Wczesna ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymam nadzieję, tylko nie wiem, po co bete mi zlecił... wizyte mam 11.04, chyba ze da znac, że mam byc wczesniej ze wzgledu na wynik bety.
cały czas trudno mi uwierzyc ze jestem w ciazy, szykowałam się na jakies pół roku starań,a tu wyszlo praktycznie od razu(nie zapeszając) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynaczytalam sie ze ma byc min 66% przyrostu(a tu jakies 20% w przeciagu trzech dni) a jak nie, tzn ze na pewno poronienie. stanowczo za duzo i za latwy dostep do róznych inf. dzieki za zimny prysznic.
w pierwszej nawet jednej bety nie mialam i obylo sie bez stresów. musze olac te badanie i czekac co bedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2018, 19:13
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmmm... ja pewnie jestem najwiekszym na tym forum pesymistą, ale jednak wg mnie wzrost bety ma jakąś wartość diagnostyczną. Oczywiście, różne cuda sie zdarzają ale tez wg mnie mowienie komus komu w ciagu 96h beta sie nawet nie podwoiła przy takich niskich wartosciach, że za tydzien bedzie serduszko może prowadzic potem do dużego rozczarowania. Że jak to jednak sie nie udało a przecież mialo być serduszko. Ja bym podeszla do sprawy na chlodno i czekala na rozwoj wydarzen. Bo wg mnie przyrost jest za maly. Życzę Ci jednak żeby było jakies wytlumaczenie dla tego i żebyś cieszyla sie ciąża.
-
nick nieaktualnyhttps://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/14664408/ - tu artykul po angielsku na poparcie moich słów.
Jesli kogos zdoluje to nie taki byl moj zamiar, ale ja np. Nie lubie kiedy ktos mnie pociesza, kiedy sama widzę że cos jest nie tak i robie sobie falszywa nadzieje. Wole byc przygotowana na to, że jednak moze to sie nie spelni, niz zaklinac rzeczywistość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2018, 05:15
-
nick nieaktualnyJestem swiadoma, ze ten wynik jest nieprawidlowy i jestem z jednej strony zrezygnowana ale z drugiej bardzo licze ze to blad labolatorium - okres przedswiateczny i te sprawy. Pojde we wt, jak bedzie caly czas tak samo, to wiadomo, ze nie tym razem...
-
Bzdura, jak jest juz widoczny 4 mm zarodek to mozna sie na dniach spodziewac serduszka. Wartosc bety to kwestia bardzo indywidualna i mierzy sie ja zwykle kiedy rozwoj ciazy jest nieprawidlowy. Natomiast Twoja ciaza, z tego co piszesz, rozwija sie prawidlowo jak na jej wiek liczony od OM
-
nick nieaktualnyAutorka napisala ze prawdopododobnie zle zrozumiala i lekarzowi chodzi o pecherzyk a nie zarodek. Zresztą bardzo bym sie zdziwila gdyby przy becie 700 byl zarodek. No coz, kazdy ma swoje zdanie.ja uwazam ze beta ma znaczenie i świadczy o rozwoju ciazy, badania tez to potwierdzają. Wartosc bety owszem sprawa indywidualna, ale nie poziom jej prawidłowego przyrostu. Ale możecie miec swoje zdanie.Leira wrote:Bzdura, jak jest juz widoczny 4 mm zarodek to mozna sie na dniach spodziewac serduszka. Wartosc bety to kwestia bardzo indywidualna i mierzy sie ja zwykle kiedy rozwoj ciazy jest nieprawidlowy. Natomiast Twoja ciaza, z tego co piszesz, rozwija sie prawidlowo jak na jej wiek liczony od OM
-
Ja juz jestem nauczona wlasnym doswiadczeniem - na podstawie bety I glupiej diagnozy moglabym miec laparoskopie w zdrowej ciazy. Dlatego nie ma co sie nastawiac na najgorsze. Nawet jesli jest tylko 4 mm pecherzyk tzn, ze ciaza jest mloda I trzeba poczekac. Trzeba myslec pozytywnie I nie wolno sie nastawiac negatywnie.
-
nick nieaktualnyDziekuje Ci, jestem przekonana ze gin powiedzial ze zarodek 4mm i ze ciaza mlodsza o tydz, ale jak patrze na to usg to po prostu widze pecherzyk. Mam z nim tylko kontakt online. Napisalam, zobaczymy co odpisze. Oczywiscie nastroj- depresja, bole podbrzusza - pewnie psychika, ale tez jedna kropelka krwi w kolorze zywoczerwonym. Takze nadzieja mi umiera. Zrobie ta bete we wt, jak bedzie spadac to jasne, ze jeszcze nie na nas pora.
-
Aanitaa wrote:Dziekuje Ci, jestem przekonana ze gin powiedzial ze zarodek 4mm i ze ciaza mlodsza o tydz, ale jak patrze na to usg to po prostu widze pecherzyk. Mam z nim tylko kontakt online. Napisalam, zobaczymy co odpisze. Oczywiscie nastroj- depresja, bole podbrzusza - pewnie psychika, ale tez jedna kropelka krwi w kolorze zywoczerwonym. Takze nadzieja mi umiera. Zrobie ta bete we wt, jak bedzie spadac to jasne, ze jeszcze nie na nas pora.
Jesli pojawila sie zywa krew lub plamienie to jedz na IP. Trzeba to sprawdzic - moze byc krwiak (ja mialam krwiaka w tej ciazy i krwawienie) a bole podbrzusza sa normalne we wczesnej ciazy. Nie nastawiaj sie od razu na najgorsze. Trzymam kciuki za Ciebie!
-
Leira wrote:Jesli pojawila sie zywa krew lub plamienie to jedz na IP. Trzeba to sprawdzic - moze byc krwiak (ja mialam krwiaka w tej ciazy i krwawienie) a bole podbrzusza sa normalne we wczesnej ciazy. Nie nastawiaj sie od razu na najgorsze. Trzymam kciuki za Ciebie!
Edit: a ten pomiar 4 mm jest opisany jako GS 4 mm czy CRL 4 mm? -
nick nieaktualny
-
Krasnalowa, to witaj w klubie pesymistów. Choć osobiście nazwałabym siebie realistką raczej. Również nie napisałabym nikomu przy tak słabym wzroście bety, że wszystko jest w porządku. Bo nie jest. Beta rośnie bardzo słabo od początku i dziwi mnie, że przy takiej wartości w ogóle jest widoczny zarodek. I przy zarodku 4mm to serduszko przeważnie już jest widoczne.
Ja osobiście nie lubię, gdy ktoś mi robi złudne nadzieje. Nie chodzi o to, by się na zapas zamartwiać, ale być przygotowanym.
Jednak, nie oszukujmy się, ale większość ciąż ze słabym wzrostem bety kończy się poronieniem. Tak, zdarzają się wyjątki, ale niestety zdarzają się bardzo rzadko. Tutaj wg mnie nie ma żadnych przesłanek, by pisać, że na pewno za tydzień będzie serduszko i że wszystko jest ok.
Oczywiście życzę Ci, Aaanita, by ta beta o niczym złym nie świadczyła, ale jak sama podejrzewasz, może jednak zwiastować nieprawidłowy rozwój ciąży. Z serca Ci kibicuję, byś usłyszała serduszko na następnej wizycie, ale bądź też gotowa, że niestety może być inaczej. Przytulam Cię bardzo mocno.
krasnalowa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69650.png
ale pewnie kwestia sprzętu
