Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Bu i jak ten wlew? Chyba nie jest to jakoś bolesne? Ale domyślam się, że i przyjemne nie jest
i ile zastrzyków? Zupełnie zielona jestem w temacie. Ale grunt, że się dzieje. Trzymam mocno kciuki.
Ja wczoraj miałam dziwną sytuację, obudziłam się rano tak rozpalona i tak spocona, że musiałam pościel zmieniać i gonić pod prysznic
zastanawiałam się o co chodzi po czym cały dzień nawalal mnie lewy jajnik. Chyba miałam owulację, ale dość spektakularną może cykle mi wrócą wreszcie. Lila ostatnio je trochę mniej nocami a ja w ogóle za dużo jem, aż mi się troszkę przytylo, więc może coś ruszy. Jedyny plus -_-
-
Mulan, życzę szybkiego obmyślenia planu dalszych działań + aby przyszły cykl był szczęśliwy! :*
My już po naszej pierwszej wizycie kwalifikacyjnej do ivf... jestem pozytywnie zaskoczona, bo ruszyliśmy z kopyta! protokół długi, biorę tabletki anty na wyciszenie jajników. Za 2 tygodnie kolejna wizyta i startujemy z konkretną stymulacją.
W międzyczasie wyniki badań - infekcyjne u nas ok, mutacje u męża ok - ja czekam, ale troszkę się dziś podłamaliśmy, bo odebraliśmy wyniki ogólnego badania nasienia męża (czekamy jeszcze na fragmentację) i jest jakaś masakra tylko 7 mln, do tego ruch 3% - postępowy 0%, a martwych aż 85%!! jakim cudem? Zaobserwowaliśmy u niegp wahania, że na jednym badaniu wychodzi np. 75% martwych, po czym po 3 miesiącach 35% martwych, a po kolejnych 3 - 85%. Mieliście może taką sytuację? suplementy ciągle bierze te same - zrobił sobie 2 tygodnie przerwy na święta i po. Stresuję się żeby tylko były jakieś dobre plemnniki do ivf... :'(
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
Mulan przykro mi
daj znać po wizycie :*
Maenka to faktycznie nieźle ruszyliscie
co do wyników to u nas akurat ilościowo było mega, a leżała morfologia plemników i fragmentacja. Ale myślę, że do ivf cos z tego wybiorą 
U mnie pms pełną gębą, zre slodkie, klne na wszystko, cycki wrażliwe, że aż źle się karmi... Eh... Nie tesknilam za tym ale mam nadzieję, że wrócą mi faktycznie cykle.
-
Nie miałam nigdy inseminacji, ale podobno wyglądało tak samoTotoro wrote:Bu i jak ten wlew? Chyba nie jest to jakoś bolesne? Ale domyślam się, że i przyjemne nie jest i ile zastrzyków? Zupełnie zielona jestem w temacie. Ale grunt, że się dzieje. Trzymam mocno kciuki.
czyli wlew kaniulą, nic takiego zastrzyki od dzisiaj co 3 dni i po każdym zastrzyku muszę robić morfologię i wysyłać do Paśnika.
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Cześć dziewczyny!
Dobrze czytać, że u Was coś w końcu rusza.
Trzymam za Was wszystkie kciuki!
U nas skończone 8mcy, zębów Maniula jeszcze nie ma, ale męczą ja bardzo, raczkuje, siada, staje przy wszystkim. Jest strasznie żywiołowa, czasem po całym dniu z nią padam na ryj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 21:24
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Mulan super, przynajmniej z Ovitrelle będziecie mieć pewność owulacji
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu też nie miałam inseminacji, ale właśnie podobnie sobie to wyobrażałam kurcze, masz teraz co robić. Dawaj nam znać jak tylko będziesz coś wiedzieć i dalej coś działać
Mulan trzymam kciuki
Nade mną wisi wizja końca macierzyńskiego, aż mnie brzuch na samą myśl boli. Pracy nie mam, zamierzam szukać i jeśli coś znajdę to zacząć od września. Lila jest cały czas na piersi, poza tym je tylko owoce i skórki od chleba, czaicie? więc na razie na pewno do pracy nie pójdę. Marzy mi się jednak zajść w ciążę i wrócić do pracy dopiero jak dzieciaki pójdą do przedszkola 
Póki co niczego nie planuję generalnie, bo przekonałam się już milion razy, że i tak zawsze wychodzi zupełnie inaczej.
-
Totoro ja miałam podobny plan, a pracuję już ponad miesiąc! Da się, również musiałam ten powrót do pracy przetrawić, trawiła odkąd Olek skończył pół roku pamiętaj że matka karmiąca ma dodatkowe 2 półgodzinne przerwy które może np zamienić na godzinę krócej w pracy, ja korzystam i to jest bardzo potrzebne. Olek jadł to co twoja córa do wczoraj... dziś po bardzo marudnymi wczorajszym dniu zjadł dużo normalnego jedzenia (chleb, hummus, ogórek itp ), po prostu musiał do tego dojrzeć A na moje mleko budzi się 5-10 razy w nocy plus w dzień 1-2 razy.
