Wczesna ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Cały dzień leżałam i nie miałam najmniejszego plamienia ale właśnie wziełam prysznic i chwile po na wkładce zauważyłam śluz pobarwiony krwią niestety tutaj nie moge udać się na izbę w tak wczesnym stadium ciąży, szczególnie jeżeli nawet nie zgłosiłam tego do lekarza oraz bez badań krwi brzuch mnie nie boli, skurczy również nie mam..
-
Bella00 wrote:Cały dzień leżałam i nie miałam najmniejszego plamienia ale właśnie wziełam prysznic i chwile po na wkładce zauważyłam śluz pobarwiony krwią niestety tutaj nie moge udać się na izbę w tak wczesnym stadium ciąży, szczególnie jeżeli nawet nie zgłosiłam tego do lekarza oraz bez badań krwi brzuch mnie nie boli, skurczy również nie mam..
Wygląda więc na krwiaka. Spokojnie - poronienia byś nie przegapiła
Do czasu wizyty u lekarza staraj się oszczędzać: NIE DŹWIGAJ, nie wykonuj gwałtownych ruchów, staraj się więcej polegiwać, jeśli możesz.
Krwiak się wchłonie
Jak to mówią: nic nie uratuje ciąży jeśli ma się coś złego wydarzyć, więc pocieszę Cię, że na tym etapie i tak nikt by Ci jakoś mocno nie pomógł - co ma być to będzie, ale myślimy pozytywnie, zwłaszcza, że z tego co się orientuję to krwiaki są raczej częstym zjawiskiem ciążowym
U -
Bella00 wrote:Leira dobrze usłyszeć, że to nie zawsze musi oznaczać najgorszego. Była to tylko jednorazowa sytuacja, już więcej ani nie krwawiłam ani nie plamie. Teraz muszę czekać do rana!
Z moich obserwacji wynika, że częściej ciąża umiera sama - np. dziecku przestaje bić serce i nie ma żadnych objawów, niż następuje poronienie typu: obfite krwawienie, bóle i wydalenie ciąży. To naprawdę zdarza się mega rzadko, ale wiadomo - dmuchać na zimne, dlatego absolutnie, pod żadnym pozorem NIC NIE DŹWIGAJ.
Ciężko jest być w ciąży do czasu pierwszych ruchów dziecka - wiem po sobie, ale musisz myśleć pozytywnie i przetrwać te 3 miesiące -
Dzisiaj rano znowu krew nie za dużo, ale kilka konkretnych kropel gęstej krwi, które teraz przeszły w brązowe plamienia, nie czuje bólu, rano zanim wstałam z łóżka odczuwałam to specyficzne uczucie w brzuchu kiedy okres nadchodzi ale nie skurcze ani nie ból.. zrobiłam test ale kreska nie jest ciemniejsza, jest dalej bardzo delikatna i najlepiej widoczna pod światło.. wydaje mi się, że powinna ciemnieć z dnia na dzień..
-
Bella00 wrote:Dzisiaj rano znowu krew nie za dużo, ale kilka konkretnych kropel gęstej krwi, które teraz przeszły w brązowe plamienia, nie czuje bólu, rano zanim wstałam z łóżka odczuwałam to specyficzne uczucie w brzuchu kiedy okres nadchodzi ale nie skurcze ani nie ból.. zrobiłam test ale kreska nie jest ciemniejsza, jest dalej bardzo delikatna i najlepiej widoczna pod światło.. wydaje mi się, że powinna ciemnieć z dnia na dzień..
Wynik testu może wskazywać, że dopiero u Ciebie nastąpiła implantacja, czyli jajo jest na etapie wgryzania się w ściankę macicy - stąd krwawienie i bardzo niski wynik bety (jasna kreska). A ból podbrzusza w młodej ciąży to norma - zwykle pojawia się do 6-7 tygodnia czyli do momentu, aż organizm uświadomi sobie, że jest w ciąży. Bo wbrew pozorom, nie jest to takie oczywiste dla Twojego ciała. Jajo wgryzie się w macicę, zwiększy się produkcja beta HCG i wtedy organizm ogarnie, że jest w ciąży i miną Ci bóle "menstruacyjne", a zaczną się kłucia w jajnikach i mdłości/wymioty. Spokojnie. -
Dziękuje, że za każdym razem próbujesz mnie jakoś pocieszyć i masz zawsze coś pozytywnego do powiedzenia! dzisiaj mija 14-15 dni od momentu kiedy powinna być spodziewana owulacja. Jeżeli dopiero dochodziłoby do ewentualnej implantacji to skąd wzięły się te wszystkie plamienia od soboty wieczoru..
-
Bella00 wrote:Dziękuje, że za każdym razem próbujesz mnie jakoś pocieszyć i masz zawsze coś pozytywnego do powiedzenia! dzisiaj mija 14-15 dni od momentu kiedy powinna być spodziewana owulacja. Jeżeli dopiero dochodziłoby do ewentualnej implantacji to skąd wzięły się te wszystkie plamienia od soboty wieczoru..
Implantacja to nie jest proces natychmiastowy - jajo zaczyna się wgryzać w ścianę macicy, jest to agresywny proces i stąd może nastąpić kilkudniowe plamienie - część krwi też nie wypłynie od razu tylko po czasie. Poza tym są kobiety (wiem to z tego forum, wcześniej nie miałam z tym styczności), które plamią od owulacji oO.
