Mamuśie z terminem ma koniec września 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMam dzis straszny dzien. Juz w nocy obudzilam sie z dziwnym uczuciem ze nic mi nie dolega. Nic, kompletnie. Jestem w 7t+5. Do wczoraj mialam mdlosci, bol piersi, czulam caly czas ze cos sie dziwje w brzuchu, nie moglam nawet spac w tej pozycji bo czulam jakbym lezala na jakiejs cegielce, a dzis? Czuje sie normalnie, nic mnie nie boli, mdlosci zero...wizyta u lekarza dopiero 4 marca. Tak sie boje ze stalo sie cos zlego.
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny.
Teraz już na spokojnie mogę do Was dołączyć.
Dziś byłam na drugiej wizycie i widziałam pięknie bijące serduszko.
Przewidywany termin porodu: 27.09. Aktualnie 8tc.
W końcu odpuścił stres, bo jest to już moja 3 ciąża (pierwsze poronienie w 2017 r. w 7tc, drugie w 2018 r. - ciążą biochemiczna)
Elunia_88 lubi tę wiadomość
Aniołki: 02.2017 (*) , 05.2018 (*)
MTHFR - heterozygota -
nick nieaktualnyHmm, to idziemy rowno. Moj termin przypada na 26 wrzesnia._MMagda_ wrote:Cześć Dziewczyny.
Teraz już na spokojnie mogę do Was dołączyć.
Dziś byłam na drugiej wizycie i widziałam pięknie bijące serduszko.
Przewidywany termin porodu: 27.09. Aktualnie 8tc.
W końcu odpuścił stres, bo jest to już moja 3 ciąża (pierwsze poronienie w 2017 r. w 7tc, drugie w 2018 r. - ciążą biochemiczna) -
nick nieaktualnyto super ja mam 10 tydzień_MMagda_ wrote:Cześć Dziewczyny.
Teraz już na spokojnie mogę do Was dołączyć.
Dziś byłam na drugiej wizycie i widziałam pięknie bijące serduszko.
Przewidywany termin porodu: 27.09. Aktualnie 8tc.
W końcu odpuścił stres, bo jest to już moja 3 ciąża (pierwsze poronienie w 2017 r. w 7tc, drugie w 2018 r. - ciążą biochemiczna)
dzisiaj mam wizytę kolejną
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitaj. W oczekiwaniu na wizyte mozna sraczki za przeproszeniem dostac. Jak kazda z nas tak swiruje to my jestesmy po prostu jakies nienormalne:)joe anna wrote:hej co u Ciebie??
Sialam juz panike a
Moje objawy wrocily wieczorem jeszcze tego samego dnia wiec nie wiem...widocznie faktycznie tak jest ze raz cos nam dolega a innym razem zupelnie nic. Biore ten duphaston na bole brzucha ktore mam od samego poczatku rozpoznania ciazy czyli od jakiegos 5 tyg, ale bole dalej sa. W sumie boli tak jakos dziwacznie, nie wiem, moze to jest to rozciaganie o ktorym dziewczyny pisza, bo to takie uczucie pecznienia w dole brzucha, jakbym non stop byla przejedzona polaczone z bolem miesiaczkowym. Chyba tak to moge opisac.
Jutro ide do endokrynologa, bo tsh wyszlo 3,92.
Na prawde, mozna oszalec w tym 1 trymestrze. Caly czas boje sie ze z dzidzia jest cos nie tak i ze jak pojde wreszcie na ta wizyte to okaze sie ze jej juz nie ma...moze byloby inaczej gdybym byla mloda, gdybym nie starala sie 3 lata o ta ciaze tylko zatrybila za pierwszym razem. Moze wtedy bym myslala inaczej, bardziej bym wyluzowala...
Ech, ale dziekuje ze zapytalas co u mnie. Przedstawilam obraz mojej depresji w 15 sekund:) -
nick nieaktualnynie jesteś sama tez się boję, tarczycy jeszze nie badałam a juz w sumie bym musiała bo jestem w 9 tyg przed ciążą miałam uregulowana. Ja sie starałam o ciąże 2 lata wiem co to znaczy ale musimy być dobrej myśli pisz na priv jak coś pozdrawiamKumen wrote:Witaj. W oczekiwaniu na wizyte mozna sraczki za przeproszeniem dostac. Jak kazda z nas tak swiruje to my jestesmy po prostu jakies nienormalne:)
Sialam juz panike a
Moje objawy wrocily wieczorem jeszcze tego samego dnia wiec nie wiem...widocznie faktycznie tak jest ze raz cos nam dolega a innym razem zupelnie nic. Biore ten duphaston na bole brzucha ktore mam od samego poczatku rozpoznania ciazy czyli od jakiegos 5 tyg, ale bole dalej sa. W sumie boli tak jakos dziwacznie, nie wiem, moze to jest to rozciaganie o ktorym dziewczyny pisza, bo to takie uczucie pecznienia w dole brzucha, jakbym non stop byla przejedzona polaczone z bolem miesiaczkowym. Chyba tak to moge opisac.
