X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr toksoplazmoza
Odpowiedz

toksoplazmoza

Oceń ten wątek:
  • Awokado Nowa
    Postów: 3 3

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przechodziłam nigdy toksoplazmozy, więc teraz będąc w ciąży muszę bardzo uważać. Kota nie mam, więc nie ma problemu. Nie jem surowego mięsa, ryb, warzywa i owoce dezynfekuje. Czy któraś z Was też musi uważać na toksoplazmozę? W sumie czasem się dziwię, że nigdy nie chorowałam na to, bo będą małą dziewczynką zdarzyło mi się jeść "zupę" z ziemi i często truskawki, rzodkiewkę i inne warzywa bez mycia prosto z ogródka. Nie wspominając już faktu, że uwielbiam tatara i surowe ryby i owoce morza. Teraz szlaban na wszystko. Na przykład śledzie w oleju można jeść?
    Ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami?

    Awokado
  • Kropla Autorytet
    Postów: 601 639

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://bellybestfriend.pl/forum/problemy-i-komplikacje/toksoplazma,2381.html

    Alulla lubi tę wiadomość

    xrot90bviozsxq0z.png
    https://www.maluchy.pl/li-69650.png
  • patrycjanl Znajoma
    Postów: 24 5

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado wrote:
    Nie przechodziłam nigdy toksoplazmozy, więc teraz będąc w ciąży muszę bardzo uważać. Kota nie mam, więc nie ma problemu. Nie jem surowego mięsa, ryb, warzywa i owoce dezynfekuje. Czy któraś z Was też musi uważać na toksoplazmozę? W sumie czasem się dziwię, że nigdy nie chorowałam na to, bo będą małą dziewczynką zdarzyło mi się jeść "zupę" z ziemi i często truskawki, rzodkiewkę i inne warzywa bez mycia prosto z ogródka. Nie wspominając już faktu, że uwielbiam tatara i surowe ryby i owoce morza. Teraz szlaban na wszystko. Na przykład śledzie w oleju można jeść?
    Ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami?


    Hejka, ja sama nie wiem czy miałam, czy nie. Nie wiem dokładnie co możesz a czego nie, dużo jest artykułów na ten temat, ale śledzie w oleju ja sama jem, więc pewnie nie zaszkodzą, bo lekarz mi pozwolił. :)

    Mnie wczoraj zadrapał kotek, domowy ale nie mój - Wuja.
    Powinnam iść zbadać krew?

  • fala dunaju Znajoma
    Postów: 16 10

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado wrote:
    warzywa i owoce dezynfekuje.

    Jak dezynfekujesz?

  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patrycjanl wrote:

    Mnie wczoraj zadrapał kotek, domowy ale nie mój - Wuja.
    Powinnam iść zbadać krew?


    Zakazenie toksoplazmoza nastepuje przez dostanie się pasozyta do przewodu pokarmowego, czyli musialabys zjesc cos co ma w sobie te pasozyty, zadrapanie nie ma na to wplywu (jesli mowimy o toksoplazmozie)

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • Tynia Koleżanka
    Postów: 105 18

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już nie wiem jak to jest z tymi wynikami mi kazali powtórzyć . wyszło mi
    IgG 3,00
    IgM 4,97
    Zaczynam się martwić :(

    w5wqroeq2pmwko7d.png
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakie są normy?

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • Tynia Koleżanka
    Postów: 105 18

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gin mowil ze IgM jest w normie do 6 ale ze zwykle ponizej czy okolo 3 maja kobiety. Dlatego kazal mi powtorzyc :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 21:48

    w5wqroeq2pmwko7d.png
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To powtórz i bez paniki :) nie ma co się stresować bo wynik jest niski

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado surowych ryb to nie mozna z innego powodu. Na toxo to nie mozna surowego miesa, wedlin surowych,chyba salami, myc dobrze warzywa i owoce ktore nie rosna na drzewach a najlepiej warzywa gotowac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 22:26

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niektóre surowe ryby mogą powodowac zakażenie listerią, niby jakimś tasiemcem (ale wątpie bo tasiemiec jest w trzewiach a trzewia się wywala) no i surowe ryby szybko się psują co może powodować jakieś zatrucie.

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • olcia_2209 Ekspertka
    Postów: 244 368

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patrycjanl wrote:
    Hejka, ja sama nie wiem czy miałam, czy nie. Nie wiem dokładnie co możesz a czego nie, dużo jest artykułów na ten temat, ale śledzie w oleju ja sama jem, więc pewnie nie zaszkodzą, bo lekarz mi pozwolił. :)

    Mnie wczoraj zadrapał kotek, domowy ale nie mój - Wuja.
    Powinnam iść zbadać krew?
    Patrycja, mam nadzieję, że Twoje pytanie to żart.. Nie można się zarazić przez zadrapanie. Aby zarazić się od kota tokso, trzeba zjeść (tak, zjeść) kupę kota, który akurat jest chory (maksymalnie 2 tyg! w ciągu żucia).
    To okropny mit.
    9/10 przypadków toksoplazmozy bierze się z niemytych owoców/warzywo oraz surowego mięsa.