Synem zajmuje się tata (własna działalność, może trochę pracować z domu) i babcia z doskoku 2x w tygodniu, ja na tygodniu trochę też a prace nadrabiam w soboty. W soboty tez robię zapas obiadów na tydzień i jakoś leci... ale mam nadzieje ze niedługo wskoczy drugi bobas i sytuacja się zmieni. O poprawie nie mówię bo łatwiej nie będzie na pewno
U mnie dziś 30dc, owu była późno bo ok 18dc. Robiłam dziś test ale nic nie wykazał w regulaminowym czasie. Po 2h wyszedł cień cienia cienia cienia, ale nie biorę tego pod uwagi i jutro testuje jeśli @ nie przyjdzie.
Powodzenia przy wszelkich zabiegach instaraniach dziewczyny!
-
Holibka ja jestem nauczycielką, więc u mnie coś takiego chyba nie wchodzi w grę wiem, że wszystko się da, ale jeszcze trzeba chcieć na pewno nie będę chciała iść do pracy wcześniej jak we wrześniu, Lila będzie miała prawie półtora roku wtedy. No i liczę na to, że będzie już normalnie jadła. Podawałas swojemu dziecku mm jakwrocilas do pracy a miało tak jak Lila taki ubogi jadlospis czy tylko pierś?
-
Jestem po pierwszym zastrzyku i męczy mnie biegunka od wczoraj. Leukocyty skoczyły do 26tys. w morfologii, ale lekarz napisał, że działamy dalej. Po Ovitrelle już chyba nie ma śladu, bo sutki przestały być wrażliwe. W ogóle to nic nie czuje i pewnie tylko zdrowie sobie psuje takimi silnymi lekami...24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Totoro wrote:Holibka ja jestem nauczycielką, więc u mnie coś takiego chyba nie wchodzi w grę wiem, że wszystko się da, ale jeszcze trzeba chcieć na pewno nie będę chciała iść do pracy wcześniej jak we wrześniu, Lila będzie miała prawie półtora roku wtedy. No i liczę na to, że będzie już normalnie jadła. Podawałas swojemu dziecku mm jakwrocilas do pracy a miało tak jak Lila taki ubogi jadlospis czy tylko pierś?
Tylko pierś. Mój mały poza tym jest bez bmk. MM można powiedzieć że nigdy nie jadł, nie toleruje żadnych smoczków i butelek. Jak wracam z pracy to rzuca się na mnie jak pies na szynkę.
-
Bu może to dobrze, że nic nie czujesz. Jak ja sobie przypomnę jak brałam hormony jak się czułam to aż mnie ciary przechodzą no i czułam i co z tego, nic to zupełnie nie wniosło. Poza tym, że miałam dość samej siebie. Trzymaj się kochana, już tak daleko zabrnelas, dasz radę
Holibka i o to chodzi - nowy cykl, nowe szanse ja też czekam na ten nowy cykl i jak mały wytrzymywał bez piersi jak byłaś w pracy jak tak mało jadł innych rzeczy? 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 17:59
-
Nic nie czuje w sensie, że nie ma oznak, że mogło się udać. Raz byłam w ciąży i raz miałam pusty pęcherzyk i miałam objawy od owulacji... więc nie wierzę w zapewnienia, że nie da się czuć nic wcześniej, zawsze jak mija owu i po 3 dniach ustaje ból jajników, cycki flaki to wiem, że porażka nadchodzi.Totoro wrote:Bu może to dobrze, że nic nie czujesz.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu u mnie było podobnie. Dwa razy kiedy się nie udało już od owu były wyraźne objawy. A w ciąży z Lusia po owu kompletna cisza. Dopiero kilka dni przed @ cycki masakrycznie zaczęły boleć i jajniki.
U mnie też już widmo szukania pracy. Jak na razie nie wyobrażam sobie jak my bez siebie przeżyjemy tyle godzin. I marzy mi sie po cichu drugie dziecko ale w chwili obecnej Lilka by mnie zajechała
Nasz cud ❤ Lilianna
-
U mnie zmiana planów. Miałam z ivf zaczynać powoli w kwietniu, a działamy już od teraz:) Dzisiaj dostałam (długą) listę potrzebnych badań, i jak je skompletuję to wtedy wizyta w klinice
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Super wszamanka, myślałam dzisiaj o Tobie! Trzymam mocno kciukiwszamanka wrote:U mnie zmiana planów. Miałam z ivf zaczynać powoli w kwietniu, a działamy już od teraz:) Dzisiaj dostałam (długą) listę potrzebnych badań, i jak je skompletuję to wtedy wizyta w klinice
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
