Lutowe pozytywne wieści .Kto dołączy?

Dziewczyny ale jazda... bylismy na wizycie i okazało się, że moje wyliczenia spełzły na niczym według ovu powinnam być w prawie 9.tygodniu ale na usg nasze maleństwo ma 5,7mm co daje nam końcówkę 6.tygodnia bylismy w mega szoku )) ale było już serduszko, ale jeszcze zbyt małe aby można było je uchwycić na usg ale widziałam jak pulsuje )) popłakałam się jest wszystko ok, ale mam lekką niedoczynność tarczyc kolejny lek do brania... ale to dla maleństwa ) staaaaarsznie się cieszymy aa i termin porodu mam na 5 listopada

wow, aż taka różnica? Ja też podejrzewam, że ciąża jest ciut młodsza, ale tak z pół tygodnia

Przez Was dziewczyny chodze wciągam brzuch, przyglądam sie i juz sama nie wiem czy mi sie to wszystko wydaje.. Magic to rzeczywiscie duza róznica.. ważne ze serduszko jest:)

Cześć Kuniak jeśli nie masz plamień, to nie musisz brać duphastonu. lekarze zapisują zazwyczaj dupka lub luteinę tak na wszelki wypadek (gdyby wystąpiły plamienia i żeby nie trzeba bylo wtedy się stresować i gnać do apteki No i przepisuja również jak sie ma niski poziom progesteronu.
Ja już pisałm gdzieś o tym, że moj prywatny ginekolog stwierdził, ze mój poziom progesteronu jest ok (17,40) i nie mam nic brać, a jak poszłam do państwowego to ten stwierdził, że poziom prog jest niski i przepisał luteinę 50 2 tabl 2 razy dziennie.
Jak zażyłam 1 tabletkę (stwierdziłam, ze dawka jest za duża to pojawiło się jasnobrązowe plamienie. Oczywiście spanikowałam ale zadzwoniłam do prywatnego gna i ten kazał mi brać dawkę taka jak przepisał ten poprzedni i plamienia ustąpiły
Moim zdaniem nic na własną rękę lepiej nie bierz, chyba ze wystąpią plamienia, to jak najbardziej.


Kalendarz ciąży BellyBestFriend

Męczą was mdłości? Ja niby nie wymiotuje, ale cały czas czuje się jak bym zjadła coś co mi zaszkodziło, masakra. Po 2h od jedzenia zaczyna mi być niedobrze z głodu... Gdy zjem za dużo to w ogóle jakaś masakra, nie mogę się ruszyć i strasznie się czuje

EM,mam to samo!
W weekend pojechalismy do Zakopanego trochę sobie pospacerować zjeść coś dobrego...i nici
OD soboty jest mi cały dzień niedobrze,tzn na wymioty mnie nie naciaga ale mam ohydny posmak w buzi,jakbym zaraz miała zwymiotować lub własnie to zrobiła
Niby mam apetyt, ale jak coś zjem jest jeszcze gorzej:/do tego miewam zawroty głowy

dZIĘKI MAGDA,
no właśnie u mnie odpukać nic złego się nie dzieje,nic nie boli nie ma plamień tylko te mdłosci mnie dopadły)
I zastanawiałam się po co mi to dała,ale może faktycznie na wszelki wypadek,w sumie to komfortowe mieć receptę w domu,i nie musieć czekać na wizytę jakby się coś zaczęło dziać.

Widziałaś już serduszko? :)Bo ja jestem mniej więcej tydzień za tobą i jestem ciekawa co zobaczę na wizycie w przyszłym tygodniu:)

Martucha i eM nie straszcie mnie choc dzis znajoma mi powiedziala ze to wszystko jeszcze moze sie zmienic u niej wlasnie roznica pierw wynosila 2tyg a w koncu wyszlo ze miesiac wczesniej rodzi ) takze ide na wizyte juz docelowo do lekarza ze szpitala w ktorym chcemy rodzic i juz do konca tam bedziemy chodzic

Dziś widziałam i słyszałam bijące serduszko Na poprzednim USG w tamtą środę (12.03) jeszcze nie było go widać i lekarz był tym trochę zaniepokojony, a dziś już pięknie biło. Najlepiej zatem na USG iść na początku 7 tygodnia (dziś to mój 6 tydz+ 2 dzień ciąży)


Kalendarz ciąży BellyBestFriend

Magic nikt Cie nie straszy.. wrecz przeciwnie głowa do góry i wszystko sie napewno niedługo wyjasni.. najwazniejsze żebys wybrała lekarza ktoremu bedziesz ufac i ktory bedzie Cie prowadził do końca.. a ovu liczyło Ci ciąże od daty ostatniej miesiaczki czy od owulacji?

