LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
Karen ja się kompletnie nie zgodzę z tym co piszesz. Również miałam cc i nie mów, że wkłucie 11cm igły nie boli.
Dziewczyny trzymajcie kciuki za moje płaczki bo idę dziś do przedszkola już na samą myśl o nim mówiącym wierszyk chce mi się płakać oszaleję z tymi hormonamibejb, M&M'K, Czerwony Kapelusz, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
karen657 wrote:Do wszystkich dziewczyn, które boją się porodu
Ja czekam na swój drugi poród i może dlatego właśnie się już go nie boję. Chętnie podzielę się wrażeniami z pierwszego, bo było to 2 w 1, czyli najpierw 30 godzin prób porodu naturalnego, a potem cesarka. I tak:
- poród naturalny: zupełnie nie ma sie czego bać, znieczulenie w ogóle nie boli. Bolą tylko skurcze, jeśli dają oksytocynę (drugi raz bym się na to nie zgodziła)
- poród przez CC - kompletnie NIC NIE BOLI i jest to MEGA SZYBKI PORÓD. Tzn. zanim się nie obejrzysz to ci dziecko kładą obok głowy, a Ty ze zdziwienia, że to już nie wiesz, czy płakać, czy śmiać się, czy co Wkłucie igły do znieczulenia przy CC NIE BOLI W OGÓLE!!! Po cesarce boli pierwszego dnia rana, ale dają środki przeciwbólowe, więc idzie wytrzymać.
Ogólnie to naprawdę zupełnie nie ma się czego bać Ja już bym chciała być po Będzie dobrze!
Magia -
Tripi wrote:Witam
Karen ja się kompletnie nie zgodzę z tym co piszesz. Również miałam cc i nie mów, że wkłucie 11cm igły nie boli.
Dziewczyny trzymajcie kciuki za moje płaczki bo idę dziś do przedszkola już na samą myśl o nim mówiącym wierszyk chce mi się płakać oszaleję z tymi hormonami
Słuchaj, no mnie nie bolało Może chodzi o technikę wkłucia? Albo może mi zrobili tak, że najpierw znieczulili to miejsce, a potem wkłuli? W każdym razie nie bolało mnie nic To było w Warszawie, w szpitalu na Madalińskiego 3 lata temu. -
My już po echo, z serduszkiem wszystko ok na szczęście, ale lekarz zwrócił uwagę na obwód brzuszka że jest roznica w centylach w stosunku do poprzedniego badania i lekarz prowadzący ma zwrócić uwagę na przyrastanie. Osiwiec można, a to żołądek się nie wypełnił i nie widać a teraz obwód za mały coś... Ostatnie szczegółowe usg u prywatnego pokazało że jest ok a tu niby te centyle nie takie, nic nie kumam
bejb lubi tę wiadomość
-
My też jak zjemy (przynajmniej ja) to brzuchol jakby większy a co dopiero u takich maluchów.
Powiedz na następnym usg żeby sprawdził dokładnie ten brzuszek
Jak w ogóle znosicie tą pogodę? Ja leże i się pocę
Wczoraj miałam kryzys, kręciołki w głowie straszne.. suchość w ustach. A po chwili takiego bólu brzucha dostałam, że mąż już spanikowany chciał jechać do szpitala.
Skończyło się biegunką tylko ale nie wiem z czego mogła się wziąć
Oczywiście w nocy milion myśli, że to pewnie czyszczenie przed. -
Tripi jeszcze czas na oczyszczanie:) ja też nie wiem skąd moja biegunka wtedy się wzięła (ale może to zasługa kiwi). Teraz za to mam potworny ból żołądka zawsze po śniadaniu, aż strach jeść Ja całkiem nieźle znoszę te ciepło ale też się poce straszliwie
-
Poceniem ja się już nie przejmuje nawet... polecam wiatrak/wentylator i arbuza prosto z lodowyLipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Anakin mi wiatrak nic już nie daje tzn daje ale nie aż tyle ile bym chciała
Dziewczyny czy zdążyło wam sie popuścić?
