Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Żabka graaaatulacje kochana!!!! Utul maluszka od nas!
U mnie 13dc i silne brązowe plamienie, test negatywny. Lilianap widzę, że znowu z cyklem będziemy szły łeb w łeb. Kolejny cykl bez stymulacji, bo mój gin na urlopie. To 4 cykl starań z owu i z wszystkimi dobrymi wynikami i nic... Chyba problem siedzi w głowie albo za dużo stresu, a na to już nie mam lekarstwa.
Kagura co tam? Już bliziutko....
Totoro, ale @ w miarę była, więc już nie rozmyślaj i do roboty
Owczarka witamyżabka04, Biotka lubią tę wiadomość
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Oj dziewczynki, przykro mi:( ale działamy dalej kochane:) Ja ostatnio fakt faktem myślę - bo nie da się nie myśleć jak cały cykl jest "zorganizowany" - od tego do tego dnia anty, potem clo, potem monitoring, dupek, znowu clo...... ale powiem Wam, że ostatnio totalnie wyluzowałam. Staram się nie myśleć więcej niż muszę i zresztą tyle rzeczy mnie pochłania, że odwracam skutecznie od tego uwagę
-
Witamy, Owczarko. No i powodzenia .
Bu, ale u Ciebie to chyba jeszcze za wcześnie wyrokować .
A najlepsze lekarstwo na nie myślenie to niestety inne kłopoty . Siłą rzeczy się człowiek wtedy czym innym zajmuje.
U mnie jakoś leci. Cukry dalej trochę skaczą po śniadaniu, ale mam nadzieję, że nad tym szybko zapanuję. Trochę za późno mi się udało dostać do szkoły rodzenia, bo w wakacje prawie w ogóle nic nie organizowali, ale co zrobić? Mąż chyba więcej z tych zajęć skorzysta, bo ja już się naczytałam wszystkiego, gdzie się dało, a i ćwiczeń wszystkich nie dam rady już z brzuchem zrobić, więc on więcej ćwiczy xD. A poza tym walczę z nieuczciwym sprzedawcą, który wysłał mi leżaczek zamiast huśtawki, bo mu się skończyły i teraz w kulki leci ze zwrotem kasy. Ma dużo szczęścia, że to daleko, bo hormony i ta dieta cukrzycowa sprawiają, że bym go żywcem rozszarpała... a potem zjadła xP.
No i oczywiście zaczyna mnie dopadać stres przed porodem, ale na szczęście mam teraz sporo na głowie, więc dużo o tym nie myślę .Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny po dłuższej przerwie. Jestem taka ciekawa co u was, ale zanim nadrobię to trochę minie pewnie
Ja wróciłam na chwilę na ovu, ale widzę że ja jednak nie mogę tu zbyt długo być, bo za bardzo się wkręcam, nakręcam i tylko rozczarowanie większe, i więcej o tym myślę - a to tylko nakręca błędne koło.
Kochane tylko chciałam się odezwać że pamiętam o was i życzę żeby każda wreszcie doczekała się tego największego skarbu.. U mnie właśnie mija rok, i zbieramy się w sobie nadal do wizyty w klinice. trzymajcie kciuki bo na razie idzie nam jak po grudzie
wysyłam dobre myśli!!! <3<3♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bu wrote:Kagura, nawet nie liczę na fasolkę, nie wiem czy kiedykolwiek się doczekam, chciałam tylko zobaczyć jak wyglądają te 2 kreski, bo po pregnylu powinny wyjść zafałszowane
Bu, smutno-śmieszne myśli miałam ostatnio, że też bym chciała taki pregnyl dostać, żeby te 2 kreseczki wreszcie zobaczyć nawet jak zafałszowane hehe
A u mnie podobno same baloniki pękają. eh.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
żabka04 wrote:Dziś na świat przyszedł nasz synek.
10pkt, 57cm, 3690, 15:50.
Poród siłami natury.
