II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
polska_dziewczyna wrote:иιєиσямαℓиα wrote:Co tu tak cicho ?
Rika to szykuje ci się żwawy synek !
Byłam dziś na Kamieńskiego i rozmawiałam z oddziałową na temat szkoły rodzenia i porodówek w tym szpitalu. Okazuje się, że mają 4ry boksy i jedną salę do porodów w wodzie. Nie wiem na czym te boksy polegają i jak to wygląda, bo mi się od razu wyobrażają oddzielone ściankami wyodrębnione mniejsze pomieszczenia z jednego większego. Te boksy mają stworzone warunki do porodów rodzinnych, także mąż może być podczas porodu. Myślałam, że tam mają osobne pokoje do porodów rodzinnych.
Na badaniu wyszło że są jednak 2 tętnice ! I strasznie się z tego cieszę ! Jupi !
Na drugiej wizycie u drugiego lekarza dowiedziałam się, że UWAGA, UWAGA będziemy mieć chłopczyka ! Podobno widać jak nic, lekarz powiedział, że nie da się ukryć, że chłopak. Dostałam nawet zdjęcie z jego męskimi narządami, ale ja tam przyznam szczerze, że nic nie widzę . Czyżby na tym forum chłopacy górą ?
ale sie cieszę bardzo ze wszystko w porządku :)kochana bedziesz miec chłopca i juz ci zazdroszcze bo ja z męzem też chcemy chłopca...:)choć jak wrózyłam z obrączki sobie to wychodzi dziewczynka ale zobaczymy...:)dałas mi nadzieję że może jak pójdę na wizytę a idę teraz we wtorek(trzymajcie kciuki)to moze się dowiem co bedzie:)to bezie równiez pierwsza wizyta wspólna z moim mężem...
ja też tak jak Pasia przesyłam chłopczykowe fluidki
Mi też z wróżby obrączkowej wyszła dziewczynka a potem chłopiec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 11:37
-
vivien wrote:iśka wrote:иιєиσямαℓиα Tak się cieszę! Mówiłam Ci ,że na zapas nie ma co się denerwować!!! Chłopiec kolejny no super! Same chłopaki!!! HE! HE! Mało dziewczynek w lutym się poczęło!
Iska malo dziewczynek ogolnie sie zasialo na ten rok
Widocznie prawie wszystkie wcelowaly dokladnie w owulacje skoro same chlopczyki na liscie widnieja
no coś w tym jest :)hehe
Bo my działaliśmy na 3 h przed owulacją . Wiem bo mam kłócie jajnika 24h po pozytywnym teście owulacyjnym. Wkurzyłam się, że jak staraliśmy się dzień przed owulacją to nic z tego nie wychodziło, zrobiłam wiec test odczekałam od pozytywnego 18h i działanka . A po 3h ból jajnika . Widocznie słaba armia męża była, że tylko przed owulacją poskutkowałoiśka lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:Rika moj mezus jak narazie mnie wstrzymuje przed zakupami
On jest za tym zeby ciuszki i takie pierdoly kupowac najlepiej miesiac przed...
Tylko ze musze mu na weekend usiasc i wytlumaczyc ze nie wiem czy bede miala sile i ochote w LATO zajmowac sie takimi rzeczami do tego dojdzie jeszcze prasowanie,pranie ...
No ale jezeli chodzi o wozek czy nosidelko to moge pomalu juz cos zamawiac... bo termin oczekiwania jest 8-10 tygodni a jeszcze fochodzi do tego fakt ze firma z jakiej chcemy wozek ma caly sierpien urlop i nie przyjmuja wtedy zamowien
ja cię rozumiem, bo sama na razie nic nie kupuję. Mam trochę czasu na to. Poza tym większość rzeczy typu wózek, łóżeczko, fotelik kupimy pewnie raczej w askocie więc pojedziemy raz i kupimy wszystko może rabat dostaniemy . Ale rozumiem twoje podejście, bo też nie chcę wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilę, bo to chyba średnia przyjemność toczyć się po sklepach w 8- miesiącu ciąży
My pewnie większość zakupów zrobimy we wrześniuWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 11:44
vivien lubi tę wiadomość
-
Kleopatra wrote:Nienormalna super
U mnie same chłopaki się rodzą i wszyscy na forach spodziewają się chłopaków.
