Martucha_ dzięki

) ale ja już chyba za dużo przeszłam i nie wiem czy chcę się dalej starać...z ciążą nie kojarzy mi się już nic dobrego. Pierwsza i druga ciąża to nie przypadek. Strasznie się boję, że jestem już za "stara" na dziecko..wiele osób uzna to za potwarz albo że zupełnie zwariowałam, ale najlepszy mój moment na dziecko był 5 lat temu... to głupie może się każdej z was wydać, ale kobieta czuje takie rzeczy także postaram się namówić męża na adopcję... nie chcę być już w ciązy, a dlaczego? Bo sama widzę i czytam, że dla każdej z nas ciąża to pasmo zmartwień, bólu i często niepowodzeń.. może gdyby przydarzyło mi się to raz, nie poddałabym się, ale to już druga moja ciąża... patologia. Dziękuje wszystkim za słowa otuchy ale moja nadzieja umarła. Jednak postanowiłam odejść z forum. Powodzenia dziewczyny!

jesteście świętym przykładem, że ciąża w tych czasach to cud. 3majciie się ciepło.