LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magia u nas tez awantura o wszystko szczególnie jak brat czegoś nie pozwoli a nie daj boże tata powie nie haha to jest taka rozpacz
Mam nadzieję że to szybko minie bo nim się obrocimy zaczniemy wkraczac w bunt dwulatka i tu się dopiero zacznie
U nas upały daja w kość, mały marudzi, wszedzie potowki a na zgieciach odparzenia. Wynosze się dziś do mamy na kilka dni az mieszkanie dojdzie do normalnej temperatury.
Byliśmy wczoraj u fizjo, jeat zadowolony z postępów i kazał nie sterować się ta głowa bo widział tyle dzieci z kraaniostenoza że u nas to nic takiego złego. Aczkolwiek kazal uważnie obserwować i jeśli wystapia objawy neurologiczne to od razu jechać do Katowic na neurochirurgie. Żaden z lekarzy wcześniej mi tego nie powiedział. Wystraszylam się trochę ale też dobrze wiedziec co robić.
Dziewczyny a jak u was z bucikami? Jakie polecacie na pierwsze tuptanie? -
U nas też histerie, wycinanie się na podłodze itp, na słowo nie również jest histeryczny płacz :p Tripi super ze fizjoterapeta nic złego nie dostrzegł, poinformował Cie w razie czego, lepiej widzieć niż nie wiedzieć a młody jestem w fazie intensywnego rozwoju to trzeba obserwować jak każdego innego. Ja chyba kupię takie z dekatlonu, mamy chwala, są miękkie i lekkie. Najlepsze są emelki podobno ale drogie w huk https://www.decathlon.pl/buty-ultralight-id_8489399.html lub https://www.decathlon.pl/buty-100-i-learn-first-id_8380312.html?gclsrc=aw.ds&&gclid=CjwKCAjwk7rmBRAaEiwAhDGhxH-xzhhsm6GaCATMuOx4XnV0wgMxRdU8oZrVXaR68HSYtUyX0MGQgBoCAXEQAvD_BwE
-
Cześć dziewczyny, sorki że się nie udzielam. Ale mamy zawirowania w życiu - kupujemy mieszkanie w mieście. Po kilku kwasach z teściem i rodzeństwem męża stwierdziliśmy że najlepiej zejść sobie z drogi i się wyprowadzić. Nie ukrywam że to było moje marzenie od dawna. Ciężko było mi wytrzymać z teściem w jednym domu i gdy się przeprowadzony to naprawdę odetchnę... Teraz nas czekają ostatnie formalności i potem remonty i wykończenia.
A co do bucików to rozmawiałam z koleżanką fizjoterapeutką które ma synka z czerwca 2018 że najlepsze na początek są takie paputki. Najlepiej takie że strony paputki.pl - miękkie, dziecko praktycznie ma jakby druga skórę.
Buziaki dla Was i związku z tymi upałami przytulam chłodno -
Co do bucików to my na początku używaliśmy jak już stawał ładnie i np stawiałam go na podłodze w przedszkolu to były ATTIPAS, są miękkie przewiewne i bardzo łatwo je założyć. https://attipas.pl/
Mamy też buciki Gucio bo w takich uczył się chodzić mój starszak i są naprawdę super, ale cenę mają sporą. https://gucio24.com/ natomiast też nie ma problemu żeby w nich chodzić, świetnie się układają i są z naturalnej skóry.
Niestety na pierwszych bucikach nie ma co oszczędzać żeby na starcie nie nauczyć dziecka złych nawyków przy chodzeniu.
Ps. paputki mieliśmy, przy pierwszym synku, niestety właśnie zamawiane były on-line, i potem okazało się, że na podbiciu są za ciasne na synka.
