X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr II Trymestr
Odpowiedz

II Trymestr

Oceń ten wątek:
  • Kropka Autorytet
    Postów: 2135 3205

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka super historia :)
    A co do śluzu, ja miałam tylko wodnisty, śluz rozciągliwy wcale się nie pojawił w tym cyklu, chociaż zawsze go miałam. Myślałam nawet, że mam cykl bezowulacyjny ;)

    patti lubi tę wiadomość

    f2wl8iikvmjqq5fe.png
    zem3iei3ovaf51qt.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka84 wrote:
    Hurra!!!!!!!

    Bedziemy mieli synka :) Moja intuicja mnie nie zawiodla hihi


    Gratulacje Stokrotka :) Jednak ta nasza kobieca intuicja to jest coś :)

    Stokrotka84 lubi tę wiadomość

    82do20mm8gkktux6.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 21 czerwca 2013, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika fajnie że wyniki krzywej w porządku i gratulacje zakupów :)

    Kurcze ja nie kupiłam jeszcze absolutnie żadnej rzeczy :/ Muszę zacząć powoli kompletować wyprawkę dla młodego . Obawiam się że jak wpadnę w szał zakupów to ciężko będzie mi przestać :)

    Lilka, fajna historia z mamą :)
    Ja zrobiłam test w dniu kiedy miałam dostać okres. Rano zobaczyłam dwie kreseczki, ale mąż był już w pracy, więc postanowiłam powiedzieć mu wieczorem. I pokazuję mu uśmiechnięta ten ten test, a on na to: A dwie kreski to dobrze czy źle? ja: no dobrze - jestem w ciąży! a on: aaa to super, trzeba było tak od razu :)
    Ech :)

    Lilka, Rika lubią tę wiadomość

    82do20mm8gkktux6.png
  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka gratuluje synka :)

    u nas historia starań jest dłuuugaaa, staralismy sie 2 lata bez skutku po drodze zaliczylismy klinike niepłodnosci gdzie powiedzieli nam że najlepiej in vitro bo armia męża była słaba,postanowilismy dac sobie czas i w kwietniu 2013 roku podejść 4 razy do inseminacji. W miedzy czasie moi rodzcie mieli wypadek samochodowy w którym zginął mój tata. Załamałam się, nie chciałam od życia niczego prócz cofnięcia czasu, przestałam marzyć o czymkolwiek i o dziecku też. Nasza kruszynka została poczęta pół roku po wypadku moich rodziców w urodziny mojego taty, zupełnie naturalnie. Okres spóżniał mi się jakiś tydzień ale ciąża wogóle nie przyszła mi do głowy, test zrobiłam w sumie dla świętego spokoju bo mąż mi marudził. Zrobiłam go o 6 rano przed pracą jak byłam sama w domu, jak zobaczyłam dwie grubaśne krechy usiadłam i poryczałam się jak dziecko, test położyłam koło zdjęcia taty prosząc by czuwał i pilnował naszego dziecka. Niespodzianke dla męża szykowała moja siostra bo ja byłam w pracy. Cała kuchnia była w balonach niebiesko różowych z imionami dziewczynek i chłopców no i test w ramce z kokardką. Jak mąż wchodził do domu siostra się schowała a jego reakcje nagrywała kamera. Do tej pory jak to ogladam płacze. Był tak samo zdziwiony jak ja, nie potrafił wydobyć z siebie ani jednego słowa. Zdarzył się nam cud...

    patti, Stokrotka84, Lalita2710, Kropka, vivien, Nina, michaela, milola86, MamaMadzia, iśka, pasia27, blueberry, yennefer, Suzy Lee lubią tę wiadomość

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yennefer wrote:
    Rika fajnie że wyniki krzywej w porządku i gratulacje zakupów :)

    Kurcze ja nie kupiłam jeszcze absolutnie żadnej rzeczy :/ Muszę zacząć powoli kompletować wyprawkę dla młodego . Obawiam się że jak wpadnę w szał zakupów to ciężko będzie mi przestać :)

