Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny witam i gratuluję tym co zaciązyly a 3mam kciuki za staraczki! Moje drogie.. ja jeszcze mam nadzieję choć lichą.. staramy się od 7m i w tym cyklu zaraz ale to zaraz po ovu zaczął boleć mnie krzyż i jajniki... oprócz tego osłabienie i bóle głowy...Ale powiedzcie mi mialyscie tak z krzyżem? Bo obawiam się że to problem z progesteron em i jajeczko się szykuje a potem się nie udaje i stąd ten ból. Biorę tabletki na stabilizację okresu bo po ciąży (mam 13m synka) miałam okres rozregulowany i okropne samopoczucie. Po tabelach wszystko wróciło do normy:)YellowAnn
-
Hej. Wczoraj zrobiłam test i oczywiście wyszedł negatywny. @ powinna być jutro więc może zrobiłam test za wcześnie? Piersi są delikatnie nabrzmiale ale nie bolą co dziwne a brzuch pobolewa typowo malpowo od czasu do czasu ale delikatnie. Po za tym nic więcej się nie dzieje. Na betę nie mam jak iść póki co bo pracuje od 6:00 a w czasie pracy nie mam za bardzo możliwości wyskoczyć wiadomo że jak będzie się długo spozniac to wolne wezmę ale na razie ratuje się testami. Jutro zrobię rano kolejny.Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
Ja to właściwie byłam przekonana ze nie wyszło bo stwierdziłam ze temp po dniemanek owulce nie skoczyła do 37.1 a potem już olałam i wlasciwie to jakby od zagnieżdżane bulgoty,przelewanie w brzuchu aa myślałam że to od kalafiora hehe,potem niby mdłości ale myślałam że to przez infofem no i plamienie zamiast okresu,ból piersi no i wpadłam na to. ze może się udało aa i brak apetytu,niby coś bym zjadła ale jednak nie.
-
Cholercia ja dziś powinnam mieć @ ale @ brak ale też nie mam żadnych objawów..... Eh gdybym chociaż jeden objaw miała który da nadzieję a tu nic.
po_prostu_ja lubi tę wiadomość
Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
* okropny bol piersi duzo silniejszy niz normalnie przed okresem (5dni po terminie)
* bol brzucha jakbym zaraz miala dostac okres
*czestsze chodzenie siku (myslalam, ze mam cos z pecherzem)
* sennosc (zasnelam w pracy)
* placzliwosc
* jak juz okres spoznial sie tydzien (mam regularne miesiaczki) to zrobilam dwa testy i obydwa wyszly pozytywneWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 08:59
-
Hej dziewczyny. Czytam sobie i czytam i aż zaczęłam się zamartwiać. owulację mi wyznaczyło na 20 dzien cyklu. 9 dpo zrobiłam test sikany i było widać słabiutką drugą kreseczkę. Potem, 10 dpo poleciałam na Bete i był wynik 21, a po 48 godzinach 68. Dziś jestem 15 dpo, @ nie ma, piersi wrażliwe ale poza tym nic. Zaczęłam się trochę denerwować bo wizytę mam dopiero 30 października Niby przyrost Bety jest w porządku i wartość wskazywała wtedy na jakiś 4-5 tydzień i to by się zgadzało, ale sama już nie wiem co myśleć i co robić..
a jeszcze się zastanawiam, te wartości które są podawane do Bety (przedziały) to są podane tygodnie od ostatniej @ czy tygodnie od zapłodnienia?
Liczę na jakiś odzew
-
Śluz - mega dużo, o wyglądzie zupełnie nie takim, jak wszędzie piszą Przeźroczysty, nie jest lepki, kremowy, rozciągliwy ani wodnisty A jest go naprawdę dużo. Normalnie 2 faza cyklu była u mnie sucha.
Ból jajnika - praktycznie zaraz po owulacji do teraz - 12dpo. Boli i ciągnie.
Bolesne piersi i sutki - ale piersi bolały mnie co któryś cykl, więc tym się nie sugerowałam.
