X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, Magda - już sobie pobrałam tę dietę i powoli się zapoznaję :). Na razie wyniki mam w normie na czczo i po posiłkach, więc może nie będzie tak źle jak słodycze ograniczę. Poobserwuję się przez te 2 tygodnie, to będę coś wiedziała :).
    Oj tam, oj tam - na pewno się jeszcze dotrzecie :P. Jak się nie spodziewasz sukcesu, to się uda ;).

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagura słodyczki to musisz bezwzględnie wyeliminować, a dalej to już jakoś pójdzie:D ja nie jadłam już długo słodkiego w ogóle, a ostatnio na tych tabsach to mam taką chcicę, że nie mogę sobie poradzić i sobie pofolgowałam... tu obiad na słodko, tu lód do kawy,tu słodkie winko... ale wczoraj ostatnia tabletka, teraz czekam na miesiączkę i próbuję już wrócić na moje bezcukrowe tory, więc jestem z Tobą;)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, właśnie to miałam na myśli przez ograniczenie :). Chociaż dowiedziałam się, że podobno można takie rzeczy w niewielkich ilościach jeść. No i owoce można (jupi :D). Pomierzyłam sobie ten cukier kilka dni pozwalając sobie na owoce i nawet raz na dżem i póki co tylko raz miałam podniesiony poziom cukru - i to po tłustym a nie po słodkim ;). Może nie będzie tak źle jeśli odrobinę zmodyfikuję dietę. Ale na razie nie chcę za bardzo w tym zakresie działać, żeby sobie nie zaszkodzić, 24 idę do diabetologa, to coś mi pewnie poradzi.
    Totoro, to trzymam kciuki za powodzenie misji, tylko nie przesadź w drugą stronę - cukier też jest potrzebny do życia :P. Mnie się wszystko trochę z miesiączkami uregulowało (nie do końca, ale już nie miałam aż takich rozrzutów między długościami cykli) właśnie jak przytyłam, ale nie jestem pewna, czy to miało faktyczny wpływ ;).

    A jak tam u reszty? Żyjecie, dziewczyny? :)

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha ha, dzięki Kagura;D Niestety to takie słodkie słodkie to nam nie jest potrzebne a wręcz niewskazane;D Wystarczają cukry z warzyw, owoców, zbóż, ryżów itp. Ale to takie moje zboczenie;P Grunt, że jest ok:)

    We wtorek byliśmy z mężem u androloga i słuchajcie jakie jaja (jakkolwiek to brzmi w tej sytuacji... O.o ) - gadamy z doktorkiem, że mąż był w klinice w tej samej miejscowości, robił usg i urolog mu powiedział, że wszystko ok, pewnie siedzący tryb życia ma wpływ na takie słabe wyniki. Dr pyta u którego lekarza byliśmy i podał jakieś dwa nazwiska, bo zna lekarzy tam, jego znajomi - a my na to, że u takiego młodego i podajemy nazwisko a on - ale taki lekarz tam nie pracuje... My patrzymy po sobie, na niego i mówimy, że no na bank u takiego był, że nawet jest podpis i pieczątka pod badaniem... A on,że to chyba facet od usg tylko, bo lekarza tam takiego nie ma -_- A przecież mąż się umawiał konkretnie do urologa i on go przyjął, on go badał i on mu wynik badania wypisał. Nie wiem co to za numer. Wkurzyliśmy się jak nie wiem, już tam na pewno nie wrócimy. Za to obecny lekarz jest andrologiem, urologiem, seksuologiem i co tylko, zrobił mężowi usg bardzo dokładne i powiedział, że ma powiększoną prostatę, że może to być jakiś stan zapalny. Wysłał nas od razu na badania do laboratorium obok i mój dzielny mąż od razu zostawił nasienie na posiew ha ha :D no i jeszcze go czeka badanie wolnego testosteronu, bo wtedy nie był już na czczo, a jutro wyjeżdżamy na urlopik, to dopiero po powrocie. Ja z kolei dziś druga tableteczka clo i w przyszły piątek usg:) Trzymajcie się tam dziewczyny i dawajcie znać co u Was:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, współczuję przejść z lekarzami. Marzy mi się, że kiedyś będzie można iść do lekarza, i potem nie myśleć czy zrobił on wszystko tak jak powinien, czy badania i leczenie są właściwe, nie siedzieć w internecie żeby dowiedzieć się czego właściwie możemy od tego lekarza wymagać, i ciągle go kontrolować. Tylko tak iść i zaufać.