Ja dziś po wyjściu z toalety poczułam na majtkach wilgoć, dość duża kropla.. wystraszyłam się że to wody ale nie powtórzyło się.. co o tym myślicie? Nie wiem czy panikowac czy po prostu się posikalam -
Zamówiłam właśnie papierki lakmusowe będę spokojniejsza.
Mi się to zdążyło od razu po wyjściu z toalety, może właśnie nie do końca się wysikalam. Oby. Będę teraz panikowac pewnie wczoraj biegunka,dziś to
Męczy mnie ta końcówka:(
A jak już przy takich sprawach jesteśmy to mam jeszcze dziwny osad? Na sutkach. Taki biały nalot. Da się umyć ale muszę w tych kanalikach grzebaćWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 22:12
-
Tripi myślę że to normalne- ja też mam taki osad jakby resztki zestalonego mleka w tych kanalikach.
Pogodę mamy nie do pozazdroszczenia na końcówkę ciąży. A ja się tak cieszyłam, ze w ciąży ominą mnie upały
Oprócz bólu pachwin mialam dzis też ból nisko w podbrzuszu podczas chodzenia. Czytałam w internecie i ponoć znaczy to, że dziecko wchodzi w kanał rodny.
Mój lekarz na urlopie, wizyta dopiero 07.06. mam nadzieję że dotrwamy. W międzyczasie w sobotę jeszcze mam mieć tą sesję ciążowa- a tak mi się nie chce i nie mam siły
Dziewczyny pozdrawiam i życzę chłodu -
Bejb, myślisz że to mleko? Nie zauważyłam nigdy wycieku.
Też pobolewają mnie pachwiny, myślałam że to więzadła choć może rzeczywiście pcha się w kanał to źle że tak szybko?
Oby pogoda Ci na sesję dopisała bo zapowiadają burze i deszcze. Piękna pamiątkę będziesz miała, także uśmiech proszę -
Cześć dziewczęta, my dzień dziecka '' świętujemy '' w szpitalu jeszcze wczoraj było ok, a w nocy złapał mnie taki ból brzucha i znów macica mi się stawiać zaczęła. Na ktg skurcze, ale niby nie duże (chyba zaczęłam się bać tych pogodowych, bo te już były nieprzyjemne) i bez wpływu na szyjke na szczęście. Leżę pod kroplowka... Pachwiny też mnie pobolewaja, na tym etapie to raczej norma
-
Kapelutek, sciskam mocno. Lez grzeczniutko to I pewnie maluszek jeszcze polezy w brzuszku.
Ja tez sie troche boje akcji porodowej, ze zastanie mnie jak męza nie bedzie np. W nocy... I co wtedy? Taksowka sie jedzie? Ale przeciez torby nie udzwigne! Aaaaaaa
Co do jakis nalotow, grudek itd na sutkach to tez miewam biale I zolte... czyszcze to I tyle...
Mokro w majtkach tak samo... popuszczenie lub uplawy I tez miewam przez to schizy, ale staram sie nie panikowac, bo bym musiala co dwa dni na ip jezdzic... przydadza sie wkladki lub papierki lakmusowe na dzien schizy
Magia -
Kapelutek zaciskaj nogi i trzymaj się
Ja też się boję tych skurczu prawdziwych po ostatniej akcji z biegunka
Dziś mnie też dziwnie pobolewa brzuch w sumie to taki dyskomfort bardziej
Magia też często o tym myślę, zazwyczaj jestem sama z dzieckiem a mąż wraca wieczorem a i z pracy ponad godzinę ma żeby wrócić i prawie drugie tyle droga do szpitala
Mam nadzieję że te popuszczanie minie po porodzie -
Kapeluszu, 3mam kciuki za Was i Wasze zdrowie.
Nie zamartwiaj się jeśli potrafisz :*
Dziewczyny już ostatnia prosta. Jeszcze miesiąc-poltora i wszystkie będziemy rozpakowane
A wtedy się zaczną inne stresy- jak ubierać, ile kąpać itp.
A właśnie - jaką macie temp w pokoju dla dziecka? My będziemy mieć naszego w sypialni i teraz przy tych upałach termometr pokazuje w niej 26stopni. To trochę za dużo i myślę jak to schłodzić skoro nie wolno mocno wietrzyć??? Rolety 100% zaciemnienia już mamy i nie dają rady.