Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr II Trymestr
Odpowiedz

II Trymestr

Oceń ten wątek:
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 lipca 2013, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale za to jest super kontakt z maluszkiem w brzuszku bo jest juz duzy i fajnie go czuc..daje czasem czadu i wbija swoje rapciuszki w zebra albo cos ale moj czesto sie ujawnia i napina jak masuje brzuch.heh
    Nawet nie wiem kiedy byl ten przelom od czadu kiedy plywal i kapal do teraz jak jest obrocony glowa w dol i mu ciasno..he

    michaela lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 6 lipca 2013, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lalita zacheciłas mnie do tego bobu, mniam był pyszny, nawet podgladnelam co tam kryje jeszcze dobrego w sobie http://dietetycy.org.pl/bob-wlasciwosci-wartosci-odzywcze/

    czytam i słucham na temat porodw i coraz mi smutniej, coraz bardziej chce uciec od słuzby zdrowia, tyle decyzji wbrew naturze, temu co dla nas dobre, na rzecz wygody personelu szpitala, ekonomii buuu... nie wiem jak oswoic sie z takim podejściem :/

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 6 lipca 2013, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram się stopniować ze wszystkim jak najwolniej się da:)
    Ale jeszcze kupę rzeczy mam do kupienia. Ale nie da się wszystkiego zrobić na raz ,kieszeń pusta szybko się robi.
    Też pamiętam nie dawno zrobiony test , 6-8 tydzień ,potem już 12 badanie prenatalne. A jutro mam mieć 18 tydzień. Jeszcze 2 tygodnie i będzie 20 tydzień i 1 połowa za mną. To nie prawdopodobne jak czas szybko leci...;)
    Jeszcze miesiąc i troszkę i będziesz miała swojego synusia;))

    michaela, pasia27, Nina lubią tę wiadomość

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 lipca 2013, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michaela no niestety opowiesci porodow,sluzba zdrowia i ich podejscie,a przede wszystkim straszne przypadki ktore zdarzaja sie wszedzie ale coz...idziesz rodzisz,przechodzisz to modlac sie zeby z dzieckiem bylo wszystko dobrze i wychodzisz po 3dniach..i zaczyna sie prawdziwe zycie z malym czlowieczkiem o wiele ciezsze niz ten caly porod.no nie wiem.ja do tego tak podchodze..

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 lipca 2013, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No lalita polmetek to jest cos ;-)pozniej to leci do 8mego miesiaca hehe

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 6 lipca 2013, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi równiez leci bardzo szybko, ja dowiedzialam sie w 5 tygodniu o ciazy, a teraz juz 23 tydzięń i połowa za mna:) ciekawa jestem czy ta druga połowa tez tak szybko zleci?

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 6 lipca 2013, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa ja się dowiedziałam w 3/4 tyg:) 11 dni po owulacji:) Potem 4 tydzień beta... ale to szybko mi leciało potem 1 wizyta 7 tydzień. I tak czas płynie;))
    Pasiu myślę że masz rację ,że życie zaczyna się po porodzie. 9 miesięcy przygotowujemy się do tego czasu czekam żeby szybko zleciało ,ale to ważny czas ,nie tylko ciało przygotowuję się do porodu. Ale psychika do bycia mamą. Nowej sytuacji w naszym życiu.

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 6 lipca 2013, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pasiu, Ja porodu się nie boję jako takiego, ani bycia mamą - wiem że dam radę, bo jest mąż który wspiera, i bardzo się angażuje, Że będę popełniać błędy, ale tyle kobiet daje rade czemu miałabym mieć którakolwiek z nas kłopot? i że nie będzie ciężko, tylko inaczej, mam takie przekonanie dzięki znajomym, którzy mają dzieci i właśnie tak jest w ich przypadku - inaczej, ale nie ciężko. To kwestia chyba podejścia, nastawienia?
    Boję się służby zdrowia, ale może masz racje może trzeba po prostu zacisnąć zęby, zgodzić się na to wszystko i przetrwać ...

