X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Pęcherzyk ciążowy
Odpowiedz

Pęcherzyk ciążowy

Oceń ten wątek:
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 26 marca 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beati1991 wrote:
    a jeszcze mi powiedz jak to jest z tymi piersiami ? są dni ze bolą mnie tak, że recznikiem nie moge sie wytrzec, a dzisiaj sa tylko ciezkie i troche piekace ? to tez normalne? bo tez juz glupieje czy to normalne czy nie.

    Normalne, ja miałam dni, że bolały mnie tak jakby miały eksplodować, kolejnego dnia nie bolały w ogóle, a kolejnego tylko przy dotykaniu, potem znowu nic i znowu bolały non stop - nie ma na to reguły.

    Dlaczego tak panikujesz?

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Beati1991 Debiutantka
    Postów: 12 1

    Wysłany: 26 marca 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama nie wiem, moja mama też mi zadała to pytanie. Chyba przez tamtą pierwszą wizytę u lekarza, który mnie tak nastraszył. Staram się nie nakręcać i sama uspokajać, ale jak dzieje się coś, co nie wiem czy jest normalne to w pierwszym odruchu się bardzo denerwuje,

    Beati1991
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 26 marca 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beati1991 wrote:
    Sama nie wiem, moja mama też mi zadała to pytanie. Chyba przez tamtą pierwszą wizytę u lekarza, który mnie tak nastraszył. Staram się nie nakręcać i sama uspokajać, ale jak dzieje się coś, co nie wiem czy jest normalne to w pierwszym odruchu się bardzo denerwuje,

    Olej tego lekarza, w sumie nic aż tak złego Ci nie powiedział - ja w pierwszej ciąży usłyszałam, że to ciąża pozamaciczna - to dopiero był szok, a nie miałam nikogo, żeby się poradzić. Oczywiście okazało się, że diagnoza była z dupy, ale nerwów już mi nikt nie odda, dlatego Tobie radzę to samo - olać konowała, bo stres może zatrzymać rozwój ciąży i wtedy działa to jak taka samospełniająca się przepowiednia. Żałuję, że rok temu nie byłam mądrzejsza.

    U Ciebie ciąża przebiega książkowo - nie u każdego tak pięknie to wygląda, w zasadzie to powinnaś się tylko cieszyć, ja w obecnej ciąży od 5 tygodnia użerałam się z krwiakiem i krwawieniami, bałam się, że poronię, etc, a u Ciebie wszystko elegancko :)

    Moja rada jest taka, żebyś zaczęła się cieszyć tą ciążą w końcu ;)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Beati1991 Debiutantka
    Postów: 12 1

    Wysłany: 26 marca 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Postaram się, dziękuję za wszystko :)
    Mam nadzieję,że te plamienia też się już nie powtórzą, bo to one mnie tak głównie wyprowadziły z równowagi, ale jak mówisz że takie brązowe to nic groźnego to postaram sie juz tym nie przejmować aż tak :)

    Miłego wieczoru i Wesołych Świąt:)

    Beati1991
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 26 marca 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo kobiet ma brązowe plamienia bo jak jajo się zagnieżdża w macicy to jest to proces bardzo agresywny i takie jajo WŻERA się w ściankę - wtedy zwykle spadnie kilka kropel krwi, ale ta krew nie wypływa od razu tylko po czasie - stad ma kolor brązowy i mówimy, że jest stara. Też byłam w szoku jak zobaczyłam dziwne ślady na majtkach, a potem zaczęłam drążyć temat i okazało się, że prawie każda kobieta w ciąży to ma :)

    Jak nie starasz się o dziecko to ignorujesz plamienie i myślisz, że zaraz miesiączka przyjdzie, a jak planujesz to test robisz tydzień przed okresem a potem - wiedząc, że jesteś w ciąży - tylko panikujesz :D Pamiętaj też, że ciąża to duża zmiana dla organizmu i on też dziwnie reaguje na początku, bo musi ogarnąć, że jest ciąża i przestawić wszystkie procesy hormonalne - to też może generować dziwne objawy. Do końca 8 tygodnia większość objawów się unormuje, a potem zacznie się najlepsze: mdłości i wymioty :D

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Kasiakarma Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Hej dziewczyny, jestem obecnie W 5 tyg ciąży, ostatnia miesiączkę miałam 21.11 ale miałam przesunięta owulacje. Poczęcie nastąpiło około 10-15.12.2019. Z mężem zdecydowaliśmy się dopiero w połowie listopada na starania wiec nie możliwe ze w listopadzie zaszłam w ciąże.
    To moja pierwsza ciąża mam 28 lat. 9 stycznia byłam na usg, wyszło ze jest pęcherzyk ciążowy jeszcze bez widocznego zarodka, Wielkość 0,66 cm. Na podstawie wielkości ciąża oceniona na 4 tygodni i 4 dni. W poniedziałek 13.01 zaczęłam mieć brazowe brudzenie, utrzymuje się do dziś. Lekarz przepisał 3x 1 duphastonu, w czwartek 16.01 byłam na kontroli i pęcherzyk przez tydzień urósł nieznacznie :( 0,83 cm, wiec rozwinął się jakby o jeden dzień :( hcg 4458 w środę jadę powtórzyć sprawdzić jak rośnie, w czwartek kolejne usg. Czy miałyście podobna sytuacje ? Czy jest jakakolwiek nadzieja na to ze ciąża się rozwinie ? Lekarz każe czekać... a ja dostaje świra od czekania i zastanawiam się czy miała któraś podobny przypadek.

  • maamaa Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 31 stycznia 2020, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    Hej dziewczyny, jestem obecnie W 5 tyg ciąży, ostatnia miesiączkę miałam 21.11 ale miałam przesunięta owulacje. Poczęcie nastąpiło około 10-15.12.2019. Z mężem zdecydowaliśmy się dopiero w połowie listopada na starania wiec nie możliwe ze w listopadzie zaszłam w ciąże.
    To moja pierwsza ciąża mam 28 lat. 9 stycznia byłam na usg, wyszło ze jest pęcherzyk ciążowy jeszcze bez widocznego zarodka, Wielkość 0,66 cm. Na podstawie wielkości ciąża oceniona na 4 tygodni i 4 dni. W poniedziałek 13.01 zaczęłam mieć brazowe brudzenie, utrzymuje się do dziś. Lekarz przepisał 3x 1 duphastonu, w czwartek 16.01 byłam na kontroli i pęcherzyk przez tydzień urósł nieznacznie :( 0,83 cm, wiec rozwinął się jakby o jeden dzień :( hcg 4458 w środę jadę powtórzyć sprawdzić jak rośnie, w czwartek kolejne usg. Czy miałyście podobna sytuacje ? Czy jest jakakolwiek nadzieja na to ze ciąża się rozwinie ? Lekarz każe czekać... a ja dostaje świra od czekania i zastanawiam się czy miała któraś podobny przypadek.




    jak tam koleżanko? u mnie niestety przez tydzień pęcherzyk nie urósł zatrzymał się na 4w4d, dziś byłam u gin i mam czekać na samoistne poronienie, a gdyby coś się działo to na poniedziałek mam skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie :( mam nadzieje, że chociaż u Ciebie dobre wieści?

1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