A co do ,,obsługi'' to dziewczynka może na początku łatwiejsza, ale później? Chłopaki, randki, malowanie, itp ;p
coś w tym jest hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 11:51
-
apropo remontu to ja planuję malowanie sypialni, w której będzie z nami dzidziuś. Trochę się boję jak to zorganizować, żeby nie wdychać tych farbowych zapachów.... Nie chcę się na ten czas nigdzie wyprowadzać... i zastanawiam się jak to zorganizować?Bo się trochę obawiam - mogę spać w innym pokoju, ale czy to wystarczy. Zapach farby i tak będzie wszędzie.Planuje któraś z was malowanie?
-
nick nieaktualny
-
иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:iśka wrote:иιєиσямαℓиα Tak się cieszę! Mówiłam Ci ,że na zapas nie ma co się denerwować!!! Chłopiec kolejny no super! Same chłopaki!!! HE! HE! Mało dziewczynek w lutym się poczęło!
Iska malo dziewczynek ogolnie sie zasialo na ten rok
Widocznie prawie wszystkie wcelowaly dokladnie w owulacje skoro same chlopczyki na liscie widnieja
no coś w tym jest :)hehe
Bo my działaliśmy na 3 h przed owulacją . Wiem bo mam kłócie jajnika 24h po pozytywnym teście owulacyjnym. Wkurzyłam się, że jak staraliśmy się dzień przed owulacją to nic z tego nie wychodziło, zrobiłam wiec test odczekałam od pozytywnego 18h i działanka . A po 3h ból jajnika . Widocznie słaba armia męża była, że tylko przed owulacją poskutkowało
a bylas monitorowana?Czy robilas w domku sama testy?
Pytam bo moze przy drugim podejsciu sie przyda
I czemu az 18H czekalas??
Ja mam testy ovu co pokazuja tylko dwa najplodniesze dni.. hmmmиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:apropo remontu to ja planuję malowanie sypialni, w której będzie z nami dzidziuś. Trochę się boję jak to zorganizować, żeby nie wdychać tych farbowych zapachów.... Nie chcę się na ten czas nigdzie wyprowadzać... i zastanawiam się jak to zorganizować?Bo się trochę obawiam - mogę spać w innym pokoju, ale czy to wystarczy. Zapach farby i tak będzie wszędzie.Planuje któraś z was malowanie?
nienormalna ja juz mam malowanie za soba
a wiec maz pomalowal rano sypialnie na dwa razy biala a potem gdzie niegdzie zielona farba i wieczorem normlanie spalismy w sypialni
Teraz sa takie farby do kupienia ktore nie maja az takich zapachow jak te kiedysniejsze...
caly dzionek bylo tez okno otwarte i drzwi od sypialnie zeby byl przewiew i sie wywietrzylo
Albo dla swietego spokoju zrob tak jak Rika pisze na jednen dzionek spij w salonie a w sypialnie okno zostaw otwarteWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 12:42
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
pasia27 wrote:vivien a wy sugerowaliscie sie tymi testami zeby przed i zeby byla corcia??
bo ja 2,1 i w dzien owu i jednak szybki sprawny plemnik wygral i bedzie chlopczyk hehe
Pasia powiem ci ze to byl moj pierwszy okres po poronieniu i po prostu chcialm BARDZO byc w ciazy i chcialm aby tym razem bym silny plemniczek i przetrwal a jezeli chodzi o plec w pierszej ciazy czulam ze bedzie chlopczyk.. a w tej tak jakby od poczatku maialm tylko corcie w glowie
ale nie obraze sie jak nastepny dzidzius bedzie chlopczykiem tak zeby byla parkaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 13:44
иιєиσямαℓиα, pasia27 lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:Rika moj mezus jak narazie mnie wstrzymuje przed zakupami
On jest za tym zeby ciuszki i takie pierdoly kupowac najlepiej miesiac przed...
