Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Przed chwilą zrobiłam test ciążowy o czułości 10, wiem że to za wcześnie, ale chciałam sprawdzić czy pregnyl działa, bo podobno fałszuje wynik do 14 dnia po podaniu, tym bardziej że miałam podwójną dawkę. Wyszedł 100% negatywny, możliwe że znajoma pielęgniarka źle go zaaplikowała czy po 9 dniach od zastrzyku hcg mogło spaść poniżej 10? Takie mam wieczorne rozkminy... myślałam, że nie na znaczenia poranna czy wieczorna próbka jeśli i tak sztucznie mam zaaplikowane hcg.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu, testy sikane mogą nie wychodzić długo nawet przy dość wysokiej becie, więc bym się nie sugerowała i w tym przypadku . Mnie pozytywny wyszedł dopiero po prawdopodobnym terminie @, a beta już hulała sobie na ok. 2 tysie . W moczu może być całkiem inne stężenie niż we krwi. Niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość, której w takim przypadku brakuje najbardziej. Daj się zaskoczyć wynikiem za jakiś czas, Bu - fasolki lubią robić takie niespodzianki .
-
Kagura, nawet nie liczę na fasolkę, nie wiem czy kiedykolwiek się doczekam, chciałam tylko zobaczyć jak wyglądają te 2 kreski, bo po pregnylu powinny wyjść zafałszowane
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu, trzymam kciuki, żeby się udało, może na razie faktycznie jeszcze za niskie hcg w moczu.
Ja czekam na okres po dupku, mam nadzieję, że przyjdzie... W tym cyklu nie plamilam do tej pory o dziwo i tak się zastanawiam czy to dobrze czy źle
Edit: właśnie sobie sprawdziłam w kalendarzyku jak to było jak ostatnim razem brałam dupka i poza plamieniem w 27.dc nic więcej się nie pojawiło... Ciekawe jak będzie tym razem... Ale nie zapowiada się dobrze, bo piersi nie bolą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 16:32
-
To super Totoro, czyli mozna ruszać pełną parą ze staraniami, ta lepsza część cyklu przed Tobą24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Dzięki dziewczyny Cieszę się cholernie, bo tak jak pisałam, po ostatniej przygodzie z dupkiem okresu nie było:)
No i zauważyłam pewną prawidłowość - okres mam jak dobijam do 59kg...;/ Dlatego na razie nie chudnę, postaram się dalej jeść zdrowo i zobaczymy.
Trzymam za Was kciuki!!!!!!!!
-
No u mnie wszystkie problemy zaczęły się jak schudłam... 3 lata nie miałam miesiączki i wróciła właśnie jak ważyłam 59 kg. Potem znowu zanikla i tak już się borykam do tej pory... Chyba nie ma co walczyć z genami, nie każdy może być chudy tylko jak tu znieść presję będąc instruktorka... ale jak już pisałam - mam teraz nowe priorytety, zdrowsze podejście, a chudnąć będę po upragnionej ciąży
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gratulacje, żabka ! Kurczę, ale zleciało. Życzę spokojnego synka, żebyś mogła trochę się zregenerować po porodzie .
Totoro, super, że się rozkręca . Mnie też się okres zaczął odrobinę normować przy wyższej wadze niż ta, którą uważam dla siebie za optymalną, ale co poradzić... W każdym razie, jeśli to jest sposób, to lepiej chwilę pocierpieć .
Bu, ja tam nie wiem, ale zawsze jest szansa .
Lilianap, jak tam u Ciebie? Bo obiecująco to wyglądało .
Trzymam kciuki, dziewczyny, może wreszcie coś się ruszy - w pogodzie cuda, to może i tu jakieś będą?żabka04 lubi tę wiadomość
-
Ha ha, no oby ruszyło:) A Ty jak tam się czujesz Kagura? Bo u Ciebieteż już coraz bliżej godzina zero
Mój okres był dziwny trochę zaczął się od plamienia, ale tylko w piątek, przy czym wieczorem można by już uznać, że dostałam, sobota dość obficie, niedziela już sporo mniej, a w poniedziałek - jakby ktoś zakręcił kurek Zero plamień, śluz normalny, sporadycznie beżowa niteczka i tyle Ale czy u mnie było kiedyś coś normalnie...
Za to mój mąż odebrał resztę badań i był dziś na wizycie. Posiew git, hormomny w normie, prostata na usg już ok, żadnych powiększeń, nic. Lakarzpowiedział, że wszystko jest ok i przepisał mu 3 zastrzyki z - UWAGA - pregnylu ma brać 1 co 3 tygodnie
Ciekawostka Ciekawe co mój gin na to