II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Kleopatra wrote:Nienormalna powtórzę po raz 100!! Słuchaj swojego lekarza. I nie przesadzaj z tymi wizytami. Miałaś wczoraj 15.06, następna 21.06, kolejna 27.06 i chcesz jeszcze przyśpieszyć kolejną? Moim zdaniem Twoim błędem jest chodzenie do 5 różnych lekarzy, powinnaś chodzić do jednego i jego słuchać. Przecież logiczne że każdy lekarz ma inne doświadczenie, inne zdanie, itp.
Kleopatra łatwo powiedzieć, wiem, że to może błąd. Mam tylko 2 lekarzy tylko dlatego, że mam abonament w medicoverze i żeby badania mieć w ramach abonamentu muszę chodzić do gina w medicoverze. Ja na leki i tak wydaję spro pieniędzy i nie chcę jeszcze dodatkowo płacić za badania robione w ciąży prywatnie.
Druga babka jest moją ginką prowadzącą, bo chodzę już do niej jakiś czas i ona prowadziła moją pierwszą ciążę. Wie co i jak i chucha na zimne.
W nagłych wypadkach korzystam z usług SOR, bo co mam zrobić jak zawsze niepokojące rzeczy dopadają mnie w weekendy. A na SOR zawsze jest inny lekarz - ten który ma akurat dyżur.
Z medicovera dobrze jest korzystać , bo jak się coś dzieje to można podjechać i sprawdzić w tygodniu, gdybym wszystko musiała konsultować na wizytach prywatnych u ginki prowadzącej to za każdą wizytę musiałbym płacić 150 zł. Zrozum, że kwestie finansowe też są ważne. W medicoverze płacimy 50 zł za miesiąc i mogę robić wszystkie badania w ramach abonamentu. Ale muszę mieć tam gina i chodzić regularnie.
Nie zapominaj , że mam ciążę po przejściach i z problemami prowadzoną na lekach . Dlatego od samego początku jak w nią zaszłam konsultowałam wszystko kilka razy u różnych specjalistów. Miałam 2 lekarzy od początku, żeby mieć alternatywę w razie czego.
Zgodzę się, że każdy lekarz ma inne doświadczenie, inne opinie na różne tematy. I ja się z tym liczę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2013, 08:32
-
Nienormalna to jest Twoja sprawa ale zrozum że to jest własnie problem. Tutaj połowa dziewczyn ma za sobą stratę ale starają się nie panikować. Dla każdego kwestia finansowa jest ważna ale jeśli Twoja ginka prowadząca jest prywatnie to ok, jej wtedy słuchaj, bo jak jej płacisz to znaczy że jej ufasz. A do drugiego lekarza możesz iśc raz na jakieś 2-3 miesiące po skierowania itp. Dużo dziewczyn tak robi. Ale zauważ że Ty nie wiesz kogo słuchać i każdy Ci miesza w głowie. Dlaczego nie ufasz lekarzowi, któremu płacisz za wizyty?
иιєиσямαℓиα, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
Lilka wrote:Nienormalna niewiem czy Ci to pomoze ale kiedys nie bedac w ciazy przy braniu globulek i wydzielina i zapach byl zmieniony wiec moze to wina globulek.
Lekarz nie powiedzial skad to krwawienie wzial wymaz wyslal do lab pow ze w srodku wyglada wszystko ok szyjka zamknieta moze to hormony moze bakteria dlatego chca to sprawdzic ale jak powiedzial krwawienie nie jest dobrym znakiem.Opieka bardzo fajna i profesjonalna.Jesli chodzi o prace to nie mam pojecia czy wroce najchetniej bym nie wracala.lekarz wczorak pytal co robie i tylko pow ze 3 ba take it easy..on jednak nic nie mowil o polipie .a moze to plamienie przez polipa.
masz polipa?