    Lilka, fajna historia z mamą :)
    Ja zrobiłam test w dniu kiedy miałam dostać okres. Rano zobaczyłam dwie kreseczki, ale mąż był już w pracy, więc postanowiłam powiedzieć mu wieczorem. I pokazuję mu uśmiechnięta ten ten test, a on na to: A dwie kreski to dobrze czy źle? ja: no dobrze - jestem w ciąży! a on: aaa to super, trzeba było tak od razu :)
    Ech :)


    ach Ci mezczyzni:-)
    ja przed zajsciem w ciaze mierzylam temperature caly czas i po owulacji caly czas utrzymywala sie na wyzszym poziomie i gdy tak mijaly dni ,a tempka wciaz nie spadala nawet tu z przed okresem ,bylam pewna ,ze jestem w ciazy.maz kazdego ranka pytal ,czy tempka nie spadla i tez przeczuwal ,ze maly juz rosnie:-)

    zacznij juz pomalutku kupowac drobiazgi, bo niewiele czasu tak naprawde zostalo -mnie po 20 tyg czas pedzil, poza tym teraz w 35 tyg to juz sie nie chce po zakupkach chodzic, chyba ,ze przez internet.

    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka wrote:
    stokrotka gratuluje synka :)

    u nas historia starań jest dłuuugaaa, staralismy sie 2 lata bez skutku po drodze zaliczylismy klinike niepłodnosci gdzie powiedzieli nam że najlepiej in vitro bo armia męża była słaba,postanowilismy dac sobie czas i w kwietniu 2013 roku podejść 4 razy do inseminacji. W miedzy czasie moi rodzcie mieli wypadek samochodowy w którym zginął mój tata. Załamałam się, nie chciałam od życia niczego prócz cofnięcia czasu, przestałam marzyć o czymkolwiek i o dziecku też. Nasza kruszynka została poczęta pół roku po wypadku moich rodziców w urodziny mojego taty, zupełnie naturalnie. Okres spóżniał mi się jakiś tydzień ale ciąża wogóle nie przyszła mi do głowy, test zrobiłam w sumie dla świętego spokoju bo mąż mi marudził. Zrobiłam go o 6 rano przed pracą jak byłam sama w domu, jak zobaczyłam dwie grubaśne krechy usiadłam i poryczałam się jak dziecko, test położyłam koło zdjęcia taty prosząc by czuwał i pilnował naszego dziecka. Niespodzianke dla męża szykowała moja siostra bo ja byłam w pracy. Cała kuchnia była w balonach niebiesko różowych z imionami dziewczynek i chłopców no i test w ramce z kokardką. Jak mąż wchodził do domu siostra się schowała a jego reakcje nagrywała kamera. Do tej pory jak to ogladam płacze. Był tak samo zdziwiony jak ja, nie potrafił wydobyć z siebie ani jednego słowa. Zdarzył się nam cud...

    welurka, piekna historia:-)troche smutna, przykro mi z powodu Twojego taty, na pewno wyprosil Ci tam u gory dzieciatko :-)
    ja nie wiem jak to jest starac sie dlugo o dziecko.my oboje z mezem od momentu poznania sie pragnelismy miec dziecko -maz oswiadczyl sie po miesiacu znajomosci.slub wzielismy po 9 miesiacach znajomosci i od razu po slubie staralismy sie o dzidzie.slub mialam 6 pazdziernika, ostatnia miesiaczka 18 pazdziernika, czyli dzidzia poczela sie koniec pazdziernika ,poczatek listopada.pierwszy cykl staran.bardzo chcialam zajsc w ciaze od razu, siostra sie smiala, ze to nie jest takie proste ,a tu jednak udalo sie i dla mnie to tez cud :-)pewnie gdyby starania przedluzaly ise wplynelo by to na mnie nienajlepiej, bo chcialam juz taks zybko miec dziecko -kiedy poznalam meza dziecko bylo dla mnie czyms oczywistym.Wczesniej tak nie mialam, poza tym mam juz 30 lat i chyba wlaczyl mi sie instynkt macierzynski :-)

    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien Dobry:))) sama w to nie wierze, ale przespalam 12 godzin:) bylam wczoraj tak wykonczona, psychicznie i fizycznie, ze polozylam sie do lozka o 20 i dopiero teraz wstalam. Szok...