    Nie mam odporności na tokso, a mam kota.

    izulala lubi tę wiadomość

    3jgxrjjg2vw3f7x7.png
  • izulala Autorytet
    Postów: 791 598

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia_2209 wrote:
    Patrycja, mam nadzieję, że Twoje pytanie to żart.. Nie można się zarazić przez zadrapanie. Aby zarazić się od kota tokso, trzeba zjeść (tak, zjeść) kupę kota, który akurat jest chory (maksymalnie 2 tyg! w ciągu żucia).
    To okropny mit.
    9/10 przypadków toksoplazmozy bierze się z niemytych owoców/warzywo oraz surowego mięsa.

    Nie mam odporności na tokso, a mam kota.
    ja mam 3 koty i psa i tez nie mam :) tez sie obawiałam! ale poczytalam -popytałam lekarza i powiedział dokladnie jak piszesz, ze mit. ze trzeba doslownie zjesc kupke kota :) bez jaj... kazda z nas mysle myje rece po wymianie kuiwty - a przede wszystkim golymi rekoma nie wyjmujemy kupek ;)

    f2w3rjjgetjavtgc.png
    Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
    172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g;
  • olcia_2209 Ekspertka
    Postów: 244 368

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Izula. Poza tym, kot musiałby akurat czynnie chorować, a trwa to tylko 2 tygodnie. Ja przy okazji badań kału sprawdziłam mojego.

    Denerwuję się, że jest taka masa ludzi, którzy przyjęli tezę, że koty są złe w ciąży. Najbardziej wkurzające jest jednak, że część lekarzy dalej tak twierdzi!

    3jgxrjjg2vw3f7x7.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No biednym kotom sie dostaje. Niektore to boja sie nawet spojrzec na kota ;) . siostra mojego jak byla w ciazy pytala w restauracji czy kot sie nie zblizal do jedzenia bo widziala ze wlasciciele mieli gdzies tam latal w ogrodku :D
    A ja juz to cholerstwo gdzies zlapalam w przeszlosci i jestem spokojna. Dzisiaj sobie zjadlam szynke parmenska surowa :D

    Tynia lubi tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • Tynia Koleżanka
    Postów: 105 18

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    Dzisiaj sobie zjadlam szynke parmenska surowa :D
    Podziwiam ja wariuje jesli chodzi ojedzenie. Wszystko sb wypominam :(

    w5wqroeq2pmwko7d.png
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia_2209 wrote:
    Dokładnie Izula. Poza tym, kot musiałby akurat czynnie chorować, a trwa to tylko 2 tygodnie. Ja przy okazji badań kału sprawdziłam mojego.

    Denerwuję się, że jest taka masa ludzi, którzy przyjęli tezę, że koty są złe w ciąży. Najbardziej wkurzające jest jednak, że część lekarzy dalej tak twierdzi!


    Cześć dziewczyny, ja dzisiaj miałam pierwszą wizytę i doktorek powiedział, że po każdym glaskanku mam myć ręce... no to myję... już chyba dziesiąty raz dzisiaj. Przedtem tego nie robiłam - kotony nie są wychodzące. Kuwetę mój kochany czyści od kiedy zaczęliśmy się starać. Zrobiłam też wtedy badania i nie miałam odporności. Dziś miałam kolejne jeszcze nie znam wyniku, ale z tym myciem rąk po każdym dotknięciu futra, to się trochę wystraszyłam .... Kiedyś czytałam, że te bakterie poza kupą - np na kocich łapach - zaraz giną. Teraz już nie wiem
    Co mówili wasi lekarze? Też myjecie obsesyjnie ręce?

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ten kot musiałby zjeść te pasozyty, a te pasozyty są głównie w ziemi na dworze i w ciałach myszy i szczurów, więc albo te koty musialyby zjeść ziemie albo jakiegos gryzonia z pasozytem, a skoro nie są wychodzące, to moim zdaniem bez paniki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 19:43

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • makota Autorytet
    Postów: 647 466

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie są wychodzące - ale niestety jeden z nich swoje kocięstwo spędził w fundacjach, schroniskach i podobno był przez jakiś okres czasu trzymany w piwnicy... Jest u nas już 3 lata, ale szczerze mowiąc nie wiem co jadł wcześniej - wiem, że jest raczej kotem po przejściach

    relgwn15uyzm1mjb.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tynia wrote:
    Podziwiam ja wariuje jesli chodzi ojedzenie. Wszystko sb wypominam :(
    Ja slucham doktora. Powiedzial ze moge jesc nawet surowe mieso wiec mu wierze.

    A dziewczyny z kotami to mycie rak jest ok ale nie panikujcie bo jak nie zmieniacie kuwety to jest ok. Same macie dowod ze tyle lat macie koty i nie mialyscie toxo. Ja nie mam kota a toxo gdzies zlapalam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 23:29

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