LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tripi wrote:Magia dostałaś już maila? Ja dalej nic nie dostałam:/
Pixi patrzyłam ale ceny są z kosmosu
Co tam u Ciebie i dzieciaczków?
Poki co na allegro jakas posucha,ale jest test x2 za 14 zl
http://allegro.pl/ph-test-domowy-infekcje-pochwy-wyciek-wod-plodowyc-i6835578974.html
Rosniemy jestem ogromna i odliczam czas do 36 tc bo wtedy ide do szpitala na cc.
Monamis sie odzywala?, jakos chodzi mi po glowie... -
Dziewczynki dziś wróciliśmy do domu. Serce moje i dziecka ok też zarejestrowałam się na stronie rosmana i na drugi dzień dostałam meila że mam odebrać pampersiaki-Idę jutro
Na zgage w szpitalu polecono mi syrop z alflofarmu o nazwie gelatum aluminii phosphorici , daja go w szpitalu ciezarnym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 21:04
Anakin lubi tę wiadomość
Hana 10.07.2018. 3300 gram, 53 cm , godz. 8:42 ❤
Czekałam na Ciebie całe życie! ❤
Porod bliźniaczek ja dniach-wrzesien 2023 -
Hej, tak dostalam maila od rossmana I wpisalam zwykla date porodu I juz mam pieluszki. Daja pampersy nr1, wiec raczej tuz po urodzeniu do uzytku.
Tysia, super wiesci!.
Pixi fajnie Cie uslyszec I u nas. Trzymam za Ciebie kciuki.PixiDixi lubi tę wiadomość
Magia -
Moje stopy aż parzą
Ale już lepiej trochę, byliśmy nad jeziorkiem i pomoczyłam nogi w zimnej wodzie..w życiu nie było mi lepiej haha
I w końcu sobie pogadaliśmy o porodzie, przyznał mi się że panicznie się boi że w trakcie coś się stanie mi albo dziecku i że nie zdążą z cesarką..
Teraz już wiem skąd to jego zachowanie
bejb lubi tę wiadomość
-
Cieszę się Tripi, że sobie to wyjaśniliscie i jest Ci lepiej Dantego trzeba rozmawiać, nie warto unosić się dumą, bo może się okazać że druga strona wcale nie chce dla nas źle wbrew temu co nam się wydaje. My byliśmy oglądać dziś mieszkanie, jeśli wszystko się uda w lipcu je kupimy i zaczniemy remont (będę musiała mieszkać u teściowej po porodzie na czas remontu :o). Będzie się działo, ale trzymajcie kciuki
-
Dzień dobry
Kapelusz super ! Trzymam kciuki za mieszkanie z teściową szczególnie hehe
A może będzie fajnie i Ci pomoże ?
Moja mi oznajmiła,że bierze urlop jak mnie "weźmie" bierze materac i przeprowadza się do nas żeby synka pilnować
Oczywiście mam nadzieję, że na czas porodu tylko haha że jej się nie przedłuży bo inaczej zostaję w szpitalu tak długo jak się da haha
Ps. Moje stopy coraz gorzej, palą mnie strasznieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 09:54
-
Dziewczyny, czy Wy też panicznie boicie się porodu? Widzę, że tu trochę planowanych cesarek będzie - zazdroszczę... Ja wiem, że nie dam rady 'wycisnąć' dzieciaka, więc pewnie będę się męczyć 20h a potem i tak mnie rozetną... Czyli najgorsza opcja...Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Tripi wrote:A ja się bardziej boje cesarki
Rozmawiałaś może z lekarzem na temat znieczulenia?
Zawsze to jakaś opcja i ból dużo mniejszyLipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Anakin ja świadomie rezygnuje ze znieczulenia, wybieram szpital w którym go nie ma chociaż też porodu SN boję się, skutków znieczulenia lub cc boję się bardziej. Poczytaj sobie o powikłaniach po znieczuleniu to może nie będziesz taka rózżalona jak go faktycznie nie dostaniesz. Z tego co się wywiedzialam te 20 godz liczy się od pierwszych skurczy, które nie są aż tak bolesne. Moja kuzynka cały dzień chodziła z takimi skurczami a jak już się zdecydowała jechać do szpitala, bo był czas, to poród w szpitalu trwał 1,5 godz dasz radę, ja też się boje ale skoro inne to przeżyły to my też damy radę !
-
Ja idę na konsultacje z anestezjologiem w 37 tygodniu ale mam zamiar zaznaczyć w planie porodu żeby nie podawali znieczulenia do puki na prawdę o nie nie poproszę
Będę się czuła bezpieczniej z myślą że mogę je dostać.
Do tego w każdym chyba szpitalu jest gaz
Też się cholernie boję, że popękam np albo komplikacji ale jak to moja babcia powiedziała "jak weszło to wyjść musi i nie ma co panikować"
Trochę w tym racji a jak będziemy się nakręcać to sobie nie pomożemy tym