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2013, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem zdania, że choćbyśmy przeczytali wszystkie encyklopedie i madre ksiazki swiata o macierzynstwie i byciu rodzicem, nie bedziemy na prawde swiadomi tego z czym przychodzi sie zmierzyc po pojawieniu się dziecka. Wiec po prostu trzeba to traktować jak wyzwanie, przygotowac się, ale też nie rozkminiać i nie planować. Blędy sa po to, żeby sie na nich uczyć, więc też bez stresu w tej materii... a praktyka czyni mistrza ;)

    Widziałam dzis młodego... zaskoczyła mnie jego waga, w miesiac przybyło mu prawie pół kilo!! Ale idzie dalej idealnie wymiarami do wieku ciąży i tylko dlatego nie panikuję, że będzie jakiś kolos :) Waży 758 gramów. Dzis bylo echo serca płodu, wiec nie mam zadnych foteczek, ale mam dłuuuuugąąą listę skanow serca pod wszystkimi kątami, tak długą, że składałam ja na 5 razy, żeby włożyć w koszulkę do segregatora!! :)

    Aach i robiłam wczoraj test na glukoze, wszystkie 3 wyszły w normie, ale zastnawia mnie ten po godzinie mam 145 i nie podali przedziału norm, choc lekarka skomentowała, że prawidłowy wynik.

    Słuchajcie dziewczęta, ja wyjeżdżam na kilka dni i aż się boję, że nie ogarnę wątków jak wrócę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2013, 22:39

    michaela, Lalita2710 lubią tę wiadomość

  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 6 lipca 2013, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie trochę martwi że nie ma Nienormalnej. Dawno jej nie było nie?

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 7 lipca 2013, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra wrote:
    Mnie trochę martwi że nie ma Nienormalnej. Dawno jej nie było nie?

    иιєиσямαℓиα gdzie jesteś ? (Twój ostatni post był 30 czerwca)

    Rubi ty też coś mało piszesz...

    A może dziewczyny wyjechały ,albo problem z internetem mają.

    Mam nadzieję że u was wszystko w porządku.

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 7 lipca 2013, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, martwimy się!!!

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 7 lipca 2013, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nienormalna sie udziela w zakupach dla maluszka ;)

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 7 lipca 2013, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny:) A ja zjadłam przed chwilą bób (już któryś w tym sezonie) i tak jem, jem i zaczęły mnie zastanwiać czarne plamki-dziurki na prawie każdym bobie:) Biorę, wydłubuję ją a tak piękna tłuściutka, biała larwa:D Podziękowałam za bób i do tej pory czuje go w przełyku:P

    pasia27 lubi tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 7 lipca 2013, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam u taty w odwiedzinach potem pojechaliśmy na ogródek:)
    Oto ja;) : a7ceb86f7fc3d03dmed.jpg

    michaela, Lilka, Ana27, Kropka, pasia27, Nina, blueberry, Rika lubią tę wiadomość

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2013, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie jaka masakra... pojechalam wczoraj taka jeszcze nie dp kpńca doleczona po infekcji górnych dróg oddechowych do moich rodziców, do synka, gdzie był od wtorku, żeby sie ode mnie nie zarazić, poza tym nie byłam w stanie chodzić z osłabienia, więc ktoś musiał sie nim zająć. Dziś mieliśmy juz byc tzn Ja, mój synek i moja mama u mojej babci na kilka dni, podróż zaplanowana, wszystko spakowane, dograne, kłade spać dziecko zdrowe jak ryba, a od 3 w nocy dziecko wymiotuje co 15 minut! robią mu sie białe usta, mówi, że nie ma sił juz wymiotować... Moj ojciec też wymiotwał, ale rzadziej i od 1 w nocy. Koło 7 juz przestał. 7 rano- decyduję się na szpital... młody wymiotował do 13:00 w podobnej częstotliwości... wrażliwość pielęgniarek i lekarzy żenująca. Podejrzenie padło na rotawirus... heloł again po 3 latach :/ Bo w czwartek jak jeszcze mnie nie było tu, na chwile zajrzal do rodzicow ich znajomy, którego synek akurat w nocy wymiotował, ale czuł sie potem juz dobrze. Przeszło mi przez myśl "o-oł, a jak to byl rotawirus? w koncu poszedl do nowego przedszkola... oby jego tata nie przyniósł tu niczego", ale przyjechalam w sobote i wszyscy zdrowi, więc nie przyszło nam do głowy, myśleliśmy z początku że może skórka od pomidora, czy coś... Namówiłam mamę, żeby zadzwoniła podpytać jak się czują, bo Jasio wymiotował już podrażniona śluzówką i był wykończony, chciał spać, nie opowiadał, jedną noga na jawie a jedna we śnie. I co sie okaząlo? Że u tamtych synek 3ci dzien luźne kupy, oni sami wymiotuja od wczoraj... troche to źle zabrzmi, ale ulżyło mi... małemu morfo wyszła ok, probke moczu i kału udało sie pobrac dopiero po południu, po serii kroplówek. Najgorsze jest to, że nie mogę się tam za bardzo przydać jako kobieta w ciąży, bo dźwigać dzwigali moi rodzice, nie moge go ucałować, nie powinnam tam w ogóle byc jeśli to wirus, do tego jeszcze jestem świeżo po niedolecznoej wciąż infekcji wirusowej dróg oddechowych, no i tam też pełno dzieci z innnymi choróbskami... czułam się jak zbędna ciocia, a nie mama... okropne uczucie. O-KRO-PNE. Po 13 pojechalam z ojcem sie zdrzemnac i cos zjesc, mialam wrocic na noc do małego, ale moja mama z nim zostanie... Juz pal licho nasze plany wyjazdowe na razie.. ale teraz z kolei zaczelam sie zastanawiac, bo mialam styczność z ludźmi z rotawirusem, on sie nie zmywa samym mydlem z rąk, wiec pewnie się tez zaraziłam, objawy spodziewane jutro... któraś wie co robić? Jak złagodzić, lub uniknąć objawów za wczasu już reagując? 3 lata temu jako jedyna przeszłam z nasz wszystkich (5 osob) tylko z pokłuwaniem brzucha. Czy to nie szkodzi ciąży- to najwazniejsze pytanie.


