziś zauwazylam ze ida kolejne tym razem na górze i nue byliby nic w tym dziwnego gdyby szly jedynki a tu widac dwie dwójki które lada dzien przebija sie na zewnątrz, w miejscu jedynek nic. Jeszcze takiej kolejności wychodzenia zabek nie widzialam
Jestem ciekawa czym jeszcze mnie zaskoczy moje dziecko 🤔 -
Iza gratuluję córeczki 😍 będzie Twój mąż miał z Wami wesoło 😁 2 księżniczki i królowa 🥰
U nas względnie w porządku, ale odkąd wróciłam do pracy to ktoś mi dziecko podmienił. Albo mu dziadkowie zbyt wiele pobłażają i na wszystko pozwalają, albo wszedł po prostu okres buntow i histerii. Albo jedno i drugie. Normalnie nie poznaję własnego dziecka. Przed chwilą histeria trwała ponad 10min,masakra.. W sumie to nie wiem o co poszło 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ teraz już Bestia śpi, a ja się zastanawiam co tu się przed chwilą odj*bało 😉
Hop hop, Kamila jesteś z nami? Wymieniamy fotelik po kolizji, dostaliśmy kasę z ubezpieczalni już i się zastanawiamy czy jest coś na co możemy wymienić Minikida. Coś tak samo dobrego, ale może zajmującego ciut mniej miejsca 😁 ktoś coś poleci?
A no i idą nam naraz 4 czwórki. Wyjdą "lada dzień" 🤦♀️ -
Hej po dłuższej przerwie
Przeczytałam wszystko ale oczywiście nie zapamiętam wszystkiego żeby odpowiedzieć.
Przede wszystkim gratulacje Agiii 💚 pozytywnie zazdraszczam
U nas z lekami nie ma problemu pod warunkiem, że nie są to krople do oczu albo cokolwiek do nosa
We czwartek Kircia ma swój pierwszy bal przebierańców w żłobku a potem wizytę u ortopedy.
Ma jedynki, dwójki i czwórki i idą jej piątki i trójki - paluszki są taaakieee pyszne 😂
Zaczęła wołać siusiu ale przeważnie jest już za późno ale nic to, ważne że woła 💛
A u mnie rewolucja... We środę jestem ostatni dzień w pracy a od poniedziałku będę bezrobotna... Praca marzeń okazała się koszmarem... No cóż życie... Szukam dalej
Aaa i wyniki krwi znów do d... mam 😜Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Ojej Dorota, a co się stało? Dlaczego koszmar? Z atmosfery na początku wydawałaś się zadowolona, coś się zmieniło? Zasypali Cię robotą?
U nas wczoraj dużo płaczu. Grześ uwielbia jak mu się kręci w głowie, więc biega w kółko i się śmieje jak się przewraca, próby powstrzymywania go nic nie dają. Wczoraj nie wycelował i przywalił buzią w podłogę, rozciął sobie wargę od środka, sporo krwi poleciało. Niestety nauka poszła w las, za 15 minut już biegał na pełnej prędkości. -
O kurczę Dorota, faktycznie zwrot akcji. Trzymam kciuki, żebyś znalazła to, czego szukasz.
Kinga, u nas to samo. Już nie mam siły na jej akrobacje. Włazi na wszystko, kręci się aż się zatacza i wali głową w ściany.
Mała od soboty miała katar, taki lejący bez innych objawów, dzisiaj doszedł kaszel. Kogo zaraziła? Mnie oczywiście 🤦♀️
Mieliśmy jechać za tydzień na urlop, ale mąż się stara przełożyć wolne w pracy. Ten jego wyjazd do Danii dał nam nieźle w kość, życie tam drogie, a zaliczki żadnej nie dostał, bo "przecież będzie po wypłacie". A możliwe że tą wypłatę dostanie dopiero 12 listopada.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Hej 💚 na dzisiaj miałam termin porodu, a moja kluseczka ma już dwa tygodnie i waży 3640g, przybiera średnio 50g na dzień, więc rewelacyjnie. Jest dość grzeczna, pije mleczko, śpi no i czasem wyraża swoje niezadowolenie z tego czy owego. Dziś jestem pierwszy dzień sama z dziewczynkami i na razie żyję 😘 umyłam zęby, zjadłam i piszę, więc dajemy radę 😊
Dorotka bardzo mi przykro, że tak się stało. Pierwsze koty za płoty i następnym razem to już na pewno będzie to! 😚 Szkoda tylko Twojego zaangażowania i czasu.