Dlatego buciki kupowaliśmy z chłopakami żeby mogli zmierzyć (Gucio to krakowska firma więc wspieramy lokalsów )
Ale najczęściej dziecko chodzi boso, czy po ogródku czy nawet na placu zabaw zresztą my wszyscy uwielbiamy być boso
Dziś na lunch: sparzony pokrojony w kostkę pomidor i do tego środek ogórka (ta miękka część) też w kosteczkę - mały aż sam jadł widelcembejb lubi tę wiadomość
Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Tripi, hm powodzenia z tymi astmami
Steryd w jakiej formie Wam kazała na stałe? Inhalacje? My u starszaka przez pewien czas mieliśmy babyhaler czyli komorę inhalacyjną. Było to o tyle wygodne że podanie leku trwało 30 sekund a nie 10 min inhalacji. Do komory podaje się steryd z tych areozoli wziewnych i trwa to dosłownie chwilkę, więc jest dużo wygodniejsze niż inhalacje. Potem przeszedł na tabletki do żucia na stałe, co też jest szybką metodą
Kapeluszu i jak ucho?Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Tripi to chyba dobrze z tą Rabka, tam są super specjaliści. Też się macie z tymi chorobami tak, dostał antybiotyk, już lepiej, ładnie spał w nocy. Byłam dziś znów u lekarza bo go wysypało, kaszka jakas, ale pojawiała się już przed tym antybiotykiem. Lekarka nie bardzo wiem co to, ale zbadała go i mówi że tak jest duża poprawa ogolnie. Na wysypke mam dać wapno i po niedzieli się pokazać. M&M'K a jak u Was, wszystko ok narazie? Jak plany urlopowo wakacyjne, macie jakieś dziewczyny? My jedziemy na kilka dni do Krynicy Morskiej,pierwszy raz we troje, A ciekawa jestem jak to będzie :p
-
Bierzemy pulmicort na stałe ale mamy zmniejszyć dawkę do 0.125 i obserwowac cxy nic się nie dzieje.
Bije się co będzie jak starszy pojedzie od wrzesnia do przedszkola.
My jedziemy w sierpniu na mazury i na pewno odwiedzimy Kraków;) ale nie wiem kiedy -
Tripi, tak jak Ci kiedyś pisałam. Małemu po tych zapaleniach zimowych pulmonolog z Rabki zalecił nam inhalacje przez 6 - 8 tyg bo tak długo trwa regeneracja nabłonka oskrzeli i oskrzelików. Nam to pomogło bo nie miał więcej zapalenia płuc tylko szybkie do wyleczenia zapalenie oskrzeli. Pewnych rzeczy nie unikniesz. Chciałybyśmy chronić nasze dzieci przed wszystkimi bólami ale nie zawsze jest to możliwe. Nie zamkniesz się z dwójką dzieci w domu na najbliższe lata bo nie będzie to dobre ani dla Ciebie ani dla dzieci. Ja też boję się września i żłobka. Ale jedziemy na 2 tygodnie nad morze więc może go to trochę uodporni. Jeśli możecie zmienić plany to Wam też polecam polskie morze, duża zawartość jodu i naturalne inhalacje bardzo dobrze wpływają na takich małych astmatyków.Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Dziewczyny trzymajcie się z waszymi dzieciaczkami. Bidulki takie małe i chorują :*
Co do wakacji mieliśmy jechać w tym tygodniu Kraków + bielsko biała ale Jaś tak płakał w foteliku w aucie na małych dystansach że stwierdziliśmy że nie damy rady dojechać do Krakowa a potem do Bielska. Szkoda męczyć dziecko i siebie.
Wczoraj podczas zabawy odkryliśmy że przebiły mu się górne trójki. Więc pewnie to był powód tego złego samopoczucia. W jednym czasie idą mu cztery czwórki i dwie trójki.
A wasze dzieci jak znoszą podróż samochodem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2019, 12:14
-
Hej Bejb, no zęby to trudny temat. U nas na razie 2 czwórki się przebiły ale trwało to i trwało. Więc na razie ma 6 zębów na górze i 2 na dole
Co do samochodu to u nas nie ma problemu, mój siedzi i jeździ ze mną wszędzie Ostatnio sama byłam w chłopakami u mojej mamy, więc jechali spokojnie (ok h drogi) a mąż miał wolny weekend 4 dniowy (Boże Ciało)
Zwykle mały na dłuższych trasach zasypia, a jeśli nie i zdaży mu się pomarudzić, to zawsze mam chrupki kukurydziane pod ręką. Mały jeździ na przednim siedzeniu tyłem do kierunku jazdy z wyłączoną poduszką powietrzną, on widzi mnie, ja jego i chyba dzięki temu jest spokojniejszy. U męża zwykle siedzę z nim z tyłu więc też raczej nie marudzi.bejb lubi tę wiadomość
Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Bejb u nas też szału nie ma, muszę go zamawiać przeważnie podczas podróży, bo inaczej marudzi. Zastanawiam się czy to nie kierunek jazdy, bo w spacerówce było to samo zanim go nie przerzuciłam przodem do świata, tu wolałabym żeby jednak jezdził tyłem, bo bezpieczniej. U nas zębów 7 narazie (3 na dole i 4 na górze). Dziewczyny czy Wasi mężowie wstają w nocy do dzieci czy ich oszczedzacie, bo idą rano do pracy?