    Lalita, przykro mi, że pod takim obszernym postem o chorósbkach u nas, ale pięknie wyglądasz, kwitnąco i masz super włosy i biust do szczupłej figury ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2013, 18:10

  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 7 lipca 2013, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka a my jutro mamy polowkowe :) 3majcie kciuki :) nie moge sie doczekac i stresuje sie czy wszystko jest ok czy lozysko sie podnioslo itd :)

    Ana27, pasia27 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 7 lipca 2013, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzy ale historia;/ Ja niestety nigdy się z nim nie spotkałam więc nic nie podpowiem, mam nadzieję jednak, ze ani synek ani Ty go nie złapaliście..Teraz jesteś oslabiona po chorobie wiec faktycznie powinnas unikać szpitali i chorych osób nawet najblizszych! Dbaj o siebie!

    Lilka, trzymam kciuki, najbardziej za to łożysko:) Bo z dzieciątkiem na pewno wszytsko w porządeczku i zdrowo rośnie:)

    Lalita wyglądasz zjawiskowo;))) I widzę, ze miescisz się w normalne spodnie - nie ciążowe super;) Ja dziś (a w niedzielę, ot tak:P) robie sobię remanent w szafie i niestety w żadne spodnie na zamek nie zapne się! Ale nie dziwie się w sumie jak wszytskie spodnie mam 34 a teraz ciążowe 38 mam opięte hehe:)

    zsxuot7.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 7 lipca 2013, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Suzy Lee bardzo przykro że twój synuś chory.... kurcze ja nie mam jeszcze dzieci i nie mam styczności aż z tak małymi ,żeby wiedzieć o chorobach. Nie pomogę. Ale mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia.
    Wiem że chcesz być przy synku. Ale nie wiem czy to zdrowe dla ciąży. Żebyś czymś się nie zaraziła (nie koniecznie od niego) ale od jakiegoś dziecka z odziału ,wiele rzeczy idzie drogą kropelkową;/

    Lilka:) Na pewno będzie wszystko ok:* Czekamy na fotki:) z USG. Ja dopiero pod koniec lipca połówkowe.

    Ana ja uwielbiam szorty i mam ich z z 7 par ,do białych już się nie dopinam do reszty w miarę...
    Dzięki dziewczyny za miłe słowa... włosy tu wyszły błyszczące ,ale stan ich fatalny matowe ;/

    Suzy Lee ja mam rozmiar D 75 przed ciążą miałam duże C :) więc w tej koszulce mój biust jakiś liliput wyszedł:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2013, 18:19

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 7 lipca 2013, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzy nie martw się moze jednak cię ominie ten wirus, nie widziałaś sie z nimi zbyt długo, ja na początku ciązy bałam się jak diabli bo w wśród znajomych rozprzestrzeniał się paskudny wirus który kładł ich do szpitala, a widywałam się z nimi nim wszyscy zorientowaliśmy sie co jest grane. Mnie ominął jakims cudem.

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

‹‹ 148 149 150 151 152 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