eM, mnie przez ok. 3 tygodnie męczyły straszne mdłości bez wymiotów. Było mi niedobrze przez cały dzień, jak byłam głodna to już w ogóle masakra. A nie miałam ochoty na nic do jedzenia. Po 2 godzinach byłam już strasznie głodna. Teraz jest już trochę lepiej. Mdłości praktycznie nie mam, ale za to żołądek i jelita szaleją. Po obiedzie do wieczora mam taaaakie wzdęcia, że szkoda gadać. Co jakiś czas biegunka, normalnie szał ;)Głupio pisać o takich rzeczach, no ale cóż - nic co ludzkie nie jest nam obce Aha świetną rzeczą są landrynki owocowe do ciumkania

Kasiu ja mdłości nie miałam, ale praktycznie co 2 godz. musiałam coś zjeść, a po obiedzie takie straszne wzdęcia, że wyglądam jak kobieta w 5-6 mc
Piję herbatkę z rumianku, trochę pomaga

Kuniak, może i hahaha, ja się nie upieram, że mam już tak duże dziecko w brzuchu. Napisałam przecież, że też mi się wydaje, że to za wcześnie. Nie śmieszy mnie to za bardzo, ale fajnie że Ciebie rozbawiło moje zaskoczenie i poszukiwanie podpowiedzi, skąd to się może brać na tak wczesnym etapie. Wody nie zatrzymuję.

ao12. dzięki za podpowiedź, dziś kupię espumisan i zobaczymy czy zadziała

Martucha liczyło mi od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki czyli 13 stycznia.. jestem dobrej mysli w pon wizyta u lrkarza prowadzacego

Magic moze pozno miałas owulacje bo ja miałam podobnie według ovu powinnam byc juz w 11 tygodniu ale bylam u lekarza i okazało sie ze ciaza jest o tydzien młodsza jak wrociłam do domu i w ovu zmieniłam zeby mi ciaze liczylo od dnia owulacji to wtedy było prawidłowo tak jak mowił lekarz ale to była tylko róznica tygodnia a u Ciebie jest wiecej wiec moze chodzi o to a moze nie.. lepiej poczekaj do poniedziałku bo takie gdybanie to nic nie da i daj znac w poniedziałek co Ci powiedział lekarz ale napewno wszystko bedzie dobrze:)

no czekam jak na zbawienie, ta wizyta napawa mnie lękiem ale i pozytywną energią ciekawe jaka teraz będzie wielkość chciałabym już strasznie to wiedzieć. Ale cierpliwośc to powinno być moje drugie imie teraz

aa kupiłam sobie książkę 'W oczekiwaniu na dziecko" jakiś zagranicznych autorów i powiem Wam, że patrząc na tamte dane jestem spokojniejsza. Coraz bardziej jestem skłonna do czytania książek niż wielu wywodów w internecie bo wiele z nich jest nieuzasadniona. Tak jak z tymi bólami podobnymi do @.. w każdej mądrej książce jest to wspomniane, że to normalny objaw, a gdzieś się naczytałam, że to objaw obumierania zarodka... także chyba zrezygnuję z forum bo tylko głupot mozna się naczytać i nastresować nie potrzebnie. Oczywiście nie mówię, że wszystko co jest napisane w necie to stek bzdur, nie, ale wiele z nich to bujdy mieszające przyszłym matkom w głowach każda z nas powinna mieć taką książkę - dobrego doradcę polecam, do kupienia w dobrych sklepach z książkami

nie masz sie co denerwowac widziałas serduszko a to juz bardzo wiele i ciesz sie tym a nie sie zamartwiasz.. niech maluszek ma uśmiechnieta mame a nie zestresowana:) co do ksiażki to sama sie zastanawiałam nad jakas tylko zalezało mi zeby nie skupiała sie na samej ciąży ale równiez na tym co po porodzie. czy ta ktora polecasz wlasnie taka jest?

W niej masz wszystko cala ciaze do 40 tyg jaki sam porob opisany oraz po narodzinach dziecka. Jest czesc dla ojcow iczesc o chorobach po ciazy. Jest tez rodzial o ciazach mnogich. Jest rozdzial o pologu i o karmieniu piersia, sa porady jak cwiczyc w ciazy by latwiej przebyc porob. Bardzo fajna jest. Ja wlasnie wg niej widze ze lekarz sie pomylil o consjmniej tydzien. Polecam ja z calegi serca choc do tanich nie nalezy ale warto. Ksiazka ma600 stron i sa tam wszystkie mozliwe zagadnienia autorzy to Heidi Murkoff i Sharon Mazel "w oczekiwaniu na dziecko" moja przyjacilka mi pozyczyla swoja ale ja nan uaktualniona wersje a ci najwazniejasze jest tez o prawidlowym przyroscie wagi na prawde jest super

Znajomy w pracy oświecił mnie w temacie fotelików samochodowych, nie miałam pojęcia o tym że dziecko do minimum 2,5lat powinno jeździć tyłem do kierunku jazdy!
Polecam blog: http://www.osiemgwiazdek.blogspot.com/