II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalita2710 wrote:A ja właśnie się naciachałam żeby pomalować se paznokcie u nóg. Brzuch nie duży ,ale jaka lada wyzwanie je pomalować ;OOooo masakra.. a póki jest ciepło miło jak jako tako wyglądają w sandałkach:) French zrobiony.
Ale myślę że za jakiś czas , będzie ktoś mi musiał robić bo nie sięgnęhttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Amicizia wrote:czyli tak jak u mnie 1 usg i moje notatkisie zgadzaja ze soba. Co prawda lekarka patrzy na termin OM ale te 3-4 dni w ta czy w tamta to zadna różnica ja znowu mam raczej krótsze cykle.
-
A ja dzis wreszcie zaliczyłam fryzjera, zrobiłam sobie balejaż , podcięłam włosy i czuje się w końcu jak człowiek!!:-)bo mój odrost pobił chyba wszystkie rekordy( prawie 4 mies) ale na początku bałam się farbować, fryzjerka mnie uspokoiła, że teraz są delikatne farby i przecież nikt ich nie wciera w skórę głowy, więc nie ma się czego bać
Człowiek z nową fryzura od razu sie lepiej czuję i mimo, ze nadal duszno, to humorek lepszy:-)yennefer, Stokrotka84, Ana27 lubią tę wiadomość
-
Amicizia wrote:podziwiam, ja mam porblem ubrac buty, wstac z łóżka, czy fpotela, wyjsc z wanny. Z sandlami jakos jeszcze sobie radze, na łózkol prawie na leżąco idzie w sunąć nózki, ale jak przyjdzie jesien to M bedzie na etacie zatrudniony. Juz mi musi pomagac, ogólnie o schyleniu się nie ma mowy, synek skutecznie mi blokuje wszelkie takie ruchy
Hehe no śmiesznie jest z tym brzuchem Ja ostatnio próbowałam zrobić depilację bikini woskiem (a depiluje się już tak o wielu lat) i okazało się to niewykonalne Dopiero maszynką z pomocą lusterka jakoś sięgnęłam... Nogi jeszcze daje radę, ale też się trochę gimnastykowałam. Z pedicurem też coraz ciężej, też jak ostatnio malowałam paznokcie to zmęczyłam się jak przy nie wiadomo jakiej gimnastyce... No a wczoraj szukałam butów... i nigdy bym nie pomyślała że mierzenie może być takie męczące Też już zapowiadam mężowi że czas kiedy będzie mi buty zakładał się zbliża -
Lalita, pieknie wygladasz
czesc dziewczyny, z gory was przepraszam, ze tak rzadko zagladam, ale na nic nie mam czasu...
Pisze do was z prosba o rade, bo bylam dzis u mojego lekarza na wixzycie kontrolnej. Niestety nie mial dobrych wiesci, bo zmiekcza mi sie szyjka macicy na dodatek zaczyna skracac. Obiecalam mu, ze bede kilka godzin dziennie lezec przynajmniej do 6 wrzesnia czyli do kolejnej wizyty. Musze chodzic do pracy, bo nie ukrywam, ze wtedy wiecj zarobie niz bedac na zwolnieniu. Zastaniawiam sie teraz czy dobrze zrobilam i zaczynam miec wyrzuty sumienia, ze nie wzielam tego zwolnienia. Poza tym dostakam luteine dopochwowa i 3 razy no spe. Mam pytanie do dziewczyn, ktore byly w podobnej sytuacji, a mianowicie czy no spa jest tu rowniez wskazana i to w takiej ilosci ? Czy sama luteina nie wystarczy ?? -
Rubi67 to są zawsze dylematy, ale skoro prosisz o opinie, to ja oczywiście w takiej sytuacji wiedziałabym co jest dla mnie najważniejsze! kasa kasą, a zdwoia Twojego i maluszka nic nie zastąpi jak coś się stanie...
Ja decydując sie na dziecko, wiedziałam, ze jak coś by było zagrożeniem, to żadne pieniądze czy praca nie byłyby dla mnie tak ważne, jak zdrowie mojego wyczekanego dziecka! oczywiście nie mnie oceniać Twoja sytuacje materialną, ale dla mnie jest tylko jedyne wyjście z tej sytuacji: odpoczynek i troska o maluszka! -
Lalita super brzusio
Mi nie ma kto zrobić zdjęcia bo ostatnio ciągle jestem sama w domu ehh. Ale sama sobie zrobiłam takie foto
Ja, Błażejek i ArtaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2013, 18:47
Nina, anilorak, Lilka, Lalita2710, michaela, Stokrotka84, Ana27, MADZIULA13 lubią tę wiadomość
-
Rubi nie wiem czy no spa w Twoim przypadku jest konieczna, ale wiem, jedno. Jak moja lekarka karze mi coś brać to biorę, bo ufam jej i wierzę, że postępuje słusznie. Od początku się faszeruję no spą i duphastonem i nie raz mam wyrzuty sumienia, ale to nie ja kończyłam medycynę i nie mnie oceniać czy mi to potrzebne. Od jakiegoś czasu również biorę luteinę i do tego różne inne specyfiki, np. ostatnio pimafucin, czy jakiś czas temu monural. Wiem, że mojej szwagierce, która jest w 18 tc skróciła się ostatnio szyjka macicy i nic na to nie dostała, tylko nakaz leżenia. Ale jej lekarka od początku nic nie daje z leków choć dziewczyna jest po poronieniu.