II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilka nie martw sie. Moje kolezanki tez musza nosic apaszki (na lotnisku) i nie wazne czy w ciazy czy nie. Reprezentujesz firme i widocznie takie maja wymogi. Jednak fakt, ze nie dali Ci krzesla jest nie do zaakceptowania. Nie mozesz sie jakos odwolac? Mi juz czasami jest ciezko nosic brzuszek, a on jest jeszcze maly. Boje sie co to bedzie za kilka miesiecy,,,
-
Stokrotka stad ten sarkazm ze apaszka ma byc a Twoje prawa lamac bedziemy.krzesla nie bedzie i nie mog sie odwolac bo to jest policy of the company..notatek od lekarza tez nie bede brac ze potrzebuje krEsla bo nie zamierzam sie kopac z koniem.lubie swoja prace ale ostatnio ciezko tam wytrzymac wymagaja wiecej i wiecej w zamian nie dajac nic.https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Ja jak na razie planuję poród w wodzie z użyciem "gas and air", zobaczymy czy mi się nie zmieni, jeszcze mam trochę czasu
A co do golenia, to używam golarki (też nie lubię być tam zarośnięta) a jak później nawet i z lusterkiem będzie ciężko, to mąż będzie służył pomocną dłonią
-
Jesli chodzi o porod ja nie boje sie ani troche, skorzystam z epidural - nie bede sie meczyc ze skurczami skoro mam okazje znieczulenia, nie bede uzywac gas+air - strasznie dlugo po tym do siebie dochodzilam, nie skorzystam tym razem...
Nie warto miec wyrzuty sumienia przez paracetamol - to przeciez jest bezpieczne w ciazy.
Suzy Lee, Stokrotka84 lubią tę wiadomość
www.ourlittlerosie.blogspot.com -
nick nieaktualnyJak już gdzies kiedyś tu pisałam, porod może być bardzo pozytywnie zapamięanym wspomnieniem mimo trudnego do zneisienia bólu. Ja pamietam fakt bólu, mogę go opisać, ale przede wszystkim pamiętam to, jak piękne i niezwykle było to przeżycie. Zaraz po porodzie powiedzialam mężowi, że trzeba być stukniętym, żeby chcieć więcej dzieci, ale jak widac...
A ja skorzystam tym razem z jakiegos tam elektronicznego urzadzenia do łagodzenia odczuwania skurczy. To sie chyba nazywa aparat TENS. Któras już moze korzystała? Może się jakoś wypowiedzieć? {p[rzednio nie korzystałam z niczego, ale teraz chyba sprubóję czegoś z tych najmniej inwazyjnych opcjiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2013, 19:27
michaela lubi tę wiadomość
-
dziewczyny podczas porodu nachodzą takie myśli, że nigdy więcej, ale po wszystkim, kiedy tulisz maleństwo w ramionach i już jesteście w domku, zgrywacie się ze sobą myślisz sobie.. warto było się trochę pomęczyć dla tych małych oczek wlepionych w ciebie jak w obrazek pamiętam te chwile doskonale jakby to było wczoraj, po kilku dniach już mówiłam że chcę napewno mieć drugie dziecko, mimo tego bólu który musiałam przejść.. wszystko da się przeżyć tak więc DAMY RADE BO MY TWARDE BABKI JESTEŚMY
pasia27, Suzy Lee, vivien, yennefer, Kropka lubią tę wiadomość
Kiedyś i dla mnie zdarzy się maleńki cud...
-
Stokrotka84 wrote:Ja porodu nie boje sie w ogole, bynajmmiej na razie:) oczywiscie, ze boje sie bolu, ale jakos tak powtarzam sobie, ze bede musiala to przejsc i tyle! Raczej nie mamy wyjscie dziewczyny:)))
Co do golenia to na razie jest ok, choc juz ostrzeglam meza, ze jak nie bede widziec, to on przejmuje te role. Nie moge chodzic nieogolona, strasznie mnie draznia dluzsze wloski...