Tylko ze musze mu na weekend usiasc i wytlumaczyc ze nie wiem czy bede miala sile i ochote w LATO zajmowac sie takimi rzeczami do tego dojdzie jeszcze prasowanie,pranie ...
No ale jezeli chodzi o wozek czy nosidelko to moge pomalu juz cos zamawiac... bo termin oczekiwania jest 8-10 tygodni a jeszcze fochodzi do tego fakt ze firma z jakiej chcemy wozek ma caly sierpien urlop i nie przyjmuja wtedy zamowien
ja cię rozumiem, bo sama na razie nic nie kupuję. Mam trochę czasu na to. Poza tym większość rzeczy typu wózek, łóżeczko, fotelik kupimy pewnie raczej w askocie więc pojedziemy raz i kupimy wszystko może rabat dostaniemy . Ale rozumiem twoje podejście, bo też nie chcę wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilę, bo to chyba średnia przyjemność toczyć się po sklepach w 8- miesiącu ciąży
My pewnie większość zakupów zrobimy we wrześniu
My mamy pelno rzeczy, tylko musimy te chlopiece sprzedac, a wszystkie ciuszki uniwersalne zostawiamy, posciele, kocyki, smoki, laktator, kosmetyki, chusteczki nawilzane, pieluchy, butelki, hustawke, meble, lozeczko, kolyske itp mamy - tylko dokupic trzeba dziewczece ciuszki, wozek i mate a no i monitor oddechu i juz wszystko bedziemy miec z glowyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 13:59
-
vivien wrote:иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:iśka wrote:иιєиσямαℓиα Tak się cieszę! Mówiłam Ci ,że na zapas nie ma co się denerwować!!! Chłopiec kolejny no super! Same chłopaki!!! HE! HE! Mało dziewczynek w lutym się poczęło!
Iska malo dziewczynek ogolnie sie zasialo na ten rok
Widocznie prawie wszystkie wcelowaly dokladnie w owulacje skoro same chlopczyki na liscie widnieja
no coś w tym jest :)hehe
Bo my działaliśmy na 3 h przed owulacją . Wiem bo mam kłócie jajnika 24h po pozytywnym teście owulacyjnym. Wkurzyłam się, że jak staraliśmy się dzień przed owulacją to nic z tego nie wychodziło, zrobiłam wiec test odczekałam od pozytywnego 18h i działanka . A po 3h ból jajnika . Widocznie słaba armia męża była, że tylko przed owulacją poskutkowało
a bylas monitorowana?Czy robilas w domku sama testy?
Pytam bo moze przy drugim podejsciu sie przyda
I czemu az 18H czekalas??
Ja mam testy ovu co pokazuja tylko dwa najplodniesze dni.. hmmm
kilka razy byłam monitorowana i robiłam sama testy owulacyjne bardzo często, żeby uchwycić dokładnie godzinę kiedy test zaczyna być pozytywny. Kiedyś nawet miałam monitoring i według cyklu owulację miałam mieć 2 dni po wizycie. Jakie było moje zaskoczenie, jak na wizycie kobieta do mnie mówi, że to już pęcherzyk dojrzały, trzeba działać dziś wieczorem . Najpózniej jutro ale najlepiej jeszcze tego samego dnia. My do domu , zrobiłam test owu a tam dwie krechy jak byk wyraźne, więc działaliśmy, a dokładnie następnego dnia mniej więcej po 24h, kłocie jajnika i ból - owulacja - dobrze, że miałam wtedy ten monitoring bo owulację miałam wcześniej . Ale niestety wtedy się nie udało. Zawsze starania wypadały nam na 24 h mniej więcej przed owulacją i niestety nic z tego nie wychodziło. A w instrukcji moich testów owulacyjnych (LH Vitam) pisze, że od pozytywnego testu owulacyjnego należy rozpocząć starania , najlepiej jednak odczekać 12h i wtedy się starać. Mój mąż miał akurat słabsze wyniki nasienia, więc przyjęłam sobie teorię , że być może jego armia jest za słaba żeby czekać na jajeczko aż dobę, więc być może jeżeli zrobimy to bliżej owulacji to się uda, jakieś plemniki przetrwają. Gdzieś przeczytałam, że plemniki potrzebują na proces kapacytacji 6h , więc 24h-6h = 18h - na tyle przed owulacją wypadało by się postarać, żeby w momencie owulacji plemniki były zdolne do zapłodnienia . Dlatego odczekałam 18h od pozytywnego testu . Grunt , że się udało zafasolkować . ale jeżeli plemniki mojego męża są za słabe to ja chyba nie mam szans na dziewczynkę, bo na dziewczynkę należy się starać 2 -1 dzień przed owulacją , a nam tak nie wychodziło w ogóle
ja owulację u siebie mogłam zaobserwować, bo miałam bardzo silne bóle po boku - kiedyś myślałam, że to jakaś kolka jelitowa albo wyrostek ile się namęczyłam zanim zaskoczyłam, że to bóle owulacyjne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 15:29
pasia27 lubi tę wiadomość
-
xcarolinex wrote:иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:Rika moj mezus jak narazie mnie wstrzymuje przed zakupami
On jest za tym zeby ciuszki i takie pierdoly kupowac najlepiej miesiac przed...