Test zrobiłam przez Justi, ale również, bo:
Zapachy - test robiłam wczoraj, tj. 11 dpo - a czułam od dwóch dni wszystko. Każdy najdelikatniejszy zapach. W większości razem smród Ale czułam. I tak jakoś stwierdziłam, że chyba warto zrobić ten testPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Cześć dziewczyny wy mi odpowiecie najlepiej na forum staraczek nie dostanę odpowiedzi na moje pytanie, miałyście moze tak że zaraz po owulacji byłyscie senne, zmęczone, bolał brzuch okresowo i jajniki , ból krzyża i tak przez prawie tydzień a później nic? nic kompletnie wszystko przeszło i już tak do pozytywnego testu ? czy może to nie mozliwe żeby to były objawy ciążowe ? owulację miałam ok 12dnia cyklu i od tej pory wszystkie dolegliwości które opisałam przez ok5dni do wczoraj wieczorem bardzo mocno mnie bolał brzuch jak na miesiaczkę, a dzisiaj rano wstałam i czuje sie świetnie nic a nic nie czuje, jakby ręką odjął, to dobry czy zły znak ? na testy za wcześnie ;/
01.01.2021 nasz aniołek 8tc -
Cześć dziewczyny, gdy szukałam potwierdzenia dla moich objawów przeczytałam praktycznie cały wątek, bardzo mi to pomogło. Może moja historia również komuś się przyda, poprawi humor?
W tym roku skończyłam 30 lat, nigdy nie byłam w ciąży. Razem z mężem starania zaczęliśmy półtora roku temu. Bez ciśnień, na spokojnie. W między czasie zdiagnozowano u mnie PCOS, insulinooporność, jajowody drożne. Mąż raczej słabe wyniki nasienia (plemniki prawidłowe 3%), choć podobno bez tragedii
Staraliśmy się cały czas naturalnie, ale w ostatnim czasie Metformax 2x500mg, a dwa ostatnie cykle to 4-9 dzień Clostilbegyt 1 tabletka, monitoring, 3 pęcherzyki, Ovitrelle na pęknięcie i udało się
Przy 28 dniowych cyklach w 26 dniu test pokazał bladą drugą kreskę
Trzy dni temu usg potwierdziło ładnie rozwijającą się ciążę, pojedynczą.
Moje objawy zaczęły się już od owulacji:
-naprzemienne kłucie jajników milion razy dziennie,
-ból jajników promieniujący do ud,
-nie mogłam spać po nocach (nie miewam żadnych problemów ze snem!)
-któregoś ranka obudziłam się oblana zimnym potem,
-pierwszy raz w życiu miałam zgagę,
-okropne wzdęcia,
-śluz jakby przed infekcją?,
-24 dnia cyklu totalny rozstrój jelit i wymioty jak na grypę żołądkową stulecia,
-brak miesiączki.
W tej chwili jestem w 7 tyg. ciąży licząc od miesiączki, problemy ze snem się powtarzają, wzdęcia, doszedł ból piersi, zaparcia i od czasu do czasu jakby kłucie w podbrzuszu. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy
Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Was kciuki dziewczyny!
Mysia 15, Enii lubią tę wiadomość
-
Cześć Wam..
pierwszy raz piszę i opowiadam komuś co u mnie w tych sferach, ale nie mam nawet kogo się zapytać czy poradzić...
W tym roku zaszłam w ciąże 15 lutego ale już ostatniego dnia marca poroniłam samoistnie..
Do tej pory nic a nic.. zero śladu drugiej kreski na teście : (
Miesiąc temu zmieniłam lekarza ginekologa.. który zbadał mnie w pierwszy dzień po miesiące.. po tygodniu byłam u niego na kolejnej wizycie na której powiedział kiedy jajeczko pęknie i trzeba pracować a więc my spakowaliśmy się i pojechaliśmy na Weekend do Gdańska do hotelu, żeby oderwać się od rzeczywistości.. ( owulacja miała nastąpić w piątek w 15 dzień cyklu ) więc kochaliśmy się w piątek/sobotę/niedzielę .. we wtorek miałam znów starcie z ginekologiem który powedział,że doszło do owulacji.. i ze teraz musimy czekać
Przepisał mi 1 x tabletka dziennie Duphaston przez 10 dni, a potem czekać na miesiączkę...
Od dwóch dni czuję ból pleców z tyłu i dziwne odczucie w podbrzuszu..
Zwarjuję chyba do następnego piątku ... -
nick nieaktualnykiciakicikici wrote:Cześć Wam..
pierwszy raz piszę i opowiadam komuś co u mnie w tych sferach, ale nie mam nawet kogo się zapytać czy poradzić...
W tym roku zaszłam w ciąże 15 lutego ale już ostatniego dnia marca poroniłam samoistnie..