Stokrotka to qidze ze podejscie mamy podobne ja tez juz do meza mowilam, ze jak nie bede widziala juz mojej broszki to on przejmuje paleczke w goleniu
a co wkoncu do tanca trzeba bylo dwojga
pasia27, Stokrotka84, Kropka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wicie co kiedys przechodziłam bardzo zle bóle nerwicowe / okres, tak fatalne ze do wymiotów utraty przytomnosci, dreszcze, biegunka, komplet, nie miałam siły nawet dzwonic po pomoc, raz maz jak juz troche pusciło zawiózł mnie na pogotowie, i dano mi zastrzyk o którym wszyscy mowili ze bolesny ze chodzic sie po nim nie da, to był pikus przy bólu brzucha, potrafiło to trwac cały dzień, od tamtej pory mysle ze poród jest pewnie gorszy, ale przynajmniej ma sens wiec jest łatwiej.
-
Dziewczyny mam pytanie. Może któraś z Was tak miała ja mam tak już 2 raz. Pierwsy raz mialam pare tyg temu ,obudzilam sie i miałam drgawki takie jak na gorączke z zimna. Ciało w dotyku normalne tempertura 36,74 C . Ciśnienie miałam 113/80 puls90. Te drgawki co pare sekund że leże pod kołdrą , a nagle mnie trzepie z zimna... Pytam czy to może być coś poważnego.
-
nick nieaktualny
-
Lilka wrote:Stokrotka stad ten sarkazm ze apaszka ma byc a Twoje prawa lamac bedziemy.krzesla nie bedzie i nie mog sie odwolac bo to jest policy of the company..notatek od lekarza tez nie bede brac ze potrzebuje krEsla bo nie zamierzam sie kopac z koniem.lubie swoja prace ale ostatnio ciezko tam wytrzymac wymagaja wiecej i wiecej w zamian nie dajac nic.
Mam nadzieje, ze piszac o sarkazmie masz na mysli firme, nie moja wypowiedz. -
Lalita, dopytaj lekarza, mąż o podobnych objawach mówił przy niedotlenieniu krwi - niedomykalność zastawki jak był dzieckiem. więc może to przez tą naszą nadprodukcję krwi? Ale dopytaj.
Rika, ja rąbnełam pracą na wariackich papierach i uspokoiłam troche zycie, nerwy, rytm dnia, posiłków, i przeszło, to chyba taka żółta kartka od organizmu - zobacz zobacz jeszcze troche a naprawde sie tak rozchorujesz - faktycznie nic nie pomagało, nawet końskie dawki leków, oby nigdy nie wróciło:)
-
Kochane co do okropnych bóli okresowych to i ja się dopisuje, miałam tak samo wymioty, omdlenia i biegunka.Moim sposobem na ten ból było polożenie się na zimnych kafelkach, myśle że poród będzie podobnym bólem tylko bardziej nasilonym dlatego obawiam się go ja sie zdecyduje na zewnątrz oponowe, w tym szpitalu w którym chce rodzić jest za darmo więc pewnie skorzystam
-
Nie martw się, spokojnie dopytaj własnie żeby się uspokoić, na pewno będzie dobrze.
Werulko, a ja pomyślałam że może nie trzeba się w takim razie obawiać - tamto dało sie jednak przeżyc i przetrwać, poród też na pewno sie da bo nastawienie jest inne. Tyle teoria bardzo ciekawa jestem jak to na prawde będzie:)))Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2013, 06:59
-
dziewczyny co może oznaczać bardzo ciemny mocz jakby podbarwiony krwią
?
Robiłam ostatnio na początku miesiąca badanie moczu i było ok. Dziś 2 razy ciemny mocz, brunatny jakby z krwią , cholera nie wiem co to może oznaczać?
Aniołek (8tc) 25.06.2012
