X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr LIPCOWE niespodzianki:)
Odpowiedz

LIPCOWE niespodzianki:)

Oceń ten wątek:
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój niby przy porodzie chce być ;) zobaczymy jak będzie mówił w lipcu ;) no i o ile w ogóle będzie dane nam rodzić naturalnie bo pierwszy wypiął się 4 literami no i cc.

    Dziękuje dziewczyny <3

    Co do zachcianek to w sumie na razie nic szczególnego :) może jak mdłości miną :D

    atdcl6d85txjdq74.png
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nie chce być przy porodzie, autentycznie go to wszystko przeraża, a ja się z tego cieszę. :P zdecydowanie wolę rodzic sama i żeby przyszedł na gotowe. ;)

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • Kasiaw_88 Koleżanka
    Postów: 106 7

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój tym bardziej niechce po obejrzeniu filmu botoks. Tam były tak straszne sceny z porodu że tym bardziej nie chce. Mój brat był przy porodzie swoich dzieci i mówił że to lepiej wygląda i nie jest takie straszne. Ze to emocje i ogólnie spoko. Ale co mój zobaczył to już nieodzobaczy :)

    Starania od grudnia 2013 roku..
    4 lata starań... Piątka Aniołków...
    25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
    27.06.2016 - ciąża biochemiczna
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też byliśmy w kinie na botoksie :) ale on już był na "nie" na długo zanim w ogóle zaczęliśmy starania o dziecko :) Wiecie, ja mam do tego takie podejście, że owszem, będę mama, ale jestem przede wszystkim kobieta i nie chciałabym aby spojrzenie mojego faceta na mnie się zmieniło, bo tak jak wspomniała Kasia, co się zobaczy to już się nie odzobaczy. :p

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • Anakin Autorytet
    Postów: 395 186

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co... ja jeszcze o porodzie nie mysle :) zyje z dnia na dzien, najdalszy horyzont to poczatek upragnionego drugiego trymestru (ze niby bezpieczniej)...

    Lipiec 2018 - synek ♥️
    Październik 2020 - poronienie 6tc
    Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
    Listopad 2021 - puste jajo 9tc
    Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie.. nie ma co wybiegać tak daleko w przyszłość :D najbezpieczniej to chyba po skończonym 37 tyg haha

    Dziewczyny chciałam spytać czy macie jakieś upławy,śluz?

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Magia Autorytet
    Postów: 764 243

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, ja zachcianek nie mam żadnych (no może poza ssaniem na słodycze, ale to mam całe życie).

    Tripi, ja ogólnie miałam długo plamienia brązowe, ale na razie przeszły i faktycznie obserwuje sporo sluzu teraz.

    l22nio4p6u8idvbe.png

    Magia
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja uważam, że właśnie powinnyśmy również wybiegać myślami w przyszłość, planować i marzyć sobie, bo rozmowy tylko o naszych lękach, obawach i objawach jeszcze bardziej nas podkręcają w tym całym oczekiwaniu na koleją wizytę u lekarza

    Kasiaw_88, monamis lubią tę wiadomość

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Kasiaw_88 Koleżanka
    Postów: 106 7

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję że mój suwaczek nie zapeszy...

    Starania od grudnia 2013 roku..
    4 lata starań... Piątka Aniołków...
    25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
    27.06.2016 - ciąża biochemiczna
  • Kasiaw_88 Koleżanka
    Postów: 106 7

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czerwony Kapelusz wrote:
    A ja uważam, że właśnie powinnyśmy również wybiegać myślami w przyszłość, planować i marzyć sobie, bo rozmowy tylko o naszych lękach, obawach i objawach jeszcze bardziej nas podkręcają w tym całym oczekiwaniu na koleją wizytę u lekarza
    Zgadzam się z Tobą :) trzeba marzyć :)

    Starania od grudnia 2013 roku..
    4 lata starań... Piątka Aniołków...
    25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
    27.06.2016 - ciąża biochemiczna
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magia ja tak samo, ciągle muszę wkładki nosić. No ale uspokoiłaś mnie, że nie tylko u mnie tak :)

    Ja się jakoś boję marzyć żeby nie zapeszyć i się nie załamać :(
    Chociaż z drugiej strony dzidziusia sobie wymarzyłam ;)

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Kasiaw_88 Koleżanka
    Postów: 106 7

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wraz z tym plamieniem brązowym mam też dużo bezbarwnej wydzieliny. Więc chyba to normalne.