Jutro ide do endokrynologa, bo tsh wyszlo 3,92.
Na prawde, mozna oszalec w tym 1 trymestrze. Caly czas boje sie ze z dzidzia jest cos nie tak i ze jak pojde wreszcie na ta wizyte to okaze sie ze jej juz nie ma...moze byloby inaczej gdybym byla mloda, gdybym nie starala sie 3 lata o ta ciaze tylko zatrybila za pierwszym razem. Moze wtedy bym myslala inaczej, bardziej bym wyluzowala...
Ech, ale dziekuje ze zapytalas co u mnie. Przedstawilam obraz mojej depresji w 15 sekund:) -
nick nieaktualnyA no i ja dzis 8t+1,czyli 9 tydzien jak sie patrzy. Tak czytam jak to dziewczyny maja wyzyty co 2,3 tyg a moj lekarz jak bylam w 6t+1 tak kazal przyjsc dopiero za ponad miesiac bo wedlug niego mie ma sensu zebym latala czesciej i teraz nie wiem czy to dobrze, czy dziwnie pozno. Powiedzial ze jak bedzie sie cos dzialo to zaprasza czesciej itd. ale w sumie oprocz tych boli podbrzusza to nic chyba soe nie dzieje, taka mam nadzieje.Chodze prywatnie do najlepszego lekarza w miescie, ktory jest zieciem ordynatora ginekologii i poloznictwa w naszym szpitalu.joe anna wrote:nie jesteś sama tez się boję, tarczycy jeszze nie badałam a juz w sumie bym musiała bo jestem w 9 tyg przed ciążą miałam uregulowana. Ja sie starałam o ciąże 2 lata wiem co to znaczy ale musimy być dobrej myśli pisz na priv jak coś pozdrawiam
-
nick nieaktualnya gdzie się leczysz?? mój lekarz powiedział że po następnej wizycie jak będzie wszystko dobrze to zaprasza mnie co 4 tygodnie bo nie ma potrzeby częściej też leczę się prywatnie.Kumen wrote:A no i ja dzis 8t+1,czyli 9 tydzien jak sie patrzy. Tak czytam jak to dziewczyny maja wyzyty co 2,3 tyg a moj lekarz jak bylam w 6t+1 tak kazal przyjsc dopiero za ponad miesiac bo wedlug niego mie ma sensu zebym latala czesciej i teraz nie wiem czy to dobrze, czy dziwnie pozno. Powiedzial ze jak bedzie sie cos dzialo to zaprasza czesciej itd. ale w sumie oprocz tych boli podbrzusza to nic chyba soe nie dzieje, taka mam nadzieje.Chodze prywatnie do najlepszego lekarza w miescie, ktory jest zieciem ordynatora ginekologii i poloznictwa w naszym szpitalu.
-
nick nieaktualny
-
Hej, a w sumie dobrze juz nawet chyba mdłości ustępują i mniej senna jestem.joe anna wrote:Co u Ciebie?
Wizyte mam 4.03 a na prenatalne 7.03 juz tylko czekam na te wizyty bo miesiac minie od ostatniej a to wiadomo zawsze jest strach czy wszystko dobrze. No i brzuszek juz sie pokazuje
-
nick nieaktualnyno to ładnie ja mam teraz 10 tydzieńJusi 28 wrote:Hej, a w sumie dobrze juz nawet chyba mdłości ustępują i mniej senna jestem.
Wizyte mam 4.03 a na prenatalne 7.03 juz tylko czekam na te wizyty bo miesiac minie od ostatniej a to wiadomo zawsze jest strach czy wszystko dobrze. No i brzuszek juz sie pokazuje a kolejną wizytę 8 marca
Jusi 28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny chciałabym do Was dołączyć mój termin to 30 września czyli chyba się wpisuje idealnie w tytuł forum mam do Was pytanko wczoraj byłam na wizycie według wyliczeń powinnam być w 8 tyg ciąży i tu nie ma mowy o pomylce natomiast zarodek ma już 23 mm lekarka rzuciła mimochodem że trochę za duży ale jakoś z nerwów nie pociągnelam tematu... Czy możecie mi nakreslic co może oznaczać za duży zarodek do wieku ciąży bo mam jakieś źle przeczucia z tym związane
joe anna lubi tę wiadomość
-
Może jednak dzidzia starsza niż 8 tydzień? U mnie wyszła o tydzień młodsza, a wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że idzie równo z terminem OM.
Lekarka nic nie mówiła, który to tydzień?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