Tylko ze musze mu na weekend usiasc i wytlumaczyc ze nie wiem czy bede miala sile i ochote w LATO zajmowac sie takimi rzeczami do tego dojdzie jeszcze prasowanie,pranie ...
No ale jezeli chodzi o wozek czy nosidelko to moge pomalu juz cos zamawiac... bo termin oczekiwania jest 8-10 tygodni a jeszcze fochodzi do tego fakt ze firma z jakiej chcemy wozek ma caly sierpien urlop i nie przyjmuja wtedy zamowien
ja cię rozumiem, bo sama na razie nic nie kupuję. Mam trochę czasu na to. Poza tym większość rzeczy typu wózek, łóżeczko, fotelik kupimy pewnie raczej w askocie więc pojedziemy raz i kupimy wszystko może rabat dostaniemy . Ale rozumiem twoje podejście, bo też nie chcę wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilę, bo to chyba średnia przyjemność toczyć się po sklepach w 8- miesiącu ciąży
My pewnie większość zakupów zrobimy we wrześniu
My mamy pelno rzeczy, tylko musimy te chlopiece sprzedac, a wszystkie ciuszki uniwersalne zostawiamy, posciele, kocyki, smoki, laktator, kosmetyki, chusteczki nawilzane, pieluchy, butelki, hustawke, meble, lozeczko, kolyske itp mamy - tylko dokupic trzeba dziewczece ciuszki, wozek i mate a no i monitor oddechu i juz wszystko bedziemy miec z glowy
Xcarolinex juz tyle rzeczy podostawaliscie??
Juz wszytsko macie prawie na przyjscie malejиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
anetta28 wrote:dzidziuś na ostatniej wizycie nie chciał się pokazać , muszę miesiąc czekać
glowa do gory jak by nie patrzec juz za 3-4 tyg bedzie lepiej widac
Moze kolejna dziewczynka bedzie bo ponoc sa bardziej wstydliwe ;)bo chlopcy swieca klejnotami
anetta28 lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:iśka wrote:иιєиσямαℓиα Tak się cieszę! Mówiłam Ci ,że na zapas nie ma co się denerwować!!! Chłopiec kolejny no super! Same chłopaki!!! HE! HE! Mało dziewczynek w lutym się poczęło!
Iska malo dziewczynek ogolnie sie zasialo na ten rok
Widocznie prawie wszystkie wcelowaly dokladnie w owulacje skoro same chlopczyki na liscie widnieja
no coś w tym jest :)hehe
Bo my działaliśmy na 3 h przed owulacją . Wiem bo mam kłócie jajnika 24h po pozytywnym teście owulacyjnym. Wkurzyłam się, że jak staraliśmy się dzień przed owulacją to nic z tego nie wychodziło, zrobiłam wiec test odczekałam od pozytywnego 18h i działanka . A po 3h ból jajnika . Widocznie słaba armia męża była, że tylko przed owulacją poskutkowało
a bylas monitorowana?Czy robilas w domku sama testy?
