X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 3 października 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap pewnie, lepiej się poradzić, kto wie, może to przeszkadza.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 3 października 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebralam wszystkie wyniki. I zgupiałam :/ w nawiasie normy
    Prolaktyna 20.08 (2,8 - 29,2 ng/ml)
    Progesteron 29.42
    Testosteron 0.80 (0,14 — 0,76)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 19:55

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 3 października 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tsh to się kiedyś dużo o tym naczytałam, opinie były oczywiście bardzo różne, ale średnia wyszło mi coś koło tego że najkorzystniejsze przy staraniach jest w okolicach 1,5. Co do pozostałych wyników to nie znam się zupełnie

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 4 października 2016, 05:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap a plamisz dalej? Ta prolaktyna trochę wysoka... w normie, ale dość wysoko... i testosteron O.o Najlepiej skonsultuj z ginem;/ ja przed kolejną wizytą też bym chciała jeszcze tsh i prolatynę odświeżyć;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 4 października 2016, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plamie caly czas. W piatek mam wizyte u gina.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 4 października 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, w sumie my plamiące w trójkę zostałyśmy najdłużej na polu walki. U mnie też już wyniki dobre, a plamie nadal do tygodnia przed @ pomimo bardzo wysokiego progesteronu tak jak u Ciebie Lilianap... Nie uważam, że to jest normalne, ale już tyle szukałam w internecie i jest to bardzo lekceważony temat przez lekarzy...

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 4 października 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja jestem pewna ze wszystkiemu winne te plamienia. A raczej to co je powoduje. Eh tylko nikt nie wie co to jest. :/ Progesteron taki wysoki a mnie ani piersi nie bola ani nic nie kluje. Dziwne.
    A czy mozliwe ze Aromek podwyzszym mi hormony?

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 7 października 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W necie wyczytałam, że "Nie wpływa na stężenia LH, FSH, TSH, T4 ani T3.", ale co z pozostałymi to nie wiem... :/

    Ja dziś doła złapałam... Kolejna znajoma z brzuszkiem... W wakacje wyszła za mąż i już w ciąży... Naturalna kolej rzeczy... A dla mnie tak nieosiagalna ;(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 8 października 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam 2 kuzynki ktore juz za chwile rodzą. Tak samo slub potem dziecko. Jak w grudniu nie bede w ciazy to nie wyobrażam sobie spotkania w swieta kiedy one będą juz z dziecmi.
    Ja dostalam lek na obniżenie testosteronu. Do tego aromek 2 tableki zamiast 1. I pregnyl w 13 dc.
    Tylko ze zaczęłam podchodzić do tego jakoś mechanicznie. A nadzieje straciłam eh.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 8 października 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nam też się w końcu uda! Może bardziej docenimy ;) a może tak ma być, używajmy póki możemy, sezon zimowy przed nami, trzeba narty wyciągnąć i się czymś zająć :* iść do kina na Bridget Jones i wyluzować się trochę, głowa do góry jedna i druga! <3

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 8 października 2016, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap no ja w grudniu na pewno nie będę, bo mąż zaczął zastrzyki... Zanim mu się nasienie zregeneruje, jeśli w ogóle... Dopiero wtedy wracam do clo... Zająć się mam czym, bo chcemy się budować, więc jest co robić i o czym myśleć... Ale chwilowo mam straszny kryzys i nie mogę rozmawiać o dzieciach, patrzeć na ciężarne itd. bo się automatycznie rozklejam, nie mogę nad tym zapanować ;(

    Dzięki Bu za słowa otuchy :*

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 13 października 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam podejrzewać u siebie endometrioze. Plamienia sie zgadzaja, obfite i bardzo bolesne @, brak ciąży. Eh musze pogadać o moich obawach z ginem. Chłop niedługo będzie mieć mnie dosyć. A narazie sie resetuje i odpuszczam troche.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 13 października 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap u mnie też reset... Skupiam się na pracy, która zresztą daje mi wiele radości i satysfakcji i nawet nie wiem który dzień mam... Wprawdzie będę musiała zaraz sprawdzać, bo od 16. dc znowu dupek, ale poza tym nie myślę...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, od roku śledzę wasze wpisy a dopiero teraz odważyłam się napisać… Od 1,5 roku przestaliśmy się zabezpieczać, od listopada staramy się o dziecko. Bez efektów. W sierpniu ubiegłego roku przeszłam zabieg laparoskopii z powodu pęknięcia torbieli prawego jajnika. Od tamtej pory co jakiś czas poboluje mnie w tej okolicy. Ten cykl rozpoczął się 26.09, trwał 5 dni, serduszkowaliśmy tylko w 14 i 17 dc. Od zeszłego wtorku tj. 23dc zaczęło boleć mnie podbrzusze, mam taki dziwny posmak w ustach, od paru dni mam zawroty głowy i bardzo mi ciepło mimo iż zwykle jestem zmarzluchem. Wokół piersi pojawiły się takie ciemne otoczki. Mój cykl trwa 30-32 dni. Już myślałam, że w końcu się udało, ale w poniedziałek test wyszedł negatywnie a od wczoraj męczą mnie okropne boleści brzucha.  Czy jest jeszcze dla mnie jakaś szansa? Już tracę nadzieję, że kiedykolwiek nam się uda…

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 26 października 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Megi:) hmm, jeśli masz cykle ok. 32-dniowe to mogło być jeszcze za wcześnie, żeby test wyszedł pozytywny... Z tego co tu dziewczyny pisywaly to nawet parę dni po terminie miesiączki zdarzały się negatywy a okazywało się, że jednak jest ciąża :) dokladniejsza jest beta hcg, nie chcesz zrobic dla pewności? Co do samych objawów jednak się nie wypowiem, bo mój cykl jest każdy inny, zdarzały mi się, mdłości, posmaki, zgaga, senność przeokropna, ból piersi, brak bólu piersi, węch wyostrzony, plamienia i brak plamien itd. itd... i za każdym razem kończyło się miesiączka... Ewentualnie jej zanikiem na ileś miesięcy O.o W każdym razie życzę, żeby u Ciebie skończyło się jednak happy endem :) :) :) daj znać

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2016, 05:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Totoro :) Dziękuję za odpowiedź.
    Niestety @ przyszła wczoraj wieczorem. Ja już jestem pomału tym wszystkim załamana, co miesiąc @ się pojawia, co miesiąc jakieś objawy niby są a jednak się nie udaje... Już sama nie wiem co jest nie tak :(

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 27 października 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech... Pociesze Cię, że u mnie właśnie plamienie czyli jutro będzie @... Też już mam dość... Robię wszystko co mogę i nic... Ostatnio znowu ciągle płaczę jak widzę dzieci, ciężarne itd...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2016, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam to samo, łzy i ciągłe zastanawianie się "czemu akurat mnie to spotkało?". Ale biorę się za siebie, od dzisiaj zażywam wiesiołek, podobno czyni cuda :) a za 2 tygodnie idę na wizytę do lekarza, także planuję zrobić gruntowne badania. Może to jakoś rozjaśni moją sytuację...

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 27 października 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mam już masę badań za sobą... A jeszcze u męża wyniki beznadziejne... Makabra...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech... Totoro nie martw się, zawsze musi być gorzej żeby potem było tylko lepiej! Pamiętaj! W końcu musi nam się udać... :)

‹‹ 102 103 104 105 106 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