    Slyszalam, ze w Polsce jest ponad 30st, jejku jak ja Wam zazdroszcze lata... Wirlandii bylo lato przez 2 tygodnie, teraz jest po 13-15st max

    Milego weekendu!!!

    relgi09k52jutqx1.png
  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welurka przykro mi z powodu Twojej straty. To musialo byc bardzo ciezkie dla Ciebie. Jestem pewna, ze Twoj tata czuwa z gory...

    relgi09k52jutqx1.png
  • Kropka Autorytet
    Postów: 2135 3205

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welurka piękna, smutna i cudowna historia. Przykro mi z powodu Twojego Taty, ale Twoje dziecko jest cudem :) W sumie wszystkie dzieciaczki są cudem :)

    W UK wieje i pada. W tym roku tylko raz założyłam kieckę i sandałki :(

    f2wl8iikvmjqq5fe.png
    zem3iei3ovaf51qt.png
  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie każda historia i każde dziecko jest cudem,,,ważne, że te cuda się zdarzają i dają wiarę innym:-)i jest ta pewność, że tam na gorze, ktoś jednak czuwa:-)

    P.s. mogę już się dopisać do 2 trymestru?

    Kropka, pasia27, Suzy Lee lubią tę wiadomość

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina oczywiscie, ze mozesz:) skad to pytanie??? :) ani sie obejrzysz a bedziesz w 20tyg, ja nawet nie wiem kiedy mi to zlecialo... Nie tak dawno zapisywalam sie do 2 trymestru a to juz 21 tydz...

    Nina lubi tę wiadomość

    relgi09k52jutqx1.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina witaj w II trymestrze:)

    Stokrotko GRATULACJE byłam pewna, ze wszystko będzie ok, ale wysyp synków, to chyba dla równowagi po początku roku gdy same dziewczynki sie ujawniały.

    Dziewczyny fajne historie, u nas było tak zwyczajnie, jedno co bede mogła powiedzieć i dac dziecku to projekt który wyszedł przepięknie, najbardziej udany jaki do tej pory zrobiliśmy, który powstał dokładnie w tym czasie co ono i domknął się w momencie zrobienia testu.:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2013, 08:11

    Stokrotka84 lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka zapomnialam Ci napisac, ze nie mialam zadnych dodatkowych badan, oprocz usg. Teraz mam wizyte u GP za 3 tyg i potem dopiero 15.08 w szpitalu u poloznej i dopiero 15.08 zrobia mi badanie moczu. Nie wiesz jak to dziala z tymi darmowymi wizytami u gina? Ja mam miec pierwsza w 24 tyg, chyba do niego zadzwonie i sie dopytam, bo od kiedy wypelnilam dokumenty do hse, moj gin siedzi cichutko:) pewniechce tylko kase brac i miec mnie z glowy...

    relgi09k52jutqx1.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nic do hse nie wypelnialam..dziwne.nie mam pojecia od kiedy sa bezplatne wizyty i czy w ogole sa.

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wybralas sobie gina, na lekarza prowadzacego? Musisz poprosic swojego, zeby dal Ci papiery do podpisania. Przysluguje Ci 5 bezplatnych wizyt u GP, ktory moze byc ginem, bo oni zazwyczaj maja uprawnienia gp.

    Wiecej info tutaj http://www.welldonemum.ie/A_MatInfantcare.html

    relgi09k52jutqx1.png
  • polska_dziewczyna Autorytet
    Postów: 880 706

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka wrote:
    stokrotka gratuluje synka :)

    u nas historia starań jest dłuuugaaa, staralismy sie 2 lata bez skutku po drodze zaliczylismy klinike niepłodnosci gdzie powiedzieli nam że najlepiej in vitro bo armia męża była słaba,postanowilismy dac sobie czas i w kwietniu 2013 roku podejść 4 razy do inseminacji. W miedzy czasie moi rodzcie mieli wypadek samochodowy w którym zginął mój tata. Załamałam się, nie chciałam od życia niczego prócz cofnięcia czasu, przestałam marzyć o czymkolwiek i o dziecku też. Nasza kruszynka została poczęta pół roku po wypadku moich rodziców w urodziny mojego taty, zupełnie naturalnie. Okres spóżniał mi się jakiś tydzień ale ciąża wogóle nie przyszła mi do głowy, test zrobiłam w sumie dla świętego spokoju bo mąż mi marudził. Zrobiłam go o 6 rano przed pracą jak byłam sama w domu, jak zobaczyłam dwie grubaśne krechy usiadłam i poryczałam się jak dziecko, test położyłam koło zdjęcia taty prosząc by czuwał i pilnował naszego dziecka. Niespodzianke dla męża szykowała moja siostra bo ja byłam w pracy. Cała kuchnia była w balonach niebiesko różowych z imionami dziewczynek i chłopców no i test w ramce z kokardką. Jak mąż wchodził do domu siostra się schowała a jego reakcje nagrywała kamera. Do tej pory jak to ogladam płacze. Był tak samo zdziwiony jak ja, nie potrafił wydobyć z siebie ani jednego słowa. Zdarzył się nam cud...
    bardzo ale to bardzo mi przykro z powodu twojego taty....poryczałam się jak przeczytałam całą historię....
    w ogóle ta cała sytuacja z inseminacją tyle starań wszystkiego a tu na koniec naturalnie...masakra..MOJE GRATULACJE DLA WAS szczere prosto z serducha...

