Mamuśie z terminem ma koniec września 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie 7 tydzień. No gdyby nie ten brzuch czasem to nie myslalabym o ciąży. Moja siostra strasznie źle znosiła. Ponad pół ciąży w szpitalu. Początek wymioty okropne. A u mnie nic . Czasem drażnią mnie zapachy i odrzucilo mnie od słodkiego. Chociaż zawsze wolalam słone przekąski niż słodkie. I piersi się zmieniły. Czasem mi niedobrze ale wymiotów nie ma. Wizyta dopiero za 2 tygodnie a ja już bym poleciała sprawdzić czy wszystko ok. Także nie nie wiem co robić. Uciekać na L4 i siedziec w domu czy zostać w pracy .. Boję się stracić dzidzie
-
Zależy jaka praca i od tego jak się czujesz. Jeśli sądzisz, że w domu będzie Ci lepiej, to idź na L4. Jeśli czujesz się dobrze, to tylko pozazdrościć. Ja jeszcze 2 tygodnie temu czułam się dobrze, teraz bardzo męczą mnie mdłości do tego stopnia, że potrafi mi być niedobrze zarówno dlatego, że jestem głodna, jak i dlatego, że coś zjadłam. Nie żebym Cię straszyła, ale różnie z tym jest i ja się nie spodziewałam.
Też wolę słone, a po słodkim teraz nie jestem w stanie funkcjonować.
Dołączcie do wątku W ciąży - ogólnie / wrzesien 2019, jest nas tam wiecej
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualny
-
Kumen wrote:Dzis bylam u lekarza z powodu dosc silnych boli brzucha. Zaczynaly sie kolo 14 i trwaja do nocy. Przepisal duphaston w razie czego, bo te bole moga byc niepokojace. Dzis jest 6t 2d, dzidzia ma 0.43 cm i pulsuje juz serduszko.
-
VianEthel2 wrote:Zależy jaka praca i od tego jak się czujesz. Jeśli sądzisz, że w domu będzie Ci lepiej, to idź na L4. Jeśli czujesz się dobrze, to tylko pozazdrościć. Ja jeszcze 2 tygodnie temu czułam się dobrze, teraz bardzo męczą mnie mdłości do tego stopnia, że potrafi mi być niedobrze zarówno dlatego, że jestem głodna, jak i dlatego, że coś zjadłam. Nie żebym Cię straszyła, ale różnie z tym jest i ja się nie spodziewałam.
Też wolę słone, a po słodkim teraz nie jestem w stanie funkcjonować.
Dołączcie do wątku W ciąży - ogólnie / wrzesien 2019, jest nas tam wiecej -
Ala88 oby szybko Ci minęło, mnie to strasznie męczy od kilku dni już. Dziś zjadłam 4 banany, bo to akurat mogę i czuję się po nich w miarę dobrze. No ale okazało się że 4 to za dużo i mi się nimi odbijało cały wieczór. Nie wiem co to za dziadostwo, ale mam nadzieję, że szybko minie.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Takie sa uroki ciąży. Jak nie lubiłam czekolady i multiwitaminy tat teraz tylko to a na mięso nie mogę patrzeć. Dobrze, że tylko mnie mdli a nie wymiotuję.
Wczoraj powiedziałam w pracy szefostwo i w życiu bym się nie spodziewała, że tak się ucieszą. Dobrze, że mam to z głowy
-
nick nieaktualnyDzis robilam pierwsze badania krwi i moczu. Zmartwilo mnie tsh 3,92 i progesteron 26,5-nie za niski? Biore dupka...poza tym mam bakterie w moczu, nablonki wielokatne i leukocyty powyzej normy. Infekcja? Wyslalam wyniki do lekarza i czekam na instrukcje co dalej...
-
Hej dziewczyny!
Po 6 latach starań udało się ... 2 nieudane inseminacje, badania, zabiegi i nagle tak po prostu znienacka moja pierwsza ciąża, jestem po pierwszej wizycie i jest wszystko wporządku - (7tc) ale następną mam mieć kolo 13 tc ...czy to nie za długo ???Kobieta jest jak torebka z herbatą. Nie wiadomo, jak jest mocna, dopóki nie znajdzie się w gorącej wodzie
[Eleonor Roosevelt]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elunia_88 wrote:Hej dziewczyny!
Po 6 latach starań udało się ... 2 nieudane inseminacje, badania, zabiegi i nagle tak po prostu znienacka moja pierwsza ciąża, jestem po pierwszej wizycie i jest wszystko wporządku - (7tc) ale następną mam mieć kolo 13 tc ...czy to nie za długo ???
