Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Starałam się zajść w ciążę rok, teraz leci mi 13 tydzień ciąży, więc pora napisać o moich pierwszych objawach
cień kreski wyszedł mi już 9 dni po owulacji (miałam monitoring, znam dokładną datę). Wówczas nie miałam jeszcze objawów oprócz dreszczy, które towarzyszyły mi od 3 dnia po owulacji (nigdy tak nie miałam). Zaczęły się dwa dni później - bóle okresowe (miałam je zazwyczaj dzień przed okresem, a nie cztery dni przed), wyraźna żyła idąca od obojczyków do piersi i przede wszystkim - bardzo subtelne mrowienie piersi (nigdy nie bolały mnie piersi przed okresem). Dalej miałam dreszcze
11 dni po owulacji zrobiłam też pierwszą betę - 159
Trzymam kciuki za wszystkie przyszłe mamy
-
nick nieaktualny
-
Hej, zaraz kończę 6tc. Bardzo mi pomógł ten wątek, kiedy schizowałam przed testem. Łapcie moje objawy.
1. Od owulacji mrowienie, rozciąganie, pobolewanie, motylki, kłucie, no po prostu wszystko po kolei w moim podbrzuszu. Normalnie absolutnie niczego tam nie czuję poza pierwszymi dniami @.
2. Ponad 37 stopni mierzone pod pachą o wszystkich porach dnia. Zaczęło się niedługo po owulce i trwa do teraz. Ten permanentny stan podgorączkowy dał mi najbardziej do myślenia.
3. Koszmarne wzdęcia i zaparcia, na ogół mam problem w drugą stronę.
4. Samo odrzuciło mnie od papierosów i piwa. Nie chciało mi się wymiotować, po prostu z dnia na dzień przestało mi się chcieć pić i palić. Czułam, że mnie to osłabia. Trudno to dokładnie opisać.
5. Senność w okolicach 14-15. Dawniej lubiłam sobie przyciąć komara popołudniami, ale ani nie tak regularnie, ani nie tak wcześnie.
6. Pobolewanie piersi, ale dopiero od 2-3 dni przed terminem @ i był to u mnie regularny objaw zbliżającego się okresu.
Przed terminem @ byłam w zasadzie pewna, że jestem w ciąży, i bardzo denerwowały mnie testy, które nie chciały współpracować. Czułam, że coś się zmienia w moim ciele, bo za dużo rzeczy odbiegało od normy. Drugą kreskę wysikałam dopiero w dniu @, czego życzę i Wam. Powodzenia, dziewczyny! -
Uwaga, nowość: podczas stosunku bardzo "ciągnęła" mnie blizna po nacięciu krocza (w drugą ciążę zaszłam gdy córka miała 10 miesięcy, dotychczas nigdy nie miałam tego typu dolegliwości - oczywiście od czasu pełnego zagojenia po porodzie 😉). Aż się bałam, że bliznowiec czy jakieś inne badziewie mi się robi. A tu proszę, taka niespodzianka 🤗
Edit: aktualnie 27tc, więc objaw potwierdzony 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 21:15
-
U mnie 3 dni przed spodziewaną @ ból jak na owulacje.i to dalo mi do myslenia.potem lekki ból brzucha i jajników ,po terminie @ lekki ból cycków.teraz 32 dc i ciągle sikam plus masa pryszczy na twarzy .to tyle z bardzo wczesnych objawów ☺
-
nick nieaktualny
-
Ja dodam jeszcze silny ból głowy w 7 dniu po owulacji, do tego mega twarde podbrzusze. A i jeszcze mocz miał dziwny zapach taki chemiczny. Oczywiście senność i czułam się jakbym była chora. To wszystko jeszcze przed terminem @ no i jeszcze taki dziwny objaw .... bardzo kolorowe realistyczne sny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 20:06
-
AleKsandra wrote:Dziewczyny czy biegunka na początku ciąży jest normalnym objawem? Miała któraś z Was takie dolegliwości? Mnie dziś od rana strasznie męczy
Mialam na poczatku biegunki, nie wiem czy to normalne, ale ciaza byla książkowa jedynie urodzilam prawie miesiac przed terminem :p -
Moje pierwsze objawy to tkliwość i wręcz pobolewanie piersi, bóle w krzyżu (bardzo podobne do tych jakie miałam zawsze przed miesiączką, ale te były wcześniej niż zwykle i intensywniejsze), przed terminem miesiączki pobolewanie brzucha i takie specyficzne kłucie
-
Już oficjalnie mogę się wypowiedzieć. Miałam bardzo szybko, mocne objawy. Od 8 dnia od owulacji miałam straszne mdłości w ciągu dnia, było mi zimno, miałam dreszcze, piersi spuchnięte jak balony (ale to chyba przez luteinę). W brzuchu kłucia to normalne, zawsze coś się tam dzieje u mnie.24l
06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
03.19 Angelius Provita dr MP
03.19 drożność ok, hormony ok
26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨👩👧👦 -
Koleżanki mi mówiły, że one miały różowe plamienie i po tym poznały, że są w ciąży. Ja nie miałam żadnych plamień. Kilka dni po owulacji(4-5) miałam wzmożony apetyt mocniej, niż zwykle, zjadłam prawie pół lodówki. Kilka dni później zaczęły mnie boleć piersi, jak czasami przed @, ale ból nasilał się i jest do tej pory. Jak zdejmę stanik, to płaczę Ból piersi to jedyny objaw, jaki mi się okazał. Nie miałam bóli jak przed @, nie mam do tej pory, może delikatne ciągnięcie. Minął tydzień, odkąd zrobiłam pierwszą betę, która wskazała wtedy 4tc. Dopiero dzisiaj zaczynam czuć silne nudności. A i wszystko śmierdzi mi śmietnikiem, lodówkę otwieram na wdechu, mąż się ze mnie śmieje Śmieci musimy wyrzucać codziennie.Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Katy wrote:Mialam na poczatku biegunki, nie wiem czy to normalne, ale ciaza byla książkowa jedynie urodzilam prawie miesiac przed terminem :p
Niestety ja też mam ten objaw Potrafiło mnie to w nocy obudzić mimo, ze nic drażliwego nie jadłamCóreczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Hej dziewczyny!