dobrze, że się tobą dobrze i profesjonalnie zajęli
No i nie wracaj już do pracyLilka lubi tę wiadomość
-
Pasja pelen relaks jeszcze zalegam w lozku ale na moje usprawiedliwienie dzial roznica czasu u nas 09.36
Nienormalna pewnie nie jest latwo nie panikowac i byc spokojna po wszystkim przez co przeszlas .Tylko tak jak napisalam kiedy ja mialam kilku lekarzy nie wiedzialam czego sie 3mac bo kazdy mial inna opinie i to bylo strasznie frustrujace bo one sie nie pokrywaly.иιєиσямαℓиα, Suzy Lee lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Nienormalna dziewczyny maja racje ze nie powinnas latac po roznych lekarzach bo sie skonczysz a wiesz jacy oni sa.owszem dobrze jest skonsultowac sie jezeli masz jakies zastrzezenia ale bez przesady..skoro twoja lekarka mowi ze jast ok z lozyskiem to na pewno duzo sie nie zmienilo na tak wczesnym etapie bo jest jeszcze male..nawet jakby bylo z przodu to tak jak pisaly dziewczyny jest duze prawdopodobienstwo ze sie podniesie.poza tym lozysko z przodu dopiero moze zaczac krwawic przy porodzie przy rozwarciu chyba 5 cm wiec teraz to na pewno zsdna krew!!!mnie przy moim ostatnim zapaleniu polecialo doslownie brazowa woda!!w szoku bylam a lekarz powiedzial ze tak sie zdarza i przepisal globulki i bylo ok.wszystko sie oczyszczalo i dlatego tez schodzil ciemny kolor ale chyba 2,3dni z tego co pamjetam.lekarz nie przepisal by cie jakiegos cholerstwa!!!wszystko bedzie dobrze!!!
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Mam polipa ktory urosl i wczoraj lekarz e szpitalu nic o nim nie pow a ja zapomnialam mu pow tyle ze on jest wyczuwalny paluchem to jak on go przeoczyl niewiem
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
No wlasnie..lekarz w szpitalu i sobie nie wyczul polipka ehh widzisz nienormalna oni tacy sa.zaufaj swojemu i bedzie dobrze.Tymus ma sie dobrze!!!!!!!!
A co do stresow ciazowych to kazda ma a.pozniej juz cale zycie bedziemy odpowiedzialne za swoje dzieciaczki niezaleznie od ich wieku..wiec..taka rola matki i kolej rzeczy haha
Ja tez bede chciala dorobic Kacperkowi siostrzyczke albo braciszka chociaz teraz ostatnio zaczynam sie ciezko czuc obolala itp..nawet w kosciele jak mnie kopnal to dygnelam w lawce i babka obok skoczyla razem ze mna hehe ale cozWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2013, 08:56
иιєиσямαℓиα, xcarolinex, Kropka lubią tę wiadomość
-
Kleopatra wrote:Nienormalna to jest Twoja sprawa ale zrozum że to jest własnie problem. Tutaj połowa dziewczyn ma za sobą stratę ale starają się nie panikować. Dla każdego kwestia finansowa jest ważna ale jeśli Twoja ginka prowadząca jest prywatnie to ok, jej wtedy słuchaj, bo jak jej płacisz to znaczy że jej ufasz. A do drugiego lekarza możesz iśc raz na jakieś 2-3 miesiące po skierowania itp. Dużo dziewczyn tak robi. Ale zauważ że Ty nie wiesz kogo słuchać i każdy Ci miesza w głowie. Dlaczego nie ufasz lekarzowi, któremu płacisz za wizyty?
Ufam jej. Znam ją najdłużej.
Problem polega na tym, że boję się stosowania leków w ciąży zwłaszcza dopochwowych. W tej konkretnej sytuacji wymaz robił mi lekarz z medi i kazał po otrzymaniu wyniku pilnie się skonsultować. Przy wymazie miałam zrobiony antybiogram - moja ginka dała mi ten krem, którego składniki nie były testowane na antybiogramie ,a ten z medi powiedział, że świetny lek w ciązy, ale zaproponował, że lepiej walczyć z bakteriami antybiotykiem celowanym który jest wrażliwy na dany szczep bakterii, ten krem kazał zachować na później. Wzięłam więc lek recepturowy robiony z antybiotyków testowanych na bakteriach.