Gratulacje! Skoro lekarz kazał przyjść po miesiącu to znaczy, że wszystko jest ok i nie ma sensu chodzić co tydzień bo i po co:) ja byłam w 6tc i kazał mi przyjść w 11tc. choć ja też sama najchętniej chodziłabym co tydzień żeby popatrzeć na maleństwo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 19:44
-
Ala88 wrote:Ja powiem w następnym tygodniu. Czekam na wizytę żeby sprawdzić czy wszystko ok i dopiero powiem. Nawet dobrze się czuje dzisiaj. A jaK u Was samopoczucie???
Trzymam kciuki bo mimo wszystko jakoś zawsze to stresuje. Ja dzisiaj katar i ból głowy, mdłości... I ta okropna zgaga! EhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 19:43
-
nick nieaktualnyAla88 wrote:Masakra jakaś u mnie zaczęło sie to samo co u Ciebie. Zjem źle się czuję. Nie zjem -to samo !!! Zaczyna mi to przeszkadzać w pracy. W domu jeszcze okey. A w pracy boje się że ktoś coś zauważyłem nim zdążę powiedzieć
-
Aurii wrote:Gratulacje! Skoro lekarz kazał przyjść po miesiącu to znaczy, że wszystko jest ok i nie ma sensu chodzić co tydzień bo i po co:) ja byłam w 6tc i kazał mi przyjść w 11tc. choć ja też sama najchętniej chodziłabym co tydzień żeby popatrzeć na maleństwo
Też już sobie przetłumaczyłam że lekarz wie co robi... z reszta powiedział że w każdej chwili mogę dzwonić gdyby się coś działo i przyjść, a na dniach będę robiła pierwsze badania zlecone więc zobaczymy co wyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 14:44
Kobieta jest jak torebka z herbatą. Nie wiadomo, jak jest mocna, dopóki nie znajdzie się w gorącej wodzie
[Eleonor Roosevelt]
-
Cześć dziewczyny, ja po wczorajszej wizycie podłamałam się… ostatni okres był 7 grudnia ale dodam, że cierpię na PCOS i cykle nieregularne, a według gina powinnam być w 9 tygodniu, a pęcherzyk z usg ma 8 mm i wskazuje na 4 tydzień jego zdaniem, beta powtórzona, dzisiaj wynik 2450… nie wiem czy mam się martwić, czy tak się owulacja opóźniła? Test zrobiony 13 stycznia był negatywny.. ehh a tak się cieszyłam, czy któraś z Was miała podobną sytuację?kwiecień 2013 r. stwierdzone PCO
sierpień 2014 r. II kreseczki po 4 cyklach z Clo i Bromergonem
maj 2015 Oliweczka
grudzień 2017 r. zaawansowane PCOS kolejne starania rozpoczęte...
30.01.2019 r. .... II kreseczki -
kasica_89 wrote:Cześć dziewczyny, ja po wczorajszej wizycie podłamałam się… ostatni okres był 7 grudnia ale dodam, że cierpię na PCOS i cykle nieregularne, a według gina powinnam być w 9 tygodniu, a pęcherzyk z usg ma 8 mm i wskazuje na 4 tydzień jego zdaniem, beta powtórzona, dzisiaj wynik 2450… nie wiem czy mam się martwić, czy tak się owulacja opóźniła? Test zrobiony 13 stycznia był negatywny.. ehh a tak się cieszyłam, czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Elunia_88 lubi tę wiadomość
-
kasica_89 wrote:Cześć dziewczyny, ja po wczorajszej wizycie podłamałam się… ostatni okres był 7 grudnia ale dodam, że cierpię na PCOS i cykle nieregularne, a według gina powinnam być w 9 tygodniu, a pęcherzyk z usg ma 8 mm i wskazuje na 4 tydzień jego zdaniem, beta powtórzona, dzisiaj wynik 2450… nie wiem czy mam się martwić, czy tak się owulacja opóźniła? Test zrobiony 13 stycznia był negatywny.. ehh a tak się cieszyłam, czy któraś z Was miała podobną sytuację?
A miałaś do tej pory długie cykle? Całkiem możliwe,że doszło późno do zapłodnienia. Ja w 6 tygodniu byłam u ginekologa i powiedziała mi, że ciąża jest wczesna i musiało bardzo późno dojść do zapłodnienia bo pęcherzyki był malutki.
Głowa do góry... Wiem, że łatwo opowiedzieć bo sama wam tak mówię a w głębi duszy martwię się czy wszystko będzie w porządku