Żabka gratulacje!
nie ma imienia, a jakie typy macie? Ciotki Staraczki pomogą wybraćżabka04 lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Totoro wrote:No u mnie wszystkie problemy zaczęły się jak schudłam... 3 lata nie miałam miesiączki i wróciła właśnie jak ważyłam 59 kg. Potem znowu zanikla i tak już się borykam do tej pory... Chyba nie ma co walczyć z genami, nie każdy może być chudy tylko jak tu znieść presję będąc instruktorka... ale jak już pisałam - mam teraz nowe priorytety, zdrowsze podejście, a chudnąć będę po upragnionej ciąży
Totoro, wydaje mi się, że ja właśnie mam podobnie. Co prawda, ja nie miałam problemu z okresem ostatnio, ale kiedyś przy odchudzaniu też nie miałam kilkanaście miesięcy. Wcale nie byłam jakoś specjalnie chuda wtedy, (widuję chudsze non stop) a okresu nie było. Później przytyłam, okres wrócił i jest w normie od kilku lat. Ale... Teraz jestem około 3-4 kg poniżej mojej normy z ostatnich lat i pomimo tego że na pewno nie jestem chudzielcem to większość osób mi mówi że ładniej mi jak mam właśnie te 3-4 kilo więcej. Normalnie tak jakby natura mówiła mi, że chudzielec to ja nie jestem (z natury) i pogódź się z tym dobrodziejstwem inwentarza. Co jakiś czas mam myśli, że może jakbym nieco przytyła to może łatwiej by mi było zajść? Kiedy to tak trudno psychicznie jednak sobie pozwolić, takiej osobie zrytej psychicznie na punkcie swojej wagi
EDIT:
A wiesz Totoro, ze ja to bym chętniej chodziła na fitness do takiej "normalnej, zdrowej" instruktorki niż do takiej "szkapiny". Takie idealne instruktorki mnie trochę przerażają,
wydają się takie nierealne i takie "inne niż normalna kobieta" i tylko wpędzają bardziej w kompleksy. a instruktorka o normalnej budowie pokazuje, że nie trzeba katować się dietą
i ćwiczeniami żeby dbać o zdrowie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 23:06
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Kagura ha ha, uśmiałam się ze zjedzenia sprzedawcyxD Ja sobie ostatnio folguję, zresztą mam od września znowu sporo intensywnych treningów i ciągle mi się chce jeść, więc jabyś nie dała rady go wcisnąć to Ci pomogęxD A serio to dobrze, że cukry nie dają się aż tak we znaki:) No i fajnie z tą szkołą rodzenia, Ty juz po lekturkach, ale facetowi zawsze się przydaxD
Bobby29 jak dobrze Cię widzieć tu z nami:) Dzięki Kochana za miłe słowa:) Oj ciężko jest, gdy głowa już skrzywiona odchudzaniami, ale walczę ostatnio jak mogę. Eh, żebyście wiedziały do czegosię posunęłam, żeby jakoś wybić sobie obsesję z głowy... i zamiast sobie tłumaczyć, ograniczać cały czas itd., po prostu o tym nie myślę Mam teraz inne priorytety. Jak się uda doczekać dzidziusia to potem będę myślała o odchudzaniu itd. A tymczasem ważę ok, bo 59 przy 168cm wzrostu, a jestem trochę umięśniona przy tym, a że nie jestem idealna - nie każdy może, biorąc już tyle lat całą paletę hormonów, borykając się zeskutkami ubocznymi itd... Nie mam zamiaru się zapuszczać, oczywiście, dalej staram się jeść zdrowo, ale przy tym nie myśleć o tym tak obsesyjnie:) Walczymy dalej Bobby, wreszcie musi nam się udaćWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 13:32
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Bobby fajnie, że się odezwalaś! u mnie przyszła @, ale bez rozczarowania, bo przeczuwałam, że nic z tego, także nie szukam dzisiaj pocieszenia a teraz bez wspomagaczy więc cykl dla przyjemności, przyda się odpoczynek u nas mija 27 miesięcy starań.... Ulalala nieźle, chyba założę rachunek gówniakowi małemu za to co muszę przechodzić24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
nick nieaktualny
-
Żabka, gratuluję pięknego synka:) utulaj go mocno ode mnie
żabka04 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Witam serdecznie w tym dziale.