Ograniczę wizyty w medicoverz, bo i tak miałam taki zamiar, po ostantniej wizycie byłam już na tyle podbudowana, że doszłam do takiego wniosku. A tu masz. Znowu coś się wykluło. I tak zapewne niedługo zwiększy się częstotliwość wizyt u mojej ginki
A co do lekarzy, to każdy ma inne podejście i poglądy, ale najgorsze jest to że w ramach tego samego schorzenia! Moja koleżanka ma zdiagnozowane te same schorzenia co ja : Mutacja MTHFR i p.c przeciwjądrowe ANA2. Jej ciążę znay lekarz i fachowiec prowadzi na sterydzie i clexanie. Jak ja konsultowałam na samym początku z nim dokładnie te same schorzenia i prowadzenie w ciąży, to powiedział, że jeżeli chodzi o mutację MTHFR to jest w medycynie nowość i nie ma na ten temat żadnych dowodów, że clexane na to pomaga. To samo stwierdził, jeżeli chodzi o steryd, że specjalnie w niego nie wierzy. A koleżance przepisał te właśnie leki na takie same schorzenia . Więc w tym wszystkim trzeba też kierować się własną intuicją .Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2013, 09:12
-
Stokrotko.masz racje.ja sama z niedowierzaniem patrze na suwaczka i na swoj brzuszek to nke dowierzam hehe.jeszcze przed chwila poczatki,pierwsze pytania na forum,pierwsze wizytki.a juz za chwile bedzie najwieksza radosc nasza na swiecie hehe.az sie lezka kreci
Stokrotka84, vivien lubią tę wiadomość
-
pasia27 wrote:Nienormalna dziewczyny maja racje ze nie powinnas latac po roznych lekarzach bo sie skonczysz a wiesz jacy oni sa.owszem dobrze jest skonsultowac sie jezeli masz jakies zastrzezenia ale bez przesady..skoro twoja lekarka mowi ze jast ok z lozyskiem to na pewno duzo sie nie zmienilo na tak wczesnym etapie bo jest jeszcze male..nawet jakby bylo z przodu to tak jak pisaly dziewczyny jest duze prawdopodobienstwo ze sie podniesie.poza tym lozysko z przodu dopiero moze zaczac krwawic przy porodzie przy rozwarciu chyba 5 cm wiec teraz to na pewno zsdna krew!!!mnie przy moim ostatnim zapaleniu polecialo doslownie brazowa woda!!w szoku bylam a lekarz powiedzial ze tak sie zdarza i przepisal globulki i bylo ok.wszystko sie oczyszczalo i dlatego tez schodzil ciemny kolor ale chyba 2,3dni z tego co pamjetam.lekarz nie przepisal by cie jakiegos cholerstwa!!!wszystko bedzie dobrze!!!
to samo wczoraj pomyślałam. Zwłaszcza, że ten Amoksiklav jest na bakterie kałowe( Enterococcus Faecalis), więc może stąd takie kałowe zabarwienie.
W poprzedniej ciąży do wszystkiego podchodziłam na luzie. Pierwszy niepokojący objaw przepowiadający poronienie to ból podbrzusza- zbagatelizowałam to , macica się rozciąga musi boleć pomyślałam. Na drugi dzień brudny, brunatny śluz - pomyślałam infekcja , poleciałam skonsultować na sor dostałam globulki pumaficin , a lekarz nie budzący mojego zaufania, stwierdził że paskudna infekcja. Ta brduna wydzielina była pdbarwiona już wtedy krwią (teraz to wiem), ale żeby lekarz tego nie wiedział? zbadał mnie i stwierdził, że wszystko było ok. Niestety nie było ok. Po 14h zauważyłam na papierze żywą krew .
Dlatego teraz wszystkie odstępstwa od normy są dla mnie alarmującym sygnałem. -
Lilka wrote:Mam polipa ktory urosl i wczoraj lekarz e szpitalu nic o nim nie pow a ja zapomnialam mu pow tyle ze on jest wyczuwalny paluchem to jak on go przeoczyl niewiem
u mie też nie wszyscy widzą mięśniaka macicy . Tylko lekarka która go znalazła może się o nim wypowiadać i go kontrolować -
pasia27 wrote:No wlasnie..lekarz w szpitalu i sobie nie wyczul polipka ehh widzisz nienormalna oni tacy sa.zaufaj swojemu i bedzie dobrze.Tymus ma sie dobrze!!!!!!!!
A co do stresow ciazowych to kazda ma a.pozniej juz cale zycie bedziemy odpowiedzialne za swoje dzieciaczki niezaleznie od ich wieku..wiec..taka rola matki i kolej rzeczy haha
Ja tez bede chciala dorobic Kacperkowi siostrzyczke albo braciszka chociaz teraz ostatnio zaczynam sie ciezko czuc obolala itp..nawet w kosciele jak mnie kopnal to dygnelam w lawce i babka obok skoczyla razem ze mna hehe ale coz
hehehe
Dobre:)! To miała kobieta doznania
Fajne muszą być takie kopniaki . Może Kacperek trenuje , bo będzie kopał piłkę na boisku
-
Stokrotka84 wrote:Pasia, patti tak patrze na wasze suwaczki i nie moge uwierzyc:) jeszcze kilka tygodni i dzieciaczki beda na swiecie:)))
Dobranoc
ja bym chciala urodzic w 38 lub 39 juz :-)no ale zobaczymy.pytalam ginke ostatnio, co jesli nadejdzie termin ,a dziecko jednak nie bedzie chcialo wyjsc.mowila, ze po terminie maksymalnie 7 dni i do szpitala.tak sie tylko zastanawiam, czy nie lepiej od razu isc na wywolanie po terminie, moze to bezpieczniejsze niz trzymanie dzieciaczka w sobie za dlugo.