II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
maja mam nadzieje że nam i Wam również, szybciutko uda się skończyć
Paula jak bedzie Ci się to częściej powtarzać to lepiej idz wcześniej do gina, wiesz lepiej to sprawdzić i być spokojną!Paula_29 lubi tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Paula_29 wrote:My robiliśmy 6 miesięcy ale to wszystko zależy od finansów, jak masz kasę, wynajmujesz ekipę i zrobi Ci spokojnie w 3 m-ce
no nam firma wszystko robi i środek też będzie robić, mamy kasę z banku, więc może akurat najdłużej to te sprawy papierkowe trwają;/Paula_29 lubi tę wiadomość
-
My w zeszłym roku kupiliśmy mieszkanie na rynku pierwotnym i tez trzeba było wszystko zrobić od podstaw no ale moje 60m przy Waszych domach to pikuś jak widzę był ;-P Życzę powodzenia i szybkiego zakończenia prac remontowych.
amela, betina89 lubią tę wiadomość
-
betina89 wrote:my akurat w gazowni mamy znajomości, więc o jedno mniej. Natomiast robotnicy, którzy mają przyjechać przyłączyć ten gaz nie umieją się określić KIEDY przyjadą. Najbardziej mnie w banku denerwują, ciągle jakieś problemy...
My też czekaliśmy ponad miesiąc od podpisania umowy, żeby w końcu nam ten gaz przyłączyli a zależało nam na czasie żeby budynek się suszył, bo to było zimą. W banku przy każdej transzy też mamy problemy, wymyślają jakieś dziwne historie a w końcu i tak wystarczy dostarczyć uzupełniony dziennik budowy, zdjęcia i tyle... a żeby było śmieszniej to naszą sprawą zajmuje się już trzecia kobietka z rzędu, bo poprzednie już nie pracują )) -
ja mam teraz problem z dostaniem drugiej transzy... Szef firmy budującej poszedł nam na rękę i wystawił nam w grudniu fakturę na 37 tyś. na wszystkie materiały na wybudowanie, które możemy odliczyć. I teraz z tej transzy którą dostaliśmy z banku zapłaciliśmy tą fakturę. I teraz wnioskowaliśmy o drugą transze i przyjechał inspektor i mówi, że jak chcemy rozliczyć się z faktury na której jest dachówka, itp. jak tego nie ma zrobionego... no i problem bo facet z firmy chce kasę, a my kasy nie mamy bo on musi nam jeszcze coś za 10 tyś. zrobic szybko żeby tą drugą transze wypłacili. Więc w przyszłym tyg. będą mury i dach robiony i koniec ale ... skończą na świeta , więc gdzies dopiero w połowie kwietnia wypłacą nam pieniądze, a firma za darmo będzie nam budować ;/;/;/ same problemy... w pracy też mam problemy...mieli dac mi umowę...nie dali... w zeszłym tyg. straszyli , że ,mnie zwolnią ;/;/
-
jeju to naprawdę sporo nerwów i stresu z tymi kredytami!
My na szczęście nie będziemy brać kredytu.
betina to jaką masz teraz umowę ? to nie fajnie jak Ci szef mówi że Cie zwolni a powiedział chociaż dlaczego ?
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
wcześniej miałam o dzieło... a od marca pracuję bez umowy, bo mieli dowiedzieć się co najlepiej ze mna zrobić aby nikt się nigdzie nie czepiał, że dostałam umowe o pracę. No i w zeszłym tygodniu dostałam skierowanie na badania do lekarza i w tym dniu miała być podpisana umowa... nie doszło do tego... minęło już 7 dni(tyle mieli czasu od zeszłego poniedziałku aby zgłosić mnie do Zus'u) a teraz mnie szef unika. A szefowa w zeszłym tyg. powiedziała, że myśli mnie zwolnić bo mam słabszą sprzedaż... tak to jest jak jest więcej "rządzących".