Do tej pory nic a nic.. zero śladu drugiej kreski na teście : (
Miesiąc temu zmieniłam lekarza ginekologa.. który zbadał mnie w pierwszy dzień po miesiące.. po tygodniu byłam u niego na kolejnej wizycie na której powiedział kiedy jajeczko pęknie i trzeba pracować a więc my spakowaliśmy się i pojechaliśmy na Weekend do Gdańska do hotelu, żeby oderwać się od rzeczywistości.. ( owulacja miała nastąpić w piątek w 15 dzień cyklu ) więc kochaliśmy się w piątek/sobotę/niedzielę .. we wtorek miałam znów starcie z ginekologiem który powedział,że doszło do owulacji.. i ze teraz musimy czekać
Przepisał mi 1 x tabletka dziennie Duphaston przez 10 dni, a potem czekać na miesiączkę...
Od dwóch dni czuję ból pleców z tyłu i dziwne odczucie w podbrzuszu..
Zwarjuję chyba do następnego piątku ...
Mam nieregularne miesiaczki, dlatego spozniajacy się okres mnie nie zdziwił. Nie miałam wielu objawów ciazy. Na tydzien przed planowana miesiaczka pojawil sie bol piersi, ktory utrzymywal sie trzy tygodnie. Dodatkowo mialam takie dziwne odczucia w okolicy podbrzusza, od czasu do czasu takie uczucie rozpierania, ciagniecia. Bylo to delikatne, za kazdym razem, gdy sie pojawilo mówilam sobie 'o, jutro dostanę okres', ale okres nigdy sie nie pojawil. Czulam się tez wilgotna, jak w okolicach dni plodnych. Okazalo się, ze jestem w ciazy.
Moje objawy ciąży:
-ból piersi (na tydzien przed miesiaczka, trwal okolo 3 tygodnie)
-uczucie delikatnego ciagniecia, rozpierania w podbrzuszu (myslalam, ze to zwiastun miesiaczki)
-uczucie wilgotnosci
-zgagaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 13:21
-
Moje objawy :
- brak wymiotów
-brak mdłości
-brak bólu głowy
-bóle miesiączki we delikatne
-brak bólu plecow
- brak senność i zmęczenia
-nie wiem jak że słuzem bo biorę lutke
- schudłam 3 kg
Obecnie
Dalej nic nie mam poza bólem plecow i wypływa że mnie wodnisty sluz. Czasami w podbrzuszu cos poczuje. Apetyt mi się zwiększył
To tyle z mitów o ciąży:)))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 17:18
-
Kwiatkowa24 wrote:Mam nieregularne miesiaczki, dlatego spozniajacy się okres mnie nie zdziwił. Nie miałam wielu objawów ciazy. Na tydzien przed planowana miesiaczka pojawil sie bol piersi, ktory utrzymywal sie trzy tygodnie. Dodatkowo mialam takie dziwne odczucia w okolicy podbrzusza, od czasu do czasu takie uczucie rozpierania, ciagniecia. Bylo to delikatne, za kazdym razem, gdy sie pojawilo mówilam sobie 'o, jutro dostanę okres', ale okres nigdy sie nie pojawil. Czulam się tez wilgotna, jak w okolicach dni plodnych. Okazalo się, ze jestem w ciazy.
Moje objawy ciąży:
-ból piersi (na tydzien przed miesiaczka, trwal okolo 3 tygodnie)
-uczucie delikatnego ciagniecia, rozpierania w podbrzuszu (myslalam, ze to zwiastun miesiaczki)
-uczucie wilgotnosci
-zgaga
Kiedy zaczelas odczuwać takie rozpychanie podbrzusza??? -
Pocieszyłyście mnie dziewczyny a propos uczucia wilgotności. Ja dziś to sie bałam nawet patrzeć bo mi sie wydawalo, że jednak okres. Ale po prostu taki przezroczysty śluz...
Jestem 2 dni po becie, w 28 dc, prawdopodobnie 12 lub 13 dpo beta 36.8.
Do bety skłonily mnie obrzeknięte piersi i brak plamienia, jakie mi zawsze towarzyszy przez 3 ostatnie dni cyklu.
To moja druga ciaza, pierwsza poroniona 1.5 roku temu, odtad nic az do teraz.
Boję się jak ciężka cholera, ale tez jestem pelna nadziei, ten limit pecha musi sie w koncu skonczyc!Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.