USG KIEDY WIDAĆ??
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas pierwsze usg 6tc+6d i było widać fasolkę i taki mały ruszający się punkcik czyli bijące serduszko, tętno miał 126. Drugie usg 9tc+1d i tętno już wzrosło do 178. Oczywiście przy okazji pierwszego usg wykryto u mnie torbiel endometrialną na lewym jajniku o średnicy 6cm... Na szczęście nic nie urosła przez miesiąc, a teraz już mój maluch ją zasłonił i nic nie widać. Na początku byłam przerażona tą torbielą, ale lekarz mnie uspokoił że endometrialne nie pękają i będziemy się tym martwić po porodzie.
-
nick nieaktualnyHej dziewczynu, tak krotko opowiem nasza historie...staralismy sie od wrzesnia 2014 roku, przeszlismy badania i wszystko dobrze, ale ciazy brak... mielismy w maju podchodzic do inseminacji, a tu dwa tyg temu zrobilam test i prosze... polecialam na bete najpierw 13, potem 55, a potem 531:) ja ide dzis na pierwsza wizyte... stresuje sie bardzo. Juz nie moge spac:) u mnie to 5t i 4 d. Mam nadzieje, ze juz fasolke zobaczy...zarraz wstaje i ide zrobic sobie liste pytan:) zrobilla chyba z 10 testow wiec licze na to, ze zobaczy i powie, ze jest ok. Bo jak na zlosc teraz ciagle slyszallam, ze ktos szedl i byl pusty pecherzyk itp:( ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 07:05
-
Aneta głową do gry,5T4d może być widać coś ale nie koniecznie.. Może być tylko pecherzyk niestety początki ciąży dla nas są bardzo stresujące...i doskonale Cie rozumiem. Gratuluję i trzymam kciuki30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA wiec ciaza wczesna. Tak 3,5 tyg od zaplodnienia. Zarodka nie widac jeszcze. Jest pecherzyk i cialko zolte. Macica miekka. Jedyne co jej sie nie podoba to to, ze jest nisko polozona, a ona lubo jak jest wyzej wiec dostalam duphaston. Wizyta kolejna rowno za miesiac.
-
nick nieaktualny
-
Aaneta znam te stresujące początki, nie martw się, ja też w 4 tygodniu miałam nisko szyjkę i lekarz zakazał kąpieli i współżycia do 12 tygodnia, do tego miałam silne bóle brzucha i też biorę duphaston.U mnie w 5 tygodniu było widać tylko pęcherzyk a teraz już 9 tydzień i wszystko się uspokoiło, dzidzia się rozwija
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kolezanki:-) przenioslam sie do Was ze starajacych sie, wczoraj zrobilam dwa testy ciazowe nie z porannego moczu i oba wyszly pozytywne dwie czerwone mocne krechy:-) dzwonilam dzis do pani ginekolog i obliczyla ze w srode to bedzie 5tc i kazala przyjsc w nastepnym tygodniu bo w 6 juz powinno buc serduszko widac ale ja sie umowie na ten piatek czyli 5t2d bo pobolewa mnie brzuch i czuje klocie w jajnikach, troche sie boje dwa lata czekalismy i wole byc ostrozna:-(
-
Okrąglinek, witaj po fioletowej stronie mocy
Nie przejmuj się bólami brzucha - jeśli nie są bardzo silne i nie towarzyszą im inne objawy, to lepiej zacznij się do nich przyzwyczajać Na pewno wszystko będzie dobrze!
Przygotuj się też na to, że w piątek raczej nie zobaczysz więcej niż tylko pęcherzyk.
Gratulacje i trzymam kciuki!AgnOss lubi tę wiadomość
-
Okraglinek, kazda z nas ma takie klucia , ciagniecia bo macica z malego jablka robi sie arbuzem a sprobuj kichnac jakie to nieprzyjemne hihi
-
Okrąglinek - Dziewczynki mają rację Zacznij się oswajać z kłuciem, ciągnięciem etc. Nie rzadko możesz też mieć typowe bóle @, mnie nieraz do dzisiaj łapią To jest naturalny stan o ile tak to mogę nazwać
O niczym innym to nie świadczy jak o tym, że macica Ci się rozciąga Mogą, ale nie muszą dojść mdłości. Ja takowe mam od ok. tygodnia. Nieraz to czuję, że aż chce mnie naciągnąć Ratuję się herbatą z miodem imbirowym lub wodą z cytryną, ewentualnie biorę jakiegoś cukierka do buzi.
-
To mnie uspokoilyscie:-) mam nadzieje ze lekarz mi da luteine czy nie wiem co sie tam daje na podtrzymanie mam 26 lat to moja pierwsza ciaza narazie to za bardzo w to nie wierze co sie dzieje... Boje sie tej wizyty a jednak mam w czwartek to Wam napisze czy jest okej:-)
-
Okrąglinku, mdłości to bardzo indywidualna sprawa. Niektóre z nas mają je całą dobę, a niektóre szczęściary nie mają wcale. Ja np. miałam mdłości połączone z dziką sennością od godziny 13:00 do mniej więcej 19:00 Z rana tylko czasami mi się zdarzało. A zaczęły się dopiero w połowie 7 tygodnia, więc jeszcze zdążyłam sobie popanikować, że skoro nie mam mdłości, to na pewno coś jest nie halo