    16uddqk3fqi6lktr.png
    km5se6yd1k6f9ats.png

  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polskadziewczyna, widze, ze jestesmy na podobnym etapie ciazy:) tylko kilka dni roznicy;) Odczuwasz czasem takie rozciaganie podbrzusza? Nie wiem jak to nazwac, bo to nie sa skurcze, tylko czuje, jakby mi sie wszystko rozciagalo...

    W ten weekend postanowilam sie zrelaksowac:))) mam juz posprzatane mieszkanie, zaraz obiore ziemniaczki na obiad, wezme prysznic i ide na sofke polezec:) mam zamiar nic nie robic!

    relgi09k52jutqx1.png
  • vivien Autorytet
    Postów: 2612 3049

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welurka bardzo przykra historia ale na koncu pomyslalam sobie ze napewno ten przeslodki skarb w twoim brzuszku wynagrodzi ci te przykre wydarzenia.
    Ciesze sie waszym szczesciem!!!

    wniddf9hmtxwu2ql.pngh4zpdqk31pdbs1ui.png
  • vivien Autorytet
    Postów: 2612 3049

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patti wrote:
    welurka, piekna historia:-)troche smutna, przykro mi z powodu Twojego taty, na pewno wyprosil Ci tam u gory dzieciatko :-)
    ja nie wiem jak to jest starac sie dlugo o dziecko.my oboje z mezem od momentu poznania sie pragnelismy miec dziecko -maz oswiadczyl sie po miesiacu znajomosci.slub wzielismy po 9 miesiacach znajomosci i od razu po slubie staralismy sie o dzidzie.slub mialam 6 pazdziernika, ostatnia miesiaczka 18 pazdziernika, czyli dzidzia poczela sie koniec pazdziernika ,poczatek listopada.pierwszy cykl staran.bardzo chcialam zajsc w ciaze od razu, siostra sie smiala, ze to nie jest takie proste ,a tu jednak udalo sie i dla mnie to tez cud :-)pewnie gdyby starania przedluzaly ise wplynelo by to na mnie nienajlepiej, bo chcialam juz taks zybko miec dziecko -kiedy poznalam meza dziecko bylo dla mnie czyms oczywistym.Wczesniej tak nie mialam, poza tym mam juz 30 lat i chyba wlaczyl mi sie instynkt macierzynski :-)

    Patti nam z mezem tez udalo sie za pierwszym razem ;) ale wowczas nie bylo mi dane donosic mojego malenstwa.
    I ku zdziwieniu dla wszystkich bo nawet lekarz i polozna sie zdziwili ze tak szybko nam sie udalo zajsc drugi raz w ciaze bo odczekalam tylko jedna miesiaczke po poronieniu i bylam znowu w ciazy <3 <3
    To tez byl dla nas cud!! <3

    patti, pasia27, yennefer lubią tę wiadomość

    wniddf9hmtxwu2ql.pngh4zpdqk31pdbs1ui.png
  • vivien Autorytet
    Postów: 2612 3049

    Wysłany: 22 czerwca 2013, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz tez mieszkanko ogarniete nam.Zakupy zrobione, dzis na zakupach dostalam tanie truskawki i juz nawet marmoladke zrobilam i ciasto z truskawkami ukrecilam bo moj mezus to potwor ciasteczkowy ;)
    Obiadek tez juz podszykowalam, a teraz ksiazki do reki i nauka do egzaminu :/ jeszcze tydzien i bedzie odchaczone :P

    wniddf9hmtxwu2ql.pngh4zpdqk31pdbs1ui.png
‹‹ 112 113 114 115 116 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