Naprawdę nie ma się co martwić. To my - baby jesteśmy głupie, bo robimy te testy przed okresem, a gdybyśmy spokojnie poczekały to teraz byś myślała, że zaraz przyjdzie okres, więc byś nie czekała na ciążę, a po tygodniu zorientowałabyś się, że coś jest nie halo i poszłabyś do lekarza i okazałoby się, że zdrowa ciąża, a o plamieniu byś nawet nie pamiętałaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 11:32
-
Czesc po cichu juz sie ciesze ze moge powrocic na forum po 3 latAch. Mam juz coreczke 3 latke i od roku staralismy sie z mezem o drugie dziecko. Najprawdopodobniej udalo sie po równym.roku staran wczorajszy i dzisiejszy test z moczu pozytywne jeszcze nie tluste ale.sa drugie krechy )) wiec jutro wypada mi termin @ i jesli nic nie przyjdzie to po swietach lece na bete.. marzenia sie spelniaja
-
nick nieaktualnyhej, czytałam wasze posty i podniosłam się na duchu (Leira!thanks!). otóz z męzem postanowilismy postarac się o drugie dziecko i wyszło do razu - w pierwszym mc. tak mnie to zszokowało, że leciałam od razu na bete, za dwa dni znowu, po tyg tez.. na usg musze czekac do jutra (nie wiadomo, czy bedzie cos widac bo to 6 tyg dopiero), ale już się zdazylam zestresowac, że przyrost za mały, ze cos nie tak, że może pusty zarodek itd. masakra, jak mozna się zeschizowac..
-
Aanitaa wrote:hej, czytałam wasze posty i podniosłam się na duchu (Leira!thanks!). otóz z męzem postanowilismy postarac się o drugie dziecko i wyszło do razu - w pierwszym mc. tak mnie to zszokowało, że leciałam od razu na bete, za dwa dni znowu, po tyg tez.. na usg musze czekac do jutra (nie wiadomo, czy bedzie cos widac bo to 6 tyg dopiero), ale już się zdazylam zestresowac, że przyrost za mały, ze cos nie tak, że może pusty zarodek itd. masakra, jak mozna się zeschizowac..
Musisz się liczyć z tym, że w szóstym, nieskończonym tygodniu, może być widać jajo z zarodkiem, jajo, albo nawet nic. No cóż - cena niecierpliwości
EDIT: A jaką masz tą ostatnią betę? Wartość?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 19:34
-
nick nieaktualny
-
Tu nie chodzi o to, że 589 to niska beta - w każdej ciąży przyrasta inaczej, beta jest OK, zapytałam tylko dlatego, żeby zorientować się czy coś będzie widać na USG jutro. Biorąc pod uwagę, że pewnie betę będziesz mieć jutro w okolicach 1000 to może być gówno widać - więc się nie stresuj - lekarze często błędnie twierdzą, że przy becie 1000 powinien być widoczny pęcherzyk w macicy, a to nieprawda, a kobiety się stresują. U mnie pęcherzyka nie było widać nawet przy becie 2500, dostałam diagnozę, że ciąża pozamaciczna, a tak wcale nie było - więc nie daj sobie wcisnąć ciemnoty.
Jak zobaczysz jutro pęcherz w macicy to będzie sukces
Najbezpieczniej byłoby iść na USG najwcześniej za tydzień - wtedy byłoby już zapewne widać zarodek -
nick nieaktualnymam nadzieje ze lekarz mnie nie przestraszy, ale w sumie sam mowil zebym przyszła przed świętami ale nie obiecuje ze coś bedzie widac. także idziemy z nadzieją, ale świadomi, ze może byc za wczesnie. nie chcialabym tylko usłyszeć ze na pewno nie wyszlo, ze cos poszlo nie tak.
dzieki za podpowiedzi ! -
Aanitaa wrote:mam nadzieje ze lekarz mnie nie przestraszy, ale w sumie sam mowil zebym przyszła przed świętami ale nie obiecuje ze coś bedzie widac. także idziemy z nadzieją, ale świadomi, ze może byc za wczesnie. nie chcialabym tylko usłyszeć ze na pewno nie wyszlo, ze cos poszlo nie tak.
dzieki za podpowiedzi !
Daj znać po wizycie, trzymam kciuki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zmień lekarza jeśli Cię straszy - jeśli chodzisz na NFZ zapłać i idź prywatnie.
Z Twoją ciążą jest wszystko OK - na tym etapie ciąży właściwa jest obecność pęcherza z zarodkiem w macicy, ale może być jeszcze nieuwidoczniona czynność akcji serca z prostego powodu - zarodek jest malutki (zapewne ok 1-2 mm) więc wyobraź sobie jak małe jest w tym wszystkim serduszko - ono po prostu dla USG jest niewidoczne. Dziwi mnie jednak, że lekarz nie zmierzył zarodka - ja miałam identyczną sytuację jak Ty w tej ciąży i mój zarodek miał ok 2 mm, nie było widać serduszka, ale został zmierzony przez ginekologa.
Dla zobrazowania sytuacji pokażę Ci jak to u mnie wyglądało
https://zapodaj.net/images/45bc6f6d1c178.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2018, 13:21