Kinga współczuję łez i krwi 😕 tak niestety jest, one się jeszcze nie uczą na błędach. Zuzia niedawno wywaliła się na lalkę i ryczała 10 minut, a po 15 minutach znów na niej stała.
Tego kręcenia i walenia w ściany na szczęście u nas nie ma, albo jeszcze przede mną.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Dzięki Dziewczyny za wsparcie i miłe słowa 💚
Co się stało? Wyszło na jaw jaki jest stan ksiąg i ile trzeba tam włożyć pracy żeby to wszystko wyprowadzić. Siedziałam do 19, do 20 i ciągle to było za mało. Ja się wykańczałam fizycznie, Kira zaczęła odreagowywać brak mojej obecności więc wykańczałam się też psychicznie. Zaległości tam jest co najmniej na rok nadgodzin...
A druga kwestia to menadżerka... która zaczęła mnie mobbingować... I wiem, że to był tylko wierzchołek góry lodowej, o którą w końcu bym się roztrzaskała jakbym tam została...
Nasze Dzieciaki mają teraz taki czas, ze próbują różnych rzeczy ale nie potrafią jeszcze skojarzyć że jak skaczą po kanapie to potem z nich spadają u nas Kira niezmiennie chce rozjeżdżać psa swoim brumkiem i nic do niej nie trafia 🙈
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Jestem w szoku, że firmy potrafią doprowadzić swoją księgowość do takiego stanu. Nie boją się kontroli skarbowej? W Warszawie może mniejsze prawdopodobieństwo, że się trafi bo firm mnóstwo, a urzędników ograniczona ilość, ale nigdy nie wiadomo.
Podjęłaś najlepszą decyzję!pomarańczka_33 lubi tę wiadomość
-
Też uważam, że podjęłaś mądrą decyzję. Mam nadzieję, że szybko znajdziesz nową pracę.
Dobrze, że Aki jest taki cierpliwy dla Kiruni 😘pomarańczka_33 lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
aga_90 wrote:Iza gratuluję córeczki 😍 będzie Twój mąż miał z Wami wesoło 😁 2 księżniczki i królowa 🥰
U nas względnie w porządku, ale odkąd wróciłam do pracy to ktoś mi dziecko podmienił. Albo mu dziadkowie zbyt wiele pobłażają i na wszystko pozwalają, albo wszedł po prostu okres buntow i histerii. Albo jedno i drugie. Normalnie nie poznaję własnego dziecka. Przed chwilą histeria trwała ponad 10min,masakra.. W sumie to nie wiem o co poszło 🤷♀️🤷♀️🤷♀️ teraz już Bestia śpi, a ja się zastanawiam co tu się przed chwilą odj*bało 😉
Hop hop, Kamila jesteś z nami? Wymieniamy fotelik po kolizji, dostaliśmy kasę z ubezpieczalni już i się zastanawiamy czy jest coś na co możemy wymienić Minikida. Coś tak samo dobrego, ale może zajmującego ciut mniej miejsca 😁 ktoś coś poleci?
A no i idą nam naraz 4 czwórki. Wyjdą "lada dzień" 🤦♀️
-
Emily89 wrote:Aga, w tym przedziale wagowym i z tymi możliwościami wzrostowymi i wygoda to nie ma. Możesz próbować axkid mogę lub britax romer max way plus może zajmą mniej miejsca ale te do 25 kg zawsze zajmują miejsca sporo. Ale im starsze dziecko tym bardziej będzie można pionizowac fotelik więc relatywnie miejsca będzie więcej
Dzięki 😘 -
nick nieaktualnyDorota dobrze zrobiłaś, nie ma sensu na taką pracę, zwłaszcza że dzisiaj nie ma problemu z jej znalezieniem, powodzenia
Ja jestem po prenatalnych wstępnie jest ok, chociaż nie jestem do końca zadowolona, kiepski sprzęt w Gliwicach, mam pytanie bo mam też drugie skierowanie od innego lekarza czy mogę iść do innej kliniki, myślę że to nie przeszkadza.
Pozdrawiam Was serdecznie