    A ja czekam na owulację, mam nadzieję że się nie przesunie bardzo i będzie jeszcze przed urlopem, bo na urlopie może być cienko z warunkami do baraszkowania ;)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka trzymam kciuki za owu :) ja wróciłam z urlopu w piątek po południu, szybki prysznic i go na usg xD okazało się, że clo tym razem coś tam ruszył, wprawdzie raczej nic z tego nie będzie jeszcze, ale dla mnie to już ogromna nadzieja :D otóż jest jeden pecherzyk na prawym jajniku 12 mm i jeden na lewym 13,7 mm :) doktorek głowil się co z tym fantem, bo nie wiadomo czy to ma zamiar jeszcze urosnac, ale powiedział "subtelnie", żebym nie dopuszczala męża wcześniej niż za 5-6 dni, co nie będzie trudne, bo się infekcji nabawilam niestety i że mam bacznie obserwować jaka będzie miesiączka. No i od jutra biorę dupka do 25. dc, okres i znowu clo, dalej 1 tabletka, bo boi się, żeby nie przestymulowac. Jutro też będą wyniki męża z posiewu nasienia, zobaczymy co tam.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 28 sierpnia 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane! Wróciłam właśnie z Chorwacji i tak jak sie spodziewałam: @ przyszła pierwszego dnia na wyjeździe. Ale nic się nie przejmowaliśmy, serduszka były i plażowanie na całego, małpa nas nie powstrzymała. Brałam clo i jutro 11dc więc jadę na monitoring i dam znać czy u mnie jakieś nadzieje na horyzoncie ;)

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu, skąd ja to znam... Jak miałam jeszcze normalnie miesiączki to na każdym weselu, wyjeździe, imprezie, egzaminie... Ehh, było... ;) trzymam kciuki za piękne pęcherzyki :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) W tym cyklu z Aromkiem mialam ladny pęcherzyk. 14 dc bardzo odczuwalna owulacja. Przytulanie tylko w 15 dc wiec raczej na ten miesiąc nie licze. Z aromkiem mam zostac jeszcze na 3 miesiace. I ewentualnie jak on nie pomoze to inseminacja. Ale przez te 3 miesiace mam spokoj od lekarza wiec zaoszczedze i czas i pieniążki. Swoją drogą za tą kasę wydana na lekarza i badania bym miała taką wyprawkę dla malucha że ho ho.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pęcherzyk na prawym jajniku 19mm, dostałam receptę na pregnyl i jadę zaraz do koleżanki pielęgniarki na pik w dupkę :P

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna dawka, tzn. 2 ampułki na raz. Dziewczyny wypowiecie się czy to ok? Czy coś powinnam przy tym jeszcze wiedzieć?

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap to piękna sprawa z pęcherzykiem, może akurat:D

    Bu, widzę, że też świetne wieści!

    Rany, trzymam za Was kciuki, niech coś ruszy tu wreszcie!

    Mój małżek odebrał dziś wyniki posiewu - wszystko ok. Ciekawe tylko czemu w takim razie ta prostata powiększona... Zrobił dziś też wolny testosteron, ale wyniki dopiero za tydzień. A ja się spinam, bo wydaje mi się, że doktorek przesadził trochę z tym 5-6 dni, bo jak pęcherzyk w 13. dc był prawie 14 mm to po tylu dniach to już chyba za późno będzie... zakładając, że on będzie chciał w ogóle rosnąć i pęknie O.o.... a swoją drogą mąż wraca dopiero w środę wieczorem, więc wcześniej i tak nic z tego... Kurde, taką nadzieję we mnie posiało to usg... nie chciałabym przegapić potencjalnej owulki:(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 29 sierpnia 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro pęcherzyk rośnie z tego co wiem 1-2mm na dobę a pęka ok 20-24mm. Także jak dla mnie raczej dobrze ocenił ;)

    Trzymam za Was kciuki, właśnie Lilianap może akurat nie było za późno? ;) ja już po zastrzyku.

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 30 sierpnia 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu tez miałam 2 miesiące temu pregnyl w podwójnej dawce.
    Totoro teraz będzie już tylko lepiej ;) Pęcherzyk się ruszyły wiec jest duza szansa ;) I też wydaje mi się że lekarz dobrze ocenił. Ja w 13dc mialam 20 mm. Następnego dnia pękł.
    Po za tym cały czas czuje jajnik z którego szła owulacja.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 30 sierpnia 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za uspokojenie:) Eh, niech wreszcie coś ruszy:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 6 września 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj na wizycie dowiedziałam się, że owu znowu była. Wyniki z dzisiaj 8dp pregnylu (6dpo): estradiol 266,9 pg/ml, progesteron 19,31 ng/ml. Znowu czekamy...

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 6 września 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to pięknie!!! :D trzymam mocno kciuki!!! :) Ja jutro ostatni dupek biorę i czekam na okres a potem znowu clo. Tylko w tym miesiącu to może bym się wybrała dwa razy na usg, tak myślę... bo na ścisłość to nie wiem jak się potoczyły losy moich pęcherzyków... czy urosły w ogóle jeszcze... O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 6 września 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, trzymam kciuki :). Był wypoczynek w wakacje, to i efekty muszą być ;).

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 6 września 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się jeszcze muszę pochwalić, że wrzuciłam trochę na luz z moimi jedzeniowymi i treningowymi schizami :D głowa lżejsza, dusza spokojniejsza i nowe priorytety;D

    Kagura lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 7 września 2016, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dobrze Totoro! Trochę luzu na pewno wyjdzie Ci na dobre :)

    Totoro, aneczka1983 lubią tę wiadomość

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
‹‹ 98 99 100 101 102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