    Mi nie zostaje nic innego jak marzyć że wszystko będzie dobrze. Przy poprzednich ciazach nie myślałam o przyszłości. I nic to nie dało. Dlatego teraz chociaż przez chwilę pomarze...

    Starania od grudnia 2013 roku..
    4 lata starań... Piątka Aniołków...
    25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
    27.06.2016 - ciąża biochemiczna
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja także mam tą wydzielinę i chodzę z takimi grubszymi wkładkami. Ilość śluzu w ciąży może być większa i dopóki nie wygląda lub nie pachnie dziwnie, jest ok:)

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • mena29 Koleżanka
    Postów: 171 15

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mi jest ciągle nie dobrze...jestem tym zmęczona...ale mam nadzieje,że przynajmniej z dzidzia jest ok...już nie wiem co mam pić, na nic nie mam ochoty. Ostatnio ugotowałam zupę ogórkową bo miałam ochotę i jak tylko pomysle o niej to mnie mdli. Brzuszek mnie ostatnio coraz bardziej pobolewa, czuję taki ciężar jak na okres. Jest mi słabo i jestem zmęczona. choć przyznam,że tydzień szybko mi minął.jeszcze jeden i mam nadzieję,że tez zobaczę serduszko:) a co do śluzu to też mam, choć biorę luteinę dowcipną i wydaje mi się,że trochę też wypływa.

    oar8rjjg8x7ekuph.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wróciłam niedawno od dentysty(ból zęba mi się odezwał) i mam taką dygresje - nie dajcie się zbyć w przychodni! Mnie rejestratorka poinformowała, że mają tłum i mogę iść do innej przychodni. Nie dałam się, przyjęli mnie w ciągu pół godz. Pamiętajcie,że pacjent z bólem musi zostać przyjęty w dniu zgłoszenia a kobieta w ciąży u jakiegokolwiek lekarza w tym samym dniu lub najpóźniej w ciągu 7 dni roboczych. Ja czekam na założenia karty ciąży i będę machać nią, jeśli będzie potrzeba wszystkim rejestratorkom na jakie natrafie :)

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, ale od dziś wiem już jedno... Nic tak nie uszczęśliwia kobiety w ciąży jak puszeczka coca coli! :D

    KasiaW piękny suwaczek i na pewno przyniesie szczęście <3

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja odkąd nie mogę, mam taką ochotę na zimne piwo lub słodkie wino :p oczywiście nie spełniam tych zachcianek :)

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mena29, kiedy masz wizytę? Współczuję tych mdłości, nie dotąd zemdliło dwa razy tylko, ale i tak domyślam się jakie to nieprzyjemne. Czytałam coś kiedyś, że migdały pomagają :)

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • monamis Ekspertka
    Postów: 286 54

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z alkoholem nie ma co igrac... :( chyba że piwko albo winko bezalkoholowe. Wiadomo, że to nie jest to samo, ale może zachcianki jednak zadowoli :)
    Mi mój narzeczony zabrania gazowanego, a o cole to już w ogóle walczy jak lew, bo kofeina to w Biedronce do lekarza specjalnie o pozwolenie dzwoniłam hahaha :p Lekarz ma nas już dość :p

    Victoria czekamy na Ciebie <3
    TP:18.07.2018
    dev198prs__.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, dobre :) Twój mężczyzna troszczy się o Was:) ja pije rano 1 kawę, więc staram się już nie pić później nic więcej co ma kofeinę, ale jak mi się zachce coli np. W kinie to sądzę że raz na jakiś czas nic się nie stanie jak ją wypije. Nie popadajmy w paranoje:) alkohol i papierosy - nie, reszta z rozwagą :)

    mhsvhdgefzux6fnw.png
‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