Od dwóch miesięcy staramy sie z mężem o dziecko.
Zacznę od tego ze przez ok 7-8 lat stosowałam antykoncepcję.
Od stycznia odstawiłam wszystko, okresy po odstawieniu były całkiem regularne (1-2 )dni różnicy.
Praktycznie od 4 miesięcy cykle mi sie wydłużyły , rozregulowały i teraz wyńosza 34-38 dni.
Ostatnia miesiączkę miałam 27 sierpnia , trwała ok tygodnia. Wg kalendarza, testów owu -owulacja była mniej wiecej 15.09.
Praktycznie od wczoraj mam bóle jak na okres (nad spojeniem łonowym) czuje delikatne skurcze macicy, czasem jak pulsacja w tym miejscu i zdarzy sie ze któryś z jajników mnie pokluje. Ten dyskomfort w podbrzuszu towarzyszy mi praktycznie cały czas s ciagu dnia.
Wiem ze to za wcześnie na ewentualna ciąże , test zreszta tez negatywny , ale w takim rzepaku co to za ból? Poowulacyjny?
Czy któras z was ma rowniez takie objawy po owulacji? wg tego Magicznego kalendarza jest to dopiero 4 dzień po owulacji
W poniedziałek jestem zapisana do ginekologa, bo w sumie od czasu odstawienia anty nie miałam badanych hormonów, które niestety mogą mieć wpływ na moja płodność.
Bede wdzięczna za odpowiedz -
Natyumi, ja miewam takie lekkie bóle w II fazie. Czasem w formie lekkich skurczy, rozpierania, mam też wrażenie opuchnięcia podbrzusza. Cieżko to określić u mnie niestety nigdy nie zwiastuje to ciąży, ale Tobie życzę inaczej. Musisz cierpliwie czekać z testowaniem24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Hej Natyumi! Ja się nie będę wypowiadał, bo u mnie każdy cykl inny, ale życzę, żeby u Ciebie to był właśnie TEN cykl:)
Ja jutro 13. dc i na usg. Ciekawe czy tym razem ruszy coś bardziej po clo. Widzę u siebie trochę śluzu, mam nadzieję, że wreszcie będzie ok.
-
Totoro trzymam mocno kciuki i daj znać po wizycie czy jest pęcherzyk lub czy była owu24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Dziewczyny, jestem najszczesliwsza na świecie, jest piękny pęcherzyk, 21mm z ciałkiem żółtym, nie moglismy się z ginkiem napatrzec xD a endometrium 8,5 mm:) ginek powiedział, jak on to zawsze subtelnie ujmuje, żebym dopuściła męża z piątku na sobotę i potem z niedzieli na poniedziałek gorzej, bo jeśli nic z tego nie wyjdzie to przerywamy stymulacje, bo mąż ma brać te zastrzyki z pregnylu, a one na dzień dobry podobno bardzo obniżają jakość nasienia, a dopiero potem podnoszą i dopiero jak się podleczy to wtedy znowu stymulujemy. A najlepsze jest to, że ja go chciałam dziś na ten zastrzyk wygonic tylko mamy strasznie tydzień porabany i suma sumarum zapomniałam ale bym narobila
Kagura, żabka04, wszamanka, Lilianap lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ha ha, dzięki Żabko:D Winko było już wczoraj, z przypadku, a nocki na pewno będą upojne:D Staram sięnie nakręcać, bo wiadomo - pęcherzyk to dopiero połowa sukcesu, a teraz pytanie czy pęknie, czy nasienie męża się choć trochę poprawiło... ale jest ciężko;/ Pierwszy raz pojawiła się realna szansa i już widzę, że zaczynam świrować... A jeszcze jak pomyślę, że taka przerwa nas potem czeka przez te zastrzyki...