II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Myśmy dla Wiktora kupili takie mebelki: http://www.24zabawki.pl/pl/p/Drewex-Zestaw-mebli-Maly-Mis-6-elementow/1329
I teraz kupimy mu starsze a te przeniesiemy do dziecka Ale mamy 5 pokoi więc miejsca jest dosyć.
Co do pielęgnacji po porodzie to uważam że niezastąpione jest szare mydło. O wiele lepsze niż te wszystkie specyfiki U mnie w każdym razie zdziałało cudaStokrotka84 lubi tę wiadomość
-
Stokrotka84 wrote:Polska dziewczyno dziekuje za odpowiedz. Mi te bole towarzysza tylko od czasu do czasu i zazwyczaj rano, jak wstaje z lozka. Tez biore magnez, no spe staram sie omijac, choc wiem, ze wolno przy skurczach. Mam taka filozofie, zeby brac jak najmniej lekow w ciezy, takze do tej pory no spe wzielam tylko raz, jak bol nie przechodzil... Z reguly samo sie jakos rozchodzi.
Bylismy wczoraj i znajomych na grillu i byla tam para z 3 letnia coreczka. Fajna ta mala, ale strasznie rozpieszczona:( wszyscy musieli za nia chodzic itd. Jak mala powiedziala, ze chce zeby ktos z nia poszedl, to tak dlugo ciagnela za reke, az ten ktos wstal i dal jej to czego chciala. Troche dla nas, gosci, to byla krepujaca sytuacje, bo przyjechalismy pogadac i sie posmiac, a w sumie to mala skupiala na sobie cala uwage i co najgorsze rodzice w ogole nie reagowali... Tak wiec 8 osob doroslych zajmowalo sie nianczeniem dziecka. Stwierdzilismy z mezem, ze NIGDY tak nie rozpiescimy dziecka, zeby nie moz w towarzystwie pogadac, bo Ono wszystkich ustawia po katach. Wiem napewno, ze ciezko mi bedzie nie rozpiescic swojego malenstwa, ale zgodnie wczoraj stwierdzilismy, ze musimy postawic sobie jakas granice:)
Ps mowie tutaj o sytuacji typu, mala podchodzi do ojca, ktory siedzial obok mnie i rozmawial, bierze go za reke i mowi, "nie rozmawiaj z nia" i ten wstaje i wychodzi do reszty palacego towarzystwa na balkon!!! Przychodzi do mnie usmiechniety i mowi, sorki, no ale wiesz jak mala ksiezniczka każe...
ja też się wzbraniałam przed nospą, ale lepkarze wręcz powiedzieli, że przy bólach powinnam ją brać profilaktycznie cały czas. Też się ograniczam, ale trochę mnie przestraszyli... -
Lilka wrote:Polska dziewczyno bardzo mi sie podoba podejscie Twojego gina.pomimo wszystko uwaza ze powinnas odpoczywac ..moj nawet nie zapytal jakie sa moje bole i krwawienie zartowal ze sobie wymyslam i tyle.a jak zadzwonilam do niego gdy zaczelam plamic poraz pierwszy to pow ze mnie nie wcisnie i zebym poczekala do pn.
Lilka lubi tę wiadomość
-
Stokrotka84 wrote:Polska dziewczyno dziekuje za odpowiedz. Mi te bole towarzysza tylko od czasu do czasu i zazwyczaj rano, jak wstaje z lozka. Tez biore magnez, no spe staram sie omijac, choc wiem, ze wolno przy skurczach. Mam taka filozofie, zeby brac jak najmniej lekow w ciezy, takze do tej pory no spe wzielam tylko raz, jak bol nie przechodzil... Z reguly samo sie jakos rozchodzi.
Bylismy wczoraj i znajomych na grillu i byla tam para z 3 letnia coreczka. Fajna ta mala, ale strasznie rozpieszczona:( wszyscy musieli za nia chodzic itd. Jak mala powiedziala, ze chce zeby ktos z nia poszedl, to tak dlugo ciagnela za reke, az ten ktos wstal i dal jej to czego chciala. Troche dla nas, gosci, to byla krepujaca sytuacje, bo przyjechalismy pogadac i sie posmiac, a w sumie to mala skupiala na sobie cala uwage i co najgorsze rodzice w ogole nie reagowali... Tak wiec 8 osob doroslych zajmowalo sie nianczeniem dziecka. Stwierdzilismy z mezem, ze NIGDY tak nie rozpiescimy dziecka, zeby nie moz w towarzystwie pogadac, bo Ono wszystkich ustawia po katach. Wiem napewno, ze ciezko mi bedzie nie rozpiescic swojego malenstwa, ale zgodnie wczoraj stwierdzilismy, ze musimy postawic sobie jakas granice:)
Ps mowie tutaj o sytuacji typu, mala podchodzi do ojca, ktory siedzial obok mnie i rozmawial, bierze go za reke i mowi, "nie rozmawiaj z nia" i ten wstaje i wychodzi do reszty palacego towarzystwa na balkon!!! Przychodzi do mnie usmiechniety i mowi, sorki, no ale wiesz jak mala ksiezniczka każe... -
Tez slyszalam, ze szare mydlo dziala cuda.