Podzielę się z Wami swoimi objawami ciąży. Obecnie jestem 23 dpo. Mam za sobą już pierwsze badanie USG, na którym pięknie było widać ciałko żółte i pęcherzyk ciążowy wielkości ziarnka grochu zagnieżdżony prawidłowo.
Test o czułości 10 wykonany 10 DPO - wyszedł cień
W dzień wykonywania testu byłam bardzo wrażliwa psychicznie. W pracy szybko ulegalam stresowi w sytuacji z pozoru w ogóle nie stresującej. Na ten czas żadnych obiektywnych objawów ciąży. Przed terminem miesiączki pojawiło się kłucie podbrzusza jak na jajeczkowanie. To uczucie jest do teraz, ale już zdecydowanie rzadziej.
W 13 dpo zaczęły boleć piersi inaczej niż na okres. Ból jakby rozpieranie piersi od środka. Ból piersi z dnia na dzień coraz większy. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że piersi już urosły w ciągu tych kilkunastu dni.
Od 13 dpo pojawy się kłopoty ze spaniem - problem z zaśnięciem i głębokim snem. Występuje cyklicznie co dwa dni czyli jedna noc super przespaną, druga noc udręka.
Od około 15 dpo mniejszy pęcherz moczowy. W nocy wstaje 4 razy siku, a przed zajściem w ciążę było to 2 razy.
Od około 15 dpo mniejszy apetyt na śniadanie, uczucie wąskiego gardła.
Od 13 dpo (termin miesiączki) pojawił się mleczny śluz.
Na tą chwilę brak senności w ciągu dnia, brak wyraźnych mdłości. Głównym objawem to ból i powiększenie piersi oraz chodzenie siku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 14:40
-
Hej dziewczynki mam takie pytanie. Może jesteście bardziej obeznane.
Jak to jest z szyjka ? Jeśli jest nisko tzn że łatwo ją dotknąć czy na odwrót?
Nie wiem czy jest sens się łudzić na ten cykl chyba temp zaczyna mi wariowac
W poprzedniej ciąży którą straciłam czułam że się udało. W 9dpo zaczęły mnie boleć piersi i sluz był jakiś taki inny. Bardziej wodnisty i było go dużo A teraz tylko przy badaniu szyjki. Jest gesty i białyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 10:41
-
Cześć dziewczyny,mam taki problem. 4 różne testy wyszły mi Albo z cieniem albo z blada kreska. Nigdy wcześniej nic mi nie wyszło, nic się nie pojawiło. Przedwczoraj zaczęło się lekkie plamienie, jasnorozowe, ale wczoraj już jakby normalnie okres, lekkie bole A podbrzuszku, czasami większe Ale może Max. Ż godzinkę w ciągu dnia. Krwawienie takie hmm średnio obfite A krew taką jasno czerwona, czasami z takimi ciemnoczerwonymi sluzami powiedziałabym, ale też mało. Dzisiaj pozostałości do południa A teraz jakby tylko troszkę jasnej krwi, mało, żadnego bólu, jak sobie przypomnę że mam okres to czuje jakby taki lekkuchny bol Ale raczej żadnego. Okres jakby się już skończył, a zawsze trwa 5-7 dni z czego 2-3 takie obfite, na pewno obfitsze niż to co teraz mam. Schizuje. Nie rozumiem skąd blade kreski na testach w tym na jednym robiony z moczu o 20.30 po lampce wina i jak zaczęły się plamienie( wyszlam ż założenia że będę mieć okres i stwierdziłam to wypije!). Nie wiem,wydaje mi się ten okres jakiś dziwny... zaraz znów będę testować. Może po prostu testy mnie oszukaly A okres jest po prostu mniej obfity. Czy któraś z Was miała taki "okres" w ciąży? Dziękuję
oloowa2709 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021