-
Kapeluszu, ja budzę się do syna w nocy bo jeszcze karmię piersią i młody przebudzi się, pocmoka i śpi dalej (śpimy w trójkę w dużym łóżku małżeńskim). Ja już mam to tak opanowane że robię wszystko na śpiocha i rano nie wiem ile razy młody w nocy jadł.
Żeby ciężki temat - tak jak wspomnialyscie. Jaś ma 8 już dużych ładnych, plus dwie trójki z góry, i czwórka z góry już na wierzchu. A pozostałe trójki i czwórki w drodze.
Dziewczyny w te upały niech moc będzie z Wami :*M&M'K lubi tę wiadomość
-
Kapeluszek, moj mąz nigdy nie wstał do dziecka w nocy. Ja spie z małą w jej pokoju i męzu nigdy nie miał nocy, w ktorej miał ja pod opieką. Ja bym chciala, ale on nie bardzo to widzi jakos. Ale sa ojcowie, ktorzy wstają z tego co wiem.
Co do jazdy w aucie... na krótkie trasy luz, ale po godzinie jazdy zaczyna marudzic. Julka jezdzi juz z tylu przodem do kierunku jazdy i napewno jest lepiej niz owczesniej w nosidelkuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 20:17
Magia -
My od kilku lat nie śpimy ciurkiem całej nocy. Jeszcze do niedawna starszak nam wstawał, więc jak nie było małego braliśmy go do siebie. Jak urodził się młodszy to zwykle mąż musiał wstać i iść ze starszym go uśpić, często kończyło się to tak, że w dwóch spali na łóżku 70x160 cm Ja podobnie jak Bejb nadal karmię i nie liczę tego, bo wszystko jest na śpiocha,ale na pewno jest 3 razy i więcej (ok 23:30) jak się kładę to on się zaraz przebudza i biorę go z łóżeczka, potem je koło 3-4, no i nad ranem koło 6 koniecznie, a przy zębach to i co godzinę musi pomemlać Śpimy w trójkę w dużym łóżku, a nad ranem czasem w czwórkę Co do budzenia męża w ogóle nie mam oporów , szczególnie jak starszy przyjdzie, a młodszy akurat ma sesję karmieniaStarszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Bejb u nas maly też darł się niemiłosiernie w aucie jadąc tyłem.
Jak jedzie przodem inne dziecko, rozgląda się i macha glowa jak muzyka leci haha
Wiem że tyłem dużo bezpieczniej ale tak to nie ruszylibysmy się nigdzie
Mąż u mnie w nocy nie wstaje chyba ze do starszego hihi
Mały śpi pierw w łóżeczku potem biorę ho do łóżka na karmienie i już zostaje. Również wstaje 2-3 razy a od 5 już cycka nie wypuszcza i tak do 7.
Zębów mamy 6 ale chyba coś rośnie bo widać że go boli. -
Dziewczyny troche mnie pocieszylyscie tym że wasze dzieci też jedzą w nocy bo ja to slyszlalam od znajomych historie ze dzieci po miesiacu od urodzenia już noce przesypiają w swoim łóżeczku.dziewczyny które KP -kiedy planujecie odstawiać?
A co do jazdy samochodem to ja na razie nie będę sadzac Jasia przodem do kierunku bo najważniejsze jest dla mnie jego bezpieczeństwo. Kupiliśmy fotelik do 25kg i w nim tylko tyłem więc na pewno do 25kg będzie tak jeździł. Nie wiem od czego to zależy ale czasem jak jedziemy tylko we dwójkę to jest super, nawet pół godziny sobie siedzi spokojnie, słucha Fasolek i bawi czymś tam.. a nieraz, szczególnie jak jedziemy we trójkę, to dobrze za bramę nie wyjedziemy a ten już buczy. Oh te uroki macierzyństwa -
To duży przedział wiekowy mój 6latek moglby jeszcze jezdzic tyłem
Odstawić planuje po każdej gorszej nocy a tak serio to z jednej strony bym juz chciała bo jestem uwalona wieczorami a nasze karmienie jest Tylko na noc i w nocy. Dziś np przesłał cala noc więc jadl rano tylko
Ale znów z drugiej strony jakoś nie mogę się zabrać do tego nie mam sumienia mu tego zabierać hehe