-
Tak to jest z prywatnymi osobami które myślą że mogą wszystko co do zwalniania i zatrudniania. Ja jak jeszcze nie byłam w ciąży szukałam pracy i standardowe pytanie czy nie zamierzam zajść w ciąże ,wiem że takie pytanie nie powinno paść tym bardziej że oni tak naprawde nie mają prawa mnie o takie rzeczy pytać ale niestety przekonałam się że młodym kobietom w dodatku mężatkom trudno jest zdobyć pracę bo przeważnie jak się dowiedzą że są w ciąży idą na zwolnienie, a pracodawcom to nie na rękę.
betina89 to całe szczęście że ten macierzyński będziesz miała.maja89waw lubi tę wiadomość
-
o ile go dostanę. Przeczytałam wiele artykułów na internecie i wszędzie co innego piszą, że trzeba przynajmniej przez 90 dni opłacać składki, gdzie indziej , że starczy przez miesiąc ... a w gazecie pisze, że nie ma określonego czasu odprowadzania składek.. i umowa jest do czerwca, więc jak bym w maju poszła na l-4 to co? automatycznie zostaje rozwiązana? Dziś jeszcze koleżanka będzie dzwonić do swojej ciotki która pracuje w Zus, to się dowie jak to wygląda. Cy któraś z Was ma też zlecenie??
misiaa lubi tę wiadomość
-
Betina, zadzwoń do ZUS bezpośrednio i się dowiedz. Ja akurat mam umowę na czas nieokreślony, więc teoretycznie nie mam czym się martwić. Ale ostatnio wprowadziłam koleżankę w błąd, bo ma umowę o pracę, na zastępstwo i myślałam, że jak każda inna umowa o pracę jest "bezpieczna", okazało się, że z umowami na zastępstwo jest inaczej. Także na temat umowy-zlecenie nie będę się wypowiadać, lepiej zadzwoń do ZUS.
maja89waw lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o umowę o pracę na czas zastępstwa to akurat się orientuję bo taką posiadam. Na l-4 można iść już po pierwszym przepracowanym miesiącu i chorobowe obowiązuje do dnia rozwiązania, ale niestety z dniem porodu umowa wygasa czyli nie ma możliwości żeby mieć zasiłek macierzyński... Ja właśnie jestem na etapie przekonywania kierownika do zawarcia ze mną umowy już nie na zastępstwo, ale do dnia co najmniej porodu.
-
Ja miałam tak samo przy przyjęciu do pracy i do tego jeszcze studiuje, więc z 15 placówek tylko 2 chciały mi dać umowę o pracę... Strasznie są dyskryminowane studentki i do tego młode mężatki... Pociesza mnie fakt, że w końcu miałam tą umowę o pracę ale na czas określony, więc z dniem porodu umowa się rozwiązuje. Z tego co kojarzę to chyba macierzyński jest wypłacany przez rok prawda ? Wtedy 80 % wypłacają pensji. Ale jak urodzę małą będę mieć już 25 lat i skończone studia, rok pobędę z dzidziom to już 26 lat, więc niech się bujają nawet jak zacznę podyplomowe to po 26 roku życia żadnych zniżek nie będą mieć... Chciałabym drugie dziecko mieć jak Lilka skończy 2 może 3... Ehh mówię wam czasami chciałabym być facetem ))
betina89 lubi tę wiadomość
-
amela wrote:ale to takie macie problemy w banku w związku z kredytem ?
Tak, przy wypłacaniu każdej transzy wymyślają jakieś głupoty i jeszcze nigdy nie wywiązali się z harmonogramu wypłat...
My mieliśmy budynek w stanie surowym otwartym i dopiero wtedy bank przelał firmie budującej kaskę za te pracę. Nawet nie chce mi się przypominać jak prezes był wkurzony... Ale na szczęście firma jest ogromna i miał kaskę żeby wypłacić pracownikom pensję...
-
Już wszystko wiem:( Umowę dostałam na 3 miesiące, mogę se nią d*** podetrzeć !! ;/ Jakbym dostała umowę zlecenie na rok, to było by bezpieczniej...ale też nikt nie gwarantuje tego , że ZUS się nie doczepi. Najbezpieczniejsza jest jakakolwiek umowa o pracę... Ja wcześniej miałam takie umowy agencyjne umowa o pracę na miesiąc czasu ale z niej normalnie miałam l-4 i macierzyński też by był...ale teraz zmieniłam prace i same problemy...