A co do no spy, to wolno, szczegolnie przy mocnych skurczach. Ja osobiscie staram sie nie brac zadnych lekow, chyba, ze juz bardzo boli. Jak boli mnie glowa, to probuje wszystkich naturalnych sposobow jak picie wody, zimne oklady itd a jak nic nie pomaga, to ostatecznie paracetamol. -
pasia27 wrote:Pati w sumie to dobry pomysl z tymi mini kosmetykami.a co masz do pielegnacji krocza?bo nie wiem czy do szpitala te tentum rosa brac saszetki i bawic sie z tym czy po prostu plyn z kora debu i octenisept?hmm
mam szare mydlo -tego jelenia plyn z kory debu tez kupilam i planuje stosowac podczas pologu rowniez -zobacze co mi lepiej odpowiada (zazwyczaj stosuje zel do higieny intymnej ziajka, no ale ze wzgledu na ta kore sprobuje innego) ; ten plyn z kory debu tez sobie przelalam do mini opakowania i bede eksperymentowac w szpitalu.
polozna mowila ,ze mozna kupic tantum rosa, ze daje uczucie chlodu ,a latem chyba mi sie to przyda ;-)mowila cos ,ze maksymalnie do 5 dni stosowac 2x dziennie -kupie tak na 4 dni.
co do pepka to planuje na sucho o niego dbac, ewentualnie mam takie gotowe gaziki nasaczone spirytusem.
moja mama nic nie stosowala na swoje krocze (wiadomo inne czasy ) i mowi ,ze wszystko sie jej ladnie goilo :-)podmywala sie zwyczajnie woda -tylko ,ze ona to w ogole jest bardzo zdrowa kobieta, nigdy nie choruje, nie ma wiekszych dolegliwosci nawet w obecnym wieku,super forma, wiec pewnie wiele zalezy od zdolnosci organizmu do regeneracji. -
a herbatki laktacyjne to od kiedy mozna zaczac pic ,juz w szpitalu???(ktore polecacie, nic na ten temat nie wiem jeszcze ,dopiero nauczylam sie obslugwac laktator niedawno hehe)
i jak to jest z jedzeniem, jesli w ogole jest sie glodnym po porodzie (raczej tak) -czy mozna tak od razu cos zjesc???tez mysle o jakichs przekaskach w razie wyglodzenia. -
no to kupie to szare mydlo dzisiaj i bedzie z glowy :-)dzieki kobitki.
A co do herbatek laktacyjnych to mialam zamiar pic je wczesniej ale czytalam ze dzialaja na zasadzie ze ich smak zmienia smak mleka w piersi i dziecko chetniej je ssa i tym pobudza laktacje w piersi.hehe no i czytalam ze ta slynna bawarka czyli herbatka z mlekiem ni jak sie ma do lepszej laktacji hehe wiec nie bede sie do niej zmuszac.ale za to sprawdzonym sposobem jest piwko Karmi hehe.no zobaczymy jak to bedzie z pokarmem bo moze nie bedzie tragedi po porodzie.. -
nick nieaktualny
-
pasia27 wrote:no to kupie to szare mydlo dzisiaj i bedzie z glowy :-)dzieki kobitki.
A co do herbatek laktacyjnych to mialam zamiar pic je wczesniej ale czytalam ze dzialaja na zasadzie ze ich smak zmienia smak mleka w piersi i dziecko chetniej je ssa i tym pobudza laktacje w piersi.hehe no i czytalam ze ta slynna bawarka czyli herbatka z mlekiem ni jak sie ma do lepszej laktacji hehe wiec nie bede sie do niej zmuszac.ale za to sprawdzonym sposobem jest piwko Karmi hehe.no zobaczymy jak to bedzie z pokarmem bo moze nie bedzie tragedi po porodzie..
to piwo jest bezpieczne?
herbatka z mlekiem jest pyszna, w Anglii nauczylam sie jej pic, choc przyznam na poczatku uwazalam to za dziwactwo, a jest smaczna -herbata musi byc mocna ,zeby pozniej moc do niej dolac mleczka -swietnie smakuje z kanapkami, z tostami na slodko, z ciasteczkami w ciazy nie pijam czarnej herbaty, niestety ,a jesli juz to slaba.
zobaczy sie po porodzie, moze nie bedzie trzeba sie wspomagac.
-
vivien wrote:patti yoku kiedys pisala ze karmi jest dobre na laktacje ale takie juz odstale,odgazowane
jak sie nie myle
a widzisz vivien, ja niby jestem na forum juz od listopada, ale jakos wczesniej nie udzielalam sie za wiele, podczytywalam tylko czasem dziewczyny, ale tak naprawde to dopiero pod koniec drugiego trymestru zrobilam sie bardziej aktywna.gdybym czytala wczesniej ,wiecej bym dzis wiedziala, ale nie czulam jakos potrzeby wowczas.dzieki za info.vivien lubi tę wiadomość