Pytam bo moze przy drugim podejsciu sie przyda
I czemu az 18H czekalas??
Ja mam testy ovu co pokazuja tylko dwa najplodniesze dni.. hmmm
kilka razy byłam monitorowana i robiłam sama testy owulacyjne bardzo często, żeby uchwycić dokładnie godzinę kiedy test zaczyna być pozytywny. Kiedyś nawet miałam monitoring i według cyklu owulację miałam mieć 2 dni po wizycie. Jakie było moje zaskoczenie, jak na wizycie kobieta do mnie mówi, że to już pęcherzyk dojrzały, trzeba działać dziś wieczorem . Najpózniej jutro ale najlepiej jeszcze tego samego dnia. My do domu , zrobiłam test owu a tam dwie krechy jak byk wyraźne, więc działaliśmy, a dokładnie następnego dnia mniej więcej po 24h, kłocie jajnika i ból - owulacja - dobrze, że miałam wtedy ten monitoring bo owulację miałam wcześniej . Ale niestety wtedy się nie udało. Zawsze starania wypadały nam na 24 h mniej więcej przed owulacją i niestety nic z tego nie wychodziło. A w instrukcji moich testów owulacyjnych (LH Vitam) pisze, że od pozytywnego testu owulacyjnego należy rozpocząć starania , najlepiej jednak odczekać 12h i wtedy się starać. Mój mąż miał akurat słabsze wyniki nasienia, więc przyjęłam sobie teorię , że być może jego armia jest za słaba żeby czekać na jajeczko aż dobę, więc być może jeżeli zrobimy to bliżej owulacji to się uda, jakieś plemniki przetrwają. Gdzieś przeczytałam, że plemniki potrzebują na proces kapacytacji 6h , więc 24h-6h = 18h - na tyle przed owulacją wypadało by się postarać, żeby w momencie owulacji plemniki były zdolne do zapłodnienia . Dlatego odczekałam 18h od pozytywnego testu . Grunt , że się udało zafasolkować . ale jeżeli plemniki mojego męża są za słabe to ja chyba nie mam szans na dziewczynkę, bo na dziewczynkę należy się starać 2 -1 dzień przed owulacją , a nam tak nie wychodziło w ogóle
ja owulację u siebie mogłam zaobserwować, bo miałam bardzo silne bóle po boku - kiedyś myślałam, że to jakaś kolka jelitowa albo wyrostek ile się namęczyłam zanim zaskoczyłam, że to bóle owulacyjne
No to u ciebie sprawa troche lepiej wyglada niz u mnie ja niesttey jjie czuje wogole ze mam owulacje.. moge trzymac sie tylko testow owu te ktore pokazuja mi dwa najbardziej plodne dni bo monitornigu u nas w DE nie robia a wiec pozostaje los i troszku szczescia przy nastepnym razie -
nienormalna no to nie zle sobie to obliczylas i najwazniejsze ze sie udalo i bedzie dziudzius ja tez mialam ostre klucie w prawym jajniku cyk i udalo sie w pierwszym cyklu staran :-)i wlasnie w tym dniu ovu.wczesniej nawet nie zwracalam uwagi na to klucie..eh dobrze ze sie udalo
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:xcarolinex wrote:иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:Rika moj mezus jak narazie mnie wstrzymuje przed zakupami
On jest za tym zeby ciuszki i takie pierdoly kupowac najlepiej miesiac przed...
Tylko ze musze mu na weekend usiasc i wytlumaczyc ze nie wiem czy bede miala sile i ochote w LATO zajmowac sie takimi rzeczami do tego dojdzie jeszcze prasowanie,pranie ...
