Imiona dla dzieci
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja zawsze miałam kilka Agnieszek w klasie i chociaż uwielbiam to imię, to czasy szkoły mnie wk... Byłam najlepsza ze ścisłych przedmiotów, a zawsze mylona z gorszymi. Nauczycielka potrafiła mnie brać do tablicy i dziwić się, że coś umiem albo czegoś nie umiem, a potem bąkać pod nosem, że to przecież inna Agnieszka to miała zrobić.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Dokładnie, Polkosia, po co generować mnóstwo takich drobnych pomyłek. Poza tym wolałabym, żeby nie zbiegało mi się pół podwórka, kiedy będę dzieci wołać . Jasne, że rozumiem rodziców, którzy i tak wybierają te najpopularniejsze imiona - sama jestem trochę rozdarta, bo od dawna nam się podobało imię Maja, ale kiedy widzę statystyki, to nie jestem już tego taka pewna. Dzieci trochę inaczej odbierają to, co wokół nich i czasem może być ciężko wytłumaczyć, że pomimo siedmiu koleżanek w klasie o tym samym imieniu ona i tak jest jedyna. W okolicach mojego rocznika był wielki szał na Michałów - w podstawówce miałam w klasie czterech, a o rok młodsza koleżanka już siedmiu, czyli połowę chłopców - to już nawet ciężko przezwiska wymyślać .
polkosia lubi tę wiadomość
-
Mialam to samo z Julką podoba mi się moja prababcia takie imię nosila ale weź nazwij dziecko jak pelno Julek w szkołach...tak wiec została Kornelcia tez nie każdemu sie podoba widzę po reakcjach. Często pytają a jak to zdrobnić te imię a dla mnie jest zwykle nie wiem czemu tak sie dziwią jakbyśmy wybrali jakies mega zagraniczne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2016, 10:18
polkosia, klauuudia lubią tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Radek i Adrianna - fajne - nie udziwnione ale tez nie Kubuś i Zosia.
My chcieliśmy Hanię/Lilkę, ale ze względu na popularność odpadły te imiona.
Mamy syna, podobał nam się Jakub, ale właśnie popularność. Jest Witold i uwielbiam to imię
Polkosia - Martylda jest cudne! -
Niuniusia wrote:Mialam to samo z Julką podoba mi się moja prababcia takie imię nosila ale weź nazwij dziecko jak pelno Julek w szkołach...tak wiec została Kornelcia tez nie każdemu sie podoba widzę po reakcjach. Często pytają a jak to zdrobnić te imię a dla mnie jest zwykle nie wiem czemu tak sie dziwią jakbyśmy wybrali jakies mega zagraniczne
Jak zdrobnić KORNELIĘ? Na naszą wołamy KORA,KORNIK albo KORNISZON i niech ktoś powie, że nie jest oryginalnie
Ja chciałam dla córki Gabrysia, ale, że szykuje się drugi chłopczyk to będzie Gabryś. Imię dla pierwszego syna wybierała mąż-Gracjan (mało wydziwnione, a jednak w miarę rzadkie)- więc teraz moja kolej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 13:54
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Już jestem po badaniu i "chyba dziewczynka" . Dziecina nie miała ochoty się pokazać, więc dalej mamy problem, ale jeśli się sprawdzi teoria o dziewczynce, to może się nam małżeństwo nie rozpadnie . Dalej mamy dylemat, jakie imię, ale przynajmniej jest jakaś lista do wyboru, bo przy chłopcach mąż nadal niczego nie chce zaakceptować. I tak muszę go przycisnąć - w końcu jeszcze się ta dziewczynka może zmienić w chłopca i dopiero wtedy będzie problem . Co prawda ostatnio udało mi się z niego wydusić, że może Tymek, ale już co do pełnego imienia przekonania i zgodności nie ma, bo mąż chce Tymoteusza, a ja mogę dla świętego spokoju zgodzić się na Tymona . Za to moja mama ma duży problem z tym imieniem i widzę, że strasznie jej nie leży. No cóż, ja też mam innych faworytów, ale z niewiadomych przyczyn mąż wszystko neguje (dzisiaj rano usłyszałam, że Tymek już mu się nie podoba). Coś mi się wydaje, że skończy się tym, że jak tylko będę w stanie, udam się potajemnie do USC i sama coś wpiszę, bo z tą marudą ciężko dojść do porozumienia .
Korniszon... Cudowne . Nie wiem,co dziecko na to, ale zdrobnienie naprawdę świetne .Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2016, 12:17
-
Ja tez mialam Problem co do imienia , jak mi sie jakies podobalo to mezowi juz nie i tak w kolko , ale jak on sam nie mial zadnego pomyslu. Na poczatku bardzo chcialam Tobiasza
Do dziewczynki bylismy zgodni miala byc Nikola
Okazalo sie ze chlopiec i znowu bledne Kolo hihi, ktoregos dnia maz ogladal Jakis film z Segalem `Niko´ i doszlismy do wniosku ze bedzie NIKOLAS
moj malutki Niki -
Zazdroszczę, że już się Wam udało dojść do porozumienia, Klaudia. Jeszcze rozumiem, gdybym jakieś dziwne imiona wymyślała, ale Tomasz, Krzysztof, Jerzy czy Wojciech to chyba nie są jakieś przedziwne pomysły... Zresztą mogłabym spróbować zaakceptować jego pomysł - tylko musiałby się jakimś ze mną podzielić. Chyba go jakiejś hipnozie poddam .
-
Nie przejmuj sie identycznie mialam ze swoim , co bym nie wymyslila to bylo zle ale on nie mial zadnego dobrego pomyslu tak sie wsciekalam , bo chcialam juz mowic do brzusia po imieniu hihi az w koncu ni stad ni zowad sie udalo takze nie przejmuj sie za duzo , moze po prostu potrzebuje troche wiecej czasu do namyslu a najgorsze jest naciskanie
-
No mam nadzieję, że mu w końcu coś do gustu przypadnie. Już z miesiąc na niego nie naciskam, bo to zawsze w jego przypadku odnosi odwrotny skutek, ale jakoś dzieciaka trzeba zarejestrować, a on może myśleć latami nad czymś takim. Już sobie żartował niedawno, że jeśli nic nie wymyśliMY (przepraszam bardzo, ja mam mnóstwo pomysłów ), to będzie Zygfryd. Niby nic nie mam do tego imienia, ale jakoś z dzieckiem mi się nie kojarzy - szczególnie z moim . Zresztą do tego trzeba naprawdę mocnego nazwiska (najlepiej niemieckiego czy skandynawskiego xP). No nic, może mnie miło zaskoczy niedługo, poczekam jeszcze trochę czasu mamy .