II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja już po wizycie- wszystko jest dobrze, Maleństwo się dobrze rozwija:) Nie dowiedziałam się płci, bo sprzęt w przychodni nie jest zbyt dobry. Wczoraj miałam skurcze macicy i na to dostałam magnez i przykaz odpoczywania. Szyjka się nie skraca. Wyniki morfologii są dobre. Chwilkę widziałam Maleństwo jak kopało nóżką

aaa i waży 210gram:PWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2013, 11:09
MamaMadzia, Selena, Lalita2710, Lula_w, Kocur, marzycielka29 lubią tę wiadomość
-
dziękuję
a USG 4D mam w nast czwartek:) już sie nie mogę doczekać żeby go chociaż troszkę zobaczyć. W tej ciąży mam bardzo często USG wsumie co wizytę plus jeszcze to 4D ale mam nadzieje ze nie zaszkodzą Synkowi... W pierwszej ciąży się naczytałam że tyle nie można więc sobie nie pozwoliłam a teraz sama się od razu kładę tam gdzie jest Aparat
)) ehehhehe.
I oczywiście zdrowie Synka najważniejsze ( leczę się na tarczycę) więc przede wszystkim mam nadzieje ze wszystko rozwija się u Synka jak najlepiej i za to się najbardziej modlę
A jeśli chodzi o imię to miała być Ola albo Gabrysia:D a że mamy psikusa to czuje w sercu Filipka wiec pewnie tak już pewnie zostanie
-
A ja już od wczoraj w domu:-) mam się oszczędzać, ale jest dobrze, tylko wykryli mi z wymazu jakąś bakterie i muszę brać antybiotyk..ważne, że z synkiem wszystko ok, reszta wyników typu krew, mocz idealne:-) z czego się cieszę!
Miriam, Lalita2710, marzycielka29, yennefer, MamaMadzia, Perełka, blueberry lubią tę wiadomość
-
MY już z synem zaliczyliśmy pierwszy dzień w szkole i co najważniejsze bardzo mu się podobało , siedzi z ulubionym kolegą i ma super panią
więc to najważniejsze.
Ja już odliczam do 11.09 bo mam kolejną wizytę u gina i ciekawa jestem jak tam się ma nasza mała ślicznotka
Póki co to leżę sobie i odpoczywam a mała w tym czasie trochę rozrabia
-
nina uważaj na siebie i maleństwo powodzeniaNina wrote:A ja już od wczoraj w domu:-) mam się oszczędzać, ale jest dobrze, tylko wykryli mi z wymazu jakąś bakterie i muszę brać antybiotyk..ważne, że z synkiem wszystko ok, reszta wyników typu krew, mocz idealne:-) z czego się cieszę!

Nina lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj też zaliczyłam kolejną wizytę

Od samego początku ciąży byłam pewna, że będziemy mieć synka, na badaniach prenatalnych lekarz gdybał, że 80% dziewczynka a dziś niespodzianka - chłopak jak byk
Przeczucie mnie nie myliło 
Dostaliśmy zdjęcie 4D
Lula_w, Matylda36, ;oniqa, Selena lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o badanie krwi to trzeba na czczo. Czytałam też na stronie laboratorium mojego, że powinno się być po 12 godzinach niejedzenia.
fifi83 gratuluję więc chłopca
imię wybrane?? 
Mój trzy tygodnie temu twierdził, że będzie dziewczynka, zobaczymy więc czy na piątkowej wizycie nie zmieni zdania

-
nick nieaktualnyJa dziś też byłam na wizycie, tabletki pomogły, dostałam skierowanie na badania krwi , moczu itd. Serduszko bije w normie. Przytyłam niecały kilogram.
Ogólnie jest dobrze. Już dziś sobie odłożyłam pieniądze na tą wizytę w czwartek.
I też chciałabym synusia jak Ty fifi, gratuluje!
-
Na tej stronie o której mówię napisane jest, że te wytyczne dotyczą krwi pobieranej do rutynowych badań, ale może masz rację, nie wiem. Ja zawsze oddaję krew na czczo, laboratorium i punkt pobrań mam w budynku obok bloku więc po przebudzeniu oddaję mocz, biorę pojemniczek i od razu idę żeby już mieć z głowy

Właśnie jutro z rana muszę iść, mam nadzieję, że wyniki będą ok.
-
Lula_w, ostatnio pytałam się Ciebie, co to znaczy, że macica się stawia i dwa dni temu, a w szczególności wczoraj odczułam, że to mam- macica była twarda jak kamień- byłam dziś na badaniu, szyjka się nie skraca....a chciałam zapytać, jak Ty się teraz czujesz? Po magnezie przeszły te skurcze? Czy pojawiają się jeszcze? CO robisz, by ich unikać- mi gin powiedział, że mam się nie przemęczać, problem w tym, że ja na L4 jestem od bodjaże 8 tygodnia, także nie przemęczam się. Boję się trochę tych skurczów. To takie niefajne uczucie:/ i boję się o Maleństwo...Lula_w wrote:Macica robi się twarda na kilkadziesiąt sekund i tak ciągnie do przodu, jak narazie to nie boli ale to jest takie dziwne uczucie. 2 tygodnie temu z bólami brzucha wylądowałam w szpitalu na 3 dni, a w tym tygodniu jeszcze stawianie mi doszło, zobaczymy co mi dzisiaj powie lekarka. Tyle dobrego, że czuje już jak maluch szaleje, chociaż dzisiaj się troszeczkę uspokoił

Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2013, 18:48
-
choroba, u mnie też od czasu do czasupojawiają sie twardnienia brzucha, na razie nie zaobserwowałam jak czesto i na jak długo, bo nie jest to bolesne. Miałam wrażenie ze tak ma być, że ciało sobie ćwiczy... ale zaczełam oglądac co pisza kobiety na innych forach i wychodzi na to, że chyba jednak nie. Ze brały w związku z tym leki, rodziły szybciej 36 tc ,a lbo zaraz po odstawieniu leków no i jedyna pocieszająca rzecz porody błyskawiczne były np 1,5 h.... Kurde, nie mam ochoty na zadne rewelacje. WOlałam swoją wersję ze organizm sobie ćeiczy i ze to nic takiego
))
-
Tak zrobię, dzięki, znalazłam tylko jakąś wypowiedz lekarza na forum do pytania od osoby z dokładnie tmi samymi objawami i w tym samym tyodniu ciązy
"Niebolesne, pojedyncze skurcze macicy odczuwalne jako twardnienie brzucha nie są niepokojące, pod warunkiem, że nie występują równocześnie inne objawy zagrożenia ciąży (skracanie i rozwieranie szyjki macicy)." Dopiero co byłam na badaniach w piątek 20 kolejna wizyta, w tedy się dopytam co i jak.
Lula_w lubi tę wiadomość
-
Moja droga ja z tym samym się borykam co raz częściej niż w połowie ciąży.
Dużo w nocy mi twardnieje np budzę się (co 2 H) na siku wysikam się wracam już miększy. W dzień też twardnieje ,ale nie sprawia mi to bólu.
Więc chyba tak ma być, biorę magnez ale 1 tab dziennie ,może za mało...
Bo mam Asmag B , nie forte bo zgubiłam wtedy receptę... tego forte miałam brać 3 razy dziennie.
Ja mam 18 września wizytę też zapytam... Ale póki mnie nie boli ,to nie będę panikować.
michaela lubi tę wiadomość


