No ale jezeli chodzi o wozek czy nosidelko to moge pomalu juz cos zamawiac... bo termin oczekiwania jest 8-10 tygodni a jeszcze fochodzi do tego fakt ze firma z jakiej chcemy wozek ma caly sierpien urlop i nie przyjmuja wtedy zamowien
ja cię rozumiem, bo sama na razie nic nie kupuję. Mam trochę czasu na to. Poza tym większość rzeczy typu wózek, łóżeczko, fotelik kupimy pewnie raczej w askocie więc pojedziemy raz i kupimy wszystko może rabat dostaniemy . Ale rozumiem twoje podejście, bo też nie chcę wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilę, bo to chyba średnia przyjemność toczyć się po sklepach w 8- miesiącu ciąży
My pewnie większość zakupów zrobimy we wrześniu
My mamy pelno rzeczy, tylko musimy te chlopiece sprzedac, a wszystkie ciuszki uniwersalne zostawiamy, posciele, kocyki, smoki, laktator, kosmetyki, chusteczki nawilzane, pieluchy, butelki, hustawke, meble, lozeczko, kolyske itp mamy - tylko dokupic trzeba dziewczece ciuszki, wozek i mate a no i monitor oddechu i juz wszystko bedziemy miec z glowy
Xcarolinex juz tyle rzeczy podostawaliscie??
Juz wszytsko macie prawie na przyjscie malej
Nic nie dostalismy - wszystko sami kupilismy, zreszta nie mielibysmy od kogo dostac, cala wyprawke kupilismy dla Synka w zeszlym roku, a ze stalo sie jak sie stalo, to teraz mamy 80% wyprawki juz gotowej.
A ze po tamtym porodzie sprzedalismy wózek, ale to dobrze, bo teraz lepszy kupimy, mielismy chlopca, to musze teraz sie pozbyc ciuszków dla chlopcówWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 15:56
-
xcarolinex wrote:vivien wrote:xcarolinex wrote:иιєиσямαℓиα wrote:vivien wrote:Rika moj mezus jak narazie mnie wstrzymuje przed zakupami
On jest za tym zeby ciuszki i takie pierdoly kupowac najlepiej miesiac przed...
Tylko ze musze mu na weekend usiasc i wytlumaczyc ze nie wiem czy bede miala sile i ochote w LATO zajmowac sie takimi rzeczami do tego dojdzie jeszcze prasowanie,pranie ...
No ale jezeli chodzi o wozek czy nosidelko to moge pomalu juz cos zamawiac... bo termin oczekiwania jest 8-10 tygodni a jeszcze fochodzi do tego fakt ze firma z jakiej chcemy wozek ma caly sierpien urlop i nie przyjmuja wtedy zamowien
ja cię rozumiem, bo sama na razie nic nie kupuję. Mam trochę czasu na to. Poza tym większość rzeczy typu wózek, łóżeczko, fotelik kupimy pewnie raczej w askocie więc pojedziemy raz i kupimy wszystko może rabat dostaniemy . Ale rozumiem twoje podejście, bo też nie chcę wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilę, bo to chyba średnia przyjemność toczyć się po sklepach w 8- miesiącu ciąży
My pewnie większość zakupów zrobimy we wrześniu
My mamy pelno rzeczy, tylko musimy te chlopiece sprzedac, a wszystkie ciuszki uniwersalne zostawiamy, posciele, kocyki, smoki, laktator, kosmetyki, chusteczki nawilzane, pieluchy, butelki, hustawke, meble, lozeczko, kolyske itp mamy - tylko dokupic trzeba dziewczece ciuszki, wozek i mate a no i monitor oddechu i juz wszystko bedziemy miec z glowy
Xcarolinex juz tyle rzeczy podostawaliscie??
Juz wszytsko macie prawie na przyjscie malej
Nic nie dostalismy - wszystko sami kupilismy, zreszta nie mielibysmy od kogo dostac, cala wyprawke kupilismy dla Synka w zeszlym roku, a ze stalo sie jak sie stalo, to teraz mamy 80% wyprawki juz gotowej.
A ze po tamtym porodzie sprzedalismy wózek, ale to dobrze, bo teraz lepszy kupimy, mielismy chlopca, to musze teraz sie pozbyc ciuszków dla chlopców
Przynajmniej juz tego stresa nie macie i mozecie sie cieszyc juz na mala i delektowac sie ciaza
Bedziesz miala cesarke co nie?Cos tak kojaze z wczesniejszych postow